Ekstremalne maszyny Clarksona E03.avi
-
!znaki zodiaku i zdrowie -
◄ALLPlayer 5.0 PL -
● Henryk VIII - Umysł tyrana -
★ ⛔ CIPCIA -
♫Stare przeboje w nowych wersjach -
05 - Oczka wodne -
102 pozycje miłosne -
Ashampoo Klucze -
Auslogics File Recovery 3.5.0.0 [PL] [FULL] -
AVI - Filmy Polskie.Blokowane -
BOTOKS -
Bukiet kwiatów -
Dowcipy -
Drzewka Bonsai -
Dynastia Tudorów sezon 1-rmvb -
Dynastia Tudorów sezon 2 rmvb -
Dynastia Tudorów sezon 3 rmvb -
Dynastia Tudorów sezon 4 rmvb -
DZIEWCZYNY ZA KIEROWNICĄ - HUMOR -
Galeria Bonsai -
Gerard Joling -
HANK WILIAMS -
Internet Cyclone 2.01 2 -
jolenta.t -
kabarety -
KAWAŁY mp3 -
Kolekcja - Luis De Funes -
Kosz kwiatów -
KSIĘGA IMION -
Lotniskowiec.Pack.Lek-PL.HDTV-PLRiP -
Melanie Fiona -
Multimedia -
MUZYKA - PŁYTY -
Nexus Radio 4.2.2 -
Ogrody -
Pani Gadżet sezon 7 h=G -
Pani Gadżet sezon8 h=G -
Pełne wersie -
Program do sprawdzania pogody pl -
Savoir-vivre -
Sezon 1 -
Sezon 2 -
Sezon 3 -
Sezon 4 -
Sukulenty -
Śmiech to zdrowie - filmiki śmieszne -
TELEDYSKI EXTRA -
Upiekrzanie -
WINDOWS -
Z RAMKĄ
Austerlitz jest niewątpliwie jedną z najsłynniejszych bitew w historii. Była to nie tylko pierwsza kampania, jaką poprowadził Napoleon jako cesarz Francuzów; stanowiła także pierwszy wielki sprawdzian jego Grande Armee. Sam cesarz uważał ją za swoje największe zwycięstwo i niewątpliwie to dzięki niemu zapewnił sobie panowanie nad Europą, które trwało bez przerwy prawie dziesięć lat. Większość opisów kampanii była jak dotąd oparta niemal w całości na źródłach francuskich. Po szeroko zakrojonych poszukiwaniach w archiwach austriackich Ian Castle jest obecnie w stanie przedstawić znacznie bardziej zrównoważony obraz kampanii austerlickiej. W tej książce tworzy on kronikę wydarzeń, które znalazły swoją kulminację na polach Austerlitz.
Rok 73 (679 od założenia Rzymu) nie był dla Italii pomyślny. Społeczeństwo, którego dobrobyt w dużej mierze opierał się na pracy niewolników, stanęło w obliczu poważnego kryzysu. Doszło do wybuchu wielkiego powstania niewolników, kierowanego przez charyzmatycznego przywódcę - Spartakusa. Współczesny czytelnik zazwyczaj odnosi się z sympatią do tej postaci, widząc w niej człowieka, który słusznie walczył o swoje prawa. W naszych czasach historia Spartakusa jest nie tylko, jak powiedziałby Tom Wolfe, "dobrym tematem" na hollywoodzki film, ale również źródłem inspiracji dla "niewolników" współczesnego świata, walczących z wyzyskiem i nierównością społeczną.
Bezpośrednią przyczyną drugiej krucjaty było zdobycie przez muzułmanów miasta Edessy. Państwa założone przez krzyżowców nie miały ściśle wytyczonych granic, które by oddzielały je od muzułmańskich sąsiadów. Było to szczególnie widoczne na ziemiach leżących na styku Królestwa Jerozolimskiego i niezależnego emiratu Damaszku. Tereny nad górnym Jordanem, we wschodniej Galilei, na wzgórzach Golan i w regionie Hawran nad rzeką Jarmuk były właściwie ziemiami niczyimi, na których obie strony miały swoje twierdze, rywalizujące o kontrolę nad okolicznymi wsiami i plemionami arabskimi. Jednocześnie wewnętrzne napięcia polityczne w Królestwie Jerozolimskim sprawiły, że druga krucjata musiała zakończyć się niepowodzeniem, a samo królestwo upaść.
Gdy 31 maja 1916 roku wiceadmirał Reinhard Scheer dał rozkaz "cała naprzód!", na mostku kapitańskim jego okrętu flagowego, pancernika "Friedrich der Grosse", panował nastrój radosnego wyczekiwania. W ogólnym podnieceniu nikt nie zauważył, że Brytyjczycy płyną na północ ku Norwegii i nie obrali najkrótszej drogi ucieczki. Chwilę później na horyzoncie rozbłysły działa pancerników brytyjskich; na wprost okrętów niemieckich stała w półkolistym szyku Wielka Flota Królewskiej Marynarki Wojennej z największą liczbą pancerników na świecie. Scheer dał się wciągnąć w największą zasadzkę w historii walk morskich. To,co zdarzyło się później, jest nadal przedmiotem dyskusji. Czy admirał John Jellicoe, naczelny dowódca floty brytyjskiej, zmarnował niepowtarzalną szansę zniszczenia niemieckiej Floty Pełnomorskiej? Czy Scheer przechytrzył groźnego przeciwnika, czy tylko znalazł się na zwycięskiej pozycji w późniejszej "Bitwie historyków"?
Rok 1066 to chyba najsłynniejsza data w historii Anglii. Ludzie żyjący w tamtych czasach domyślali się, że czeka ich wiele zmian. Stary król Edward , zwany Wyznawca, leżał na łożu śmierci. Ponieważ nie miał dzieci, nie było wiadomo, kto obejmie po nim tron. Sprawa była tym trudniejsza, że Edward pozostawał w przyjaznych stosunkach z księstwem Normandii po drugiej stronie kanalu La Manche i chciał, by koronę po nim otrzymał tamtejszy władca, książę Wilhelm. Jednak możnowładcy angielscy zdecydowali, by to Harold - earl Wesseksu, został nowym królem. Normanowie nie mogli się z tym pogodzić. W ich oczach wcześniejsze umowy były wiążące. Co więcej Harold złamał przysięgę złożoną Wilhelmowi. To musiało skończyć się wojną. Podczas najazdu na Anglię Wilhelm celowo dążył do bitwy. Chciał uchronić swoje wojsko, przebywające na obcym terytorium, przed liczebną przewagą przeciwnika, głodem lub zasadzką. Pod Hastings stoczył drugą bitwę w życiu i pierwszą, w której dowodził.
W roku 1914 Niemcy zaatakowały Francję, licząc, że uda im się powtórzyć spektakularne zwycięstwo z roku 1870. Jednak słynny plan Schlieffena przygotowywany od tak wielu załamał się po kilku tygodniach. Niemcy skierowały do bitwy dywizje rezerwowe. Słabo wyszkoleni ochotnicy starli się ze znacznie mniej licznym, ale doskonale przygotowanym Brytyjskim Korpusem Ekspedycyjnym. Straty po obu stronach były ogromne, ale za odwagę połączoną z nieporadną taktyką Niemcy zapłacili podwójną cenę. W ich ojczyźnie zaczęto używać określenia "rzeź niewiniątek pod Ypres". Linia frontu ustaliła się od wybrzeża Belgii po Szwajcarię. Tymczasowe okopy pogłębiono, połączono okopami komunikacyjnymi i zabezpieczono zwojami drutu kolczastego. Rozpoczęła się wojna pozycyjna na niespotykaną dotąd skalę.
Bitwa pod Gettysburgiem była punktem zwrotnym w historii wojny secesyjnej. Po niej nadzieje konfederatów na utworzenie osobnego państwa osłabły. Szanse na zwycięstwo i interwencję państw europejskich były bowiem coraz mniejsze. Jednak z początku Południe nie dostrzegało kluczowego znaczenia tego starcia. Północ zaś ostro krytykowała Meade'a, że pozwolił wycofać się Armii Północnej Wirginii, nie rozbijając jej całkowicie. Bitwy nie dało się uniknąć, ale to, że doszło do niej w taki, a nie inny sposób i akurat w tym miejscu, było wynikiem serii zbiegów okoliczności. Po przegranych bitwach pod Fredericksburgiem i Chancellorsville armia Unii miała bardzo niskie morale. W roku 1862, po bitwie nad strumieniem Antietam, północna kampania generała Lee się zatrzymałą. Jednak Lee nie porzucił myśli o wkroczeniu na terytorium Unii. Zachował także przekonanie, że gdyby udało mu się przenieść wojnę na Północ, prowojenne nastawienie Jankesów znacznie by osłabło.
Trzecia krucjata była jednym z tych wydarzeń, które przeczą twierdzeniu, że świat średniowieczny był sztywno podzielony na cywilizację chrześcijańskiej Europy i cywilizację muzułmańską i że obie miały na siebie niewielki wpływ. Nie była też trzecia krucjata "zderzeniem cywilizacji", jak twierdzą niektórzy. Była wydarzeniem znacznie bardziej złożonym, a wzięły w niej udzieł różne grupy polityczne i kulturowe, których działania wcale nie prowadziły do powstania dwóch jednolitych bloków cywilizacyjnych: wschodniego i zachodniego. Charakterystyczne dla trzeciej krucjaty są liczne spory wewnątrz tak zwanego obozu chrześcijańskiego i tak zwanego obozu muzułmańskiego, co prowadziło do nieoczekiwanych zmian sojuszy.
Podczas gdy ciągłe, wyniszczające konflikty stały się nieomal codziennością w stosunkach międzynarodowych, zwłaszcza w Europie i na Bliskim Wschodzie, na obrzeżach pustyni Gobi na północ od Chin rosła nowa potęga. Było to sprawne państwo Mongołów - ludu, który jak dotąd dawał o sobie znać tylko okazjonalnie, lecz który miał zdominować XIII stulecie i rządzić przeznaczeniem licznych ludów Azji i Europy. W roku 1206 zwołano zgromadzenie wodzów plemion mongolskich, które okrzyknęło Temudżyna z klanu Bordżigin najwyższym chanem, władcą wszystkich Mongołów. Wówczas przyjął on tytuł Czyngis-chana, czyli władcy ponad władcami. Wojownicy nowego państwa mongolskiego już wkrótce będą przemierzać tysiące kilometrów przez Azję i Europę. Staną się przyczyną okrutnych klęsk wielu narodów, z Rusią włącznie, które znajdą się na drodze nie dającej się powstrzymać wojskowej potęgi Mongołów.
Bitwa nad Sommą nadal wywołuje ożywione dyskusje i wzbudza silne emocje wśród ludzi, którzy mieli jeszcze okazję zetknąć się z uczestnikami walk z roku 1916. O ofensywie nad Sommą słyszeli niemal wszyscy. Podczas gdy Verdun jest dla Francuzów symbolem poświęcenia i bohaterstwa, Sommę podaje się jako przykład porażki oraz głupoty Brytyjczyków. Dla wielu ludzi, którzy nie wiedzą nic o przyczynach bitwy, ani nawet nie orientują się gdzie miała miejsce, owe 60 tysięcy żołnierzy, którzy zginęli w ciągu jednego dnia, ma decydujące znaczenie dla postrzegania całej wojny. To, że nie zrezygnowano z ofensywy, mimo porażek poniesionych pierwszego dnia, ale rozciągnięto ją na następne cztery miesiące, zmuszając żołnierzy do krwawych walk w błotnistych okopach, jeszcze bardziej obciąża dowódców. "Daremna" śmierć tylu żołnierzy jest dla wielu ludzi potwierdzeniem braku wyobraźni, którym wykazali się brytyjscy generałowie.