Masutatsu Oyama2.mp4
-
05,06,2016 -
26,06,2016 -
31,07,2016 -
Amsterdam 2015 -
''aryjskie ''oddzialy Hitlera -
Babia Góra -
Beskidy -
Buddyzm -
Ciekawostki -
Eiger -
Fotografia -
Góry -
Holandia -
II wojna swiatowa -
Incydent w Oglala -
Keukenhof -
Krywań -
LaVey -
Magura Orawska -
Michael Greyeyes -
Mincol -
Moja kotka -
Monarchia -
MSB- Mały Szlak Beskidzki -
Muzulmanskie oddzialy SS -
Niemiecka broń pancerna -
Odznaka oraz ksiażeczka -
Okolicznosciowe -
Orfeusz -
Pilsko -
Prototypy -
PzKpfw I -
PzKpfw II -
PzKpfw III -
PzKpfw IV -
PzKpfw V Panther -
PzKpfw VI Tiger -
Rajd samochodow zabytkowych 2014 -
Ruch Indian Amerykańskich -
Rysy -
Sławkowski Szczyt -
Słowacja -
Tatry -
Terytorium Indiańskie -
Wieksze,,kociaki,, -
Zawrat-Świnica -
Zdobyczne -
Zlot militarny-Operacja Poludnie 2014 -
Zzz -
Żydzi w nazistowskim aparacie terroru
Jego rodzina, znani arystokraci, należała do klanu Yangban. Wychowywał się w Mandżurii. W 1936 r. rozpoczął szkołę podstawową w Seulu gdzie zaczął uczyć się chińskiego kempo. Po dwóch latach zdobył 2 dan. Od 1938 r. kształcił się w szkole lotniczej Yamanashi w Tokio. Po przybyciu do Japonii przyjął japońskie nazwisko na cześć małżeństwa pochodzenia koreańskiego, które się nim zaopiekowało. Miało ono dwóch synów Shigeru i Yosuhiko Oyama. Obaj oni stali się później jednymi z najlepszych uczniów Masutatsu Oyamy. Przyjmowanie japońskiego nazwiska było wtedy normalną procedurą imigracyjną dla przybyszów z Korei. W tym samym roku zaczął treningi karate pod okiem Gichina Funakoshi, legendy karate. Pierwszego człowieka, który osiągnął 10 dan. W okresie II wojny światowej zaciągnął się w szeregi pilotów kamikaze. Przed udziałem w misji samobójczej uchronił go koniec wojny. W 1940 r. Oyama wstąpił na Uniwersytet Takushoki i zdobył drugi dan w karate. W 1946 r. Oyama dostał się na Wydział Wychowania Fizycznego na Uniwersytecie Waseda i w tym samym roku opuścił uniwersytet. W 1947 roku wziął udział w Pierwszym Ogólnojapońskim Turnieju zorganizowanym po wojnie i zdobył tytuł mistrza. Skuszony widmem łatwych pieniędzy Oyama współpracował przez pewien czas z japońskimi gangsterami, którzy potrzebowali brutalnej siły. Po półrocznym pobycie w więzieniu Oyama czuł potrzebę reformacji i postanowił poświęcić się karate oraz ciężkiemu treningowi. Zaczął treningi u Nei-Chu So, który nie dość że też był Koreańczykiem, to jeszcze pochodził z tej samej prowincji. Zawiązała się między nimi przyjaźń. Nei-Chu So trenował styl karate Goju-ryu. Nauczył on także Oyamę podstaw wiary buddyjskiej sekty Nichirena Daishonina, w której ten odebrał święcenia. So zainspirował Oyamę by poświęcił się karate na całe życie, zachęcając go do zwalczania swoich słabości i dążenia do osiągnięć i sukcesów.
W tym samym czasie, w którym Oyama rozpoczął treningi z So, zaczął też ćwiczyć judo by po czterech latach uzyskać yondan w 1945, czwarty czarny pas. Kształcił się także w innych dalekowschodnich sztukach walki. Czerpiąc inspiracje z nauk legendarnego mistrza szermierki Musashiego Miyamoto, po długim okresie medytacji w górach Chiba, stworzył nowy styl karate - kyokushin, wymagający doskonałego przygotowania fizycznego. Od 1952 promował karate kyokushin w USA, odbywając m.in. pokazowe walki, podczas których popisywał się zabijając byki kantem dłoni (shuto). Podróżował także po innych krajach. Otworzył szereg szkół karate kyokushin na całym świecie, współorganizował pierwsze turnieje oraz światową federację. Słynął z tego, że gołymi rękami zabił byka, stoczył 300 pojedynków w ciągu 3 dni,w ciągu jednego roku przyjął 270 propozycji walki. Walczył z każdym, kto tylko miał odwagę by rzucić mu wyzwanie. Był niepokonany.
Był autorem wspomnień oraz podręczników karate. Pod wrażeniem walk pokazowych z bykami dziennikarze "New York Times" nadali mu przydomek Boskiej ręki oraz Ostatniego Samuraja. W 1993 r. Masutatsu Oyama otrzymał od władz Japonii dziesiąty dan.
W 1993 roku odwiedził Polskę podczas odbywających się w katowickim Spodku mistrzostw Europy.