Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Wiersz religijny.doc

Fajfa / Moja Twórczość / Moje wiersze / Wiersz religijny.doc
Download: Wiersz religijny.doc

25 KB

0.0 / 5 (0 głosów)
Wiersz napisany na konkurs religijny.

Oto on:

Błądząc wśród ludzi obojętnych na łzy
Gdzie serce od bólu pęka na pół
Nie mając przyszłości, nie starając się żyć
Me oczy błądziły szukając Cię tu
O Ojcze Jedyny
Tyś nadzieją dziś mą
Me serce zbłądziło, mój umysł oszukał
Twe dłonie były pełne mych kłamstw
A usta przebaczyć dziś chcą
Ja cała do Ciebie, do Ciebie już lgnę
Twa miłość przepełnia,przepełnia dziś mnie
Ty mą ostoją
Mym domem, Twój dom
I mówić chcę głośno:
"On przyszedł
Bóg nie opuścił mnie
Ja grzesznica
On władcą mym jest
On jest tu
Bóg kocha mnie"
Choć ja niegodna
Ty kochasz mnie wciąż
O Boże jedyny
Tyś na zawsze ukochał mnie
A ja...
Już nigdy...
Nie zawiodę Cię.

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Uwielbiam pisać zarówno wiersze, jak i opowiadania. Postanowiłam, więc się nimi podzielić.
Proszę o szczere komentarze.

PS: Jeśli ściągniesz któryś z moich wierszy napisz mi o tym ;)
Jeśli wiersze będą się podobać będę wstawiać kolejne ;)
Inne pliki do pobrania z tego chomika
Dwa wiersze ;) Słowa rzucane na wiatr. Raniące niczym brzytwa. Pożółkłe od łez kartki pamiętnika. Znające tajemnice serca. Łzy rozpaczy. Nienawiść, żal do samego siebie. Jedna myśl. Strach przed bólem. Otwarte okno. Ostanie spojrzenie. Lot ku zatraceniu. Ucieczka przed samym sobą. ________ Odbicie lustrzane. Wciąż znienawidzone. Nienawiść do ciała. Nienawiść do duszy. Wyryte w umyśle i sercu. Niczym piętno piekielne. Ciągłe łzy i wyrzuty. Rozstanie z bliskimi. Zimny metal na skórze. Krew powoli kapiąca w dół. Krwawa kąpiel. We własnych grzechach.
Bezimienny Naga, biała skóra. Krew na śnieżnej powłoce. Niczym łzy śmierci. Puste oczy, wpatrzone w dal. Niegdyś będące oznaką życia. Dziś martwe jak wszystko wokół. Ucichł śpiew leśnego ptactwa. Odór śmierci wypłoszył zwierzynę. Bezimienna mogiła wśród leśnych traw. Bezimiennego człowieka.
Miłość Potok słów, świadczący o miłości. Potok słów, świadczący o nienawiści. Niegdyś złączone dłonie. Dziś odpychają się od siebie wzajemnie. Połączone serca. Dziś są jedynie pustymi skorupami. Czułe słowa już zapomniane. Obelgi wciąż w kółko słyszane. Życie miało być niebem. Piekłem stało się nagle, bez ostrzeżenia. Niszcząc nasze marzenia. Niegdyś miłość, dziś nić niezrozumienia.
Nocny demon Cichy śmiech, znak chorej duszy. Silne ręce wciąż zacieśniające uścisk. Ciche błaganie o litość. Ciche ostatnie tchnienie. Ciała ostatnie drżenie. Śmiech upiorny wśród nocnej ciszy. Przyzywa nocne upiory. Ciche kroki na mokrej murawie. Ściany przesiąknięte odorem śmierci. Zabawa nocnego demona. Zabiera kolejne istnienia.
Ścieżka życia Ścieżka życia. Niczym kolejka górska. Trudno z niej zejść. A gdy zejdziesz, zataczasz się jak pijany. Znane twarze nikną w mroku. Strach i ból na każdym kroku. Nie ma powrotu na ubitą ścieżkę. Życie kończy się wśród rozpaczy. Biały proszek otacza cię szalem. Będąc od dziś sznurem dla wisielca.
Wiersz napisany na konkurs religijny. Oto on: Błądząc wśród ludzi obojętnych na łzy Gdzie serce od bólu pęka na pół Nie mając przyszłości, nie starając się żyć Me oczy błądziły szukając Cię tu O Ojcze Jedyny Tyś nadzieją dziś mą Me serce zbłądziło, mój umysł oszukał Twe dłonie były pełne mych kłamstw A usta przebaczyć dziś chcą Ja cała do Ciebie, do Ciebie już lgnę Twa miłość przepełnia,przepełnia dziś mnie Ty mą ostoją Mym domem, Twój dom I mówić chcę głośno: "On przyszedł Bóg nie opuścił mnie Ja grzesznica On władcą mym jest On jest tu Bóg kocha mnie" Choć ja niegodna Ty kochasz mnie wciąż O Boże jedyny Tyś na zawsze ukochał mnie A ja... Już nigdy... Nie zawiodę Cię.
Dwie krótkie opowiastki zakrapiane humorem.
Opowiadanie napisane na zajęcia z religii
Trzy powiązane ze sobą krótkie opowiadania.
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności