Download: Przeznaczone_do_burdelu.rmvb
Reżyseria: Ross Kauffman, Zana Briski
Zdjęcia: Ross Kauffman, Zana Briski
Muzyka: John McDowell
Produkcja: Indie, USA
Czas trwania: 85 min.
Język: polski lektor
Wyposażona w aparat fotograficzny cudzoziemka budzi ciekawość jej najmłodszych mieszkańców. Wkrótce ta nietypowa znajomość przeradza się w zażyłość. Dzieci wprowadzają fotografię w swój świat, ona uczy je robić zdjęcia. Fotografując swoje najbliższe otoczenie, dają jej dostęp do swoich radości, trosk i tajemnic.
Zana Briski wpada na pomysł, żeby użyć zdjęć dzieci do pozyskania funduszy na szkołę z internatem, poza dzielnicą prostytucji. Okazuje się jednak, że aby tego dokonać, musi zmierzyć się nie tylko z systemem biurokratycznym Indii, ale i oporem rodzin przed stratą siły roboczej – ich własnych dzieci. Niestety nie wszystkie podopieczne cioci Zany są gotowe na zmianę swojego losu. Film zdobył Oscara i nagrody na ponad trzydziestu festiwalach.Pierwsza scena: mała dziewczynka obserwuje skąpane w poświacie czerwonych latarni prostytutki na ulicach Kalkuty. To o niej i kilkorgu jej rówieśnikach jest film “PRZEZNACZONE DO BURDELU” Zany Briski i Rossa Kauffmana. O urodzonych w burdelach Sonagachi 10-latkach, dla których dzieciństwo skończyło się, gdy postawili pierwsze pewne kroki. Od tej pory ich codzienność to zmywanie naczyń czy sprzątanie, a w niedalekiej przyszłości – przejęcie pałeczki od matek-prostytutek. Wyrwanie się z tego zaklętego kręgu zła graniczy z cudem. Ale i w Kalkucie cuda czasem się zdarzają.
Dla Avijita, Pujy, Goura, Kochi, Manika, Suchitry, Tapasi i Shanti przepustką do normalnego świata okazuje się sztuka, która wkracza w ich życie za sprawą cenionej brytyjskiej fotografki (i zarazem reżyserki) Zany Briski. Kobieta rozdaje dzieciom aparaty fotograficzne, kupuje materiały i zachęca do pierwszych artystycznych prób. Na warsztatach maluchy poznają tajniki powstawania zdjęć i stopniowo otwierają się przed “ciocią Zaną” zaskakując nawet ją samą dojrzałością swoich obserwacji.
Efekty tej edukacji nie karzą na siebie długo czekać i przynoszą zdumiewające rezultaty. Przy pomocy przyjaciół z Nowego Jorku Briski organizuje w Kalkucie wystawę prac swoich uczniów. Wkrótce Avijit bierze udział w konkursie dziecięcym na World Press Photo, zdjęcie Suchitry zdobi okładkę kalendarza Amnesty International, a wizerunek Pujy biegnącej w rozpadających się chodakach po kalkuckiej ulicy zostanie później wpisany w logo strony internetowej filmu.
Dawno temu ktoś powiedział, że ratując jedno życie, ratuje się cały świat. Choć film Briski i Kauffmana przynosi tylko pozorny happy end, udowadnia, że w naszej skomercjalizowanej rzeczywistości prawdziwie altruistyczne gesty wciąż są jeszcze możliwe.