Islandzkie inspiracje_Z Husaviku do Porshofn.avi
-
● 10 rzeczy których nie wiecie o spaniu -
☆Nowości!☆Teledyski HD -
002 -
003 -
004 -
ARGENTYNA2022 -
Bestsellery -
E-BOOK -
Fotografia -
Fotografia cyfrowa -
Gry -
Gry zabawy -
Gry zabawy sport -
II -
III -
IV -
Komputery i Internet -
Kulinaria -
Muzyczne Kartki -
Nowosci -
OUTLET -
Podróże -
Praca zawodowa -
Prace domowe -
Przewodniki -
Psychologia -
Psychologia i filozofia -
Relacje międzyludzkie -
Religia -
Religia i rozwój duchowy -
Romans -
Rozwiązywanie problemów -
Rozwój intelektualny -
Rozwój osobisty -
Sekret -
septem -
Sport -
Sport i zdrowie -
Sztuka -
Świąteczne prezenty -
Trening mózgu -
Udany weekend -
Wolne Lektury -
Wolne Lektury Audiobooki -
Wygląd i wizerunek -
Zielony przewodnik -
Złote Myśli -
Zwierzęta -
Życie rodzinne -
Życiowe filozofie
Chociaż wojna z Persami była dla Aleksandra najważniejszym celem politycznym i militarnym, musiał on najpierw uporać się z konfliktem w samej Grecji. Aleksander przemaszerował wraz ze swoim wojskiem przez Tesalię i Termopile (w 336 ropku p.n.e.) i to już wystarczyło, by zniechęcić greckie polis do prób odzyskania samodzielności w polityce międzynarodowej. Aleksander szybko został uznany za następcę swojego ojca we wszystkim, co dotyczyło wojny z Persami. Wczesną wiosną 334 roku p.n.e. stanął na czele armii, która ruszyła przez Trację nad Hellespont. Według najbardziej wiarygodnych szacunków Aleksander prowadził 30 tysięcy piechoty, zarówno ciężkiej, jak i lekkiej (w tym łuczników). Jazda liczyła najprawdopodobniej 5100 żołnierzy.
Do wybuchu III wojny arabsko-izraelskiej w czerwcu 1967 roku przyczyniło się wiele czynników geopolitycznych. Gdyby rozpatrywać każdy z nich z osobna, żaden nie był wystarczająco poważny, by usprawiedliwić konflikt zbrojny między sygnatariuszami Karty Narodów Zjednoczonych z 1945 roku. Państwo Izrael powstało 14 maja 1948 roku po wygaśnięciu utworzonego po I wojnie światowej mandatu brytyjskiego w Palestynie. Niedługo potem armie 5 krajów arabskich - Egiptu, Iraku, Jordanii, Libanu i Syrii - dokonały inwazji na terytorium nowo powstałego państwa. Dla Izraelczyków I wojna arabsko-izraelska z lat 1948-49 stała się wojną o niepodległość. Jerozolima - główny ośrodek trzech światowych religii - stała się miastem podzielonym. Żaden kraj arabski nie uznał państwa Izrael ani nawet jego prawa do istnienia.
Twórcy dokumentu pod przewodnictwem profesora Andrzeja Niwińskiego, kierownika Misji Skalnej w Deir el-Bahari, odwiedzają Egipt, jakiego nie zobaczy większość turystów. Tym razem szlak wyprawy nie prowadzi do piramid i Sfinksa. Dzięki polskiemu naukowcowi widzowie zobaczą Karnak, świątynię w Luksorze, Ramesseum, Medinet Habu oraz grobowiec wezyra Rechmire.
Początkowo opancerzone bestie, nieubłaganie przetaczające się przez pasy ziemi niczyjej, skutecznie paraliżowały przerażonych Niemców. Rozwój wydarzeń szybko jednak pokazał, iż czołg nie zdoła przełamać impasu wojny pozycyjnej i nie umożliwi podjęcia nowych działań na froncie zachodnim. Wbrew powszechnej opinii pierwsze czołgi nie tylko nie były niezniszczalne, ale były powolne, zawodne i bardzo wrażliwe na wszelki typ ostrzału. Po pierwszych rozczarowaniach przystąpiono do zwiększenia użyteczności tego wynalazku i starano się wykorzystać czołgi w operacji uwzględniającej ich atuty: element zaskoczenia i koncentracji sił. Raczkującemu Korpusowi Pancernemu nadarzyła się pierwsza ku temu okazja w listopadzie 1917 roku pod Cambrai.
Europejscy monarchowie, widząc upadek Bastylii, obalenie francuskiego króla i ustanowienie władzy konstytucyjnej, powinni byli natychmiast zdecydować się na wojnę z rewolucjonistami, choćby po to, by zabezpieczyć się przed wybuchem podobnych rewolt w swoich krajach. Tak się jednak nie stało, przede wszystkim z powodu wydarzeń w innych częściach Europy, głównie na wschodzie. Fryderyk Wilhelm II, dumny ze zdobycia Holandii w roku 1787 i zadowolony z nabytków terytorialnych podczas pierwszego rozbioru Polski, liczył na dalsze zdobycze: Gdańsk i Toruń. Z kolei Austriacy i Rosjanie byli zajęci toczeniem wojen ze Szwecją i Turcją. Ponieważ wszystkie potęgi kontynentalnej Europy były zaangażowane przez dwa lata w intrygi i konflikty we wschodniej Europie, Francuzi mogli bez przeszkód, niemal niezauważenie, pielęgnować nowo narodzoną rewolucję.
W dniach poprzedzających bitwę, gdy pod Salaminą zebrała się cała flota grecka, a ewakuację Aten i Attyki ukończono, plaże i zatoki wyspy od Kynosury po Paloukię były zapełnione trierami. By przybić do brzegu i móc potem od niego bez trudu odbić, odpychając się wiosłami, każdy okręt potrzebował odcinka plaży długości 14 metrów. Na Salaminie zmieściła się całość floty, 380 trier, a na płaskich lub łagodnie wznoszących się brzegach wyspy znalazło schronienie 80 tysięcy członków załogi. Na wyspie zamieszkała tymczasowo większość zdolnej do walki męskiej populacji Aten, w tym około pięciu czy sześciu tysięcy hoplitów, a także łucznicy i lekkozbrojni, którzy nie służyli na okrętach. Ich rolą było pilnowanie plaż. Wydaje się, że to wystarczyło, by zniechęcić najeźdźcę do przeprowadzenia desantu na wschodnim wybrzeżu wyspy, od strony otwartego morza.
W drugiej połowie lata roku 415 p.n.e. Ateny zaatakowały odległe Syrakuzy. Było to główne miasto greckie na bogatej, rolniczej Sycylii i jednocześnie silny sojusznik Sparty. Alkibiades, błyskotliwy, ale lekkomyślny ateński dowódca, zarzucał Syrakuzanom, że zaopatrują Spartan i ich sojuszników w żywność. Oprócz tego Sycylia jawiła mu się jako potencjalna baza wypadowa na tereny należące do Kartaginy. Zdobycie Syrakuz dałoby Ateńczykom kontrolę nad zachodnią częścią basenu Morza Śródziemnego. Mogli liczyć na wielkie łupy, którymi napełniliby ateński skarbiec. Nie zważając na fakt, że Syrakuzy znajdowały się w odległości ponad 900 kilometrów od Aten, miały duże rezerwy finansowe, dobrą jazdę i pokaźną flotę, Ateńczycy z zapałem przegłosowali rozpoczęcie kampanii.
Katalizatorem konfliktu była prośba, z którą wystąpili Mamertyni - najemnicy z Kampanii (kraina na zachodnim wybrzeżu Półwyspu Apenińskiego), którzy walczyli przeciwko Kartagińczykom dla tyrana Syrakuz, Agatoklesa w roku 289 mieszkańcy Messany wpuścili Mamertynów do swojego miasta. Ci szybko wymordowali ważniejszych obywateli, przywłaszczyli sobie ich żony i majątki, a ziemie wokół miasta podporządkowali swojej władzy, tworząc lokalne imperium sięgające północno-wschodniego krańca wyspy. Tym narazili się tyranowi Syrakuz, Hieronowi II, który chciał, by jego państwo potęgą dorównało państwu Agatoklesa. Hieron potępił Mamertynów za podstępne zawładnięcie Messaną wiele lat wcześniej i pomaszerowawszy ze swoją armią na północ, stoczył z nimi bitwę nad rzeką Longanus, odnosząc decydujące zwycięstwo.
Napoleon powiedział kiedyś, że twierdze nie zatrzymają armii, ale mogą opóxnić jej marsz. W przypadku potężnej fortecy Badajoz miał absolutną rację. Nie tylko bowiemokazała się bardzo bolesnymcierniem dla wojsk sprzymierzonych i przeszkodą w przemieszczaniu się po półwyspie, lecz kosztowała Wellingtona utratę najlepszych żołnierzy podczas wielkiego szturmu, gdy wyrywał ją z rąk Francuzów w nocy 6 kwietnia 1812 roku. Atak ten trudno uznać za w pełni udany, gdyż towarzyszyły mu ogromnestraty w ludziach. Zwycięstwo było wyłącznie wynikiem absolutnej determinacji ludzi Wellingtona niezmordowanie przedzierających się przez ścianę ognia i forsujących masywne mury miasta.
W 9 roku po Chrystusie cesarski legat w Germanii, Publiusz Kwinktyliusz Warus, poprowadził trzy legiony przez Ren w głąb obszarów zwanych Wielką Germanią, okupowanych przez Rzymian od ponad 20 lat. Warus i jego żołnierze nigdy nie powrócili, zabici przez Germanów w gęstym Lesie Teutoburskim, porastającym okolice dzisiejszej wsi Kalkriese. Wprowadzone w pułapkę legiony zostały zaatakowane ze wszystkich stron przez połączone plemiona germańskie, zaś na całym obszarze wybuchło powstanie przeciwko rzymskim okupantom. Choć późniejsze wyprawy ukarały germańskie plemiona i doprowadziły do odzyskania utraconych orłów legionowych, rzeź Warusa i jego legionów sprawiła, że zaniechano planów utworzenia z Wielkiej Germanii prowincji i w rezultacie na Renie wyznaczono granicę między światem rzymskim a plemionami germańskimi.