Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Deborah.avi

Tomoe / film polski (123) / Deborah.avi
Download: Deborah.avi

699,91 MB

Czas trwania: 96 min

0.0 / 5 (0 głosów)
"Deborę" pisałem z miłością i trwogą. To była moja piętnasta książka. Pierwsza bezwstydna. Nie unikałem drastyczności. Nie myślałem o krytykach literackich. Wydałem ją w 1991 roku, żeby zapłacić za czynsz. Przez "znajomych znajomych" odnalazł mnie w Krakowie Ryszard Brylski, reżyser z Łodzi. Wrócił z Nowego Jorku, gdzie robił filmy reklamowe i reportaże" - mówił Marek Sołtysik o genezie powstania "Deborah". Debiutancki film Brylskiego jest jednak tylko po części adaptacją powieści. Wcześniej w Chińskiej Dzielnicy Nowego Jorku reżyser usłyszał od starego rabina opowieść o okupacyjnej miłości Polaka i Żydówki. Pisząc scenariusz swobodnie mieszał wątki z książki Sołtysika i historii rabina.
Akcja filmu toczy się w małym, prowincjonalnym miasteczku w lecie 1939 roku. Mieszka tu znany malarz Marek Wawrowski wraz rodziną. Zniechęcony do wielkomiejskiego życia artysta pracuje w miejscowym kościółku nad renowacją renesansowych fresków. Pewnego dnia w posiadłości Wawrowskich zjawia się niespodziewanie Kuba Burstin, oficjalnie znany aktor i lew salonowy, nieoficjalnie kochanek żony Marka. Kuba przywozi ze sobą dwie urodziwe kuzynki. W ten sposób dochodzi do pierwszego spotkania Wawrowskiego i Debory. Między malarzem a młodziutką Żydówką z prawniczej rodziny niemal od razu wybucha gorący, namiętny romans. Artysta zafascynowany dziewczyną z trudem zachowuje pozory dobrego męża i ojca. Niebawem żona Wawrowskiego, która źle znosi pobyt na prowincji, razem z synkiem wyjeżdża do Zakopanego. Teraz Marek i Debora mogą się widywać bez przeszkód. Lato wszakże szybko się kończy i na drodze ich uczucia staje wybuch wojny.
Film Ryszarda Brylskiego miał premierę zaledwie kilka dnia po "Wielkim Tygodniu" Andrzeja Wajdy, utworze o podobnej tematyce, osadzonym w podobnych realiach. O ile jednak u twórcy "Ziemi obiecanej" temat holocaustu jest nader istotny i pierwszoplanowy, o tyle w "Deborah" stanowi tragiczne, ale tylko tło. Na pierwszy plan wybija się zdecydowanie wątek szalonej, obfitującej w erotyczne uniesienia, miłości Wawrowskiego i Debory. W rolę żydowskiej dziewczyny wcieliła się z powodzeniem Renata Dancewicz. "Debora jest dla mnie najbliższą postacią spośród tych, które zagrałam. To rola dramatyczna, ekspresyjna, a nie jakaś ozdóbka..." - mówiła po premierze filmu aktorka. Partneruje jej Olgierd Łukaszewicz, który początkowo nieco obawiał się, czy zdoła przezwyciężyć "barierę wrażliwości" podczas bardzo śmiałych scen erotycznych. Aktorowi udało się wykreować wiarygodny portret dojrzałego mężczyzny, niespodziewanie ulegającego sile namiętności, prowadzącej do szaleństwa.

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Inne pliki do pobrania z tego chomika
Dwa Księżyce.rmvb play
Adaptacja opowiadania znanej pisarki Marii Kuncewiczowej ...
Adaptacja opowiadania znanej pisarki Marii Kuncewiczowej, autorki "Tristan 1946", "Cudzoziemki", "Natury". Barański "mistrz opisu małomiasteczkowej kultury i obyczajów"- jak napisano w jednej z recenzji realizując "Dwa księżyce" udowodnił, że pozostaje wierny głównemu tematowi swojej twórczości. Ten trwający ponad dwie godziny film jest zbudowany z 17 epizodów, w których wystąpiło w sumie 107 aktorów, a aż 40 zagrało główne role. W obsadzie same aktorskie gwiazdy, gdyż każda nawet najmniejsza rola dawała tu możliwość stworzenia niezapomnianej kreacji. I właśnie scenariusz, a nie względy finansowe przyciągnęły tylu znakomitych aktorów. Reżyser z wielkim uczuciem odtworzył atmosferę przedwojennego Kazimierza. "Chciałbym ocalić od zapomnienia stworzone przez Kuncewiczową obrazy. W zbiorze jej nowel znalazłem to co ogromnie cenię. Zmysł obserwacyjny, wyczulony na językowe niuanse słuch, wyjątkową znajomość opisywanego środowiska i doskonale nakreślone portrety psychologiczne" - mówił Barański. Krytycy zgodnie podkreślali malarskość i poetyckość zrealizowanego przez niego filmu. "Dwa księżyce" pełne są nostalgii, w poetycki sposób ukazują, że "inny" księżyc świeci bogatym a "inny" biednym. Rok 1930. Polskie miasteczko nad Wisłą, pełne małych i dużych nieszczęść, ukrytych ludzkich pragnień, zyskuje szczególne znaczenie - staje się obrazem "całego świata". Oto "miejscowi" i "letnicy", ludzie z różnych grup społecznych: zubożała inteligencja, artyści, mieszczanie o różnym stopniu zamożności, biedota szanująca każdy grosz i każdą pracę, i nędza ostateczna - ale bez utraty godności. Każdy z nich nosi w sobie obraz Boga i każdy, niezależnie od tego, czy jest artystą czy kupcem, szuka sensu istnienia.
Angelus.avi play
Punktem wyjścia dla fikcyjnej historii, opowiedzianej pr ...
Punktem wyjścia dla fikcyjnej historii, opowiedzianej przez film, jest historia prawdziwa: dzieje zdumiewającego i niezwykłego w skali światowej, fenomenu, jakim była Janowska gmina okultystyczna, działająca na Śląsku, w latach 30-tych i w dwóch pierwszych dekadach powojennych. Ten fenomen był świadomie fałszowany przez władze PRL i zaistniał dzięki malarstwu członków gminy, które w kilku przypadkach osiągnęło światowy sukces. Twórczość ta przesłoniła to, co było jej przyczyną i źródłem: hermetyczne nauki i praktyki alchemiczne oraz teozofię Janowskich okultystów. Akcja filmu dziać się będzie we wczesnych latach 50-tych (oraz dwie sceny retrospektywne z roku 1939). Rok 1939. W gronie uczniów umiera Mistrz gminy okultystycznej. Na łożu śmierci - namaszcza swego następcę: malarza i teozofa Teofila; przekazuje uczniom księgi i znaki. Wypowiada potrójne proroctwo: I - wybuch wielkiej wojny; II - inwazja świata astralnego i rządy jego demonów; III - Apokalipsa: zniszczenie przez promień z Saturna, kiedy ludzkość ostatecznie sprzeniewierzy się prawu moralnemu i boskiemu. Uczciwie trzeba przyznać, że takiego filmu jak "Angelus" w polskim kinie jeszcze nie było, a przynajmniej ja takiego nie widziałem. Oryginalna i niesztampowa fabuła dała Majewskiemu ogromne możliwości stworzenia unikalnego świata, w którym codzienna rzeczywistość miesza się z okultyzmem i magią. I tak po węglowych hałdach spacerują anioły, a z dworcowych megafonów wydobywają się tajemnicze głosy, słyszalne jedynie dla członków gminy. Takie przedstawienie świata charakterystyczne jest dla realizmu magicznego, w którym różne wymiary zostają wymieszane, a wchodzące w ich skład elementy równouprawnione. Najwybitniejsze dzieła, dzięki którym pojęcie 'realizm magiczny' zrobiło zawrotną karierę na świece powstały w Ameryce Południowej, ale ten sposób przedstawiania rzeczywistości wpłynął również na twórców z innych krajów, w tym oczywiście filmowców. Od wielu już lat próbują oni z mniejszym, lub większym szczęściem pokazać magiczną rzeczywistość, ale jak do tej pory udało się to tylko Alfonso Arau w obrazie "Przepiórki w płatkach róż", ekranizacji powieści Laury Esquivel. Teraz w moim odczuciu dołączył do niego Majewski, który "Angelusie" pokazał nasz rodzimy realizm magiczny, niepowtarzalny i unikalny. Na uwagę zasługuje również sposób realizacji filmu bowiem jest on nie mniej oryginalny niż sama fabuła. W obrazie większość ról odtwarzają posługujący się piękną śląską gwarą naturszczycy, osoby nie mające doświadczenia filmowego. Dzięki takiemu rozwiązaniu opowiadane wydarzenia stają się bardziej realne i prawdziwe dla widza. Fantastyczna jest również w "Angelusie" scenografia, której projektantem był Lech Majewski. Tworząc filmową rzeczywistość artysta sięgnął do malarstwa prymitywistów, pełnego żywych kolorów, soczystych barw i specyficznej estetyki. "Tak właśnie pamiętam swoje dzieciństwo" - mówił na konferencji prasowej reżyser.
Julia Wraca Do Domu - napisy wklejone.avi play
Magia miesza się w tym filmie z rzeczywistością, metafiz ...
Magia miesza się w tym filmie z rzeczywistością, metafizyka przeplatana jest realizmem, a wątki nakładają się jeden na drugi i wszystkie są jednakowo ważne. "Julia wraca do domu" to film o walce i szukaniu ucieczki, o umiejętności godzenia się z przeznaczeniem. Tytułowa bohaterka Julia jest szczęśliwą żoną i matką. Pewnego dnia wraca do domu i zastaje męża w łóżku z inną kobietą, Nagle, jakby za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, rozsypują się fundamenty świata Julii. Postanawia odejść od niewiernego męża, ale sytuacja zaczyna się gmatwać, ponieważ okazuje się, że synek Julii - Nicholas jest śmiertelnie chory. Julia nie umie zaakceptować rzeczywistości i zmaga się z nią na swój sposób. Dowiaduje się o tajemniczym uzdrowicielu Rosjaninie i postanawia udać się do niego po pomoc. Agnieszka Holland długo pracowała nad realizacją tego projektu, była również współautorką scenariusza. Powstał film, który z pewnością nie jest schematyczny, można by nawet pokusić się o twierdzenie, że na siłę ucieka od schematu, przez co całość staje się wydumana i sztuczna. Najpierw mamy do czynienia z klasycznym dramatem małżeńskim, potem pojawia się śmiertelna choroba i, jakby tych zawirowań w życiu Julii było mało, nagle staje się ona bohaterką płomiennego romansu. Nie ma wątpliwości, że to zabieg precyzyjnie przemyślany, a konstrukcja filmu jest poprawna i zrozumiała, jednak potężna dawka sentymentalizmu czyni tę historię rzewną i przesłodzoną, a zwłaszcza jej zakończenie rodem z powieści z serduszkiem na okładce.
Zmowa.avi play
Najpierw najechano wynajętym autobusem na młode małżeńst ...
Najpierw najechano wynajętym autobusem na młode małżeństwo - kobieta była w zaawansowanej ciąży - i trzynastoletniego chłopca. Potem dobito ofiary kluczem od kół i ponownie przejechano pozorując wypadek. Tej makabrycznej zbrodni dokonała w noc wigilijną 1976 roku we wsi pod Połańcem czwórka ludzi na oczach trzydziestu osób. Przerażająca zmowa milczenia świadków morderstwa do dzisiaj jest niezrozumiała i trudna do pojęcia. Przez kilka miesięcy nikt nie odważył się powiedzieć prawdy. Także organa śledcze i sądowe dopuściły się karygodnych zaniedbań w czasie dochodzenia. Nie starano się ustalić pełnej wersji wydarzeń, gdyż rzuciłoby to niekorzystne światło na nowo utworzone województwo tarnobrzeskie. Sprawę zakończył dopiero Sąd Najwyższy skazując dwie osoby na karę śmierci, dwie następne na dwadzieścia i piętnaście lat więzienia. A jednak nigdy nie ustalone zostały prawdziwe motywy zbrodni, główny prowodyr do końca nie przyznał się do winy i tajemnicę zabrał do grobu. Te wydarzenia zrekonstruował i opisał Wiesław Łuka, dziennikarz "Prawa i Życia" (w 1980 napisał utwór dramatyczny "Świadkowie" wystawiony w Teatrze Dramatycznym w Słupsku, w 1981 powstał reportaż "Nie oświadczam się" wydany w wydawnictwie "Iskry"). On też napisał scenariusz "Zmowy" (nagrodzony I nagrodą w konkursie na scenariusz filmu fabularnego zorganizowanym przez TVP w 1986), którego ostateczny kształt opracował wspólnie z reżyserem Januszem Petelskim. W całej tej sprawie najbardziej zainteresowało ich istnienie ludzi o tak przerażającej mentalności. "Okazuje się, że w końcu dwudziestego wieku w środku Europy dla niektórych ludzi krowa ważniejsza jest niż życie ludzkie. Potrafią zabić kilka osób. Szokująca jest ta skala wartości. Zbrodniarze w oczach wsi byli dobrymi sąsiadami i gospodarzami, troskliwymi ojcami rodzin. Główny inicjator był uważany za niekoronowanego króla wsi. Parę lat wcześniej był nawet ławnikiem sądowym i panowało przekonanie, że wszędzie ma chody, wszystko potrafi załatwić" - mówił Janusz Petelski.
Wniebowzięci.rmvb play
Jedna z lepszych komedii Andrzeja Kondratiuka z pamiętny ...
Jedna z lepszych komedii Andrzeja Kondratiuka z pamiętnym duetem Maklakiewicz - Himilsbach w rolach głównych. Komedia to zresztą szczególna, bo oprócz autentycznego humoru, sporo tu nostalgii i materiału do nie zawsze wesołej refleksji. Bohaterami filmu są dwaj dojrzali mężczyźni, którym w życiu więcej się nie udało niż udało. Pewnego dnia dostają od losu niezwykłą szansę. Wygrywają dużą sumę w toto-lotka. Za uzyskane pieniądze postanawiają wybrać się w pierwszą w życiu podróż samolotem. Spróbowawszy smaku podniebnej peregrynacji, trwonią resztę gotówki na kolejne samolotowe eskapady. Stylistycznie film Kondratiuka miejscami przypomina dokument, przede wszystkim za sprawą gry naturszczyków, stanowiących większą część obsady oraz dialogów, które często robią wrażenie improwizowanych. Realistyczna narracja doskonale wydobywa nieporadność dwójki bohaterów w próbie przekroczenia własnego losu. Pieniądze dają im możliwość zaznania innego życia, wcielenia się w inne role społeczne. Obaj chętnie korzystają z nowych możliwości, by na końcu przekonać się, że tak naprawdę najlepiej czują się, gdy są sobą. Film Kondratiuka przewrotnie pokazuje, że czasem spełnione wielkie marzenie nie czyni ludzi ani lepszymi, ani szczęśliwszymi. Pomaga natomiast zaakceptować własny los, jakikolwiek by on był.
O-bi, o-ba -  Koniec cywilizacji.rmvb play
Z pewnością film "O-bi, o-ba: Koniec cywilizacji" w reży ...
Z pewnością film "O-bi, o-ba: Koniec cywilizacji" w reżyserii Piotra Szulkina jest niedoceniony w Polsce. Możliwe, że to wina słabej reklamy lub negatywnego podejścia samych Polaków do swoich filmów. Ale cóż mogą rzec, kiedy oglądają zazwyczaj powielane (najczęściej przez stacje komercyjne w wakacje tzw. odgrzewanie staroci) komedie romantyczne Tomasza Koneckiego czy Ryszarda Zatorskiego (pomimo że ten drugi nakręcił jeszcze w latach 80-dziesiątych znakomitą "Siekierezadę"). Wielu z nich nawet nie wie o istnieniu świetnych filmów, które robiono jeszcze… w PRL. Można by pokusić się o ryzykowne stwierdzenie, że Polacy robili wtedy o wiele lepsze filmy niż teraz. Może było tak z powodu większego wsparcia finansowego przez państwo czy innej kultury masowej. Chcę więc przedstawić jeden ze starszych filmów, które zasługują na uwagę. "O-bi, o-ba: Koniec cywilizacji" jest z pewnością najbardziej znanym dziełem Piotra Szulkina - jednego z niewielu polskich reżyserów, którzy kręcą udane filmy sci-fi, jeśli nie jedynym. Ten film nie jest typowym dziełem science fiction. Akcja dzieje się w przeciwatomowym bunkrze, którego mieszkańcy żyją w ponurym świecie, czekając na przybycie kosmicznej "Arki", która miałaby ich uratować. Każdy z nich stara się zagarnąć jak najwięcej dla siebie i wykonywać swoją pracę bez większych uczuć. Nikomu nie można ufać, nie dając choć trochę grosza czy jedzenia, którego zresztą jest niewystarczająco – to poszukiwany towar. W tym wszystkim, główny bohater Soft (w tej roli, jak zawsze świetny Jerzy Stuhr) - dostał zadanie wzmocnienia konstrukcji kopuły schronu, która grozi zawaleniem. Z czasem zaczyna się bardziej interesować rzekomo istniejącą "Arką" i odkrywa wiele makabrycznych i szokujących tajemnic, jakie kryją mieszkańcy krypty. Jerzy Stuhr świetne odwzorował tragedię i nieporadność bohatera w zimnym świecie filmu. Pomimo że ta rola może kojarzyć się z "Seksmisją" (może ze względu na postapokaliptyczną wizję w obu filmach), takową nie jest. Jest o wiele mniej komediowa, ale bardziej prawdziwa. Chyba mogę nawet zaryzykować stwierdzenie, że tu zagrał lepiej, ponieważ kiedy inni aktorzy odgrywali różnego rodzaju wariatów, Stuhr był opanowany – czyli innym środkiem wyrazu pokazał absurdalność owego świata. Inną postacią, na którą warto zwrócić uwagę, jest Gea, w którą wcieliła się Krystyna Janda. Wówczas jeszcze młoda aktorka odgrywała rolę ukochanej głównego bohatera. Subtelną i nierozumiejącą za bardzo zła kobietę lekkich obyczajów (jej zawód był jednym z rzeczy, które raniły Softa). W filmie warto także zwrócić uwagę na grę aktorską Jana Nowickiego czy Marka Walczewskiego.
Sauna.avi play
Film dzieje się w fińskiej saunie, w Helsinkach, w hotel ...
Film dzieje się w fińskiej saunie, w Helsinkach, w hotelu Ministerstwa Edukacji. Akcja obejmuje całe dziesięciolecie 1980-1990, kiedy to przez Europę przetaczają się wydarzenia, których konsekwencją było zniknięcie bloku socjalistycznego na wschód od Łaby. Bohaterami filmu są naukowcy, inżynierowie, artyści, którzy pojawiają się co roku w Helsinkach jako wykładowcy i stypendyści, i którzy w przeznaczonym na to czasie spotykają się w saunie, w dniach dla mężczyzn celem relaksu. Specyficzny był to relaks. Jako przedstawiciele krajów Europy Wschodniej mają wspólne doświadczenie i język, kompletnie niezrozumiały dla przysłuchujących się rozmowom Amerykanina i Fina. Dla tych jest jasne, że ci ze Wschodu potrafią rozmawiać jedynie o polityce, co doprowadza Amerykanina do krawędzi zapaści nerwowej i ataku histerii w nagrzanej saunie. Rozmowy, determinowane polityką, są symptomem dewiacji psychicznej. Nasi bohaterowie są bez przerwy skłóceni i prowokujący.
Broda.rmvb play
kraj: Polska Reżyseria: Andrzej Konic Scenariusz: Andrze ...
kraj: Polska Reżyseria: Andrzej Konic Scenariusz: Andrzej Zbych (pseud.) Zdjęcia: Antoni Wójtowicz rok produkcji: 1974 czas trwania: 66 min Do prowincjonalnej szkoły w Jasieniu przyjeżdża nowy nauczyciel, Krzysztof Kulak. Wyróżnia się młodym wiekiem, okazałą brodą i niekonwencjonalnym podejściem do uczniów. Przechodzi z nimi na „ty”, traktuje jak partnerów, uczy samodzielnego myślenia. Jest bardzo lubiany przez uczniów, nawet lubią go koledzy-nauczyciele, pozytywnie ocenia jego pracę wizytator, ale dla dyrekcji szkoły i władz miasta taki pedagog stanowi problem nie do zaakceptowania. Koniec roku szkolnego to zarazem ostatni dzień Kulaka w prowincjonalnym mieście.
Przyjęcie na 10 osób plus 3.avi play
Ukończony w 1973 roku telewizyjny film, nie spodobał się ...
Ukończony w 1973 roku telewizyjny film, nie spodobał się cenzorom i powędrował na półkę, gdzie przeleżał ponad siedem lat. Kiedy wreszcie wspólne dzieło Gruzy i Himilsbacha doczekało się premiery, wzbudziło wiele kontrowersji. Było tyluż przeciwników, co zwolenników filmu, którzy wbrew malkontentom uznali, że "Przyjęcie..." nawet po latach zabrzmiało przekonywająco. Film przedstawia Polskę tamtych lat i problemy na ówczesnym rynku pracy. Bywalcy tzw. pośredniaków z okresu socjalizmu to niewykształceni robotnicy, ludzie z marginesu społecznego, którzy mogą liczyć jedynie na pogardę i pracę w niegodziwych warunkach. 38-letni Karolak nigdzie nie pracuje, pozostaje na utrzymaniu 73-letniej matki emerytki. Żyją w bardzo skromnych warunkach, ale starsza kobieta dba o to, żeby dom był czysty i zawsze było coś do zjedzenia. Syn nie powinien narzekać, ma zapewniony wikt i opierunek. Ale Karolak jest znużony monotonną egzystencją na wolności. Przesiedział kilkanaście lat za kratkami - oczywiście za niewinność - a przed trzema miesiącami wyszedł z więzienia. Chciałby się teraz zabawić, wyszumieć, wypaść z kolegami na coś mocniejszego. Próbuje wyciągnąć od matki ciężko uciułane grosze, bo tylko "Małe piwko z korzeniami", jak sobie podśpiewuje, jest dobre na smutek i frasunek. Po piętach depcze mu sierżant, który ma oko na niego i jego niepracujących kolegów. Wreszcie Karolak dostaje od milicjanta skierowanie do urzędu zatrudnienia. Stawia się niechętnie w "pośredniaku", by, podobnie jak setki innych bezrobotnych, zarejestrować się w okienku. A tu, jak mawiają znawcy tematu, można jedynie znaleźć robotę dla chamów i frajerów. Ludzie przed urzędem pogrążają się w spekulacjach. Chcą pracy i godziwej zapłaty. Tymczasem przed "pośredniak" zajeżdża nyska, z której wysiada elegancko ubrany mężczyzna - w garniturze, białej koszuli, pod krawatem. Oświadcza gorączkowo dyskutującym robotnikom, że potrzebuje dziesięciu ludzi - młodych, zdrowych, silnych i chętnych do ciężkiej pracy. Kompletnie zaskoczeni jego stanowczością mężczyźni jadą w ciemno, nie mają pojęcia dokąd i do jakiego zajęcia. Zostają wywiezieni, gdzieś daleko za miasto. Na miejscu chlebodawca, przedstawiający się jako kierownik zakładu - Piątek - częstuje carmenami i wyłuszcza całą sprawę. W fabryce pracy jest mnóstwo, ale brakuje ludzi, dlatego ich tu ściągnął. Trzeba rozładować pięć wagonów grysu, które od kilku dni stoją na bocznicy. Zakład naglą terminy, ma umowy z zagranicznymi kontrahentami. Kłopot w tym, że za wywalenie jednej tony grysu i przewiezienie taczkami cennik przewiduje śmieszną stawkę - 3 złote i 1 grosz.
Jańcio Wodnik.avi play
Na polnej drodze wędrowny dziad znajduje kobyłkę, która, ...
Na polnej drodze wędrowny dziad znajduje kobyłkę, która, obita i schorowana, zdycha. Dziad grzebie kobyłkę i rzuca klątwę na wioskę, w której zamęczono zwierzę. W wiosce mieszka Jańcio, filozof, człowiek kochający życie i swoją młodą żonę, Weronkę. Jańcio żyje w zgodzie z Bogiem i nie przypuszcza, że zostanie przez niego wystawiony na próbę. Przekonuje się o posiadanej mocy czynienia cudów. Zostawia swoją ciężarną żonę i rusza w świat, obiecując wrócić przed rozwiązaniem. Jańcio wędruje po wsiach uzdrawiając ludzi. Jego sława powiększa się, rośnie też jego pycha. Na swej drodze Jańcio spotyka Stygmę, wędrownego kuglarza udającego stygmatyka. Stygma towarzyszy Jańciowi w dalszej wędrówce. Wędrowny dziad odwiedza Weronkę zwiastując powrót męża. Ten jednak odwiedza ją na krótko. Otumaniony pokusami świata odchodzi od niej w pogoni za sławą. W stodole Weronka rodzi chłopczyka. Dziecko przychodzi na świat z ogonkiem. Weronka licząc na uzdrowicielską moc swojego męża, udaje się do niego z chłopcem. Jańcio nie jest zdolny uzdrowić własnego syna. Dar od Boga został mu odebrany. Bohater budzi się opuszczony przez ludzi, pilnowany przez wierną Weronkę. Ich piękna niegdyś miłość dogasa. Jańcio próbuje dokonać ostatniego cudu - postanawia cofnąć czas . . .
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności