-
3 -
2 -
2 -
24
32 plików
97,2 MB
Czasem człowiek jest tak przestraszony życiem, perspektywą samotnego borykania się z losem, że nie jest w stanie rozważać swoich decyzji w kategoriach grzechu i bezgrzeszności. Kobieta, która zostaje sama z dzieckiem lub z dziećmi, bo mąż ją rzucił, jest tak przerażona, że jeśli trafi jej się ktoś, kto okaże jej serce, decyduje się na związek z nim. Nie dlatego, żeby mieć z kim iść do łóżka. Przede wszystkim chce mieć oparcie. Samotność jest dla kobiety ciężka podwójnie. Wiem, jak często ludzie wiążą się ze sobą z przyczyn psychicznych, nie z rozwiązłości.
Wiele z tych osób nadal praktykuje swoją wiarę, mimo że czują się katolikami drugiej kategorii i boleśnie przeżywają fakt niemożności przystępowania do sakramentów. Ich poszukiwanie form kontaktu z Bogiem wydaje niekiedy zdumiewające owoce. Często sprawdzają się w tych okolicznościach słowa św. Pawła: Gdzie wzmógł się grzech, tam jeszcze obficiej rozlała się łaska (Rz 5,20). Bo jak właściwie ocenić takie sytuacje, gdy ktoś mimo trwania w związku niesakramentalnym modli się regularnie Liturgią Godzin, wstaje wcześnie rano przed wszystkimi domownikami, by mieć czas na lekturę Pisma Świętego, systematycznie pości i czynnie angażuje się w inicjatywy na rzecz miłości bliźniego? Czy takie osoby rzeczywiście żyją w nieprzyjaźni z Bogiem? Czy łaska Boża nie działa w ich życiu? Paradoksalnie, związek niesakramentalny może zaowocować przebudzeniem religijnym. Co więcej, wiara takich osób jest niekiedy wyrazistsza aniżeli wielu „standardowych” katolików, którzy nie mając przeszkód, chociażby w przystępowaniu do sakramentów, czynią to sporadycznie. Jak w wielu innych sprawach, także i tu, dopiero z dystansu, można w pełni ocenić wartość tego, co się utraciło, co kiedyś było dostępne na wyciągnięcie ręki. „Tęsknota i głód”, tytuł pierwszej książki ks. Paciuszkiewicza, zdaniem zainteresowanych, dobrze oddaje stan ich ducha.
Kościół zobowiązuje dziś duszpasterzy do zajęcia się tą grupą wiernych. Należy pamiętać, że
na początku nowej sytuacji życiowej, mają jeszcze wiarę, którą należy pielęgnować. Mają też dzieci, które powinni wychować po chrześcijańsku. Należy im w tym pomóc.
II Polski Synod Plenarny, chociaż poświęcił sporo uwagi zjawisku rozpadu małżeństw i jego przyczynom, to w kwestii działań duszpasterskich dotyczących katolików żyjących bez ślubu kościelnego, ograniczył się do stwierdzenia, że niewielka liczba ośrodków prowadzących duszpasterstwo związków niesakramentalnych nie może być uznana za wystarczającą odpowiedź na współczesne wyzwania. Następne zdanie dokumentu synodalnego, poświęconego temu zagadnieniu, jest przywołaniem apelu papieskiego z adhortacji „Familiaris consortio” (nr 84): Przyłączając się do głosu Jana Pawła II, Synod wzywa duszpasterzy i całą wspólnotę wiernych „do okazania pomocy rozwiedzionym, do podejmowania z troskliwą miłością starań o to, by nie czuli się odłączeni od Kościoła. Niech będą zachęcani do słuchania Słowa Bożego, do uczęszczania na Mszę świętą, do wytrwania w modlitwie, do pomnażania dzieł miłości oraz inicjatyw wspólnoty na rzecz sprawiedliwości, do wychowania dzieci w wierze chrześcijańskiej, do pielęgnowania ducha i czynów pokutnych, ażeby w ten sposób z dnia na dzień wypraszali sobie u Boga łaskę. (ź ) Kościół jednak na nowo potwierdza praktykę, opartą na Piśmie Świętym, niedopuszczania do Komunii eucharystycznej rozwiedzionych, którzy zawarli ponowny związek małżeński”. Zestawiając wnioski końcowe II Polskiego Synodu Plenarnego w interesującej nas kwestii z tekstem roboczym, stanowiącym punkt wyjścia do refleksji synodalnej, należy stwierdzić, że niestety nie wypracowano w tym względzie konkretnych propozycji na przyszłość. Dlatego wciąż aktualne wydaje się stwierdzenie ks. Tomasza Wielebskiego zawarte w jego opracowaniu z 1998 r., w którym pisze, iż duszpasterstwo małżeństw niesakramentalnych jest w naszym kraju na etapie tworzenia się pewnych struktur, szukania form i metod działania, stawiania pytań o
rozwoju.
JAROSŁAW MAKOWSKI: – Czy Ksiądz potępia rozwody?
KS. JAN PAŁYGA( duszpasterz związków niesakramentalnych):
– A niby dlaczego miałbym potępiać?
– W Katechizmie Kościoła Katolickiego czytamy, że „małżeństwo zawarte między dwojgiem ludzi i dopełnione nie może być rozwiązane żadną ludzką władzą i z żadnej przyczyny, oprócz śmierci”.
– To przecież nie znaczy, że mam się od ludzi rozwiedzionych odwracać plecami. Przeciwnie: po to jestem księdzem, aby pomagać ludziom, którzy się pogubili w życiu, którym rozsypało się życie rodzinne. Jan Paweł II w adhortacji „Familiaris consortio” pisze, że takich ludzi mamy obowiązek otoczyć duszpasterską opieką, pomagać im w zachowaniu wiary i rozwoju religijności. Zachęcać do angażowania się w działalność społeczną i charytatywną Kościoła, a przede wszystkim do religijnego wychowywania dzieci. W cytowanym dokumencie nie ma ani słowa o potępianiu; przeciwnie, Papież takie rodziny nakazuje otoczyć szczególną opieką. Potępienie! – nie daj Boże, bym kiedykolwiek miał kogoś potępiać.
Może jeszcze zacytuje dwie wypowiedzi duszpasterzy małżeństw niesakramentalnych:
wypowiedź nieżyjącego już ojca Romana Dudaka, kapucyna, który jako pierwszy w Polsce przeprowadził w Gdańsku rekolekcje dla takich właśnie osób: O tym, co to grzech, oni często lepiej wiedzą niż ja. Myślą o tym całymi nocami, są głęboko nieszczęśliwi. Ich rodzinna sytuacja jest — z punktu widzenia Kościoła — nieustabilizowana, ale to nie znaczy, że oni kiedyś ten grzech wybrali świadomie.
.
"Nie tak bowiem człowiek widzi, jak widzi Bóg, bo człowiek patrzy na to, co widoczne dla oczu, Pan natomiast patrzy na serce" (1 Sm 16, 7).
..............................STRONY NA CHOMIKU DLA DZIECI I WYCHOWAWCÓW.........................
............................................
............KLIKNIJ WYBRANY PRZEZ CIEBIE TYTUŁ A ZNAJDZIESZ SIĘ NA TEJ STRONIE CHOMIKA
....................................................................
........................................................................
CZY OSOBY ŻYJĄCE W MAŁŻEŃSTWACH NIESAKRAMENTALNYCH MAJĄ SZANSĘ NA NIEBO | Czy rowodnik pójdzie do nieba | Czy rozwodnik (z drugą żoną) pójdzie do nieba |
Dlaczego nie wolno mi przystępować do sakramentów | Duszpasterstwa dla osób żyjących w związkach niesakramentalnych | Duszpasterstwo małżeństw niesakramentalnych |
Jesteś w związku niesakramentalnym to znaczy | Jezus i samarytanka | Kładka nad przepaścią |
Komu wolno przyjmować Eucharystię | Kośció z nich nie zrezygnował | KOŚCIÓŁ A MAŁŻEŃSTWA OSÓB ROZWIEDZIONYCH |
KOŚCIÓŁ WOBEC ZWIĄZKÓW NIESAKRAMENTALNYCH | Małżeństwa niesakramentalne.mp3 | Nie tylko sakramenty |
Nieprawidłowe związki Małżeńskie | O zwizkach niesakramentalnych -- film | Obrazki i zdięcia |
Odesłani bez rozgrzeszenia | Pastor aeternus O nieomylnym nauczaniu biskupa Rzymu | Prywatne |
Przyjmij cierpienie rozdarcia | Rozmowa z ojcem Janem Nepomucenem Brzaną, duszpasterzem małżeństw niesakramentalnych | Rozmowy z księdzem Bozowski |
Rozwiedzeni-Kościół ich nie opuszcza | Szukać tego co zgubionedoc | W adhortacji apostolskiej Familiaris consortio Jan Paweł II apelował |
zachomikowane | Złamane śluby | Zwiazki niesakramentalne |
Związki niesakramentalne |
Nie ma plików w tym folderze
-
0 -
0 -
0 -
0
0 plików
0 KB