31-Pomarańcze w śniegu.mp3
-
26 Child Lee -Lepiej już umrzeć -
Arabela dubbing -
Austria -
Cesarzowe rzymskie -
Child Lee, Child Andrew -27 Bez planu B -
Chorwacja -
CLANNAD - Legend (1984) -
Córka św.Mikołaja -
Cywilizacja starożytnego Rzymu -
Czechy -
Dookoła Świata Kolekcja [Lektor PL] -
Dzieje religii chrześcijańskiej -
Francja -
Gimnastyka w domu -
Grecja -
Gregoriańskie -
Historia katedr -
Historia Kościoła -
Historia w postaciach -
Hiszpania -
Hiszpania światowiec -
Instrumentalna -
Jak narodził się Rzym -
Jordania -
Lawrence z Arabii -
Meksyk -
Minionki -
Moje wielkie greckie wesele -
muzyka celtycka -
Muzyka do ćwiczeń z instrukcjami -
muzyka latynoska -
Muzyka marokańska -
muzyka ormiańska -
muzyka turecka -
Niezwykłe podróże -
Nowak Andrzej - Historia Polskido marzec 2023 -
''Paryż - Opowieść o stolicy'' -
Paryż pierwsze kroki -
Perły Unesco -
Rzym -
Shore Howard -
Stambuł opowieść o trzech miastach -
Święty - Simon Templar -
Tajemnice Watykanu -
Turcja -
UK -
W 80 dni dookoła świata z Michaelem Palinem -
Wenecja -
Włochy -
Zabytki zachodniej sztuki
czas trwania: 8h 57m 32s
czyta: Sławomir Holland
Pomarańcze w śniegu to kunsztownie napisana, przezabawna książka, której akcja dzieje się w zapierającej dech w piersiach scenerii Majorki.
Czy głównym bohaterem książki może być wyspa? Zdecydowanie tak, zwłaszcza jeśli jest nią Majorka. W dodatku ukazana w sposób szczególny – jako kraina niewielkich spokojnych wsi ukrytych w malowniczych dolinach wśród winorośli i drzew cytrusowych.
Rodzina Kerrów spełnia swoje wakacyjne marzenie i opuszcza Szkocję, by zająć się uprawą pomarańczy w ustronnej dolinie na Majorce. Kerrowie ku swemu zaskoczeniu na miejscu stwierdzają, że przywitała ich pogoda równie chłodna jak ta, którą zostawili za sobą, a nowa farma pomarańczy jest odrobinę cytrynowa...
Siempre paciencia – „zawsze cierpliwość”, będzie musiało stać się moim mottem, jeśli kiedykolwiek mam się odpowiednio zintegrować z majorkańskim stylem i rytmem życia. Wciąż miałem przed sobą długą drogę prowadzącą do oczyszczenia się ze wszystkich absurdów anglosaskiej etyki pracy. Pracuje się po to, aby żyć, a nie odwrotnie – kim ja byłem, żeby się sprzeciwiać wyspiarskiej filozofii!