-
22 -
115 -
9 -
0
196 plików
53,04 GB
Historia rozpoczyna się w momencie, kiedy nasz bohater i jego rodzina zostają zaatakowani przez hollowa – coś w rodzaju demona, żywiącego się ludzkimi duszami. Wtedy to Ichigo poznaje Rukię Kuchiki – shinigami (dosłownie „bóg śmierci”), której obowiązkiem jest utrzymywanie równowagi pomiędzy światem zmarłych i żywych poprzez walkę z hollowami oraz oczyszczanie i odsyłanie duchów zmarłych do Soul Society. W wyniku pechowego splotu wydarzeń Kurosaki musi „przejąć" moce Rukii, stając się w ten sposób shinigami. Od tego dnia jego życie zmienia się nie do poznania. Musi przyzwyczaić się do nowych obowiązków – na szczęście może także liczyć na pomoc przyjaciół – potężnego i milczącego Sado Yasutory oraz niezbyt może rozgarniętej, ale bardzo wrażliwej na cudze nieszczęście Inoue Orihime. Natomiast chodzący do jego klasy Uryuu Ishida okazuje się członkiem klanu Quincy, także zajmującego się zwalczaniem hollowów, ale nienawidzącego shinigami... Nie powinno jednak dziwić, że już niebawem Ishida – niechętnie, ale jednak – będzie musiał walczyć ramię w ramię z bohaterem. Nie należy także zapominać o pewnym tajemniczym i ekscentrycznym sklepikarzu, zwanym Kisuke Urahara…
Jeśli ktoś spodziewa się, że fabuła Bleach, jak to często bywa w tego typu seriach, ogranicza się do pojedynków między głównym bohaterem a hollowami, to grubo się myli. Już po około dwudziestu odcinkach akcja w dramatycznych okolicznościach przenosi się do Soul Society, gdzie przeciwnikami drużyny stają się shinigami. Przez następnych kilkadziesiąt odcinków mamy przyjemność śledzić szybko i sprawnie rozwijającą się akcję, pozbawioną praktycznie dłużyzn, zawierającą za to kilka interesujących zwrotów. Niestety, seria jest bardzo nierówna. Po zakończeniu wątku Soul Society, w okolicach odcinka 70, fabuła całkowicie odchodzi od mangi, tworząc tzw. wypełniacz. Widać wyraźnie, że autor mangi miał na niego niewielki wpływ – klimat zmienia się drastycznie, pojawiają się liczne dłużyzny, walki z kolejnymi przeciwnikami przeciągają się – wyraźnie brakuje im wcześniejszego dynamizmu i świeżości. Na szczęście od odcinka 110 fabuła ponownie wraca do mangi, a co więcej – te czterdzieści odcinków można bez większej szkody pominąć, co polecałabym wszystkim, którzy nie są zapamiętałymi fanami Bleacha.
Bez wątpienia największą zaletą tego anime jest duża liczba i różnorodność bohaterów. Każdy ma swoje pięć minut, dzięki czemu znakomicie można zapamiętać nawet postaci drugo- i trzecioplanowe. Na szczególne uznanie zasługują rezydujący w Soul Society dowódcy trzynastu drużyn shinigami i ich podwładni, tworzący prawdziwą galerię osobliwości. Znajdziemy wśród nich typy komediowo przerysowane, ale także całkowicie poważne. Duże wrażenie zrobiły na mnie również sceny pojedynków, stojące na bardzo wysokim poziomie: są dynamiczne, efektowne i – co jest dużym plusem – nie ciągną się przez cztery czy pięć odcinków.
- sortuj według:
-
0 -
0 -
115 -
0
115 plików
10,76 GB