Download: Piosenka dawnych kochanków.avi
Rozświetlały burz rozbłyski,
Miłość naszą, ileż lat...
Raz Ty brałaś swe walizki,
To znów Ja ruszałem w świat.
Lecz pokój, gdzie kołyski brak,
Pamięta echa dawnych burz,
I słów namiętnych, do szaleństwa.
Więc, choć porażki pierwszej smak
Z twych warg uleciał, dawno już...
A z mych, pierwszego smak zwycięstwa...
Czy ty wiesz,
Jedyna, czuła i najmilsza ma,
Że ja, od wschodu, aż do zmierzchu dnia,
Wciąż bardziej...Cię kocham...
Kłótnie, schadzki, przeprowadzki.
Znaliśmy się do cna.
Wpadaliśmy w swe zasadzki
Zastawiane, gdzie się da.
Ty miałaś kogoś, dobrze wiem,
I jam też nie bez grzechu był...
Lecz zawsze żyliśmy nadzieją.
Że z pożegnania pierwszym dniem,
Oboje dołożymy sił
By starzeć się, nie doroślejąc...
Czy ty wiesz,
Jedyna, czuła i najmilsza ma,
Że ja, od wschodu, aż do zmierzchu dnia,
Wciąż bardziej...Cię kocham...
A czas goni, a czas goni.
Straszy, że źle z nami jest.
I że zawieszenie broni,
To miłości naszej kres.
Strudzeni trochę, bądź co bądź.
Posłusznie wyruszamy więc
Na pole bitwy. Wyruszamy...
Żeby, jak co dzień, udział wziąć
W potyczce czułej, dwojga serc.
W serdecznej wojnie zakochanych.
Czy ty wiesz,
Jedyna, czuła i najmilsza ma,
Że ja, od wschodu, aż do zmierzchu dnia,
Wciąż bardziej...Cię kocham...