-
111 -
3524 -
353 -
393
4414 plików
1006,3 GB
Motyw obcych chcących podbić Ziemię, wobec których ludzie są praktycznie bezbronni, to bardzo wyeksploatowany temat. Dlatego twórcy położyli nacisk na walkę o pokojowe współistnienie. Zarówno pośród Baamisjan jak i Ziemian są liczne grupy pacyfistów, szczególnie prześladowanych na Baamie. Ich wpływowość początkowo jest bardzo niska, lecz sprzyja im opozycja na Baamie oraz załoga Daimowika, bazy Daimosa, a po pewnym czasie, rządy niektórych państw. Negatywnymi postaciami są tylko zwolennicy wojny. Zwalczanie ich opinii jest o niebo trudniejsze niż robotów. Ogólnie serial przekazuje, jak ciężko przekonać cywilów złaknionych zemsty do pokoju, oraz zło jakim jest odpowiedzialność zbiorowa. Bycie ofiarą może odebrać rozum i człowieczeństwo.
Planeta Baam została zniszczona w wyniku wyjątkowo niefortunnej kumulacji kilku katastrof kosmicznych: najpierw pomiędzy sąsiednią planetę Algor a obecne w tamtym układzie planetarnym słońce wdarła się mgławica. To spowodowało napromieniowanie Algor i Baamu, a na domiar złego orbity obu planet zostały zakłócone i doszło do zderzenia. Miliard Baamisjan został zahibernowanych i przeniesionych na wielkiego sztucznego satelitę - Mały Baam. Garstka pozostałych w przytomności poszukiwała nowego miejsca zamieszkania. Docierając do Układu Słonecznego, zatrzymali się na orbicie Jowisza. Ich przywódca, generał Leon głęboko wierzył, iż bez rozlewu krwi osiedlą się na Ziemi. Lecz ten zostaje zamordowany na Bazie Księżycowej, rzekomo przez Ziemian. Skutki były opłakane.
Ziemskie miasta są niszczone przez ogromne roboty. Napastnikami przewodzi admirał Richiter, syn Leona, choć ten na chwilę przed zgonem zabronił mu wojny. W Japonii grupa naukowców pod przewodnictwem profesora Izumiego skonstruowała potężnego, mierzącego czterdzieści pięć metrów i ważącego sto pięćdziesiąt ton, mecha bitewnego nazwanego Daimos, posiadającego ogromną moc i siłę. Izumi przejął projekt po tragicznej śmierci ojca Kazuji, który był autorem całego przedsięwzięcia. Pilotem zostaje jego syn.
Oprócz skrzydeł, Baamisjanie niczym nie różnią się od Ziemian. Musieli być na tyle inni, by wiadomo było iż to obcy, a zarazem na tyle podobni, by widzowie mogli w ich odnaleźć ludzkie negatywne i pozytywne cechy. Zarówno pasję władzy, śmierci, zniszczenia jak i ludzkie serca i dusze.
- sortuj według:
-
0 -
0 -
46 -
0
46 plików
3,53 GB