Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Boge Anne-Lise - Grzech pierworodny 25 - Barwy nadziei.pdf

burdzykewa / Saga Grzech Pierworodny / Boge Anne-Lise - Grzech pierworodny 25 - Barwy nadziei.pdf
Download: Boge Anne-Lise - Grzech pierworodny 25 - Barwy nadziei.pdf

0,84 MB

0.0 / 5 (0 głosów)
obrazekZ nieoczekiwaną wizytą zjawia się w Stornes brat Samuela. Ansgar Langmo jest jak skóra zdjęta z brata, i to pod każdym względem. Zadaje nieprzyjemne pytania, docieka, co się stało tamtej nocy, kiedy Samuel umarł. Mali jest przerażona, zarazem jednak wspomnienie tragicznego losu Ruth budzi w niej wściekłość. Żaden Langmo nie zrobi już krzywdy nikomu z rodziny Stornesów.

Martin Bakken pierwszy raz po wojnie przyjeżdża do starego kraju i Mali zaprasza go do siebie. Pewnego wieczoru Bakken otwiera przed nią serce.

"Stali bez ruchu w mroku, Martin wciąż trzymał ją za rękę.
- Może nigdy więcej się już nie spotkamy - powiedział cicho. - Cieszę się bardzo, że jeszcze raz mogłem cię zobaczyć. Że tańczyłem z tobą. Trzymałem cię w ramionach. Będę żył tym długo. Do końca swoich dni, jeśli tak trzeba.
- Bardzo mi przykro, Martin. Dla mnie jest tylko...
- Dla ciebie jest tylko Håvard. To szczęśliwy człowiek. Mam nadzieję, że o tym wie".
obrazek

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

obrazek
Inne pliki do pobrania z tego chomika
obrazekPrzyjaciel Siverta, David, musi uciekać przed Niemcami i Sivert godzi się go ukryć w Stornes. Mali bardzo się tym niepokoi. Jeśli Niemcy schwytają zbiega, najstraszniejsze konsekwencje dosięgną ich wszystkich, a także wielu innych ludzi ze wsi. Ola wie, że jest obserwowany przez Niemców, dlatego nie może przeprowadzić Davida do szwedzkiej granicy. Z każdym mijającym dniem niebezpieczeństwo, że David zostanie schwytany, jest coraz większe... Mimo niesprzyjających wojennych lat rodzina przygotowuje się jednak do świąt Bożego Narodzenia, a lanie świec to dla Mali jedna z najprzyjemniejszych prac w tym okresie. "Każda z dziewczynek dostała pudełko, do którego mogła składać zrobione przez siebie świece. Marilena podziwiała swoje dzieło. Uniosła jedną z nich w górę i uważnie jej się przypatrywała. - One są po prostu piękne, te moje świece - powiedziała bez skrępowania. - Masz rację, są piękne - przyznała Mali. - Naprawdę jesteście obie bardzo zdolne. - Ja dam moje mamie i tacie jako gwiazdkowy prezent - rozpromieniła się Marilena. Mała Mali zerknęła spod oka na matkę, zajętą przy kuchni. - Ja też dam mamie - szepnęła, mrugając. - Tylko jeszcze teraz mama nie może się o tym dowiedzieć".obrazek
obrazekNa świat przychodzi drugi syn Mali. Kobieta nie jest w stanie pokochać gorącą i macierzyńską miłością chłopca, którego ojcem jest znienawidzony Johan. Dziecko przypomina jej wszystkie upokorzenia, jakich doznała od swojego męża. Jednocześnie Mali odczuwa coraz większą słabość do nowego zarządcy, zawsze pogodnego i życzliwego Håvarda. Dziewczyna próbuje powściągnąć rodzące się w niej uczucie, gdyż nie chce już drugi raz wyjść za mąż. Kiedy jednak w noc świętojańską dostrzega Håvarda z urodziwą Laurą Granvold, w serce Mali wkrada się zazdrość...obrazek
obrazekDziewiętnastoletnia Mali podejmuje brzemienną w skutki decyzje. Chcąc ratować rodzinę przed utratą gospodarstwa, wychodzi za mąż za dużo starszego od siebie dziedzica dworu Stornes. Pomimo wysokiej pozycji i bogactwa, których jej wszyscy zazdroszczą, Mali nie czuje się szczęśliwa. Życie wśród ludzi, którzy nie mogą znieść, że biedna służka została panią domu, okazuje się niezwykle ciężkie. Z kolei despotyczny i brutalny mąż nie potrafi obdarzyć młodej żony miłością. Dlatego, kiedy Mali poznaje Jo, Cygana wynajętego do pomocy przy sianokosach, w sercu dziewczyny rodzi się gwałtowne uczucie. Pewnego letniego wieczoru Mali ulega namiętności, za którą przyjdzie jej płacić całe życie...obrazek
obrazekMały Sivert, synek Mali, jest oczkiem w głowie swojej mamy. Kobieta robi wszystko, co w jej mocy, żeby ustrzec synka przed niechęcią, którą na każdym kroku okazują jej osoby z najbliższego otoczenia. Zbliża się jesień. Mali i Sivert wyjeżdżają na górskie pastwiska, żeby posprzątać i przygotować szałas przed nadejściem zimy. Jednak nieoczekiwanie staje się to, co nigdy nie powinno się wydarzyć: wraca Cygan Jo. Jego pokrewieństwo z małym Sivertem okazuje się aż nazbyt oczywiste. Radość Mali z chwil wspólnie spędzonych z ukochanym zostaje zakłócona przez strach, że świat pozna jej najskrytszą tajemnicę. Obawia się najgorszego, ponieważ Johan...obrazek
obrazekMali nosi pod sercem kolejne dziecko, nie wie jednak na pewno, kto jest jego ojcem. Może nim być Havård... Ale jeśli okaże się nim Torgrim, wtedy Mali straci wszystko, o co walczyła... "Grzech pierworodny, dźwięczało jej w głowie. Grzech pierworodny. Czy Bogu nie wystarczy, że ona została ukarana? Czy jej grzech powinien dotknać wszystkich, których Mali kocha? Powoli wzięła w rękę stary krzyżyk babci, przyłożyła chłodny metal do czoła i zamknęła oczy. Pomóż mi, babciu - szeptała w ciszy. - Pozwól przeżyć temu maleństwu. Ostrożnie położyła krzyżyk na maleńkiej główce, przytulonej do jej piersi, trzymała go tam i z krwawiącym sercem błagała o łaskę. Po chwili znowu przycisnęła krzyżyk do warg, opadła na poduszki i zaniosła się głośnym płaczem".obrazek
obrazekMali coraz bardziej obawia się, że jej tajemnica wyjdzie na jaw. Bezczelne aluzje, na jakie nieustannie pozwala sobie gospodarz Gjelstad wraz z synową Helgą, przyprawiają ją o drżenie serca. "- Opiekujemy się naszymi dziećmi, jak uważamy za stosowne - odezwała się Helga. Nigdy też nie wtrącaliśmy się do tego, jak ty wychowujesz swoje, Mali! - Nie, nawet nie dociekaliśmy, z kim je ma - mruknął gospodarz Gjelstad. - Musisz wiedzieć, Mali Stornes, że jeżeli narobisz hałasu wokół naszych chłopców, to my przyjrzymy się bliżej twoim pociechom. Mali poczuła, jak serce szybciej jej zabiło. Przez moment zapragnęła po prostu odwrócić się i wyjść, ale nagle podniosła głowę i wyprostowała się. - Twojego pustego gadania słuchałam przez wiele lat - rzekła i śmiało spojrzała gospodarzowi w oczy. - Zmyśliłeś na mój temat niestworzone rzeczy i oboje wiemy dlaczego...".obrazek
obrazekNadchodzą ciężkie czasy. W osadach szaleje epidemia groźnej choroby, która atakuje wszystkich: młodych, starych, a zwłaszcza tych, którzy opiekują się chorymi. Ale Mali nie oszczędza się. Daje z siebie wszystko, starając się nie myśleć o tym, co może się zdarzyć... "W tym roku matka Mali odmówiła przyjazdu na Stornes na Boże Narodzenie. - To długa droga, a jest mróz - powiedziała. - Ja zaś ostatnio kaszlę. To chyba ta choroba do nas doszła... - Tak, do nas też - odparła Mali - mimo że jesteśmy oddaleni od głównych dróg. Ale pewnie niedługo minie. - Tak, miejmy nadzieję - westchnęła matka. - Oby tylko nie była tym najgorszym. Wiesz, że suchoty zaczynają się tak samo... - Przecież ludzie zawsze kaszlą o tej porze - broniła się Mali. - Ale umiera tylko niewielu. Na pewno będzie dobrze. Mali jednak nie była o tym przekonana, gdy odkładała słuchawkę. Matka nazwała po imieniu to, czego ona bała się najbardziej".obrazek
obrazekKolejne lata w Stornes upływały spokojnie. W miarę jednak, jak dzieci dorastały, Mali przybywało trosk. Oja swoim zachowaniem coraz bardziej przypominał ojca Johana, a Sivert nie interesował się niczym innym poza muzyką. Marzenia o tym, że jej najstarszy syn przejmie gospodarstwo, miały legnąć w gruzach... Z biegiem czasu dawne sprawy powoli odchodziły w niepamięć. Wydawało się, że życie zaczęło układać się po myśli Mali... I wtedy Sivert zakochał się w olśniewająco pięknej, czarnowłosej dziewczynie! W jednej chwili runął cały świat Mali. Głęboko skrywana prawda mogła wydostać się na światło dzienne, bo ludzie niewątpliwie zauważą podobieństwo obojga młodych. A kiedy już dowiedzą się, że Tordhild jest Cyganką...obrazek
obrazekMali czuje, że brzemię grzechów, jakie dźwiga, staje się coraz cięższe. Wciąż wraca myślami do Siverta, który nie odzywa się do niej od dłuższego czasu. Dlatego z ulgą przyjmuje możliwość wyjazdu do Trondheim na spotkanie z Martinem Bakkenem, który zamówił u niej wielki kilim do kościoła w Lademoen... "- Jedź ze mną - wyszeptał gorączkowo. - Dam ci wszystko. Mali wyrwała mu się i odskoczyła w tył tak gwałtownie, że z hukiem trafiła w ścianę. Zabolały ją plecy. - Te same słowa kierował diabeł do Chrystusa, kiedy go kusił - powiedziała. - Jakim ty jesteś człowiekiem, że miałbyś odwagę zniszczyć życie całej rodziny? - Ale ja ciebie pragnę - wyznał prawie niedosłyszalnie. - Nigdy niczego nie pragnąłem bardziej niż ciebie. To ciebie kochałem przez całe życie, nie wiedząc, kim jesteś. Kiedy tylko cię zobaczyłem, zrozumiałem od razu. To ty i ja jesteśmy sobie... - Ty wiesz tylko, co ci się podoba, i co chciałbyś mieć - odparła Mali krótko. - I chcesz kupić to, czego pragniesz! A ja wiem wszystko o tym, co się dzieje, kiedy ktoś myśli, że może sobie kupić drugiego człowieka - dodała".obrazek
obrazekMali martwi się o swoje dzieci. Dorbet uległa urokowi młodego dziedzica z sąsiedztwa i gotowa jest zrobić dla niego wszystko. Ruth nie może sobie znaleźć miejsca w domu. Wypatruje jedynie listu, który ciągle nie nadchodzi. Dziewczyna chudnie z tęsknoty, jest coraz bledsza, coraz bardziej milcząca... "Mali pogłaskała Ruth po chudych plecach. - To minie - powiedziała. - Potrwa jakiś czas, ale w końcu minie. - To nigdy nie minie! - zawołała Ruth. - Samuel i ja... bo dla mnie nigdy nie będzie istniał nikt inny. I Samuel powiedział, że dla niego też nie. Że my... Powiedział, że spotkamy się następnego lata i wtedy... - Jeśli tak powiedział, to z pewnością słowa dotrzyma - przerwała jej Mali spokojnie. - To przecież człowiek w służbie Boga, o ile mi wiadomo uczciwy pod każdym względem. Dotrzyma słowa. Ruth skinęła głową, ale jej oczy napełniły się łzami. - To dlaczego w takim razie on się do mnie nie odzywa? - wyszeptała zrozpaczona".obrazek
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności