Kazimierz Sejda - C.K. Dezerterzy.rar

Iggy_Dark / LIteratura / Knigi wybrane / Kazimierz Sejda - C.K. Dezerterzy.rar

Download: Kazimierz Sejda - C.K. Dezerterzy.rar

Pobierz

213 KB

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Iggy_Dark

Idź do chomika

Inne foldery z plikami do pobrania

Inne pliki do pobrania z tego chomika

Barnim Regalica - Bunt.rar

Z Recenzji: "Bunt - jest zbiorem opowiadań, bohaterem jest licealista, rzecz dzieje się w Euroregionie Warty, gdzieś na początku XXI wieku. Polska przystąpiła do Unii Europejskiej, choć bardziej przypomina to zabory, bo zachodnia część kraju podlega wpływom niemieckim, wschodnia zaś rosyjskim i teraz realizuje Program Modernizacji. Dziwnym trafem program ten bardziej przypomina próbę zniszczenia wszystkiego co polskie, niż jakiś pakiet cywilizacyjnej pomocy czy wsparcia. Regalica posuwa się daleko, pojawiają się w jego opowiadaniach talony na mięso, akademie na cześć, szkoły mające właściwych patronów i parę innych skojarzeń z PRL-em i dominacją Sowietów. Obraz tej Polski jest ogólnie ponury jak noc listopadowa. Grupa licealistów, w tym nasz bohater, próbuje się odnaleźć w takim świecie, dość konformistycznie starając się wyciągnąć korzyści z przeróżnych fundacji czy programów unijnych, nawet jeśli wydają się im niezrozumiałe zasady ich funkcjonowania. Niewiele z tego wychodzi, bo profity są zastrzeżone dla obywateli pochodzenia żydowskiego albo mniejszości etnicznych, a prawdziwym Polakom na wszelkie sposoby utrudnia się osiągnięcie przyzwoitej pozycji społecznej. Wreszcie zaś poznają niejakiego Piotrka Wysockiego i tak trafiają do rachitycznej podziemnej organizacji antyunijnej." Generalnie "Bunt" jest bardzo politycznie-niepoprawny. Tak bardzo, że aż śmieszny. Nie jestem do końca pewny, co autor chciał osiągnąć - obśmiać unię, czy wyszydzić narodowo-katolicki beton. Czytać z przymrużeniem oka. Enjoy:)

Kazimierz Sejda - C.K. Dezerterzy.rar

Andrzej Łyjak - Dawne narzędzia kar i tortur.rar

Jak czytamy we wstępie, "Tortury zniesiono w Polsce na mocy konstytucji sejmowej w 1776 roku". Wcześniej jednak stanowiły ważny element procesu sądowego, stosowany w celu udzielenia pomocy przesłuchwanemu w złożeniu zeznań, lub zwyczajnie ich wymuszenia. Słownik Andrzeja Łyjaka w zwięzły sposób opisuje najpopularniejsze narzędzia tortur, często podając także przykłady przestępstw, w następstwie których ich używano, a także historię pochodzenia samych narzędzi. Opracowanie podzielone jest na rozdziały: - Narzędzia wykonywania śmierci, - Narzędzia wykonywania kar okaleczających i kary chłosty, - Narzędzia wykonywania kar na honorze, - Narzędzia pozbawienia wolności, - Narzędzia sądów bożych i tortur. Ciekawe się czyta. Jak już wspomniałem, nie jest to opracowanie traktujące o narzędziach tortur, tylko słownik - co może pozostawiać pewien niedosyt. Sporo definicji okraszonych jest rycinami ilustrującymi opisywane narzędzie.

D.A.F. de Sade - Sto Dwadziescia Dni Sodomy.rar

Szczypta perwersji i wyuzdania jeszcze nikomu nie zaszkodziła:) Enjoy

Aleksander Brückner - Starożytna Litwa. Ludy i Bogi. S....rar

Szkice historyczne i mitologiczne obrazujące system wierzeń na dawnej Litwie.

Halina Łozko - Rodzima wiara ukraińska.rar

Halina Łozko znana jako Zoresława, pierwsza po wiekach przerwy wołchwyni odradzającej się rodzimej wiary ukraińskiej, godnie nawiązuje do tradycji dawnych wierzeń i obyczajów Ukrainy. Pochodzi z rodziny zachowującej pamięć o kulturowej odrębności tych ziem, podtrzymującej najlepsze osiągnięcia kultury ukraińskiej w całym ich bogactwie i różnorodności. Nie sposób sobie tego wyobrazić bez ciągłego kontaktu z przeszłością. Odwoływanie się do niej oznaczało również powrót do minionego, ale po części nadal żywego światopoglądu religijnego. Ponadto polegało też na odrzuceniu wszystkiego, co łączyło się z przymusem w sferze polityki, kultury czy obyczaju. Halina Łozko to bez wątpienia osoba szczególnie predysponowana do pełnienia roli współczesnej kapłanki pradawnego kultu. Składają się na to z jednej strony wspomniane już tradycje rodzinne i zainteresowania, z drugiej zaś - tworząca ich podbudowę rzetelna wiedza naukowca. Formalne tego potwierdzenie stanowi praca na stopień kandydata nauk (odpowiednik naszej rozprawy doktorskiej), rozpatrująca dawną wiarę ukraińską jako żródło codziennego religijnego synkretyzmu. Problematyka tej rozprawy znalazła rozwinięcie i dopełnienie w innych publikacjach Autorki. Wystarczy wymienić pracę poświęconą zagadnieniom ukraińskiego ludoznawstwa (po wielu perypetiach wydano ją w 1995 r.), zbiorek modlitw do dawnych bóstw, współautorstwo Słownika religioznawczego, Historii religii Ukrainy, liczne artykuły w prasie fachowej i w pracach zbiorowych. Prócz tego Halina Łozko wydaje czasopismo "Swaróg", którego łamy często goszczą interesujące artykuły o dziejach i wierze dawnych Ukraińców. Obecnie Autorka pracuje w Ukraińskim Instytucie Podnoszenia Kwalifikacji Kadry Kierowniczej Oświaty, jest także związana z Narodową Akademią Nauk Ukrainy. Tak więc z całym przekonaniem da się powiedzieć, że Halina Łozko w pełni odpowiada takiemu obrazowi wołchwiyni, jaki potrafimy odtworzyć na podstawie źródeł. Siłą rzeczy musiała przeto podjąć próbę ogólnego, przy tym zarówno popularnego, jak i kompetentnego zaprezentowania wierzeń religijnych dawnej Ukrainy. Rezultat ma Czytelnik przed sobą. Udostępnienie tej książeczki polskim odbiorcom wypada uznać za pożyteczne z kilku powodów. Przedstawia ona w sposób interesujący problemy i fakty niezbyt dotąd spopularyzowane, właściwie nieobecne w świadomości przeciętnego Czytelnika. Opisuje zjawiska religijne wspólne wszystkim ludom słowiańskim, w tym i naszym przodkom. Pozwala poznać kształtujący się obecnie nowy model ukraińskiego patriotyzmu, świadomie sięgającego do swych pradawnych źródeł, umożliwia też lepsze zrozumienie nieprzypadkowej aktywności kobiet na tym właśnie polu. Należy wreszcie pamiętać o tym, że w rodzimej, ukraińskiej kulturze duchowej obecna jest świadomość wyrastania z przyrody, bardzo głębokiego w niej zakorzenienia, która to świadomość została zagubiona w kulturze polskiej.

Święta księga (pieśni, modlitwy słowiańskie itp.).rar

Jerzy Jankowski - Monarsze sekrety.rar

Od wydawcy: "Prezentowana książka Jerzego Jankowskiego poprzez ukazanie naszych władców w ich codziennym życiu pozwala na nauczenie się myślenia kategoriami opisywanych epok. Bez tego wszelka wiedza historyczna jest tylko niezrozumiałym następstwem zdarzeń, a nie lekcją, która może nas czegoś nauczyć. Poza tym książka pokazuje, że nasi królowie i otaczający ich ludzie nie zawsze byli kryształowymi postaciami, a postępowaniem ich kierowały częściej prywatne sprawy i słabości niż interes królestwa. Poznając taką nielukrowaną historię zaczynamy rozumieć i nasze dzieje i ich konsekwencje - naszą współczesną rzeczywistość."

Jerzy Jankowski - Nieromantyczni romantycy.rar

"Bohaterowie romantyczni brali swój początek z oświeceniowego sentymentalizmu, twórcy natomiast byli w prostej linii kontynuatorami libertyńskich czasów Regencji. Stąd pochodzi, ukazana przez Jerzego Jankowskiego, ku zgrozie krytyki literackiej, ogromna przepaść dzieląca autorów romantycznych i bohaterów ich dzieł." Bardzo dobra pozycja - polecam wszystkim.

Jan Stachniuk - Dzieje bez dziejów.rar

Kamień milowy w dziejach polskiej historiozofii.

więcej plików z tego folderu...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin