gry

wymagania sprzętowe:
Procesor Pentium 4 1.5 GHz, 512MB RAM, 64 MB akcelerator 3D

Po sukcesie wydawniczym gry Crime Cities, jej producent, firma Techland, postanowiła stworzyć grę FPS z prawdziwego zdarzenia. Chrome jest taktyczną grą FPP/TPP rozgrywającą się w przyszłości, w dopiero co kolonizowanym systemie planetarnym Valkyria. Gracz wciela się w rolę Bolta Logana, międzygalaktycznego najemnika, który wykonując kolejną, zdawałoby się, rutynową misję staje się pionkiem w rozgrywce pomiędzy potężnymi, galaktycznymi korporacjami. Logan przybywa do systemu Valkyria akurat w momencie wybuchu konfliktu o jedną z planet. Wkrótce okazuje się, że w walkach bierze udział więcej stron, niż wydawało się na początku. Ta sytuacja jest niezwykle korzystna dla wszystkich najemnych zabójców, którzy pracują dla tego, kto płaci więcej. Na szczęście pieniądze nie dla wszystkich są głównym wyznacznikiem wyboru strony konfliktu.

Logan musi wykonywać zadania w 10 zróżnicowanych lokacjach takich jak: tropikalne dżungle, futurystyczne bazy militarne, podziemne kopalnie, czy też stacje orbitalne. Niewątpliwą zaletą Chrome są gigantyczne obszary, na których rozgrywają się misje (sięgają one nawet rozmiarów kilkudziesięciu kilometrów kwadratowych). Oprócz tego gra charakteryzuje się realistyczną oprawą wizualną i modelami zachowania się komputerowych przeciwników oraz fizyki jazdy pojazdami. Logan ma do swojej dyspozycji pokaźny arsenał broni, gadżetów jak i implantów pozwalających podrasować jego zdolności. Oprócz ciekawej fabuły singleplayer Chrome obsługuje również tryb rozgrywki wieloosobowej

wymagania sprzętowe:
Pentium 4 2 GHz, 1 GB RAM, karta grafiki 128 MB (GeForce FX 5700 lub lepsza), 4 GB HDD, Windows 2000/XP/Vista

Mortyr: Operacja „Sztorm” jest osadzoną w realiach drugiej wojny światowej strzelaniną, której akcja ukazana jest z perspektywy pierwszej osoby. Jest to już czwarta odsłona serii określanej nieoficjalnie mianem „polskiego Wolfensteina” i tak samo jak poprzednia część, Mortyr III: Akcje Dywersyjne, wyprodukowana i wydana została przez City Interactive.Akcja dzieje się w roku 1942, a grający wciela się w postać tytułowego bohatera – Mortyra, który na zlecenie Brytyjskiego rządu zlikwidować ma kluczowe dla III Rzeszy osoby: Josepha Goebbelsa, Heinricha Himmlera i Hermana Goeringa.By wykonać powierzone mu zadanie Mortyr odwiedzi takie miejsca jak niewielkie francuskie miasteczko, zamek Himmlera w Niemczech oraz kompleks tajnych podziemnych fabryk w Górach Sowich – łącznie 8 poziomów, zapewniających kilka godzin intensywnej rozgrywki. W arsenale środków znaleźć można takie bronie jak: Luger P08, Sten, MP40, Kar98, Stg44, Panzerfaust, Granat, Stielhandgranate i MG42.Za generowanie grafiki w Operacji „Sztorm” odpowiada silnik Jupiter EX – znany z m.in. gry F.E.A.R. Precyzyjne odwzorowane fizyki świata gry powierzono z kolei uznanemu enginowi Havok.Preferujący potyczki z żywym przeciwnikiem znajdą w grze multiplayer dla 16 graczy w takich trybach jak: DeathMatch, Team DeathMatch, Capture the Flag oraz Kontrola. Na jego potrzeby przygotowane zostały 3 specjalne mapy.

wymagania sprzętowe:
Pentium 4 3 GHz, 1 GB RAM, karta grafiki 256 MB

Dusk-12: Strefa Śmierci jest klasycznym przedstawicielem gatunku First Person Shooter, umiejscowionym w futurystycznym świecie. Pozycja ta charakteryzuje się przede wszystkim szybką, wciągającą akcją, nowoczesną, starannie wykonaną oprawą wizualną oraz dopracowanym trybem rozgrywki wieloosobowej. W „wyposażeniu standardowym” program oferuje także bogatą zbrojownię oraz kilka specjalnych zdolności, w które możemy wyposażyć nasze alter ego.

Fabuła gry z pewnością nie zalicza się do szczególnie odkrywczych czy oryginalnych. Pewni życiowi panowie w przyszłości postanowili bowiem stworzyć super-żołnierza, przeprowadzając przy tym „drobne” eksperymenty na ludności cywilnej jednego z miast. Jak to zwykle w grach bywa, coś poszło nie tak i teraz mamy kwarantannę na całe miasto, które zostało dokumentnie opanowane przez hordy krwiożerczych morderców, beztrosko hasających sobie po ulicach. Oczywiście, wirusik, który spowodował całe to zamieszanie, jest nieuleczalny, w związku z czym jedyną możliwością zaprowadzenia porządku jest wytępienie całego tałatajstwa za pomocą różnego rodzaju środków „zabezpieczających”.