Szymon Kobyliński - Jak dobrze mieć sąsiada!.pdf
-
!Books nowsze 2023.10.18 -
!Books nowsze 2023.10.18 2 -
!Books nowsze 2023.10.25 -
_eBook 01c -
_eBook 02 -
_eBook 03 -
_eBook 04c -
_eBook 05 -
20240324 ch [123] -
Africa War -
Armies -
Asia War -
Bidwell, George -
Books nowsze 2022.09.16 01 -
Books nowsze 2022.09.16 02 -
Books nowsze 2022.09.16 03 -
Books nowsze 2022.09.16 04 -
Books nowsze 2022.09.16 05 -
Books nowsze 2022.09.16 06 -
Books nowsze 2022.09.16 07 -
Books nowsze 2022.09.16 08 -
Books nowsze 2022.09.16 09 -
Books nowsze 2022.09.16 10 -
Books nowsze 2023.07.13 -
Century of the soldier 1618-1721 -
Century of the soldier 1618-1721 c -
eBook 09 -
eBook 10 -
Europe War -
From reason to revolution 1721-1815 -
Geo Epoche -
Geographical -
HISTORIA WOJSKO I TECHNIKA -
Jagged Alliance 3 (2023 PL) -
Latin America War -
Middle East War -
Orbitowski, Łukasz -
Retinue to Regiment 1453-1618 -
Różne -
TopDrawings -
TopDrawings c -
WIELKI LEKSYKON UZBROJENIA -
WOJSKO I TECHNIKA -
WowGirls - Nancy A - Flames Of Passion -
WYDAWNICTWO MILITARIA - BOOKS -
WYDAWNICTWO MILITARIA - MONOGRAFIE SERIES -
WYDAWNICTWO MILITARIA - SERIA MILITARIA -
ZWYCIĘSKIE BITWY POLAKÓW -
ZWYCIĘSTWA I CHWAŁA ORĘŻA POLSKIEGO -
ŻOŁNIERZE WOJEN ŚWIATOWYCH
W nazistowskich Niemczech rasa była kategorią, która odgrywała kluczową rolę nie tylko w odniesieniu do ludzi, ale także do zwierząt. Paradoksalnie, to właśnie zwierzęta zasługiwały – w odczuciu nazistów – na bardziej humanitarne traktowanie niż większość ludzi. Jan Mohnhaupt intrygująco wyjaśnia, skąd brało się wówczas to zamiłowanie, zarówno do dzikich i egzotycznych zwierząt, jak i do psów, świń, kotów, jeleni, koni oraz owadów. Jak się okazuje, ta specyficzna postawa była nie tylko wyrazem sympatii, lecz kolejnym, skrupulatnie przemyślanym mechanizmem w wojennej maszynie Trzeciej Rzeszy, dopełniającym jej zbrodniczą ideologię. Czym były zwierzęta totemiczne, a czym totalne? Czy Hitler rzeczywiście był miłośnikiem psów? Co symbolizowały wówczas świnie? Dlaczego konie odgrywały tak znaczącą rolę w ideologii narodowego socjalizmu?
Charles C. Mann przedstawia wyniki badań archeologicznych ostatnich dziesięcioleci. Wnioski są zaskakujące. W chwili przybycia Kolumba na Hispaniolę w Amerykach żyło więcej ludzi niż w Europie; największe, blisko milionowe miasto Tenochtitlan miało sprawne wodociągi, ogrody botaniczne i nieskazitelnie czyste ulice - czym nie mogła się poszczycić żadna ze stolic Starego Świata; indiańscy rolnicy wyhodowali kukurydzę ze zwykłego chwastu i potrafili prowadzić uprawy w tropikalnej dżungli bez jej niszczenia (sztuka dziś nieosiągalna); matematyka, astronomia i pismo były w Mezoameryce rozwinięte nie gorzej niż u Sumerów. Nowy Świat nie był ostoją pierwotnej przyrody ani pustkowiem, ale w znacznej mierze krajem przeobrażonym przez człowieka. Skąd się zatem wziął ów powszechnie znany obraz konkwistadorów obejmujących w posiadanie wyludnione kontynenty? Dlaczego tak rozwinięte cywilizacje zniknęły bez śladu?
Najskuteczniejszy podwójny agent drugiej wojny światowej, znany aliantom jako Garbo, Niemcom zaś jako Arabel. Jego „siatkę szpiegowską” w Wielkiej Brytanii doceniono tak bardzo, że został odznaczony… przez obie strony. W trakcie wojny Garbo przekazywał Niemcom informacje zebrane przez dwudziestu czterech agentów. Wszyscy byli wytworem jego wyobraźni, czego nigdy nie odkryli najlepsi szpiedzy Hitlera. Nawet nie podejrzewali podwójnej gry. W jednej z najśmielszych operacji szpiegowskich wszech czasów Garbo przekonał Niemców do wydania rozkazu powstrzymującego oddziały, które mogły udaremnić lądowanie aliantów w Normandii 6 czerwca 1944 roku (Dzień D). Bez niego druga wojna światowa mogła się potoczyć zupełnie inaczej. Przez dziesięciolecia prawdziwa tożsamość Garbo trzymana była w ścisłej tajemnicy. Po wojnie zniknął. Wiele lat później, po upozorowaniu własnej śmierci Juan Pujol García wyłonił się z owianego mgłą tajemnicy świata wywiadu.
„Z historią jest jak z mięsnym pasztetem – nie należy się przyglądać, jak się go przyrządza” – stwierdził kiedyś Aldous Huxley. Można by więc rzec, że lepiej o historii czytać, niż w niej uczestniczyć – tym bardziej, że wciąż mamy do odkrycia sporo zagadek i tajemnic z nią związanych. Takim właśnie śladem – tropiciela mirabiliów – podąża w tym tomie pisarz i historyk Jerzy Grundkowski (1953-2016). Z jego książki dowiadujemy się m.in., dlaczego generał Józef Bem przeszedł na islam; na kogo Casanova pisał donosy; jaka była faktyczna przyczyna śmierci Aleksandra Macedońskiego i z jakiego powodu cesarz Heliogabal myślał o operacji zmiany płci...
W czasach gdy niewiasta odbywa jedną podróż w życiu albo do nowo poślubionego mężczyzny, albo do klasztoru, ona zwiedza Akwizgran, Marburg, Pragę, bywa w Neapolu, bawi w Tyrolu, a Rzym wita ją jak cesarzową. W świecie, gdzie królowie drżą przed papieżem i cesarzem, ona jednemu jawnie grozi, a drugiego regularnie strofuje. Elżbieta zna smak miłości, żałoby, straty i porażki, ale i moc największych ludzkich namiętności: pieniędzy i władzy. Nie dziwne więc, że dokonuje niemożliwego – zagnieżdża na Wawelu nową dynastię i królem Polski czyni niewiastę. Kim zatem była Elżbieta Łokietkówna, córka Władysława Łokietka, siostra Kazimierza Wielkiego, królowa Węgier, babka Jadwigi Andegaweńskiej, najpotężniejsza Polka w dziejach, o której wciąż milczą podręczniki? Oto kolejna próba opowiedzenia losów wielkich kobiet zapomnianych przez historię.
W PRL-u przedwrześniową Polskę przedstawiano jako państwo zgniłe, a kampanię 1939 roku – jako z góry skazaną na przegraną wojnę toczoną przez nieudaczników. To nie do uwierzenia, ale aż do dzisiaj nikt nie pokusił się o przedstawienie stanu Wojska Polskiego, wieczorem 16 września 1939 roku! Nawet najważniejsi polscy historycy uparcie powtarzają, że 17 września wojna była Już przegrana. Czyżby? Jak potoczyłaby się kampania 1939 roku, gdyby nie weszli Sowieci? W kolejnym tygodniu zdolności marszowe Wehrmachtu zmalałyby do zera. Proste wyliczenie wykazuje, że Niemcom nie wystarczyłoby furmanek do przerzucanie paliwa dla całej armii. Pod Lwów Wehrmacht mógłby dotrzeć większymi siłami około 10 października. Czy rozważni Niemcy odważyliby się przekroczyć większymi siłami Wisłę, wiedząc, że Francuzi szykują się do ataku?
Starożytne Teby są wyraźnie przedzielone Nilem: żywi zajmują wschodni brzeg, a martwi – zachodni. W małych, czteropokojowych domach o powierzchni czterdziestu metrów kwadratowych żyje nawet dwanaście osób. Mało tego – w większości z nich są tam jeszcze osobne kapliczki. Jednak wybór różnych rodzajów chleba jest niemal tak bogaty jak współcześnie, a kobiety i mężczyźni używają na co dzień wielu wykwintnych kosmetyków. Starożytny Egipt fascynuje od wielu lat. Nie tylko za sprawą monumentalnych piramid, ale również dzięki swoim hieroglifom. Z tej książki dowiecie się, jak wyglądało życie zwykłych ludzi w kraju nad Nilem: w co wierzyli, gdzie robili zakupy, co jedli, na co mogli zachorować i jak chowali zmarłych. Wspaniała podróż w czasie!
Niezwykła i dramatyczna historia o tym, jak mała, słaba osada stała się potęgą rządzącą światem śródziemnomorskim. Autor w barwny i bardzo przy¬stępny sposób opisuje okres od założenia Rzymu w VIII wieku przed naszą erą, po kres rządów Justyniana w VI wieku naszej ery. Oferuje czytelnikowi odmienny punkt widze¬nia na Rzymian i cywilizację, którą stworzyli. Skupia się na kluczowych dla Rzymian wartościach społecznych i moralnych i przez nie, jak przez soczewkę, przybliża nam starożytną wizję świata. W książce historia polityczna i mili¬tarna przeplata się z opowieściami o życiu codziennym, religii i kulturze starożytnych Rzymian. Starożytny Rzym. Od Romulusa do Justyniana to jedyna na polskim rynku książka oferująca tak kompleksowe spojrzenie na cywilizację, która wpłynęła na bieg dziejów.
W czasie II wojny światowej, kiedy ich państwa walczyły na polach bitew, Hitler, Churchill, Roosevelt i Stalin toczyli pomiędzy sobą wojnę psychologiczną. A ich osobiste decyzje zaważyły na przebiegu konfliktu. To Hitler postanowił napaść na Polskę i rozpętać wojnę. To Stalin zawarł pakt z Hitlerem, uznał, że nie grozi mu atak ze strony Niemiec i fatalnie osłabił potencjał obronny Związku Radzieckiego. Gdyby Churchill nie został brytyjskim premierem, być może latem 1940 roku Wielka Brytania podjęłaby rokowania z Niemcami. Gdyby nie Roosevelt, Stany Zjednoczone prawdopodobnie nie uznałyby Niemiec za swojego głównego wroga... Ta książka ujawnia szereg osobistych pojedynków między czterema przywódcami, w których zwyciężali nieraz dzięki oszustwu, pochlebstwu, podstępowi.
W czasie II wojny światowej, kiedy ich państwa walczyły na polach bitew, Hitler, Churchill, Roosevelt i Stalin toczyli pomiędzy sobą wojnę psychologiczną. A ich osobiste decyzje zaważyły na przebiegu konfliktu. To Hitler postanowił napaść na Polskę i rozpętać wojnę. To Stalin zawarł pakt z Hitlerem, uznał, że nie grozi mu atak ze strony Niemiec i fatalnie osłabił potencjał obronny Związku Radzieckiego. Gdyby Churchill nie został brytyjskim premierem, być może latem 1940 roku Wielka Brytania podjęłaby rokowania z Niemcami. Gdyby nie Roosevelt, Stany Zjednoczone prawdopodobnie nie uznałyby Niemiec za swojego głównego wroga... Ta książka ujawnia szereg osobistych pojedynków między czterema przywódcami, w których zwyciężali nieraz dzięki oszustwu, pochlebstwu, podstępowi.