Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto
asamitt
  • Prezent Prezent
  • Ulubiony
    Ulubiony
  • Wiadomość Wiadomość

Kobieta Asamitt

widziany: 28.12.2014 00:33

  • pliki muzyczne
    2629
  • pliki wideo
    339
  • obrazy
    41211
  • dokumenty
    191

44500 plików
195,3 GB

Ukryj opis Rozwiń
  • 30 KB
  • 25 mar 14 18:41
III.

Jak cicho... Nocny czar
Na miasto zstąpił już;
Umilknął ulic gwar —

Słowiki słychać z róż,
Na niebie miesiąc lśni,
Łódź srebrna ciemnych mórz.

Miesiąca płomień drży,
Jak złota, drżąca nić,
I dzierga błędne mgły —

O luba! Chodźmy śnić...
Wśród nocnych słodkich cisz
W ramiona twe mnie chwyć...

Patrz w niebo! Wokół, wzwyż
Czar niepojęty tchnie...
O luba! Czemu drżysz?

»Bo kocham, kocham cię!...«

zachomikowany

  • 20 KB
  • 30 kwi 13 0:45
W majową noc, wśród woni róż,
W ogrodzie, w pełń księżyca
Siedzę wsłuchany w tęskną głusz,
Co snami pierś nasyca,
I nagle błyska mi wśród drzew
Biel szat twych mgłą obłoku,
Rozlega się twój cichy śpiew...
Już mnie dojrzałaś w mroku...

A słowik w bzach zawodzi w głos,
Śpiew niesie się po perłach roś
I noc srebrzystobiała
Miłością dyszy cała.

A ty, jak nocy śnieżny kwiat,
W miesięcznych lśnień błękicie,
Skradasz się w szmerze lekkich szat,
Zachodzisz z tyłu skrycie,
Kryjesz mi oczy dłońmi rąk,
Śmiejąc się jasnym śmiechem,
A pusta twoja radość w krąg
Przeczystym dzwoni echem.

A słowik w bzach zawodzi w głos,
Śpiew niesie się po perłach roś,
I noc srebrzystobiała
Miłością dyszy cała.

Do serca garnę twoją dłoń
I miękki splot warkoczy,
Przechylam w tył ku tobie skroń
I widzę twoje oczy.
Cień znika z czoła mego bruzd
I długi jako wieki
Łączy nas pocałunek ust - -
...Otwarłem z snu powieki...

To zmilkł słowika słodki głos,
Przybyło kilka kropel roś,
Jeno noc srebrnobiała
Samotne łzy widziała.

  • 86 KB
  • 14 wrz 12 1:48
PEJZAŻ

Ponad krawędzią Granatów posępnych
nagle zajaśniał blask słaby i mały,
jakby się zatlił mech na wierzchu skały
od ogni której gwiazdy z nieba zstępnych.

I potem wyszła z wolna spoza grani
gwiazda i biegła między gwiazdy złote
rozjaśniać nieba cichego ciemnotę,
wyżej i wyżej wznosząc się w otchłani.

A kiedy ona szła świecąc, ze ściany
czarnej Granatów błysło światło nowe,
mdłe i omglone, błękitno-różowe,
i z wolna w półkrąg wzrastało świetlany.

Ów półkrąg coraz wyżej się podnosił,
rozszerzał się, mieniąc się coraz tęczowiej,
i poblask rzucał szklisty granitowi,
jakby go deszczem łez perłowych rosił..

I w tęczy drżącej, niepewnej, zamglonej,
okrąg księżyca wypłynął powoli,
i zawisł na niebie w światła aureoli,
i szedł za gwiazdą między gwiazd miliony.

I nagle wówczas od brzegów w oddali
na czarnej wody przepaściach bez końca
zamigotała poświata miesiąca,
jak piana wrzących gdzieś w bezdni metali.

K.Przerwa-Tetmajer
  • 235 KB
  • 14 wrz 12 1:39
Zasnąć już

Zasnąć już!.... Noc ta pochmurna, bezgwiezdna,
posępnych widzeń krynicą jest bez dna -
zasnąć już, skłonić na nirwany łono
głowę płonącą, bez miary zmęczoną...

Przepłynął przez nią strumień myśli długi,
a jedna była smutniejszą od drugiej,
a wszystkie były smutne bezlitośnie - -
chcę spać, choć wiem, że ciągu myśli dośnię...

Ha!... Tłum okropny mar ciśnie się białych,
w szatach zwalanych ziemią i zbutwiałych,
tańczą wokoło z szalonym pośpiechem,
szyderczym w twarz mi wybuchając śmiechem

Widok ich trupich czaszek mię przeraża,
dusi mię zgniła, wstrętna woń cmentarza,
a ten śmiech strasznej ironii się wwierca,
jak tępa śruba, w głąb mojego serca.

Tłoczą się ku mnie ohydną gromadą,
trupie swe ręce na czoło mi kładą
i spróchniałymi szczękami klekocą
najokropniejsze z wszystkich pytań: Po co!?...

Kazimierz Przerwa-Tetmajer
  • 57 KB
  • 11 wrz 12 2:24
Kraina snu

Idąc w ciemny szlak nieznany,
Od złych duchów opętany,
Z krain, kędy bóstwo Noc
Samowładną dzierży moc
I w gwieździstej lśniąc koronie
Na swym czarnym siedzi tronie,
Świerzom wrócił w nasze światy...
Spoza Thule lodowatej -
Z sfer, co we mgłach się promienią,
Poza Czasem i Przestrzenią.

Tam doliny są bezdenne,
Tam urwiska są kamienne,
Tam są głazy fantastyczne -
Letargiczne - magnetyczne -
I otchłanie - i pieczary -
I olbrzymich lądów jary -
Niepojętych kształtów mary -
Wiekuistych mgieł opary.
Niebotyczne dzikie góry
I bezbrzeżnych mórz lazury,
Mórz, co dyszą bez wytchnienia
Pod błękitem z krwi płomienia.
I jeziora nieskończone,
W martwą wodę skrysztalone,
W martwą wodę lodowatą,
Śnieżnych lilij strojne szatą.

U tych jezior nieskończonych,
W martwą wodę skrysztalonych,
W martwą wodę lodowatą,
Śnieżnych lilij strojnych szatą -
U tych gór - i u tych rzek,
Które szumią z wieku w wiek -
U tych borów - u tych błót,
Gdzie jaszczurek żyje ród -
U tych mrocznych kałuż brzegu,
Przeraźliwych wiedźm noclegu,
I w wszetecznej każdej plamie,
I w rozpacznej każdej jamie,
Gdy tu błądzisz, wszędzie ci
Zapomniana, nikła lśni
Jakaś mara przeszłych dni,
Zaczajone błędne twarze,
Gdy wędrowiec się ukarze,
Nagle jawią się jak cienie,
Dreszcz w nim budzą i westchnienie.
Drogie widma w białych szatach,
Niecielesne w obu światach -
I na ziemi - i na niebie -
Schodzą - niby mgła - do ciebie.

Bowiem sercom bolejącym
Kraj ten światem jest kojącym;
Tym, co męką dyszą bladą,
Kraj ten jest - jak Eldorado.
Bo wędrowiec, co tu zboczy,
Przez zamknięte widzi oczy,
Przed otwartą zaś źrenicą
Świat ten - wieczną tajemnicą.
Tak chce Pan, co zakaz święty,
Dał powiece nie zamkniętej.
Duch, co błądzi ziemią tą,
Przez zaćmione patrzy szkło.

Idąc w ciemny szlak nieznany,
Od złych duchów opętany,
Z krain, kędy bóstwo Noc
Samowładną dzierży moc
I w gwieździstej lśniąc koronie
Na swym czarnym siedzi tronie,
Świerzom wrócił w nasze światy...
Spoza Thule lodowatej

EDGAR ALLAN P O E
  • 172 KB
  • 3 wrz 12 1:41
Bezsenność

Noc przypływa południową aleją

I prócz ludzi — nie zasmuca nikogo,

Moje oczy niekochane maleją,

Ale usnąć, ale zniknąć nie mogą.


Pod znużoną, niepieszczoną powieką

Mętne dale zamierają i giną;

To do ciebie tak daleko, daleko,

Moja rzewna, moja dziwna Alino.


Czemu wszystko we mnie milknie i blednie,

Zanim jeszcze serce niemoc swą wyzna?

Co przede mną tak ukrywa bezwiednie

Twoich oczu niedostępna obczyzna?


W co się biedne moje słowa obleką,

Gdy już wreszcie do twych głębin dopłyną?

To do ciebie tak daleko, daleko,

Moja rzewna, moja dziwna Alino...


Za to nocą ponad twoim wezgłowiem

Przelatuję ni to duch, ni to ciało,

Lecz nikomu o tym nigdy nie powiem

I zataję mą bezsenność zuchwałą.


Pod znużoną, niepieszczoną powieką

Mętne dale zamierają i giną,

To do ciebie tak daleko, daleko,

Moja rzewna, moja dziwna Alino...


Noc odpływa niewiadomą aleją,

Świt prócz ludzi — nie zasmuca nikogo,

Moje oczy niekochane maleją,

Ale usnąć, ale zniknąć nie mogą.

  • 207 KB
  • 28 sie 12 0:52
Adam Ziemianin

Czarny blues o czwartej nad ranem

czwarta nad ranem
może sen przyjdzie
może mnie odwiedzisz

czemu cię nie ma na odległość ręki
czemu mówimy do siebie listami
gdy ci to śpiewam u mnie pełnia lata
gdy to usłyszysz będzie środek zimy

czemu się budzę o czwartej nad ranem
i włosy twoje próbuję ugłaskać
lecz nigdzie nie ma twoich włosów
jest tylko blada nocna lampka
łysa śpiewaczka

śpiewamy bluesa bo czwarta nad ranem
tak cicho żeby nie zbudzić sąsiadów
czajnik z gwizdkiem świruje na gazie
myślałby kto że rodem z Manhattanu

czwarta nad ranem
może sen przyjdzie
może mnie odwiedzisz

herbata czarna myśli rozjaśnia
a list twój sam się czyta
że można go śpiewać za oknem mruczą bluesa
topole z krupniczej

i jeszcze strażak wszedł na solo
ten z mariackiej wieży
jego trąbka jak księżyc biegnie nad topolą
nigdzie się jej nie spieszy

już piąta
może sen przyjdzie
może mnie odwiedzisz

http://www.youtube.com/watch?v=PAIIGJBh0kQ
  • 114 KB
  • 15 sie 12 0:45
Bryll Ernest: Ta popółnocna pora

"Ta popółnocna pora, gdy ziemia oddycha
dla zakochanych jest najbardziej cicha.
Bo mogą myśleć ciszej niż szept liści,
a i tak wiedzą co mają na myśli.
Nawet nietoperz swym jedwabnym lotem
nie zmąci chwili gdy mają ochotą
dotykać siebie...
Płyną przez jeziora co noszą ich imiona
wodą cichą, świętą
i przez nikogo nie dotkniętą
na wyspę tylko dla nich..
Kiedy przyjdzie pora
i obudzą się ptaki, tramwaje, drzewa
świt ich przyłapie na tej wyspy brzegach
nagich...
Muszą się bronić, kryć w ciele drugiego
Zanim się przywołają do ciała własnego.

  • 35 KB
  • 10 sie 12 0:25
Konstanty Ildefons Gałczyński

* * * [A kiedy noc otworzy się...]

A kiedy noc otworzy się jak brama
i sennych rzeźb rozwinie wzór na bramie,
ty będziesz znów jak wczoraj taka sama,
zadźwięczy głos, który nie kłamie.

Na jasną dłoń upadnie ciemność słodka
i włosów puch dębowych liści dotknie
Pochwalmy noc, że jest jak otchłań,
że spadać w nią jest tak cudownie.

A kiedy świt zastanie nas znużonych,
bitych przez wiatr i chorych jak od wina,
znów jak fortepian będzie potłuczony
ta noc, ta noc, wciąż rwąca rana.
  • 124 KB
  • 3 sie 12 22:25
NOC
Księżyc wysrebrzył niebo — a miejskie podwórze
Ostro na nim wyrzyna czarnych murów brzegi,
Łyskają w cieniu tylko szkłem okien szeregi —
Tam... w puchach toną ludzkich ciał lilie i róże...

Pozorny sen!... na każdym takim ciemnym piętrze
Szał czuwa! korzystając z ciemności i ciszy,
Wije się w spazmach szczęścia, piersią szybko dyszy,
Wziewając szept gorący w ciemne, ciche wnętrze...

W jednym oknie otwartym, przez drewniane kraty,
Akacja, obciążona białymi bukiety,
Wsunęła gałąź w izbę samotną Poety...
On kładł na nią policzek i całował kwiaty!...

To ta noc temu winna!... Gdy zaczną wibrować
W srebrnej masie powietrza: Szał, Miłość, Rozpusta...
Każde żyjące, choćby też najczystsze, usta
W taką noc muszą jeszcze coś w świecie całować
Maria Grossek-Korycka

  • Pobierz folder
  • Aby móc przechomikować folder musisz być zalogowanyZachomikuj folder
  • dokumenty
    0
  • obrazy
    10
  • pliki wideo
    0
  • pliki muzyczne
    0

10 plików
1,05 MB




shark85

shark85 napisano 3.05.2021 12:49

zgłoś do usunięcia
Zapraszam do siebie, codziennie nowe gazety, kursy IT i wiele innych.
indina

indina napisano 24.11.2021 14:12

zgłoś do usunięcia
obrazek
indina

indina napisano 30.12.2021 22:22

zgłoś do usunięcia
obrazek

ANTYMATRIX napisano 25.04.2022 21:09

zgłoś do usunięcia
Z A P R A S Z A M do mnie Chomik jest nowy, ale stopniowo się rozwija.
Sensueelle

Sensueelle napisano 19.09.2022 02:46

zgłoś do usunięcia
obrazekSpróbuj pokochać jesień Choć dni są sporo krótsze i już nie tak gorące Tak, to pierwsze kolory z niesamowitymi urokami Spójrz ile piękna niesie obdarzając cię nowymi dniami...... Pozdrawiam milutko..... Asia.
yehicih814

yehicih814 napisano 20.01.2023 20:59

zgłoś do usunięcia
Super chomik

Musisz się zalogować by móc dodawać nowe wiadomości do tego Chomika.

Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności