Rozsadne wymagania sprzetowe:
Celeron 1.7 GHz, 256MB RAM, karta grafiki 64MB.

Gorky 02: Aurora Watching to trzecia część serii gier produkcji polskiego zespołu Metropolis Software. Łączy je ze sobą apokaliptyczny klimat rozgrywki oraz osoba głównego bohatera – agenta Cole’a Sullivana. Dzielą zaś gatunki, gdyż część pierwsza – Gorky 17, występująca również pod tytułem: Odium – była strategią turową, a począwszy od drugiej części – Gorky Zero: Fabryki niewolników – mamy do czynienia ze skradankami (stealth action games) tworzonymi na podobieństwo Splinter Cella.

Gorky 02: Aurora Watching to trzecia część serii gier produkcji polskiego zespołu Metropolis Software. Łączy je ze sobą apokaliptyczny klimat rozgrywki oraz osoba głównego bohatera – agenta Cole’a Sullivana. Dzielą zaś gatunki, gdyż część pierwsza – Gorky 17, występująca również pod tytułem: Odium – była strategią turową, a począwszy od drugiej części – Gorky Zero: Fabryki Niewolników – mamy do czynienia ze skradankami (stealth action games) tworzonymi na podobieństwo Splinter Cella.

Fabuła Aurora Watching przenosi gracza na Arktykę, gdzie ponownie będzie zmuszony zinfiltrować tajne laboratoria finansowane przez wojsko. Laboratoria, o których długo nikt by się jeszcze nie dowiedział, gdyby nie trudna do zatuszowania katastrofa rosyjskiej łodzi podwodnej „Komsomolec II”. Okręt ten zatonął podczas manewrów na Morzu Barentsa, niedługo po wypłynięciu z cmentarzyska wraków na Ziemi św. Józefa – rejonie omijanym z daleka przez kapitanów płaskodennych barek o łodziach podwodnych nie wspominając.

Zdarzenie to samo w sobie nie mogło nie zainteresować zachodnich agencji wywiadowczych. Dodatkowym impulsem do zbadania wraku oraz okoliczności jego zatonięcia był fakt, iż „Komsomolec II” wyposażony był w ultranowoczesne torpedy, których technologia pozostawała nie wydartą Rosji tajemnicą. Tymczasem zbadanie okolic katastrofy zaowocowało jeszcze ciekawszym odkryciem podziemnej bazy wojskowej otoczonej wieńcem laboratoriów. Dalsze działania wywiadu ujawniły powiązania tajnego kompleksu z osobą Jacka Pareckiego – genialnego i szalonego naukowca, jednego z największych na świecie specjalistów od badań nad DNA, urodzonego w Krakowie.

Swego czasu – a rzecz działa się w Gorky Zero – gracz, zdołał już raz zmierzyć się z Pareckim i zniweczyć jego prace nad mutacjami ludzkiego organizmu. Nie dziwi więc, że Zachód postawiony w obliczu podobnego zagrożenia raz jeszcze zdecydował się sięgnąć po pomoc tego samego człowieka – gracza w osobie Cole’a Sullivana. Wykonanie zadanie powinno zająć mu mniej więcej 20 godzin gry podzielonych na 9 następujących po sobie misji. Ponadto w dwóch z nich gracz sterować może, co ciekawe, poczynaniami agentki imieniem Tatiana, której zadaniem jest wydobycie Sullivana z kłopotów.

Styl rozgrywki nie uległ zmianie od poprzedniej części. Nadal mamy do czynienia ze skradanką, w której najważniejszym zadaniem gracza jest pozostawanie niezauważonym oraz możliwie cicha eliminacja kolejnych wrogów. Poprawie uległa zaś oprawa graficzna, która i tak zawsze stanowiła mocną stronę serii. W Gorky 02 światło, dobywająca się stąd i zowąd para oraz chłodna paleta barw tworzą jednolitą całość dla oddania wszechobecnego zimna towarzyszącego przygodzie. Jednocześnie dobrze zoptymalizowany silnik – RenderWare Physics Engine – pozwala cieszyć się grą nawet na słabszych komputerach wciąż zapewniając Aurora Watching dobrą fizykę obiektów, dzięki której trafione przedmioty przewracają się, a zabici wrogowie padają na ziemię atrakcyjnie dla oka.