Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Daniken, Erich; Oczy Sfinksa. Tajemnice piramid (HQ-Skan) (Ilustracje) [YES].pdf

bubleboy2891 / 1-1 Daniken Erich / Daniken, Erich; Oczy Sfinksa. Tajemnice piramid (HQ-Skan) (Ilustracje) [YES].pdf
Download: Daniken, Erich; Oczy Sfinksa. Tajemnice piramid (HQ-Skan) (Ilustracje) [YES].pdf

31,02 MB

0.0 / 5 (0 głosów)
obrazek
W pierwszym miesiącu 365 roku życia, pierwszego dnia pierwszego miesiąca, ja, Henoch, byłem w domu moim sam [...] i ukazało mi się dwóch nader wielkich mężów, jakich nigdy na Ziemi nie widziałem. A oblicza ich jaśniały jako słońce, oczy ich były niczym pochodnie płonące, z ust ich ogień wychodził. I przemówili do mnie mężowie owi: Bądź dzielny, Henochu wnijdziesz dziś z nami do nieba. I powiedz swoim synom i wszystkim dzieciom domu twojego, co mają zrobić bez ciebie na Ziemi w domu twoim, i żeby nikt cię nie szukał, aż Pan przywiedzie cię z powrotem ku nim. I rzekł Pan do Michała: "Przystąp i rozdziej Henocha z ziemskich szat i odziej go w szaty mojej chwały". I uczynił Michał, jak mu nakazał Pan. I spojrzałem na siebie samego i byłem jako jeden z owych pełnych chwały, i nie było różnicy w tym widoku.

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Inne pliki do pobrania z tego chomika
obrazek Erich von Däniken napisał dotąd dwadzieścia jeden książek o tajemniczych istotach z kosmosu, które dawno temu przybyły na Ziemię z wizytą. Badając na całym świecie pozostałości dawnych kultur, odkrył świadectwa wskazujące, że niebiańscy mistrzowie, owi "wszechmogący", udzielili ludzkości w jej młodzieńczym okresie przeróżnych nauk i przekazali elementy nadzwyczaj nowoczesnej wiedzy technicznej. Sugerują to również wskazówki zawarte w licznych mitach i religiach. Tak na przykład ustne przekazy Indian Hopi żyjących w Ameryce Północnej, potwierdzone rysunkami naskalnymi, zawierają informację, że Hopi przed tysiącami lat zamieszkiwali kraj położony w rejonie Oceanu Spokojnego. Kiedy tę pradawną ojczyznę Hopi zniszczyło morze, indiański lud otrzymał pomoc od Kaczynów, potężnych istot z innej planety, którzy go przenieśli na "latających tarczach" na ląd Ameryki Południowej. Oznaczałoby to, że Hopi są przodkami zarówno Inków w Peru, jak również Majów w Ameryce Środkowej. Za uznaniem tej rewolucyjnej tezy przemawiają motywy zdobnicze tkanin i gobelinów preinkaskich, które nawiązują do Kaczynów, tak samo jak figurki Kaczynów rzeźbione przez dzisiejszych Hopi. Dlaczego naukowcy nie przyjmują tego do wiadomości? Na kontynencie afrykańskim w 1868 r. odkryto ogromną kamienną ruinę, której znaczenie do dziś pozostało nie rozszyfrowane.
obrazek W "Bogowie byli astronautami" Erich von Daniken próbuje odpowiedzieć na pytanie od tysięcy lat nurtujące ludzkość: Kim naprawdę byli bogowie opisywani w dawnych przekazach? Autor zbadał i przeanalizował wielkie religie świata, ich mity i rzekome dogmaty wiary, dochodząc za każdym razem do zaskakującego wniosku: bogowie nie byli metafizycznymi istotami, które stworzyła ludzka wyobraźnia, lecz przedstawicielami pozaziemskiej cywilizacji, którzy wszędzie na Ziemi pozostawili po sobie ślady.
obrazek Poszukując różnych śladów w literaturze oraz podczas podróży po świecie, bezustannie napotykam jajo jako symbol statku kosmicznego. Tym razem spotkałem ten pożyteczny twór w „Citra-lakshana”, drugim rozdziale księgi „Tandżur”: „Kiedy zniknęła twardość lodu światów, złote jajo przezwyciężyło ciemności i z wody powstało wszystko. Z owego złotego jaja wyszedł praojciec Ziemi”. W dawnych tybetańskich legendach co chwila pojawia się kosmiczne jajo. W jednej z nich czytamy: „Z nie ukształtowanej istoty powstało białe światło, a z tworzywa tego światła wyszło doskonałe jajo: błyszczące z zewnątrz, w każdej części doskonałe. Nie miało rąk ani nóg, a jednak posiadało siłę ruchu. Nie miało skrzydeł, a jednak potrafiło latać. Nie miało ani głowy, ani ust, ani oczu, a jednak rozbrzmiewał z niego głos. Po pięciu miesiącach cudowne jajo pękło i wyszedł z niego człowiek”. Przekazy chińskiej kultury Liao powiadają, że nasz świat wyłonił się z jaja. Pierwsi ludzie przybyli podobno na Ziemię w „czerwono-złotych jajach”, które wyglądały jak „wielkie żółte worki”. Wszystkie plemiona Liao jednakowo opisują ich wygląd: sześć nóg, czworo skrzydeł, ani oczu, ani twarzy...
obrazek Przed mniej więcej dwudziestu laty napisałem swoją pierwszą książkę. [...] Książkę przełożono na 28 języków, ukazała się w 36 krajach, na jej podstawie nakręcono film pod tym samym tytułem. Po jego emisji w telewizji amerykańskiej w Nowym Świecie wybuchła epidemia "Dänikenitis" [...] Pierwsze zdanie Wspomnień z przyszłości brzmiało: "Napisanie tej książki wymagało pewnej odwagi - przeczytanie jej wymaga odwagi nie mniejszej". Jest to również mottem Nowych wspomnień z przyszłości. Chciałbym jeszcze przekazać Państwu na drogę słowa Goethego: "Przeciwnicy sądzą, że nam zaprzeczają powtarzając swoje zdanie i nie zważając na nasze!" Feldbrunnen, w czerwcu 1985 r. Erich von Däniken
obrazek Trzy lata po zdobyciu Tenochtitlán, 5 marca 1524 roku, kapitan Pedro de Alvarado natknął się w trakcie walk na Wyżynie Gwatemalskiej na fruwającego dowódcę Majów-Quiché: „Wonczas wódz Tecum wzniósł się w przestworze i nadleciał, w orła się przemieniwszy, piórami pokryty, które zeń wyrastały i nie były sztuczne. Miał skrzydła, które takoż wyrastały mu z ciała, i trzy korony, jedną ze złota, jedną z pereł, a jedną z diamentów i szmaragdów”. Kapitan Alvarado zapewne nie padł ofiarą iluzji, bo latający wódz obsydianową lancą odciął głowę koniowi, na którym siedział Hiszpan. Ale walecznemu wodzowi musiało się zdawać, że ciosem tym zgładził również jeźdźca. Moment ten wykorzystał Alvarado zabijając zaskoczonego lotnika...
obrazek Przekazy, które powstały tysiące lat temu, stanowią prawdziwą kopalnię niesamowitości. Roi się w nich od najróżniejszych fantastycznych opowieści, które częściowo traktuje się jak mity, częściowo jak legendy, niekiedy zaś jako „święte księgi”. Wiele z tych fantastycznych historii rości sobie pretensje do bycia prawdą absolutną, albowiem: „napisane jest”. Pierwotne wersje napisał lub podyktował rzekomo Bóg we własnej osobie, a jeśli już nie sam Bóg, to co najmniej archanioł, niebiański duch albo święty... Teksty te zawierają wiele rzeczy zmyślonych. Podziwiani wodzowie byli w nich wynoszeni do godności boskich i adorowani, marzyciele w kształtach chmur dopatrywali się znaków z nieba, powszednie wydarzenia zaś, takie jak śmierć, opisywano jako podróż do świata podziemi. Nie dość na tym: nasi żądni wiedzy przodkowie, natchnieni prawdziwą wiarą i przepełnieni chęcią zrozumienia treści przekazów, fałszowali i mącili starożytne teksty. Łączono zdarzenia, które w oryginale nie miały ze sobą nic wspólnego. Dla lepszego zrozumienia dodawano elementy obce, które nagle - hokus-pokus - wchodziły do kolejnych przekazów jako oryginalne. Fabrykowano teksty, których pierwotnego pochodzenia i sensu nie da się już w żaden sposób odtworzyć...
obrazek Tym razem wielki tropiciel nie objawionych prawd zajął się wyjaśnianiem tajemnic kamiennych kręgów, dolmenów, menhirów i innych megalitycznych budowli.
obrazek Fascynujące opowiadania słynnego tropiciela zagadek przeszłości i śladów inteligencji pozaziemskich opisują zarówno niezliczone przygody, jakie przytrafiły się Dänikenowi podczas wypraw badawczych, wyjazdów na konferencje, sympozja czy odczyty autorskie, jak i zdarzenia fikcyjne. Książka, urzekająca lekkością i wdziękiem stylu, ujawnia w całej pełni talent literacki byłego hotelarza, a obecnie jednego z najpopularniejszych pisarzy niemieckiego obszaru językowego.
obrazek Około Wielkanocy 1900 roku greccy poławiacze gąbek odkryli na głębokości 60 m wrak jakiegoś statku. Na jego pokładzie znajdowały się brązowe i marmurowe posągi, błękitne wazy oraz sprzęt. Ustalono, że statek zatonął w I w. prz. Chr. Podczas segregowania znalezionych rzeczy archeolog Valerios Stais natknął się na bezkształtny przedmiot. Oglądając go zauważył, że zawiera elementy skomplikowanego mechanizmu - zespołu kół zębatych, wyglądającego jak układ przekładni różnicowych. Urządzenie miało czterdzieści kół zębatych, dziewięć nastawczych podziałek i trzy osie. Stwierdzono, że pochodzi z około 100 r. prz. Chr. i jest częścią składową jakiegoś kalendarza astronomicznego. Rozmawiałem z technikami i matematykami, którzy to urządzenie dokładnie przebadali w Muzeum Archeologicznym w Atenach. Stwierdzili, że odchyłki wynoszą zaledwie 0,1 mm...
obrazek O potężnej preinkaskiej twierdzy Puma Punku ojciec Diego de Alvarez napisał w 1603 roku: Zostaje mi tylko powiedzieć, jakim sposobem przeniesiono te kamienie, boć Indianie nie mieli ni mułów, ni wołów; diabły zatem musiały uczestniczyć w tym dziele. Podania Indian zdają się to potwierdzać, głoszą bowiem, iż skały przyniósł Zupay, którym to imieniem tubylcy określają szatana; uważają takoż, iż dotarły przez jezioro drogą powietrzną. Inny zaś Hiszpan, Antonio de Castro, tak pisał o Puma Punku: A choć sądzono drzewiej, że ruiny owe dziełem są Inków, twierdzą na wypadek prowadzenia wojny, teraz uznano, iż są to ruiny budowli sprzed potopu, nieistotne wszakże, czy wniesiono ją przed, czy po potopie, najbardziej bowiem podziwiam w niej owe tak pieczołowicie spasowane kamienie. Nawet Hiszpanie nie wznieśli nigdy budowli tak cudownej i potężnej. Po pierwszym, pobieżnym obejrzeniu Puma Punku chcieliśmy dokładnie zmierzyć niektóre monolity i na tej podstawie określić ich wagę. Ledwie jednak wypakowaliśmy przyrządy, pojawili się strażnicy i kazali wszystko pochować. Najciekawsze było, że znali moje nazwisko: Panie von Däniken, wiemy, kim pan jest, ale nie możemy panu pozwolić na wykonywanie pomiarów. Co się stało? Zapewne zakaz ustanowili naprędce archeolodzy, obawiający się, ż znów zwrócę uwagę świata na zagadkę Puma Punku i wywołam niepożądaną dyskusję...
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności