G E N D E R - TO JUŻ SIĘ DZIEJE - TEGO JESZCZE NIE WIEDZIAŁEŚ O UNII EUROPEJSKIEJ (18).avi
-
►►CHRYSTUS KRÓL -
►►WAŻNE -
►ANTYKONCEPCJA -
►CHRYSTUS KRÓL INTRONIZACJA -
►G E N D E R -
►JEZUS MIŁOSIERNY - CHWALEBNY -
►PAN JEZUS -
►PRZEMIENIENIE PAŃSKIE -
►SERCE JEZUSA -
►WNIEBOWSTĄPIENIE -
†..DARY DUCHA ŚWIĘTEGO -
†..DEMONY opętania i skutki grzechu -
†..TAJEMNICE MSZY ŚWIĘTEJ -
Aborcja-STOP -
Dokumenty -
Galeria -
Hello kitty -
Jezus Chrystus -
Jezus Chrystus(1) -
Kontrola społeczeństwa -
Mocne modlitwy -
Oszustwa -
Sakrament pojednania -
SAMOBOJSTWO_NIE_JEST_ROZWIAZANIEM -
Świadectwa
Establishment w Polsce próbuje ośmieszyć krytyków ideologii gender. Ataki na jej przeciwników nasiliły się po wystosowaniu przez polskich biskupów Listu Pasterskiego na Niedzielę Świętej Rodziny. Dlatego też coraz częściej środowiska prawicowe i katolickie organizują konferencje i prelekcje, w czasie których wyjaśniane jest, na czym gender polega i jakie niesie ze sobą skutki.
Słowa papieża Benedykta XVI, który w przemówieniu w 2012 r. mówił o „błędzie” teorii genderowych. „Oczywisty jest głęboki błąd tej teorii i podporządkowanej jej rewolucji antropologicznej. Człowiek kwestionuje, że ma uprzednio ukonstytuowaną naturę swojej cielesności, charakteryzującą istotę ludzką. Zaprzecza swojej własnej naturze i postanawia, że nie została ona jemu dana jako fakt uprzedni, ale to on sam ma ją sobie stworzyć. Według biblijnego opisu stworzenia, do istoty człowieka należy bycie stworzonym przez Boga jako mężczyzna i jako kobieta. Ten dualizm jest istotny dla istoty ludzkiej, tak jak ją Bóg nam dał. Dochodzi do zakwestionowania właśnie tej dwoistości, jako danej wyjściowej. Nie jest już ważne to, co czytamy w opisie stworzenia: Stworzył mężczyznę i niewiastę (Rdz 1, 27). Nie, teraz uważa się, że to nie On stworzył ich mężczyzną i kobietą, ale że dotychczas określało to społeczeństwo, a teraz my sami o tym mamy decydować. Mężczyzna i kobieta jako rzeczywistości stworzenia, jako natura osoby ludzkiej już nie istnieją. Człowiek kwestionuje swoją naturę. Jest on teraz jedynie duchem i wolą. Manipulowanie naturą, potępiane dziś w odniesieniu do środowiska, staje się tutaj wyborem podstawowym człowieka wobec samego siebie. Istnieje teraz tylko człowiek w sposób abstrakcyjny, który następnie autonomicznie coś sobie wybiera jako swoją naturę. Dochodzi do zakwestionowania mężczyzny i kobiety w ich wynikającej ze stworzenia konieczności postaci osoby ludzkiej, które nawzajem się dopełniają. Jeżeli jednak nie istnieje dwoistość mężczyzny i kobiety jako dana wynikająca ze stworzenia, to nie ma już także rodziny, jako czegoś określonego na początku przez stworzenie. Ale w takim przypadku również potomstwo utraciło miejsce, jakie do tej pory jemu się należało i szczególną, właściwą sobie godność. [Rabin Gilles] Bernheim pokazuje, jak obecnie musi się ono stać w miejsce samoistnego podmiotu prawnego, przedmiotem, do którego ma się prawo i o który, jako przedmiot, do którego ma się prawo, można sobie sprokurować” - mówił wówczas papież.
Mówiąc o ideologii gender musimy pamiętać, że nie jest ona ideologią jednolitą. Nie posiada jednorodnego ideologicznego korpusu wyposażonego w jednolitą strategię polityczną. Jest różnorodnym zbiorem refleksji i pozycji. Wynika to już z samego faktu, że tworzy ją wielu aktorów i wiele wpływów, takich jak np: feminizm, który był jej kolebką, środowiska LGBT, marksizm, środowiska lewicowe, lobby walczące o ograniczenie liczby ludności na świecie, etc.
Ideologię G E N D E R popierają światowe grupy wpływu, elity, ludzie ze środowisk szalenie zamożnych – tacy, jak Rockefeller, Ford czy Bill Gates. Podobnie ONZ i Unia Europejska. Najistotniejszym więc pytaniem jest: dlaczego światowe elity wspierają ów ruch. Po części odpowiedź stanowi to, co sami obserwujemy, że celem działań tego układu wpływowych sił jest zredukowanie liczby ludności na świecie. Można to udowodnić – w swoim memorandum z lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku Henry Kissinger stwierdził, że w interesie Stanów Zjednoczonych leży „kontrolowanie” – czyli ograniczenie – liczby ludności. Tę politykę konsekwentnie realizują na całym świecie, a homoseksualizm świetnie się w nią wpisuje.
Kościół powtarza swoje wielkie "tak" dla godności i piękna małżeństwa jako wiernego i płodnego wyrazu sojuszu między mężczyzną a kobietą. Zaś "nie" mówi takim filozofiom jak gender. Benedykt XVI
Opracowanie: Maria Ryś, Małgorzata Walaszczyk Współpraca: Ks. Krzysztof Bodecki, Ks. Tomasz Sztajerwald
Każda ideologia, która prowadzi do totalitaryzmu jest szkodliwa. Do totalitaryzmu, nihilizmu albo cywilizacji śmierci - jak to mówił Jan Paweł II
Definicja gender jest tak rozległa i tak nieostra, że można się w tym pogubić - i właśnie o to chodzi jej wyznawcom. Dlatego trzeba sięgnąć do korzeni. Jako pierwszy zaczął się tym zajmować biolog Alfred Dinsey, a podwaliny pod definicję dał John Money, który dokonał eksperymentu na hermafrodytach. Zachęcał, abyśmy poszukując swojej tożsamości, swojej osobowości, oddzielili naszą płeć biologiczną od tzw. płci społeczno-kulturowej. Lub inaczej: stwierdził, że owa płeć społeczno-kulturowa jest ważniejsza niż biologiczna
Mężczyzna z kobietą wzajemnie się uzupełniają - szczególnie wtedy gdy żyją ze sobą w zgodzie. Po co jest więc ta obsesja równości, na którą cierpi jakaś tam grupka zakompleksiałych kobiet?
Gender jest kolejną ideologią ateistyczną i służy ateizacji. Każdy człowiek musi mieć jakiś światopogląd, jakąś ogólną teorię wyjaśniającą istnienie jego i świata, także ateiści - choćby to była najgłupsza utopia. Ale ateista na początku popełnia fundamentalny błąd, bo mówiąc, że nie ma Boga, jest jak człowiek, który mówi, że nie ma słońca. Ale to tak, jakby twierdzić, że życie w ciągłym zaćmieniu słońca jest dobre i możliwe. To absurd, który musi prowadzić do serii kolejnych absurdów. Jednym z pierwszych jest przyjęcie na miejsca Boga jakiejś namiastki, jakiegoś bożka. Najczęściej jest nim władza, pieniądze, przyjemności zmysłowe, w tym zwłaszcza seksualne. To ostatnie dotyczy zwłaszcza genderystów. Żeby właściwie rozumieć ich teksty, źródła absurdów, które tam się nieustannie pojawiają, trzeba pamiętać, że to są ludzie, dla których często bogiem stał się seks, którzy sami nieraz żyją w niesamowitej rozwiązłości. Wtedy wiele rzeczy staje się w nich o wiele lepiej zrozumiałe.