Download: Jestem synem ludobójcy - Niklas Frank TVP2.AVI
"Gdzie wszyscy myślą tak samo, nikt nie myśli zbyt wiele" - napisał kiedyś Walter Lippman, słynny publicysta amerykański i wielki obrońca demokracji liberalnej. Słowa te stanowią motto filmu Mariusza Olbrychowskiego, którego głównym bohaterem i narratorem jest Niklas Frank, niemiecki pisarz i dziennikarz, wieloletni współpracownik magazynu "Stern", niegdysiejszy korespondent wojenny, relacjonujący konflikty w Angoli i na Bliskim Wschodzie. Frank był też jednym z pierwszych przedstawicieli zachodniej prasy, którzy przeprowadzili wywiad z Lechem Wałęsą, a po 1989 r. także z licznymi innymi polskimi politykami. Jego wielokrotne peregrynacje do Polski nie wiązały się wszakże wyłącznie z obowiązkami zawodowymi. Niklas Frank jako najmłodszy syn generalnego gubernatora okupowanej Polski, Hansa Franka, większość swego życia spędził na poszukiwaniu znajomych, przyjaciół, podwładnych oraz członków rodziny swojego ojca, aby poznać prawdę o jego osobie i losach. W trakcie poszukiwań odkrył wiele nieznanych faktów, które świadczą o bezwzględności generalnego gubernatora i żywionej przezeń pogardzie dla ludzi, którzy nie urodzili się aryjczykami. ".... życie człowieka, którego ojca powieszono za zbrodnie przeciwko ludzkości, nie może być normalne.... " - mówi Niklas Frank i ma rację, ale tylko częściowo. Jest człowiekiem wrażliwym, wyczulony instynkt moralny każe mu postrzegać własną egzystencję jako naznaczoną piętnem niezawinionej, ale jednak hańby. Większość jego rodzeństwa nie podziela tego punktu widzenia. Ich zdaniem Hans Frank był niewinny. Wykonywał rozkazy, a powieszono go w akcie zemsty zwycięzców na zwyciężonych. Jedna z jego córek, rodzona siostra Niklasa, wyjechała do RPA, bo pociągało ją życie w apartheidzie, oczywiście wśród tamtejszej białej kasty panów. Wstrząsająca jest również opowieść Niklasa Franka o podróżach autostopem po powojennych Niemczech. Wielokrotnie informując kierowców, czyim jest synem spotykał się z przychylnymi reakcjami. Dla wszystkich tych ludzi (przeważnie byłych żołnierzy) Hans Frank to był swój chłop.