-
51683 -
9142 -
4814 -
6094
101216 plików
11906,69 GB
============
Wojna futbolowa
=====================
Literatura faktu, publicystyka, eseje
Historia tej książki jest następująca. Wydawnictwo "Iskry" postanowiło
wydać 10 tomów tzw. klasyki reportażu. Moje nazwisko znalazło się na
liście 10 reporterów, których utwory miały ukazać się w ramach tego
cyklu. Wydawnictwo zwróciło się do mnie żebym wskazał swoje reportaże,
które powinni dać do tej książki. Ja je przygotowałem, ale stwierdziłem, że
w ogóle nie składają się one w zwartą, logiczną całość. Wydawnictwo
prosiło mnie o ten rękopis, ale mówiłem, że nie mam, że nie chcę żeby taka
książka wychodziła pod moim nazwiskiem, bo uważam, że to nie jest
książka. To był mechaniczny zbiór różnych tekstów. Mnie on nie
odpowiadał, więc zacząłem mysleć co tu z tym wszystkim zrobić. I wtedy
przyszedł mi do głowy pomysł, że tu właściwie brakuje jakiejś innej książki
tzn. brakuje tej książki, którą powinienem napisać. Ale już jej nie mogę
napisać, bo nie mam czasu, nie zdążę. I wobec tego przyszedł mi do głowy
pomysł, żeby te części powiązać, wbudować w te części taką nie napisaną
książkę. Miałem mnóstwo historii z życia, anegdot, przeżycia
korespondenta, ale nigdy nie było czasu ich spisać. Więc po prostu
zacząłem pisać taką książkę nie napisaną, której poszczególne rozdziały
włączyłem między te teksty, które powstały już wcześniej. Jedno wiązało
się z drugim, te teksty napisane z nie napisanymi. Jak zacząłem tak pisać i
łączyć te teksty napisane i nie napisane to w pewnym momencie
stwierdziłem, że mam jeszcze trzecią książkę, którą powinienem napisać
ale nie została napisana. I wobec tego tę trzecią książkę jeszcze włożyłem
w te dwie książki, w tą jedną napisaną i jedną nie napisaną i powstała w
ten sposób całość, która się potem zaczęła układać, montować. I to była
właśnie "Wojna futbolowa". Tytuł nawiązuje do jednego z tematów. Był
akurat rok 1970, rok piłkarskich mistrzostw świata w Meksyku, na których
byłem jedynym polskim korespondentem. Sam kiedys grałem w piłkę nożną,
więc pasjonuję się futbolem. Żyjąc w Ameryce Łacińskiej uświadomiłem
sobie czym jest futbol. To nie jest tylko sport. To przede wszystkim część
tej latynoamerykańskiej kultury, część myślenia, sposób rozwiązywania i
zawiązywania konfliktów, które czasem mogą prowadzić do wojny. W
Ameryce Łacińskiej sposób odbierania futbolu jest szaleństwem. Ludzie
popełniają samobójstwa po przegranym meczu, z tego samego powodu do
więzięnia idą całe drużyny. Chodziło mi o to, żeby pokazać ten inny wymiar,
ten szerszy wymiar tego czym jest futbol i do czego może doprowadzić
emocja futbolowa. W tym wypadku właśnie do wojny.
czyta Krystyna Czubówna
dodał barmar7
- sortuj według:
-
0 -
0 -
0 -
0
10 plików
513,98 MB