-
24 -
0 -
8 -
258
291 plików
511,86 MB
Blokady rozwoju
Zauważyłam, że podstawową blokadą mojego rozwoju są finanse.
Ciągle ta sfera mojego życia pozostawia wiele do życzenia. Jeśli chcesz
się rozwijać, musisz mieć za co. Wszystkie kursy, szkolenia, warsztaty
sporo kosztują. Natomiast codzienne życie, jak wszyscy wiemy, zmusza
nas do wielu wyborów. Buty dla syna czy kurs pisania ofert, wycieczka
szkolna czy kurs e-biznesu itd... Bardzo trudne wybory, w których zazwyczaj
wygrywają buty i wycieczki szkolne dla dzieci. Zwłaszcza, że
dzieci w naszym życiu zajmują pierwszoplanowe miejsce. Samotna matka
nie może sobie pozwolić na pełną samorealizację, wg potrzeb. Ale może
starać się dojść do celu innymi drogami. Może bardziej okrężnymi,
dłuższymi, jednak to zawsze kroki do przodu. Sam fakt, że nie stoimy
w miejscu to już mały sukces!
Inną blokadę stanowią często otaczający ludzie, którzy zniechęcają
Cię do takich, wykraczających poza normę ogólnokulturową, działań.
Samotna matka wg powszechnej opinii powinna pracować i zajmować się
domem, dziećmi, udzielać towarzysko i intensywnie szukać drugiej
połowy. Sporo osób, z dobrej woli – wg siebie, stara się pomóc
w poznaniu kogoś, swaty to norma, ubolewanie nad faktem mojej samotności
to już przesada. A przecież kobieta samotna to osoba, która
musi wszystko zrobić sama, po pracy ugotować obiad, zrobić zakupy, posprzątać,
uprać, dopilnować dzieci. Powiecie, że każda kobieta tak ma,
ale nie każda chce się dalej rozwijać, dodatkowa praca w wydawnictwie,
przy stronie WWW, doskonalenie siebie poprzez książki, naukę... Doba
ma tylko 24 godz. Kiedy znaleźć czas dla faceta, który na dodatek ma
własne życie, własne pasje... Jeśli nie spełniasz tych oczekiwań
środowiska, jesteś co najmniej dziwna. No bo co można robić w domu
tyle godzin? Jak się ma dwóch nastolatków i pasje w życiu to można
bardzo wiele i bardzo długo.
Tak więc opinie ludzi, którzy Cię otaczają są pewnym hamulcem
działań. Słyszę: po co Ci to, wyjdź z domu, idź do ludzi. To mnie wkurza.
Nie jestem typem osoby, która z jednej kawy u jednej koleżanki leci za
chwilę do następnej. Bo takie życie na co dzień to strata czasu. Owszem,
czasami to robię, ale nie bez przerwy. Rozumiem, że nie można żyć
samymi obowiązkami, ale zbyt dużo przyjemności moim zdaniem
rozleniwia i najchętniej tylko byśmy siedzieli na trawce, popijali piwo i
plotkowali o sąsiadach. Co to ma wspólnego z przyjemnością? Nie wiem.
Dla mnie kawa w dobrym towarzystwie sprawdzonych przyjaciół ma
wartość nie do przecenienia. Natomiast luźne kontakty towarzyskie są
dobre na chwilę, w pracy, w sklepie, w kolejce itp. Nie można całe życie
gonić za drugą połówką i jakimkolwiek kontaktem z kimkolwiek dla
rozrywki, zapełnienia czasu czy po prostu z nudów. Człowiek, który się
nudzi to człowiek bez pasji, to ktoś, kto opiera swoje życie na innych,
uzależnia je od innych, zawiesza się na innych. To jakiś absurd!
Wyzwolenie się z takiego zaklętego kręgu to nie lada wyzwanie...
Artykuł ten jest częścią e-booka SILNA KOBIETA
Autor: Katarzyna Gajkowska
Jak odkryć i wykorzystać swój ogromny potencjał,
podnieść się z każdej życiowej sytuacji
i pokazać wszystkim na co Cię stać?
Ściągnij darmowy fragment e-booka pt. Silna kobieta
- sortuj według:
-
1 -
0 -
0 -
0
1 plików
3 KB