Download: W. Lenin – Pierwotny szkic tez w kwestii narodowej i kolonialnej.docx
Rozmaici faszystowscy socjalzdrajcy zarzucają maoistom pobłażliwe traktowanie sprawy narodowej burżuazji. W swoim życiu kierując się metafizyką, twierdzą, że proletariat powinien zawsze i wszędzie walczyć przeciwko burżuazji. Jest to pojęcie całkowicie błędne jeśli weźmiemy pod uwagę specyfikę krajów kolonialnych i zależnych. Postępowe elementy burżuazji warte są poparcia w swoich dążeniach do wyzwolenia kraju spod jarzma imperializmu, o czym Lenin wyraźnie mówi w punkcie 11 (W tym samym punkcie wspomina też o walce przed próbom przemalowania się ruchów burżuazyjnych na komunistyczne, czego przykład mieliśmy chociażby w kwestii Kuby Fidela Castro). Przewodniczący Mao, ze względu na fakt, że działał w autentycznym kraju półkolonialnym, znał miejscowe warunki lepiej niż Towarzysz Lenin wygłaszający swe tezy z kraju imperialistycznego, lecz zacofanego (dziś rzeklibyśmy Drugiego Świata), w warunkach przeszkadzającego dialektyce gorącego optymizmu co do rewolucji proletariackich w Europie (Należy też mieć na uwadze, że od czasu Lenina do czasu Mao wiele się zmieniło, a od czasów Mao do naszych zmieniło się jeszcze więcej). Mao wyszedł naprzeciw z koncepcją Nowej Demokracji, państwa opartego na dyktaturze wszystkich klas patriotycznych, z narodową burżuazją włącznie, które miała po przeprowadzeniu wszystkich reform burżuazyjno-demokratycznych przejść natychmiast do etapu rewolucji socjalistycznej. Trockiści i inni marzyciele wyśmiewali tę koncepcją, głosząc, że jest to kolaboracja klasowa, która doprowadzi do klęski proletariatu. Jednak, rzeczywistość raz jeszcze zanegowała tezy Trockiego, a Nowa Demokracja w Chinach doprowadziła do zbudowania w tym kraju socjalizmu, socjalizmu pełniejszego niż w ZSRR, mającego bowiem swoją kulminację w Wielkiej Proletariackiej Rewolucji Kulturalnej. Narodowa burżuazja poddana dyktaturze proletariatu pokojowo (bez wojny domowej) oddała władzę nad środkami produkcji i pozwoliła zlikwidować się jako klasę. Był to triumf marksizmu-leninizmu-myśli Mao Tse-tunga nad oportunistycznymi krzykaczami pokroju Trockiego. Trockiści występują z absurdalną tezą walki przeciwko całej burżuazji. Nie chcą zauważyć , że w krajach kolonialnych, półkolonialnych i zależnych burżuazja dzieli się na główne dwa obozy (a właściwie trzy, mając na uwadze drobnomieszczaństwo) co pozwala wykorzystać istniejące między nimi sprzeczności. Obozy te to burżuazja kompradorska, zadowolona z kolonialnego ucisku nałożonego przez imperializm i czerpiąca z niego zyski, oraz burżuazja narodowa, uciskana przez imperializm w podobnym stopniu co proletariat. Komuniści powinni dążyć do sojuszu z chwiejną burżuazją narodową i drobną burżuazją, a bezwzględnie zwalczać burżuazję kompradorską.
W celu uzupełnienia wiedzy należy sięgnąć do Dzieł Przewodniczącego Mao, przede wszystkim „Rewolucja Chińska i Komunistyczna Partia Chin”, „O klasach społeczeństwa chińskiego”, „O Nowej Demokracji”.
PS. Wobec trzecioświatowych maoistów czyni się też zarzut z popierania walki narodowo-wyzwoleńczej narodów uciskanych w krajach kolonistów, aż do separacji włącznie. Należy te zarzuty skonfrontować z tezami Lenina o poparciu dla walki Murzynów w Ameryce (których, co należ