Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto
aroo01071998
  • Prezent Prezent
  • Ulubiony
    Ulubiony
  • Wiadomość Wiadomość

Mężczyzna Arek

widziany: 30.12.2020 00:38

  • pliki muzyczne
    5
  • pliki wideo
    16
  • obrazy
    2
  • dokumenty
    1

60 plików
12,55 GB

Ukryj opis
Prawie dziesięć lat temu na ekranach pojawiła się komedia Jacka Bromskiego „U pana Boga za piecem”. W czasach rozkwitu rodzimego kina sensacyjnego polska prowincja kojarzyła się tylko z balladową metafizyką Jana Jakuba Kolskiego. A u nagle dla Bromskiego mała miejscowość okazuje się barwną i atrakcyjną scenerią dla solidnego kina rozrywkowego. Bo wtedy, w 1998 roku nasze kino było miejskie, a polska rzeczywistość była w nim siedliskiem zła i degrengolady w sosie z grubej kasy , a życie takie szybkie, gwałtowne i niebezpieczne… Pamiętacie to kino, które chciało ukazać nasze codzienne piekło ? Te "Billboardy", "Amoki” i inne nieudane filmy aspirujące do wygłaszania prawdy o naszej, jakże przeżartej pustka, szybka konsumpcja i histeria codzienności. A Bromski nie dal się zwieść i pokazać ze istnieje w tym kraju cos innego niż tylko gazetowe bajania o wielkomiejskiej apokalipsie XXI wieku. Dzisiaj – gdy do kin wchodzi sequel jego – w najlepszym tego słowa znaczeniu prowincjonalnej komedii, czyli „U pana Boga w ogródku” widzowie obejrzeli już „Plebanię”, „Złotopolskich”, czy „Ranczo” i oswoili się nieco z przaśna i błogą swojskością na ekranie. I możliwe, że wśród stałych widzów wspomnianego „Rancza” znajda się tez tacy, którzy zobaczą w filmie Bromskiego sceny jakby żywcem przeniesione z serialu.

Ale nawet tych warunkach produkcja Bromskiego się broni. W Królewskim Moście, gdzie rozgrywa się akcja obu filmów zagościli nowi bohaterowie i nowe problemy. Najpierw przybywa nieporadny absolwent szkoły policyjnej Cielecki Marian, potem świadek koronny w procesie mafii z Milanówka, czyli „Jerzy Bocian, prawdziwe nazwisko Jozef Czapla, lepiej znany jako Żuraw” (cos mi się wydaje, ze mamy kolejnego kandydata do bazy kultowych tekstów z polskich filmów), a w końcu pewien Włoch (a właściwie Abisyńczyk) planuje postawić w mieście supermarket. Skoro jednak piecze nad miasteczkiem w dalszym ciągu sprawują proboszcz i komendant policji, to trudno nie wierzyć, że problemy - tym razem bardziej skomplikowane, bo ich korzenie sięgają aż Centralnego Biura Śledczego – nie znajda rozwiązania. W sequelu na pierwszy plan wysunie się nie duchowny, a policjant – bohater wyrazistszy, bardziej charakterny, zbyt zapalczywy, a przy tym niesłychanie ludzki, nawet gdy wsadza niewinnych, zahukanych geodetów do wiezienia. I tu należy oddać reżyserowi sprawiedliwość – nowy film nie razi nachalnym odcinaniem kuponów, bohaterowie z pierwszej części wrośli już na dobre w miasteczko i stanowią tu tylko tło, a fabuła koncentruje się raczej na nowych postaciach. Centralnym punktem nie jest już plebania, a bar.

Ogródek okazuje się przestronniejszy i ciekawszy od miejsca za piecem i trudno oprzeć się wrażeniu, ze reżyser pilnie śledził nie tylko współczesne ale i klasyczne dokonania Czechow, którzy są mistrzami w pokazywaniu prowincji. W mikrokosmosie Królewskiego Mostu mignie nam kilka epizodycznych, lecz barwnych postaci, jak choćby miejscowy wierszokleta, poznamy tez bliżej rodzinę komendanta oraz nieszablonowe metody szukania zięcia. Minęły już czasy gdy na Podlasie tłumnie nadciągali rosyjscy handlarze, a po drogach jeździły polonezy. Zmienili się tez bohaterowie- proboszcz przestał utyskiwać na brak otwartości miejscowych, a zaczął się bardziej krytycznie odnosić się do obcych.

A ci miejscowi stali się – i tu w filmie Bromskiego zaczyna pobrzmiewać fałszywa nuta – bardziej świadomi swojej odrębności. Dumni są już nie tylko ze swojskiego jedzenia, ale także z tego, ze gdy Jagiellonia nie chciała u nich trenować, spadła do III-ciej ligi (cóż, licentia poetica). Stali się tez jacyś milsi i pozbawienie poważniejszych wad. Nie zobaczymy tu wrednych córek wójta, jeśli już pojawi się karykaturalna postać Oliwki, to będzie to raczej niemądrą paniusia niż złośliwe babsko. Tak jakby reżyser stępił swoją ironię gdzieś przy okazji kręcenia „Kariery Nikosia Dyzmy”.

Z ironia, czy bez, „U pana Boga w ogródku” jest jednym z niewielu przypadków sequela, który jest lepszy od oryginału. A na dodatek zachowuje jego świeżość, co w tym wypadku – podobnie jak w pierwszym filmie - jest zasługą nieogranej i nieopatrzonej obsady (osobnym tematem jest świetna rola Agaty Kryski, która, choć jest córką Ewy Ziętek, na co dzień nie zajmuje się aktorstwem).

Niewątpliwie przysłużyło się filmowi wydłużenie czasu akcji – w „U pana Boga za piecem” bieg zdarzeń był skumulowany do kilku dni, a ich przebieg przyśpieszała perspektywa wyjazdu Rosjanki Marusi. A tym razem opowieść ciągnie się przez kilka miesięcy i kilka por roku, więcej w niej epickiego oddechu i płynności. Ale oczywiście bez przesady – to wciąż przyjemne kino rozrywkowe, a nie ciężkawy metafizyczny moralitet. Choć przyznać trzeba, że Bromski nie boi się tez wprowadzenia odważnych – jak na polska komedię – akcentów.

Nie, żeby od razu łamał jakieś schematy, czy robił przełomowe dzieło, ale powstał przyjemny, rzetelnie zrobiony film. A takich produkcji w rodzimym, wciąż przytłoczonym poczuciem misji i ambicjami kinie po prostu brakuje.

Nie ma plików w tym folderze

  • dokumenty
    0
  • obrazy
    0
  • pliki wideo
    0
  • pliki muzyczne
    0

0 plików
0 KB




kubacztery

kubacztery napisano 30.08.2013 15:32

zgłoś do usunięcia
error
czeksu654

czeksu654 napisano 11.10.2013 12:54

zgłoś do usunięcia
ja mam problem z javą jeśli wie ktoś jak to naprawić piszcie
Dudidudus

Dudidudus napisano 26.10.2013 14:21

zgłoś do usunięcia
;p
anita.klasa2

anita.klasa2 napisano 27.11.2013 15:32

zgłoś do usunięcia
super
gracjan.pawelczyk

gracjan.pawelczyk napisano 15.02.2014 17:32

zgłoś do usunięcia
jak pobrać minecrafta
Azazelangel__2013

Azazelangel__2013 napisano 23.02.2014 20:34

zgłoś do usunięcia

lpuzon86 napisano 9.02.2015 19:20

zgłoś do usunięcia
Zapraszam i Pozdrawiam
anya-86

anya-86 napisano 29.09.2015 14:37

zgłoś do usunięcia
doyiban935

doyiban935 napisano 13.11.2022 10:36

zgłoś do usunięcia
Super chomik

Musisz się zalogować by móc dodawać nowe wiadomości do tego Chomika.

Zaprzyjaźnione i polecane chomiki (4)Zaprzyjaźnione i polecane chomiki (4)
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności