Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

2010-07-02_1Meksyk.jpg

Meksyk - 2010-07-02_1Meksyk.jpg
Download: 2010-07-02_1Meksyk.jpg

150 KB

(922px x 643px)

0.0 / 5 (0 głosów)
Prawie miliard litrów ropy dostało się do Zatoki Meksykanskiej w wyniku wybuchu na należącej do BP platformie wiertniczej. Nikt nawet nie liczy metanu towarzyszącego złożu, który dostał się do atmosfery. Lipiec i sierpień to pełnia lata i woda w zatoce nagrzewa sie coraz mocniej. Oznacza to, że wzrasta parowanie płwającej po powierzchni ropy i wiele toksycznych związków chemicznych ulatnia się do atmosfery. paruje także cztery razy bardziej trujący od ropy dyspergator Corexit. Wodę z niektórych miejsc Zatoki Meksykanskiej zbadały niezależne laboratoria i okazalo sie że niektórych przypadkach jej toksyczność 150 razy przekracza poziom wystarczający do zabicia ryby.

Jednym z najgroźniejszych związków chemicznych jakie parują z wod zatoki jest niewątpliwie benzen. Jego bezpieczne stężenie to 5 ppm (5 cząsteczek na milion). W w wielu miejscach jest go jednak 1500 – 3000 ppm. Jest to wystarczająco dużo by podrażnić śluzówkę żołądka, wywołać mdłości i wymioty a na dłuższą metę stać się przyczyną konwulsji, paraliżu a na koniec raka płuc. Jedna z lokalnych teksańskich gazet pisała o osobie, która zmarła po tym, jak pływała w wodach zatoki. Inne skladniki unoszącej się na powierzchni morza ropy to chrom, żelazo i rtęć a także toluen ( jest m. in. rozpuszczalnikiem do farb) i dwutlenek siarki. Wszystko naraz tworzy toksyczną bombę ignorowaną nie tylko przez media ale także przez naukowców.

W przypadku zatoki oznacza to także, że im cieplejsza woda tym większe parowanie. Wszystko to co się ulatnia z zatoki czeka tylko na odpowiednią pogode która poniesie toksyczną chmurę na północ. Opary w początkowej fazie staja sie częścią wilgotności powietrza, tworząc później chmury i spadają wraz zdeszczem czasem tysiące kilometrow od mejsca w którym powstały. Deszczowe chmury tworzące się nad Zatoką Meksykanską wedrują przez całe środkowe USA aż do Kanady. Toksyczny deszcz który spadł ostatnio w North Dakocie (!!!) (miasteczko Columbus) sprawił , że w wielu jeziorach wyzdychały wszystkie ryby a powierzchnia wody pokryła się cienkim, tęczowym filmem ropy. To samo wydarzyło się w kanadyjskiej prowincji Ontario.

Wszystko to sprawia, że nastroje na południowym wybrzeżu USA są na skraju paniki. Wielu ludzi porzuca swój dobytek i próbuje przeprowadzić sie na północ. W Luizjanie nie sposób jest znaleźć wolnej ciężarówki lub choćby mikrobusa nadającego się do przeprowadzki – bo wszystkie zostaly już dawno wynajęte.

Na dodatek policja pilnująca porządku na wybrzeżach Florydy, Alabamy, Luizjany i Teksasu najwyraźniej współpracuje z BP, zabraniając ludziom wchodzić na plaże a także filmować tego co się dzieje. Także marynarka wojenna usunęła nagle swoje okręty z rejonu wycieku. Za to samoloty wojskowe pilnują by nikt niepowołany nie filmował wód zatoki z powietrza. Potęga korporacji jaką widać w działaniach BP jest bez precedensu w historii.

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Katastrofa ekologiczna w Zatoce Meksykańskiej
http://www.schodamidonieba.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=645:katastrofa-ekologiczna-czy-tylko-w-ameryce&catid=44:swoje&Itemid=53
wtorek, 04 maja 2010 23:18

AKTUALIZACJA 25 lipca
Dotychczas większość naszej uwagi skupiała się na zatruciu wód Zatoki Meksykańskiej, na potencjalnym skażeniu wszystkich wód planety, jeżeli prądy morskie przejmą skażoną ropą wodę i rozprowadzą ją po całej hydrosferze. Ukazywaliśmy koszmarne zdjęcia cierpiących i pomordowanych zwierząt i pisaliśmy o nieodwracalnych konsekwencjach katastrofy ekologicznej, którą możemy oglądać jedynie na ekranach mediów alternatywnych. Teraz przeszedł czas na ludzi.

Mnożą się raporty o zatruciach oparami ropy oraz chemikaliami, rozpylanymi przez BP. Nikt nie ma już złudzeń, że jedyną funkcją rozpylania chemikaliów jest ukrycie skali wycieku ropy. Powodują one opadanie ropy poniżej lustra wody i utrudniają oszacowanie ilości ropy, która się wydostała do wody. Ale jednocześnie odparowywują wraz parowaniem wód Zatoki i przenoszą się wraz z wiatrem w głąb lądu. Wiadomo więc, że mamy tam do czynienia z toksycznymi oparami ropy, chemikaliów (Corexit 9500) oraz metanu. Stężenie ich jest na tyle duże, że każdy, kto pojawi się w rejonie tzw. strefy zero natychmiast odczuwa trudności z oddychaniem, łzawienie oczu i ból głowy. Dłuższe przebywanie skutkuje reakcjami alergicznymi skóry oraz objawami zatrucia pokarmowego. Te same objawy dotyczą setek tysięcy ludzi mieszkających wzdłuż całego skażonego wybrzeża. Walczą oni z objawami, które na początku przypominają objawy grypy. Potem przechodzą w stany zatrucia.

Oficjalnie zaczął być dyskutowany temat ewakuacji całego wybrzeża. Poniżej film nakręcony z samolotu, który przelatywał kilka dni temu nad rejonem wycieku. Szczególnie dają do myślenia zdjęcia z jego końcówki - pokazane tam są nacieki oleju na wszystkich wystających częściach samolotu oraz oczywiście na linii natarcia skrzydeł. Jeżeli to porównać z oficjalnymi zapewnieniami, że jakość powietrza w rejonie wycieku nie zagraża zdrowiu mieszkańców… to można sobie wyobrazić ile ropy wchłaniają ich płuca…
Telewizja News 5 postanowiła na własną rękę zbadać próbki wody z Zatoki od Orange Beach do Dolphine Island - czyli na długim odcinku wybrzeża, bynajmniej nie w rejonie tzw. strefy zero. Dopuszczalna norma obecności ropy w wodzie lub piasku na plaży to 5 części na milion. Jakie były wyniki testu - zobaczcie sami, znajomość angielskiego nie jest konieczna, żeby zrozumieć o ile ta norma jest przekroczona. No i jedna z próbek - pobrana w rejonie Dolphine Island eksplodowała w laboratorium - prawdopodobnie na skutek mieszaniny ropy, metanu i jakichś związków z Corexitu, którego BP oficjalnie rozpyliło już nad Zatoką w ilości 1,82 milionów galonów czyli około 7 milionów litrów. (źródło: Global Research)

Pod tym linkiem znajdziesz kolekcję najświeższych fotek wykonanych podczas takiego przelotu samolotem nad rejonem wycieku. http://www.globalresearch.ca/index.php?context=va&aid=20190

W tym samym artykule mamy trochę statystyki - ile czego wchłonęła Zatoka:

* Corexit 9500 (chemiczny dyspersant rozsypywany przez BP) - ok. 7 milionów litrów
* Kontrolowane spalania wydobywającego się metanu - 348 ognisk
* Wyciek ropy - około 100 000 baryłek dziennie - co oznacza, że wyciek ropy, który miał miejsce przy katastrofie Exxon Valdez był 34 razy mniejszy, niż to, co wyciekło z odwiertu Macondo do dnia dzisiejszego. Warto pamiętać, że skutki tamtej katastrofy z 1989 roku są odczuwalne do dziś i że nikt z robotników, którzy brali udział w tamtej akcji ratunkowej nie dożył do dnia dzisiejszego.
* Skażone zostało 572 mile (920 km) wybrzeża, w tym 328 mil Luizjany, 108 mil Mississippi, 67 mil Alabamy i 69 mil wybrzeża Florydy.

Coraz więcej naukowych źródeł potwierdza też, że mamy do czynienia z co najmniej kilkoma wyciekami w rejonie ujęcia Macondo, gdzie doszło do eksplozji platformy DeepWater Horizon. Dość kontrowersyjna osoba, Matt Simmons (kontrowersyjna za sprawą uczestnictwa w CFR Council of Foreign Relations oraz Klubie Rzymskim) twierdzi uparcie, że w sąsiedztwie odwiertu Macondo znajduje się dużo większy, niż Macondo wyciek ropy będący poza wszelką kontrolą. Ma się on znajdować kilka mil dalej i ma się z niego wydobywać około 120 000 baryłek dziennie, czyli więcej, niż być może się wydobywa z Macondo. Trudno ocenić ile w tym prawdy i jakie interesy stoją za taka deklaracją.

W niedzielę 25 lipca ogłoszono też, że Tony Hayward, BP CEO, który dotychczas prezesował koncernowi i zarządzał całą akcją w Zatoce Meksykańskiej ma ustąpić w ciągu 24 godzin ze swojego stanowiska. Oficjalnie z powodu krytyki za prowadzenie akcji ratunkowej. Cóż, warto pamiętać, że jest jednym z tych, którzy z tajemniczych powodów sprzedali lwią część swoich udziałów w BP kilka tygodni przed eksplozją platformy… Podobnie jak kilku innych prominentnych polityków amerykańskich… Cóż, więc może już czas odejść z linii frontu i zająć się konsumpcją owoców swoich działań?

Czy wiesz, że to wszystko się rozpoczęło 20 kwietnia i do dziś nie uporaliśmy się z tym dramatem?
Inne pliki do pobrania z tego chomika
Meksyk - zanieczyszczenie zatoki Meksykanskiej na 21.06.10.jpg
Obszar skażony w zatoce Meksykańskiej przeniesiony na ob ...
Obszar skażony w zatoce Meksykańskiej przeniesiony na obszar Polski. Gliwice w tej symulacji jest centrum wydobywania się poza kontrolą ropy. # Statki monitorujące przebieg wypadków wokół odwiertu, używając GPS i podwodnego radaru, dostrzegły niepokojące zjawisko: rosnący w szybkim tempie pęcherz, który tworzy się pod powierzchnią dna morskiego, w tej chwil ok. 30 km średnicy. Podniósł dno morskie o co najmniej 4 metry. B. trudno oszacować jego rozmiary. Najlepszy sprzęt do takich badań posiada marynarka wojenna, ale ta nie dzieli się informacjami ani instrumentami. Jednak niewątpliwie bąbel (prawdopodobnie wypełniony gazem, który zwykle towarzyszy ropie) jest faktem i niepokojąco nieustannie rośnie. USA ma satelity zdolne prześwietlać wnętrze ziemi, więc ci, którzy mają znać szczegóły na ten temat, znają je lepiej niż my. Tym bardziej groźne wydają się zapowiedzi tego, co chcą zrobić. Zdaniem specjalisty od techniki wojskowej, przy pomocy potężnej konwencjonalnej bomby można zlikwidować wyciek w Zatoce Meksykańskiej – informuje serwis BBC New/Science. Wielu fachowców uważa, że użycie małego ładunku nuklearnego może zatrzymać wyciek. Rosja robiła to już z powodzeniem 5 razy, ale jak wpłyną wybuchy na stabilność skorupy ziemskiej w Zatoce, skoro tworzy się pod nią gigantyczny bąbel gazu? Czy nie doprowadzi to do dalszego poszerzenia odwiertu i kataklizmu na jeszcze większą skalę? Co planują te chore umysły? Nie wiadomo, przez ile i jakie warstwy geologiczne przepływa ropa. Jej ciśnienie wykorzystując słabość takich warstw jest w stanie osłabić dno morskie, co właśnie zachodzi. Jeśli nawet uda się zaczopować odwiert, ciśnienie ropy ruszy w pęknięcia i rozerwie dno morskie. Gwałtownie uwolniony gaz eksploduje 90 km od Luizjany, niby podwodna erupcja wulkanu. Toksyczna chmura wybuchu dotrze z wiatrem do wielkich miast (Houston, Nowy Orlean, Sarassota). Reszty zniszczeń dokona tsunami, którego największą ofiarą stanie się Floryda (zaledwie 0,1 m npm). Zniszczone zostaną tysiące platform wiertniczych w Zatoce, powiększając wręcz niewyobrażalny rozmiar katastrofy.
Meksyk - zanieczyszczenie zatoki Meksykanskiej na 25.06.10.jpg
Obszar skażony w zatoce Meksykańskiej przeniesiony na ob ...
Obszar skażony w zatoce Meksykańskiej przeniesiony na obszar Polski. Gliwice w tej symulacji jest centrum wydobywania się poza kontrolą ropy. # Statki monitorujące przebieg wypadków wokół odwiertu, używając GPS i podwodnego radaru, dostrzegły niepokojące zjawisko: rosnący w szybkim tempie pęcherz, który tworzy się pod powierzchnią dna morskiego, w tej chwil ok. 30 km średnicy. Podniósł dno morskie o co najmniej 4 metry. B. trudno oszacować jego rozmiary. Najlepszy sprzęt do takich badań posiada marynarka wojenna, ale ta nie dzieli się informacjami ani instrumentami. Jednak niewątpliwie bąbel (prawdopodobnie wypełniony gazem, który zwykle towarzyszy ropie) jest faktem i niepokojąco nieustannie rośnie. USA ma satelity zdolne prześwietlać wnętrze ziemi, więc ci, którzy mają znać szczegóły na ten temat, znają je lepiej niż my. Tym bardziej groźne wydają się zapowiedzi tego, co chcą zrobić. Zdaniem specjalisty od techniki wojskowej, przy pomocy potężnej konwencjonalnej bomby można zlikwidować wyciek w Zatoce Meksykańskiej – informuje serwis BBC New/Science. Wielu fachowców uważa, że użycie małego ładunku nuklearnego może zatrzymać wyciek. Rosja robiła to już z powodzeniem 5 razy, ale jak wpłyną wybuchy na stabilność skorupy ziemskiej w Zatoce, skoro tworzy się pod nią gigantyczny bąbel gazu? Czy nie doprowadzi to do dalszego poszerzenia odwiertu i kataklizmu na jeszcze większą skalę? Co planują te chore umysły? Nie wiadomo, przez ile i jakie warstwy geologiczne przepływa ropa. Jej ciśnienie wykorzystując słabość takich warstw jest w stanie osłabić dno morskie, co właśnie zachodzi. Jeśli nawet uda się zaczopować odwiert, ciśnienie ropy ruszy w pęknięcia i rozerwie dno morskie. Gwałtownie uwolniony gaz eksploduje 90 km od Luizjany, niby podwodna erupcja wulkanu. Toksyczna chmura wybuchu dotrze z wiatrem do wielkich miast (Houston, Nowy Orlean, Sarassota). Reszty zniszczeń dokona tsunami, którego największą ofiarą stanie się Floryda (zaledwie 0,1 m npm). Zniszczone zostaną tysiące platform wiertniczych w Zatoce, powiększając wręcz niewyobrażalny rozmiar katastrofy.
Meksyk - zanieczyszczenie zatoki Meksykanskiej na 25.06.10.jpg
Obszar skażony w zatoce Meksykańskiej przeniesiony na ob ...
Obszar skażony w zatoce Meksykańskiej przeniesiony na obszar Polski. Gliwice w tej symulacji jest centrum wydobywania się poza kontrolą ropy. # Statki monitorujące przebieg wypadków wokół odwiertu, używając GPS i podwodnego radaru, dostrzegły niepokojące zjawisko: rosnący w szybkim tempie pęcherz, który tworzy się pod powierzchnią dna morskiego, w tej chwil ok. 30 km średnicy. Podniósł dno morskie o co najmniej 4 metry. B. trudno oszacować jego rozmiary. Najlepszy sprzęt do takich badań posiada marynarka wojenna, ale ta nie dzieli się informacjami ani instrumentami. Jednak niewątpliwie bąbel (prawdopodobnie wypełniony gazem, który zwykle towarzyszy ropie) jest faktem i niepokojąco nieustannie rośnie. USA ma satelity zdolne prześwietlać wnętrze ziemi, więc ci, którzy mają znać szczegóły na ten temat, znają je lepiej niż my. Tym bardziej groźne wydają się zapowiedzi tego, co chcą zrobić. Zdaniem specjalisty od techniki wojskowej, przy pomocy potężnej konwencjonalnej bomby można zlikwidować wyciek w Zatoce Meksykańskiej – informuje serwis BBC New/Science. Wielu fachowców uważa, że użycie małego ładunku nuklearnego może zatrzymać wyciek. Rosja robiła to już z powodzeniem 5 razy, ale jak wpłyną wybuchy na stabilność skorupy ziemskiej w Zatoce, skoro tworzy się pod nią gigantyczny bąbel gazu? Czy nie doprowadzi to do dalszego poszerzenia odwiertu i kataklizmu na jeszcze większą skalę? Co planują te chore umysły? Nie wiadomo, przez ile i jakie warstwy geologiczne przepływa ropa. Jej ciśnienie wykorzystując słabość takich warstw jest w stanie osłabić dno morskie, co właśnie zachodzi. Jeśli nawet uda się zaczopować odwiert, ciśnienie ropy ruszy w pęknięcia i rozerwie dno morskie. Gwałtownie uwolniony gaz eksploduje 90 km od Luizjany, niby podwodna erupcja wulkanu. Toksyczna chmura wybuchu dotrze z wiatrem do wielkich miast (Houston, Nowy Orlean, Sarassota). Reszty zniszczeń dokona tsunami, którego największą ofiarą stanie się Floryda (zaledwie 0,1 m npm). Zniszczone zostaną tysiące platform wiertniczych w Zatoce, powiększając wręcz niewyobrażalny rozmiar katastrofy.
Meksyk - odpowiednik zanieczyszczenia zatoki Meksykanskiej na 21.06.10.jpg
Obszar skażony w zatoce Meksykańskiej przeniesiony na ob ...
Obszar skażony w zatoce Meksykańskiej przeniesiony na obszar Polski. Gliwice w tej symulacji jest centrum wydobywania się poza kontrolą ropy. # Statki monitorujące przebieg wypadków wokół odwiertu, używając GPS i podwodnego radaru, dostrzegły niepokojące zjawisko: rosnący w szybkim tempie pęcherz, który tworzy się pod powierzchnią dna morskiego, w tej chwil ok. 30 km średnicy. Podniósł dno morskie o co najmniej 4 metry. B. trudno oszacować jego rozmiary. Najlepszy sprzęt do takich badań posiada marynarka wojenna, ale ta nie dzieli się informacjami ani instrumentami. Jednak niewątpliwie bąbel (prawdopodobnie wypełniony gazem, który zwykle towarzyszy ropie) jest faktem i niepokojąco nieustannie rośnie. USA ma satelity zdolne prześwietlać wnętrze ziemi, więc ci, którzy mają znać szczegóły na ten temat, znają je lepiej niż my. Tym bardziej groźne wydają się zapowiedzi tego, co chcą zrobić. Zdaniem specjalisty od techniki wojskowej, przy pomocy potężnej konwencjonalnej bomby można zlikwidować wyciek w Zatoce Meksykańskiej – informuje serwis BBC New/Science. Wielu fachowców uważa, że użycie małego ładunku nuklearnego może zatrzymać wyciek. Rosja robiła to już z powodzeniem 5 razy, ale jak wpłyną wybuchy na stabilność skorupy ziemskiej w Zatoce, skoro tworzy się pod nią gigantyczny bąbel gazu? Czy nie doprowadzi to do dalszego poszerzenia odwiertu i kataklizmu na jeszcze większą skalę? Co planują te chore umysły? Nie wiadomo, przez ile i jakie warstwy geologiczne przepływa ropa. Jej ciśnienie wykorzystując słabość takich warstw jest w stanie osłabić dno morskie, co właśnie zachodzi. Jeśli nawet uda się zaczopować odwiert, ciśnienie ropy ruszy w pęknięcia i rozerwie dno morskie. Gwałtownie uwolniony gaz eksploduje 90 km od Luizjany, niby podwodna erupcja wulkanu. Toksyczna chmura wybuchu dotrze z wiatrem do wielkich miast (Houston, Nowy Orlean, Sarassota). Reszty zniszczeń dokona tsunami, którego największą ofiarą stanie się Floryda (zaledwie 0,1 m npm). Zniszczone zostaną tysiące platform wiertniczych w Zatoce, powiększając wręcz niewyobrażalny rozmiar katastrofy.
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności