JAN POSPIESZALSKI - BLIŻEJ - 10.01.2013.mp4
-
_Oszustwa - uważaj -
11 listopada -
ALE SŁODKI DZIEŃ -
Boże Narodzenie (i Mikołaj) -
Boże Narodzenie i Nowy Rok retro -
Cała prawda o kaloriach -
Cała prawda o lekarstwach -
Churchill i faszystowski spisek -
Dekada odkryć -
Delfiny z Zatoki Rekina -
Do uporządkowania -
Ewa Demarczyk -
Jesienne -
Kawa -
Kawa czy herbata -
Kawa i coś do kawy-foto -
Kawcia -
kawowo -
Kawunie i podobne -
Kawunie, herbatki i in -
Konspiracje, globalizacja-warto przeczytać -
KSIĘŻA NIEZŁOMNI -
Leszek Długosz -
lody -
Magda Umer -
Mapa ginącego świata -
Marek Grechuta -
Miłego dnia -
Miłego popołudnia -
Miłego weekendu -
Miłego wieczoru -
Nowy Rok -
Obrazki -
Obrazki r z przesłaniem -
POEZJA ŚPIEWANA -
RELIGIJNE -
Różne -
Rzym - ukryte miasto -
Stachura -
Swięta -
Świąteczne -
Uzależnieni od tabletek -
Wielkanoc -
Wiosenno-letnie -
Władimir Bukowski -
Wszystkich Świętych -
Zbudować zamek -
Zdrowie-warto przeczytać -
Zima w ogniu - Walka o wolność Ukrainy -
Zimowe
Prezes TVP Juliusz Braun przeprasza i wyraża "głębokie ubolewanie" w związku z tym, że w programie Jana Pospieszalskiego znalazły się - jak napisał prezes w oświadczeniu - "fragmenty szkalujące" prof. Bronisława Geremka. Jednocześnie prezes jasno pisze o możliwości zdjęcia autorskiego programu Pospieszalskiego z anteny. Tymczasem Pospieszalski, w rozmowie z Onetem, podkreśla, że materiał historyczny zaprezentował "z wielką troską i bardzo rzetelnie".
Poszło o program na antenie TVP Info pt. "Jan Pospieszalski - Bliżej" z 8 grudnia. W nim to dziennikarz mówił o "szokujących" materiałach na temat Geremka. Chodzi o dokument, który rzekomo jest dowodem na to, iż jesienią 1981 r. Geremek okazał się zdrajcą "Solidarności". To depesza ambasadora NRD do swoich służb specjalnych. Dyplomata relacjonował rozmowę ze Stanisławem Cioskiem, ministrem PRL. Geremek miał mówić w rozmowie z nim, iż "po siłowej konfrontacji z władzą Solidarność mogłaby powstać na nowo jako rzeczywisty związek zawodowy bez Matki Boskiej w klapie, bez programu gdańskiego, bez politycznego oblicza (…)".
Prezes TVP: audycja naruszyła reguły zwykłej ludzkiej przyzwoitości
REKLAMA
Po wyemitowaniu programu Pospieszalskiego Ciosek nazwał omawiany dokument "śmieciem", który nie jest żadnym odkryciem, bo znany jest od dawna. - Program (...) naruszył elementarne zasady rzetelności dziennikarskiej. (...) Oskarżenie Bronisława Geremka, dla którego "Solidarność" była sensem jego działalności publicznej, o zdradę jej ideałów jest działaniem szczególnie perfidnym - protestowało z kolei Centrum im. prof. Bronisława Geremka w piśmie do KRRiT i TVP.
Teraz prezes telewizji publicznej odpowiedział na tę krytykę. - Jest mi szczególnie przykro, gdyż przez wiele lat miałem zaszczyt współpracować z prof. Geremkiem. Działalność tego wielkiego Polaka zawsze darzyłem wielkim szacunkiem, traktując znajomość z nim jako honor i wyróżnienie - napisał Juliusz Braun w oświadczeniu. Obecność "Bliżej" na antenie TVP uzasadnił chęcią tworzenia telewizji pluralistycznej, a od autorów programu uzyskał deklarację "rzetelności i szczególnej odpowiedzialności za słowo".
- Niestety, audycja wyemitowana 8 grudnia naruszyła nie tylko zasady rzetelności dziennikarskiej, lecz także reguły zwykłej ludzkiej przyzwoitości. Dalsza obecność programu Jana Pospieszalskiego na antenie TVP jest uzależniona od respektowania tych zasad. Zobowiązałem osoby odpowiedzialne za program do podjęcia w tej sprawie odpowiednich działań - dodał prezes. I załączył przeprosiny.
Pospieszalski: mnie nie rusza ta pedagogika wstydu
O oświadczenie Juliusza Brauna pytamy Jana Pospieszalskiego. Autor programu podkreśla, że z oświadczeniem prezesa TVP jeszcze się nie zapoznał. Broni jednocześnie audycji z 8 grudnia.
Program pokazywał znane dokumenty z archiwum Urzędu Gaucka (niemiecki odpowiednik polskiego IPN-u - red.), które w sensie naukowym są niepodważalne - podkreśla Pospieszalski w rozmowie z Onetem. W jego opinii materiał historyczny został zaprezentowany "z wielką troską i bardzo rzetelnie", a to poszerza debatę publiczną w Polsce.
Jak mówi nam autor programu "Bliżej", prezes Juliusz Braun nie wzywał go na żadną rozmowę nt. wydania z 8 grudnia, ale chętnie z władzami TVP przeanalizuje program i odpowie argumentami na argumenty. - Niestety środowisko "Wyborczej" oraz inne (mówiąc językiem Wajdy) "zaprzyjaźnione media" zachłystują się z oburzenia, bo tam, gdzie brak argumentów, zostają emocje i inwektywy. W ten sposób od lat realizowana jest tresura Polaków. Mnie nie rusza ta pedagogika wstydu, więc nie będę przepraszał za program o naszej historii, tak jak nie zamierzam przepraszać za Jedwabne
O filmie "Anatomia upadku" Anity Gargas, udowodnionych kłamstwach raportów ws. katastrofy smoleńskiej.
Przekręty przy budowie autostrad.
Jan Pospieszalski: Bliżej. Czy polskie państwo potrafi pomagać rodzinom? Rodziny, a wymiar (nie)sprawiedliwości. Kiedy dwa lata temu w programie "Warto Rozmawiać" psychologowie i pedagodzy ostrzegali, że Ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie w tym kształcie może stać się przyczyną realnych dramatów rodzinnych, ustawodawcy oskarżali jej przeciwników o to, że chcą by dzieci nadal cierpiały w rodzinach patologicznych. Czy jednak po dwóch latach funkcjonowania ustawy spadł poziom przemocy w rodzinach patologicznych? Nie, ale za to zaczęły się kłopoty normalnych rodzin. Dlaczego? Na te pytania spróbują odpowiedzieć: Michał Lewoc, szef Centrum Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie Ministerstwa Sprawiedliwości Ewa Milewska-Celińska, adwokat, doradca Rzecznika Praw Dziecka Tomasz Terlikowski, publicysta, Fronda Tomasz Elbanowski, Stowarzyszenie Ratuj Maluchy