Ojciec chrzestny terroryzmu.avi
-
● 10 rzeczy których nie wiecie o spaniu -
☆Nowości!☆Teledyski HD -
002 -
003 -
004 -
ARGENTYNA2022 -
Bestsellery -
E-BOOK -
Fotografia -
Fotografia cyfrowa -
Gry -
Gry zabawy -
Gry zabawy sport -
II -
III -
IV -
Komputery i Internet -
Kulinaria -
Muzyczne Kartki -
Nowosci -
OUTLET -
Podróże -
Praca zawodowa -
Prace domowe -
Przewodniki -
Psychologia -
Psychologia i filozofia -
Relacje międzyludzkie -
Religia -
Religia i rozwój duchowy -
Romans -
Rozwiązywanie problemów -
Rozwój intelektualny -
Rozwój osobisty -
Sekret -
septem -
Sport -
Sport i zdrowie -
Sztuka -
Świąteczne prezenty -
Trening mózgu -
Udany weekend -
Wolne Lektury -
Wolne Lektury Audiobooki -
Wygląd i wizerunek -
Zielony przewodnik -
Złote Myśli -
Zwierzęta -
Życie rodzinne -
Życiowe filozofie
Mamy szczęście że ciągle żyjemy. Wszechświat bowiem nieustannie próbuje nas unicestwić. Od momentu pojawienia się organizmów na Ziemi, przynajmniej dwadzieścia razy życie wisiało na włosku…
W styczniu 1777 roku naczelny dowódca wojsk brytyjskich w Ameryce Północnej, generał William Howe, napisał do sekretarza stanu do spraw kolonii amerykańskich, lorda George`a Germaina, list. Zawarł w nim poprawki do ułożonego wcześniej planu zbliżającej się kampanii. Poprzedni plan zakładał przeprowadzenie uderzenia w kierunku Bostonu i Albany. Gdyby ta operacja się powiodła, jesienią planowano zaatakować Filadelfię, a zimą Karolinę Południową i Georgię. Jednak w ostatnim czasie poniesiono liczne straty nie było pewne, czy 15 tysięcy żołnierzy i 10 okrętów liniowych, których potrzebowano, dotrze w ogóle do Ameryki, a jeśli tak, to czy będą na czas. Dlatego Howe postanowił skupić się jedynie na Filadelfii, licząc, że uda mu się zniszczyć Armię Kontynentalną, uwięzić członków Kongresu i tak zakończyć wojnę.
Wojna w Zatoce Perskiej z 1991 roku to jedna z najbardziej fascynujących kampanii wojskowych współczesnej historii. Zaledwie w ciągu 7 miesięcy w rejonie Zatoki stworzono potężne zgrupowanie amerykańskich wojsk wspieranych przez sojuszniczą koalicję i rzucono je do boju w kampanii, w której z łatwością zniszczono przeciwnika. Do słownika wprowadzono pojęcia z terminologii wojskowej, np."niewidzialne samoloty", "inteligentne bomby", "pola widzenia broni", które dały początek nowemu wymiarowi działań wojennych.
Nasze słońce robi się coraz gorętsze i pewnego dnia unicestwi życie na Ziemi. Jaka więc czeka nas przyszłość ? Musimy pomyśleć o zasiedleniu innych planet, zanim nasza gwiazda zakończy swój żywot.
W latach 1950-53 na Półwyspie Koreańskim toczyła się wojna, w którą zaangażowały się światowe mocarstwa. Sytuacja międzynarodowa była jeszcze bardziej napięta niż podczas kryzysu kubańskiego i wydawało się, że trzecia wojna światowa może wybuchnąć w każdym momencie. Obie strony podejrzewały, że wojna w Korei jest wstępem do większego i groźniejszego konfliktu na skalę światową. Po raz pierwszy i ostatni w historii zimnej wojny na polu bitwy spotkały się jednocześnie Chiny i Związek Radziecki z jednej strony i Stany Zjednoczone wraz z zachodnioeuropejskimi sojusznikami z drugiej . Armie Chin brały udział w wielkich starciach lądowych z wojskami ONZ. O dominację w powietrzu nad Koreą Północną walczyły samoloty chińskie, radzieckie i amerykańskie. Konflikt ten zmienił stosunki między Wschodem a Zachodem i miał kluczowe znaczenie dla zmiany sposobu prowadzenia wojen.
Chociaż wojna z Persami była dla Aleksandra najważniejszym celem politycznym i militarnym, musiał on najpierw uporać się z konfliktem w samej Grecji. Aleksander przemaszerował wraz ze swoim wojskiem przez Tesalię i Termopile (w 336 ropku p.n.e.) i to już wystarczyło, by zniechęcić greckie polis do prób odzyskania samodzielności w polityce międzynarodowej. Aleksander szybko został uznany za następcę swojego ojca we wszystkim, co dotyczyło wojny z Persami. Wczesną wiosną 334 roku p.n.e. stanął na czele armii, która ruszyła przez Trację nad Hellespont. Według najbardziej wiarygodnych szacunków Aleksander prowadził 30 tysięcy piechoty, zarówno ciężkiej, jak i lekkiej (w tym łuczników). Jazda liczyła najprawdopodobniej 5100 żołnierzy.
Do wybuchu III wojny arabsko-izraelskiej w czerwcu 1967 roku przyczyniło się wiele czynników geopolitycznych. Gdyby rozpatrywać każdy z nich z osobna, żaden nie był wystarczająco poważny, by usprawiedliwić konflikt zbrojny między sygnatariuszami Karty Narodów Zjednoczonych z 1945 roku. Państwo Izrael powstało 14 maja 1948 roku po wygaśnięciu utworzonego po I wojnie światowej mandatu brytyjskiego w Palestynie. Niedługo potem armie 5 krajów arabskich - Egiptu, Iraku, Jordanii, Libanu i Syrii - dokonały inwazji na terytorium nowo powstałego państwa. Dla Izraelczyków I wojna arabsko-izraelska z lat 1948-49 stała się wojną o niepodległość. Jerozolima - główny ośrodek trzech światowych religii - stała się miastem podzielonym. Żaden kraj arabski nie uznał państwa Izrael ani nawet jego prawa do istnienia.
Po zakończeniu II wojny światowej, 4 września 1945 roku, południe Korei zajął XXIV Korpus Armii Stanów Zjednoczonych. Północ była okupowana przez Armię Czerwoną od 12 sierpnia. Kraj podzielił się na dwie części; granicę wyznaczał 38. równoleżnik przebiegający na północ od Seulu. Chociaż ONZ próbowała zorganizować wybory władz, które zjednoczyłyby obie części kraju, starania te nie dały żadnego rezultatu. Wojska północnokoreańskie przekroczyły 38. równoleżnik o godzinie 4.00 dwudziestego piątego czerwca 1950 roku. Ani Amerykanie, ani Koreańczycy z Południa nie byli na to przygotowani. Generał Douglas MacArthur stworzył plan desantowego ataku, którym chciał zaskoczyć nieprzyjaciela i przeciąć mu linie komunikacji, co zmusiłoby wojska północnokoreańskie do wycofania się za 38. równoleżnik. Ponieważ armia amerykańska i południowokoreańska była wówczas na skraju klęski, wielu uznało ten plan za zuchwały, nierozważny i skazany na porażkę.
Twórcy dokumentu pod przewodnictwem profesora Andrzeja Niwińskiego, kierownika Misji Skalnej w Deir el-Bahari, odwiedzają Egipt, jakiego nie zobaczy większość turystów. Tym razem szlak wyprawy nie prowadzi do piramid i Sfinksa. Dzięki polskiemu naukowcowi widzowie zobaczą Karnak, świątynię w Luksorze, Ramesseum, Medinet Habu oraz grobowiec wezyra Rechmire.
Europejscy monarchowie, widząc upadek Bastylii, obalenie francuskiego króla i ustanowienie władzy konstytucyjnej, powinni byli natychmiast zdecydować się na wojnę z rewolucjonistami, choćby po to, by zabezpieczyć się przed wybuchem podobnych rewolt w swoich krajach. Tak się jednak nie stało, przede wszystkim z powodu wydarzeń w innych częściach Europy, głównie na wschodzie. Fryderyk Wilhelm II, dumny ze zdobycia Holandii w roku 1787 i zadowolony z nabytków terytorialnych podczas pierwszego rozbioru Polski, liczył na dalsze zdobycze: Gdańsk i Toruń. Z kolei Austriacy i Rosjanie byli zajęci toczeniem wojen ze Szwecją i Turcją. Ponieważ wszystkie potęgi kontynentalnej Europy były zaangażowane przez dwa lata w intrygi i konflikty we wschodniej Europie, Francuzi mogli bez przeszkód, niemal niezauważenie, pielęgnować nowo narodzoną rewolucję.