Brama Podświadomości R1 (niedokończony).pdf
Opowiadania / Wqurwik / Brama Podświadomości R1 (niedokończony).pdf
Pobierz
Inne foldery z plikami do pobrania
Brama Podświadomości
Prolog
Przepełniający chaos panował na całej Ziemi. Każdy budynek był zrujnowany, a wojna trwała na całym globie. Ogień szalał w lasach, zwierzyna spłoszona, ginęła od spadających bomb lub rozmieszczonych min po całych polach, a te które uniknęły ludzką broń zdychały od głodu i z wycieńczenia. Całą planetę ogarnęły kłęby dymu. W każdym kontynencie toczone były bitwy pomiędzy rozdzieloną na dwa gigantyczne obozy ludzkość. Ofiar liczono w kilkuset tysiącach. Ostatnie promy ludności cywilnej startowały transportując ocalałych na inne, bezpieczne planety, o ile nie zostały wcześniej zestrzelone. W tym momencie nie było miejsca na hasło „humanitarność”. Zabijano każdego, bez względu na to czy był żołnierzem czy cywilem, młody czy stary, kobieta czy mężczyzna... Każdy był traktowany tak samo, i tak samo zabijany przez wrogie jednostki. Na stacjach startowych ciągle było słychać krzyk, strach panował wszędzie, dużo ludzi ginęło od kul. Nawet tu nie mogli czuć się bezpiecznie, dopóki nie wystartowali, i nie znaleźli się na orbicie okołoziemskiej. Ci którzy znaleźli się w przestrzeni kosmicznej mogli zobaczyć jak destrukcyjna była ta wojna, jak „Niebieska planeta” przemieniła się w planetę gorejącą od ognia, wybuchów i dymu. Ci którzy przeżyli, zapamiętali tą katastrofę...
Prolog
Przepełniający chaos panował na całej Ziemi. Każdy budynek był zrujnowany, a wojna trwała na całym globie. Ogień szalał w lasach, zwierzyna spłoszona, ginęła od spadających bomb lub rozmieszczonych min po całych polach, a te które uniknęły ludzką broń zdychały od głodu i z wycieńczenia. Całą planetę ogarnęły kłęby dymu. W każdym kontynencie toczone były bitwy pomiędzy rozdzieloną na dwa gigantyczne obozy ludzkość. Ofiar liczono w kilkuset tysiącach. Ostatnie promy ludności cywilnej startowały transportując ocalałych na inne, bezpieczne planety, o ile nie zostały wcześniej zestrzelone. W tym momencie nie było miejsca na hasło „humanitarność”. Zabijano każdego, bez względu na to czy był żołnierzem czy cywilem, młody czy stary, kobieta czy mężczyzna... Każdy był traktowany tak samo, i tak samo zabijany przez wrogie jednostki. Na stacjach startowych ciągle było słychać krzyk, strach panował wszędzie, dużo ludzi ginęło od kul. Nawet tu nie mogli czuć się bezpiecznie, dopóki nie wystartowali, i nie znaleźli się na orbicie okołoziemskiej. Ci którzy znaleźli się w przestrzeni kosmicznej mogli zobaczyć jak destrukcyjna była ta wojna, jak „Niebieska planeta” przemieniła się w planetę gorejącą od ognia, wybuchów i dymu. Ci którzy przeżyli, zapamiętali tą katastrofę...
Inne pliki do pobrania z tego chomika
