Tytuł: Dwie drogi: O powstaniu styczniowym
Autor: Paweł Jasienica
Język oryginalny: polski
Kategoria: literatura popularnonaukowa
Gatunek: historia
Rok pierwszego wydania: 1960
Wydanie: Państwowy Instytut Wydawniczy
Miejsce i rok wydania: Warszawa, 1960
Rodzaj: audioksiążka
Wersja językowa: polska
Treść: pełna
Nagranie: Zakład Wydawnictw i Nagrań Polskiego Związku Niewidomych
Miejsce i rok nagrania: Warszawa, 1989
Czyta: Kawery Jasieński
Czas trwania: ~13 godz. 22 min. 55 s.
Rozmiar: ~183,90 MB, 30 plików
Format: MP3 (KBPS:32, KHZ:22, mono)
Opis książki:
Wciągająca i barwna monografia Pawła Jasienicy poświęcona powstaniu styczniowemu. Kreśląc szerokie tło stosunków społeczno-politycznych i międzynarodowych, Paweł Jasienica analizuje przyczyny wybuchu i przebieg pierwszych miesięcy insurekcji. Okres przedpowstaniowy to tajne organizacje spiskowe, manifestacje patriotyczne krwawo tłumione przez władze carskie, okres żałoby narodowej, prowokacje policyjne, a także próby reform postulowanych przez Aleksandra Wielopolskiego i Andrzeja Zamoyskiego.
Jasienica, zwolennik poglądu o wpływie jednostek na kształt historii, przedstawia dramat ludzkich postaw i emocji, kreśli sylwetki przedstawicieli rywalizujących obozów politycznych, zakulisowe rozgrywki i misterne kombinacje. Ich ofiarą pada - zabity w sprowokowanym pojedynku - Stefan Bobrowski, wuj Josepha Conrada, naczelnik Warszawy, sprawujący faktyczne zwierzchnictwo nad powstaniem w pierwszych miesiącach jego trwania. "Bez tej postaci rozpoczęta walka mogła się łatwo przeistoczyć w artyleryjski niewypał" - pisze Jasienica i dodaje: "Dwa razy [los] wmieszał się w decydujący sposób w dzieje powstania styczniowego, obdarzając je dwoma niezastąpionymi ludźmi. Wtedy kiedy trzeba było wybuchającymi siłami politycznie pokierować, oraz wtedy gdy już tylko heroiczny finał mógł nadać sens zbyt długo trwającej walce. Obaj wybrańcy losu przypłacili swą rolę życiem. Że Traugutt doczekał się sławy, a Bobrowski zapomnienia, to już całkiem logiczne, skoro odpowiedzialni za główne błędy (oraz ich duchowi spadkobiercy) stali się naczelnymi prokuratorami".