0001.mp3
-
1 Stanisław Grzesiuk - Boso, ale w ostrogach -
1939 -
2 Stanisław Grzesiuk - Pięć lat kacetu -
Brown Dan - Kod Leonarda da Vinci -
cd1 -
cd2 -
cd3 -
cd4 -
Chmielewska Joanna - Klin -
Constance Heaven - Piętno Ravensley -
Dean Koontz -
Emily.Bronte-Wichrowe.Wzgorza.aBook -
Ene due like fake -
Hanna Krall - Taniec na cudzym weselu -
Ian Wilson - Krew i calun [Zlotopolsky] -
Instrukcja Obsługi Człowieka -
Jacek Piekara - Sługa Boży -
JacekPiekara-Miecz -
Jakub Ćwiek - Chłopcy -
Jerzy Ĺojek - Agresja 17 WrzeĹ›nia 1939 -
Józef Hen - Crimen [Audiobook] -
Juliusz Verne - W 80 dni dookoła świata -
Klub trójki 2014 -
major -
Małgorzata Szejnert - Dom żółwia. Zanzibar -
Marcin Ciszewski - Mróz [Audiobook PL] -
Marcin Ciszewski - www.ru2012.pl -
Marcin Gawęda - Kaukaskie Epicentrum -
Mark Bowden - Helikopter w ogniu -
Martel Yann - Życie Pi (audiobook PL) -
Nie tylko z tego świata jesteśmy -
Olga Tokarczuk - Gra na wielu bebenkach -
paranaukowe -
Piotr Ibrahim Kalwas - Tarika -
Roger Żelazny - Dworce chaosu -
Roger Żelazny - Karabiny Avalonu -
Roger Żelazny - Ręka Oberona -
Roger Żelazny - Znak jednorożca -
Sienkiewicz.Ogniem.i.Mieczem -
Sienkiewicz.Potop -
Skazani na Shawshank -
Stefan Dąmbski - Egzekutor -
teraz -
Umberto Eco - Imię Róży [audiobook] -
Verne Juliusz - Dzieci kapitana Granta -
Vladimir Wolff - Piaski Armagedonu -
Vladimir Wolff - Północny Sztorm -
Władysław Anders - Bez ostatniego rozdziału -
www-1944-waw-pl -
Z najwyższej półki
Cały problem w tym, że: "Niełatwo być odważnym, kiedy jest się tylko Bardzo Małym Zwierzątkiem..." Tym bardziej zwierzątkiem w takim towarzystwie. Cóż. Nie da się ukryć, iż Kubuś Puchatek, to wodzirej grupy ze Stumilowego Lasu. A Prosiaczek? Przecież on też jest ważny, tak sądzi, znaczy ma nadzieję... tak jakoś...
- Czy możnaby napisać coś o mnie? - zapytał nieśmiało Prosiaczek. Prawdę mówiąc, ledwo go usłyszałam, gdy wychylił się z tego kącika. Biedny maluch.
Oczywiście, jak najbardziej, odpowiedział za mnie Benjamin Hoff i napisał "Te Prosiaczka". Czyli rozprawę o maleństwach. Maleństwach, które są też potrzebne. I to rozprawę, przemieszaną z rozmowami z bohaterami Stumilowego Lasu, która nie jest kontynuacją bestsellerowego "Tao Kubusia Puchatka". To raczej "dopełnienie". Jak "Chatka Puchatka" uzupełnia samego "Kubusia Puchatka".
Autorowi udało się, w tym tomie bardziej chyba, niż w poprzednim, nawiązać kontakt ze stworzonymi przez A. A. Milne'go, postaciami. Ale co się dziwić, w końcu Prosiaczek, to ulubieniec autora.
Mądrość wschodu, taoizm, konfucjonizm, tłumaczone zalęknionemu, różowemu przyjacielowi Kubusia Puchatka, jest podane dosyć specyficznie. Bo w końcu Kubuś i Prosiaczek, to oddzielne postacie.
Słowo "TE", które wymawia się jak "De", to: "... pewna szczególna cecha, moc duchowa albo ukryta zdolność, wyjątkowa dla danej osoby - coś, co przechodzi z wewnętrznej natury rzeczy. I coś takiego, dodajmy, czego posiadania ta osoba może być kompletnie nieświadoma..." Czyli coś na pewno dla Prosiaczka, który czasem, no czasem czuje w sobie siłę.
Bo Prosiaczek, to jednak ktoś z marzeniami. Pragnacy być KIMŚ, ale jednocześnie, raczej wolący, by odbyło się to raczej bezpiecznie. Tak, bezpieczeństwo, to coś najistotniejszego. Prosiaczek jest słaby, tak słaby, jak wymaga tego taoizm. I chyba dlatego tak dobrze autorowi wychodzi tłumaczenie jego zasad, osobie o prosiaczkowym usposobieniu. Choć czy to nie autor jest tylko dodatkiem? Do rycin, tekstów, rozmów, cytatów... Bo przecież dziwnie wszystko wyjaśnia się samo, historiami, które powstały dla małego Krzysia, który chyba nie miał wtedy pojęcia o taoizmie...
"Przyzna każdy człek rozumny:
Też być wielkim może Mały."