-
2369 -
9725 -
50 -
105
12426 plików
8207,67 GB
W ciągu ostatnich kilku lat w USA zniknęło ok 1/3 PSZCZÓŁ...nie było czegoś takiego od ok 80 lat. Ciekawe czy to NIE JAKAŚ FORMA..aby zniknęło ok 1/3 ROŚLIN JADALNYCH. Aby na SILE WPROWADZIĆ PATENTY na genetyczne nasiona i BRAĆ MASĘ Forsy...jak Firma MANSANTO hmm
Poniżej zobacz Ważny film " Milczenie pszczół"
<== Kliknij film "Milczenie pszczół "
Ul dla pszczoły tzw. Rudej Murarki. Ruda Murarka nie daje miodu jak "zwykła pszczoła" lecz ZAPYLA OK 130 Gatunków naszych roślin w ogrodach i sadach oraz polach.
Syndrom dotarł do Europy: znikają pszczoły
...
W Bułgarii znikają pszczoły. Pod tym względem kraj nie jest odosobniony, ONZ niedawno informowała o wyjątkowo niepokojącej skali zjawiska na północnej półkuli.
W Europie Bułgaria obok Wielkiej Brytanii jest najbardziej nim dotknięta, w północno-zachodniej części kraju w ostatnim roku zniknęła ponad połowa pszczół.
Hodowcy nazywają to zjawisko "syndromem pustych uli". Jesienią roje pszczele są zamykane, by przetrwać zimę, na wiosnę ule są puste. Pszczoły nie zginęły, one uciekły.
Tichomir Stoiłow z okolic Berkowicy nieopodal granicy z Serbią pokazuje reporterowi telewizyjnemu 25 pustych uli. Mówi, że owady zniknęły w ciągu jednej doby, zostały wszystkie zapasy, larwy i królowa.
Według danych Ministerstwa Rolnictwa w północno-zachodniej części kraju w ciągu roku zniknęło ponad 200 tys. pszczelich rojów. Najpoważniejszym problemem, który nadaje zjawisku prawie mistyczne wymiary, są zniknięcia bez śladu. Weterynarze nie mogą przeprowadzić badań. U nielicznych osobników, które znaleziono, nie stwierdzono żadnych chorób.
Zjawisko to ogarnęło w ostatnich latach Amerykę Północną. W Europie także jest znane, lecz według ekspertów Bułgaria jest najbardziej dotkniętym krajem. - Nie chodzi o nieznane zjawisko, lecz w Europie nie ma analogii do tego, co się dzieje w zachodniej Bułgarii - mówi weterynarz Polina Dejanowa. Jej opinię potwierdza szef związku pszczelarzy Michaił Michaiłow.
Jednym z wytłumaczeń pojawienia się "syndromu pustych uli" w Bułgarii może być według weterynarzy fakt, że w kraju nie ma zakazu używania pestycydów zawierających wolną nikotynę, o których wiadomo, że zabijają pszczoły. W Niemczech, Francji i większości innych państw unijnych środek ten jest zakazany.
Pszczelarze z kolei wymieniają wśród przyczyn zanieczyszczenie powietrza, obecność w nim ciężkich metali, telefonię komórkową, nieznane wirusy lub genetycznie zmodyfikowane rośliny. W latach 90. w niektórych regionach północno-zachodniej Bułgarii uprawiano genetycznie zmodyfikowaną soję.
Nie tłumaczy to jednak, dlaczego pszczoły uciekają z jednych regionów jak północno-zachodnia Bułgaria, a z innych, bardziej zanieczyszczonych - w znacznie mniejszym stopniu.
....
Apokalipsa pszczół dotarła do Polski
Piątek, 8 października 2010
Sytuacja na polach i w sadach staje się dramatyczna - wyginęła jedna trzecia owadów zapylających na świecie, alarmuje "Rzeczpospolita".
Kto ma pszczoły, ten ma miód. Ale gdy pszczół ubywa, brak miodu staje się jednym z najmniejszych problemów. Sęk w tym, że od zapylania zależy los trzech czwartych roślin jadalnych na świecie. A pszczoły są ich głównymi zapylaczami.
Zaczęło się od Ameryki Północnej, gdzie w latach 2006 - 2007 wyginęła jedna trzecia pszczół. Potem padło na Chiny, gdzie straty sięgają gdzieniegdzie 100 proc. populacji. W 2008 roku kryzys dotarł do Europy. Na wiosnę tego roku alarm wszczęli Brytyjczycy, którym w ulach w ciągu dwóch lat ubyło 15 proc. owadów. Tydzień temu ukazał się raport University of Calcutta, którego autorzy biją na alarm z powodu spadku liczby owadów zapylających w Indiach. To nie przelewki, bo kraj ten zaopatruje aż 14 proc. światowego rynku warzyw.
Apokalipsa pszczół dotarła i do nas. Według Polskiego Związku Pszczelarskiego ostatniej zimy z uli zniknęło ponad 10 proc. ze 110 miliardów mieszkających u nas pszczół.
Co właściwie dzieje się z pszczołami? Nikt nie potrafi na to jednoznacznie odpowiedzieć. Pszczelarze mówią, że pszczoły po prostu znikają. Fachowo nazywa się to Colony Collapse Disorder (CCD), czyli destrukcyjne załamanie kolonii. Owady te starają się umierać w samotności, nie chcąc dopuścić do zakażenia roju. Czynników, które powodują znikanie pszczół, jest wiele. Wśród nich wymienia się m.in. coraz bardziej agresywne środki ochrony roślin, pasożyty i wirusy, fale elektromagnetyczne emitowane przez telefonię komórkową, globalne ocieplenie. Brak jednak dowodów naukowych na ich potwierdzenie.
"Pszczoły wymierają i będziemy musieli się bardzo postarać, żeby to powstrzymać. Jeśli się nie postaramy, będziemy mieli problem. Ubędzie nam dużej części jedzenia. Nie znikną zboża, bo są wiatropylne, ale bez pszczół zabraknie warzyw, owoców oraz kwiatów łąkowych, które wzbogacają mleko krowie. Tak więc apokalipsa pszczół to jak najbardziej nasza sprawa" - mówi "Rz" dr hab. Stanisław Hońko z Pracowni Hodowli Owadów Użytkowych w warszawskiej SGGW.
....
Samce RUDYCH MURAREK (czyli opis nie dotyczy pszczoły zwykłej tzn. miodnej) mogą kopulować ok 3 - 4 razy, nie więcej, ponieważ nie mają już wtedy nasienia. Tak że, może obskoczyć kilka panienek. Bardzo ciekawe jest to jak się do tego zabiera.
Po wygryzieniu się z komórek w pierwszych dniach samce zaczynają obloty w poszukiwaniu pożywienia. Następnie zlatują się do ew. miejsc gniazdowania samic i ciekawe, że odpowiadają za to feromony samic. Jeśli stężenie tych feromonów jest za małe, tzn. że w danym miejscu jest za mała ilość kokonów samic, samce tam nie zalatują. Stwierdzono że do 300 kokonów zlatuje się ok 30 samców. Jeśli samce nie znajdują takich miejsc to oblatują teren w poszukiwaniu wygryzionych samic. Loty zaczynają się od ok 8.00 i trwają do 10.00 w tym czasie samce poszukują pożywienia, najedzone zaczynają obloty w poszukiwaniu samic.
Samice zaraz po wygryzieniu są napastowanie przez samce i mimo swej seksualnej atrakcyjności nie dopuszczają do kopulacji, uciekają przed nimi a nawet zrzucają je z siebie. Mało tego, taki samiec nie ma "letko", bo nie dość że samica się przed nim ogania, to jeszcze inne samce nie pozwalają na kopulację, próbując go z niej zrzucić, bo "tyż som chętne".
Samice kopulują tylko raz, ponieważ po kopulacji samiec pozostawia w drogach rodnych samicy tzw. czop kopulacyjny i znaczy samicę swoim feromonem.
Po ok 2 - 3 dniach samice zabierają się do przygotowania gniazda, gdzie na zebranym pyłku w poszczególnych komórkach składa po jednym jaju.
Aby napełnić jedną rurkę gniazdową potrzebuje ok 38 godzin, w czasie których może oblecieć ok 140 gatunków roślin należących do 37 rodzin. W jednej rurce zakłada średnio 8 komór. Jedna samica zapełnia 5 do 8 rurek gniazdowych. Praca rozrodowa trwa mniej więcej do czerwca, kiedy to samica ginie.
.....
- sortuj według:
-
- 59 KB
- 11 sty 16 11:55
-
2 -
1 -
0 -
0
3 plików
1 MB