Oziorne (2008).avi
-
Accordion Scores -
Carlos Gardel -
Covers -
CuartitoAzul-Inst parts -
CuartitoAzul-vocal -
Drawings -
finale files -
Finale files -
gramsam.pl -
Guitar -
Hotel Victoria - Sextet parts -
HotelVictoria-Parts -
Jerzy Połomski - Kolędy i Pastorałki -
Kolędy i pastorałki -
kolędy(2) -
La Ultima Curda -
La Yumba -
Largas las Penas -
Mariposita parts -
Milonga de mis amores -
Milonga del 900 -
Milongon -
Musette(1) -
Muzyka Celtycka -
Negrito -
No te Apure Carablanca -
Nostalgias - Instr. Parts -
Nostalgias Sextet Parts -
nuty kolęd -
nuty na akordeon(4) -
Nuty na Akordeon(5) -
NUTY NA AKORDEON(6) -
nuty na akordeon(7) -
NUTY NA AKORDEON(7) -
PoemaParts-SFTX -
Romance de Barrio -
Si Soy Asi - sextet -
Silueta Portena -
SiSoyAsi-Inst. Parts -
Solamente Ella -
Tango - Canción -
Tango - Instrumental -
Tangos partitura -
Tengo+Parts -
TigreViejo-Parts -
Triste Destino -
UnaEmocion -
Union Civica -
Ventarron -
Wideo prezentacje zapisów nutowych
Reżyseria: Krzysztof Żurowski
Oziorno - maleńka miejscowość w Kazachstanie. Od 1936r. deportowano tu masowo Polaków. Dzisiaj przyjeżdżają tu tłumy ludzi z całego świata, odbywają się spotkania młodzieży. Ludzie modlą się wspólnie uczestnicząc w nabożeństwach. Wojciech Jaromski wraz z twórcami programu odwiedzili to miejsce poszukując odpowiedzi na pytanie: " jaki to cud sprawił, że licząca raptem 600 mieszkańców miejscowość stała się międzynarodowym sanktuarium?".
Historia mówi o cudownym pojawieniu się jeziora pełnego ryb, dzięki którym mogli przetrwać zesłańcy. Czy to cud? - zdania miejscowych są podzielione. Mogło to być zjawisko naturalne. Nie jest to dzisiaj istotne, bo niewątpliwie stało się czytelnym znakiem od Boga. Pracujące w Oziornie siostry karmelitanki mówią, że to miejsce przyciąga ludzi. Sprawia, że miejscowi nie emigrują i gromadzi pielgrzymów. Ta sucha, nieurodzajna ziemia wydaje owoce będące strawą duchową dla tubylców i ludzi z całego świata. Czy to nie jest cud?
----------------------
Oziorne to wioska w Kazachstanie powstała w trzydziestych latach XX wieku.
Enkawudzici przywieli z Polski zesłańców i wyrzucili ich z pociągu w szeroki,
pusty step w Kazachstanie. Polacy nie mieli co pić i jeć. Od mierci głodowej
uratował ich cud. W pustym stepie pojawiło się jezioro, a w nim ryby. Częć
Polaków uciekła z wioski w 1943 roku do Armii Andersa a częć wróciła do
Polski do 1946 roku. Na tym repatriacja w Oziornym się zakończyła. Jeszcze
ostatni Niemcy wyjechali w 1996 roku.
Dziś nikt z dawnych mieszkańców ani z potomków zesłańców nie chce
wracać do Polski. Dlaczego nie chcą opuszczać Oziornego? Czy boją się innego
życia w Polsce? Czy czują jakąś powinnoć wobec tej ziemi i opiekę Matki
Bożej nad nimi ?
Dziś nad wyschłym już jeziorem stoi figura Matki Bożej na rybach. Na
horyzoncie w odległoć 12 km od Oziornego są dwie góry. Jedna nazywana
"Złą górą", obok niej miecił się jeszcze do niedawna łagier. Druga - "Wołyńska
skopka", zwana po kazachsku "Ahim biettan", co oznacza Góra Oblicza Pana .
Niedawno na górze postawiono 12-metrowy krzyż {zrobiony w Nowej Hucie}.
----------------------
Oziorne is a village in Kazakhstan where miracles happen. The first miracle took place in 1941. Polish troops sent here were dying of hunger. Suddenly they saw a lake full of fish. Nowadays Russian pilgrims from Moscow to Kazakhstan come to see Oziorne.