Koniec grudnia 1944. Na pocztach GG zwiększony noworoczny ruch; polscy pracownicy poczty prowadzą swoistą wojnę psychologiczną - niemieckie listy do Rzeszy stemplują dodatkowo napisem "Deutschland Kaputt" 31 grudnia. Z radzieckich rubieży startuje grupa zwiadowców pod dowództwem Siemionowa - zostaną zrzuceni nad Krakowem, by nawiązać kontakt z polskim ruchem oporu. Hasło rozpoznawcze "Wkrótce zakwitną jabłonie". Siemionow pechowo ląduje na drzewie, głęboko rani nogę. Gabinet inż. Hansa Krugera z Abwehry, jak co dzień sprząta rankiem Jadwiga Nowacka; wszelkie kartki z notatkami, kalkę z odciśniętym na niej tekstem chowa - łączniczka przekaże je akowcom, którzy z nikłych śladów odczytają najtajniejsze plany okupanta. Zachowanie Niemców budzi niepokój - penetrują krakowskie kanały, lochy podwawelskie, w Pałacu "Pod Baranami" magazynują duże ilości materiałów wybuchowych. Wracając z targowiska Jaś Nowacki skraca drogę do domu - biegnie przez cmentarz. Natyka się na rannego Rosjanina, obiecuje skoczkowi pomoc. Ojciec początkowo nie wierzy opowieściom malca, potem obawia się konsekwencji udzielenia pomocy rannemu. Ale w końcu Nowaccy przyjmują Siemionowa do siebie, ukrywają go, ułatwiają nawiązanie kontaktu z dowódcą oddziału AL, Pawlakiem. Podczas balu sylwestrowego na Wawelu, "gospodarz", Hans Frank, potwierdza decyzję wysadzenia miasta. "Bez sentymentów - mówi - Barbaren ante portas". Na prośbę Pawlaka Nowacka zdobywa klucze od małego kościółka na Krzemionkach; nabożeństwa odbywają się tu tylko na Wielkanoc, jest to zatem znakomita kryjówka dla grupy Siemionowa. Tam instalują radiostację; Masza nawiązuje łączność ze sztabem, Sierioża stanowi ochronę. Zgodnie z planem Franka Niemcy zaminowują miasto. Plan dostaje się w ręce żołnierzy AK, dowiadują się też o nim grupy AL. Oddział Pawlaka zakładu. podsłuch telefoniczny - odtąd znają wszystkie rozmowy z budynku Gestapo. Grupa AK porywa Krugera - on powinien znać szczegóły planu. Niemcy wpadają na trop radiostacji; ustaliwszy namiarami jej miejsce otaczają kościółek. Sierioża ściąga ich uwagę na siebie, ostrzeliwując się ucieka, wreszcie - osaczony - skacze z wysokiej skarpy. Ginie, ale Maszy udaje się zbiec i dotrzeć do Pawlaka. Mnożą się łapanki, aresztowania, rewizje. W ręce Niemców wpadają też Nowacki i Siemionow. Podczas śledztwa Rosjanin gra "va banque" - w rozmowie sam na sam z przesłuchującym go oficerem, świadomym rychłego końca wojny, proponuje układ: Hartman umożliwi mu ucieczkę, on w zamian postara się, by po zdobyciu Krakowa oszczędzono Niemca. Udaje mu się - któregoś dnia, prowadzony na rzekome spotkanie z "łącznikiem", Siemionow ucieka. W sztabie Frontu trwają ostatnie przygotowania do zdobycia miasta. Marszałek Koniew decyduje się na ryzykowny manewr: oskrzydlenie Krakowa i zdobycie go bez użycia ciężkiej artylerii i bombowców, by ocalić przed zniszczeniem "narodową świątynię Polaków"... Nowacka z synkiem wystaje pod murami więzienia na Montelupich, gdzie zamknięto jej męża. Nie wie, że już go nie zobaczy - wraz z innymi Polakami został rozstrzelany. Malarz, Skorpion, Bystry i major Łysy - rozumieją już, że sami nie rozminują miasta. Wie o tym również Pawlak. Mimo politycznych konfliktów grupy AL i AK decydują się na współdziałanie w tej akcji. Akowcy unieszkodliwiają zapalniki w obiektach naziemnych, komuniści biorą na siebie lochy i kanały: w ich szeregach są pracownicy wodociągów, którzy dobrze znają podziemne korytarze miasta. Siemionow z Migurą pracują w lochach podwawelskich, gdzie założono wyjątkowo silne ładunki. Udaje im się znaleźć zapalnik, Siemionow rozbraja, miny. Malarz i Skorpion przedostają się do elektrowni. Skorpion unieszkodliwia detonator, ale niemieccy strażnicy wykrywają ich obecność. W czasie gwałtownej strzelaniny konspiratorzy giną. Gubernator Frank przygotowuje się do ucieczki z miasta. Gorączkowo pakuje "trofea" - zrabowane Polakom dzieła sztuki. Opuszczając Wawel przekazuje władzę hauptsturmfuhrerowi Klinderowi - to on ma wykonać ostatni rozkaz: wysadzić miasto w powietrze. Ranek 19.1.1945. Po silnym przygotowaniu artyleryjskim wojska radzieckie ruszają do natarcia. Na ulice Krakowa wjeżdżają czołgi, żołnierze radzieccy toczą ciężkie walki uliczne, wypierając Niemców z miasta. Miasto zostaje wyzwolone. W powszechnej radości krakowian uczestniczą zwycięscy żołnierze; mieszkańcy miasta zrywają niemieckie flagi, niszczą gipsowe godła hitlerowskie; wśród tłumów migają twarze Nowackiej, Siemionowa, Maszy. Z wieży Kościoła Mariackiego po raz pierwszy od lat płyną dźwięki hejnału.
Nie ma plików w tym folderze