Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

y618(1).jpg

Bozena-62 / ◄►Poezja / Poezja / y618(1).jpg
Poezja - y6181.jpg
Download: y618(1).jpg

139 KB

(700px x 964px)

0.0 / 5 (0 głosów)
Aniele Boży Stróżu mój prowadzisz mnie za rękę. Znasz każdy uśmiech, każdy ból znasz wszystkie drogi kręte. Nie odchodź choćbyś myślał, że o Tobie zapominam że niby dobrze znałeś mnie a jestem całkiem inna. W cieniu swych skrzydeł ukryj mnie daj sercu łyk wytchnienia Bo jeszcze wiele trudnych chwil I wiele do zrobienia. A kiedy przyjdzie życia kres zamkniesz mi dłonią oczy. I duszę mą uniesiesz w dal do rozgwieżdżonych nocy. - Anna Zajączkowska

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Inne pliki do pobrania z tego chomika
Poezja - Cała jesteś z pragnień, ale i z ran cała - jak dziurawe ...knie, w piach spłynie... A wystarczyłaby ci kropla mała.jpg
Często cierpienie uczuć mierzy się słupkiem rtęci podobn ...
Często cierpienie uczuć mierzy się słupkiem rtęci podobnie jak ciepło powietrza lub ciał - a przecież trzeba inaczej wykrywać ich wielkość... (lecz ty zanadto jesteś osią swoich spraw) Gdybyś zdołała pojąć, że osią tych spraw nie jesteś, a Ten co nią jest, też nie znajduje miłosci - - gdybyś zdołała to pojąć. Po cóż jest serce ludzkie? Temperatura wszechswiata i serce ludzkie - i rtęć. (Karol Wojtyła )
Poezja - To nienazwane męskie pragnienie - rzucić do nóg swe ist...ał cię tym imieniem, w którym brzmi całe twe spełnienie.jpg
Jakub odchodził z wolna, znał bowiem siłę wody i wątłe ...
Jakub odchodził z wolna, znał bowiem siłę wody i wątłe golenie swych owiec,ktore z daleka wiódł. Na próżno w strumieniu, nad którym stanęli on i trzody, szukał jakiegoś miejsca,ktore by przejść mogli w bród. A był to Jakub pasterz,który wśród potęg ziemi nie czuł się nigdy obco.Tak w nich po prostu tkwił, że masyw milczacej wiedzy wyrastał w nim bez natchnienia i bywał myślom przytomnym, choć brakowało słów. I nagle,gdy noc już zupełna stopniowo zgasiła oczy owiec, a potem wielbładów, a potem dzieci i żon, Jakub z masywem swej wiedzy pozostał zupełnie samotny, lecz czuł, że ktoś go ogarnia i że nie ruszy sie stąd. I ktoś - ten sam - tak samo otworzył jego swiadomośc do dna, tak samo, a jednak inaczej niż dziecko, niż owca czy sprzęt; jednakże tamtych nie zmiażdzył, nie zepchnął, tylko objął, tak że wszystkie z Nim z lekka zadrżały, odsłaniając swój wewnętrzny lęk. I Jakub drzał w Nim również, bo nigdy rzeczywistość nie rozstąpiła się przed nim tak nagle, wiec zgiął sie pod jej ciężarem - i przez to ułatwił myślom że mogły uchwycić w tym wszystkim najprostszą równowagę. ( Karol Wojtyła )
Poezja - Kim mi jesteś - gdzieś przede mną, lecz i we mnie... Twa...ie, aby się w niej odnaleźć... I wiem, że nienadaremnie.jpg
O Panie przebacz mej myśli, że nie dość jeszcze miłuje, ...
O Panie przebacz mej myśli, że nie dość jeszcze miłuje, przebacz miłości mej, Panie, że tak strasznie przykuta do myśli, że chłodnym myślom jak nurt, Ciebie odejmuje i nie ogarnia płonącym ogniskiem. Ale przyjmij, Panie, ten podziw, który się w sercu zrywa, jak zrywa się potok w swym źródle - - znak, ze stamtąd przypłynie żar - i nie odtrącaj, Panie, nawet tego chłodnego podziwu, który nasycisz kiedyś kamieniem płonącym u warg - I nie odtrącaj, Panie, mojego podziwu, który jest niczym dla Ciebie, bo cały jesteś w Sobie, ale dla mnie teraz jest wszystkim, strumieniem, co brzegi rozrywa, nim oceanom niezmiernym tęsknotę swoją wypowie. (Karol Wojtyła)
Poezja - Aniś sam sobie sterem, żeglarzem, okrętem... Ani sam ni...ykiem... I struny napinaj pod tę ludzko-anielską muzykę.jpg
Tuwim Julian Zmęczony burz szaleństwem Zmęczony burz s ...
Tuwim Julian Zmęczony burz szaleństwem Zmęczony burz szaleństwem, jak statek pijany, Już niczego nie pragnę, jeno wielkiej ciszy I kogoś, kto zrozumie mój żal nienazwany, Kogoś, kto mą bezsłowną tęsknotę usłyszy; Kogoś, kto jasną duszą życie mi przepoi, Iżbym w spokoju Bożym wypoczął po męce, Kogoś, kto rozszalałe serce uspokoi, Kładąc na moje oczy miłosierne ręce. Idę po szczęście swoje. Po ciszę. Do kogo? Którędy? Ach, jak ślepiec! Zwyczajnie - przed siebie. I wiem, że zawsze trafię, którą pójdę drogą, Bo wszystkie moje drogi prowadzą do Ciebie.
Poezja - Dobrze odwrócić się od swych twierdzy z piasku i spojrz...może w nas ocalić to, co odbiciem jest wiecznego blasku.jpg
Co dzień, gdy przejdziesz próg, jest tyle dróg co w świa ...
Co dzień, gdy przejdziesz próg, jest tyle dróg co w świat prowadzą I znasz sto mądrych rad co drogę w świat wybierać radzą I wciąż ktoś mówi ci, że właśnie w tym tkwi sprawy sedno Byś mógł z tysiąca dróg wybrać tę jedną Gdy tak zrządzi traf, że świata prawd nie zechcesz zmieniać I gdy kark umiesz zgiąć, gdy siłą wziąć sposobu nie ma Gdy w tym nie zgubisz się, nie zwiodą cię niełatwe cele Wierz mi, na drodze tej osiągniesz wiele Znajdziesz na tej jednej z dróg i kobiet śmiech i forsy huk Choć by cię kląć świat cały miał, lecz w oczy nikt nie będzie śmiał Chcesz łatwo żyć to śmiało idź, idź taką drogą I nim nie raz, nie sto osiągniesz to mój przyjacielu I nim przetarty szlak wybierzesz jak wybrało wielu I nim w świat wejdziesz ten by podłóg cen pochlebstwem płacić Choć raz, raz pomyśl czy czegoś nie tracisz Bo przecież jest niejeden szlak, gdzie trudniej iść, lecz idąc tak nie musisz brnąć w pochlebstwa dym I karku giąć przed byle kim Rozważ tę myśl, a potem idź, idź swoją drogą (idź swoją drogą - W. Młynarski )
Poezja - Mądrości w wychowaniu szkodzi przegadanie. Po pouczeniu ...iu zapaść ma milczenie, bo cisza jest głosów zbieraniem.jpg
Dokąd przed nią wciąż uciekasz? I czemu myślisz, Że to t ...
Dokąd przed nią wciąż uciekasz? I czemu myślisz, Że to twój serdeczny wróg? Ona, jak wierny pies, Za progiem domu czeka, Byś do niej wracał Z najdalszych dróg. Niekochana, niepotrzebna... Tak łatwo może ją Zastąpić byle kto. Lecz kiedy lęk nie daje zasnąć, Ona jedna, Czuwa przy tobie w bezsenną noc. To ona, Siostra łagodna, Twój Anioł Ciszy, Twój cień, Spokojna przystań I odchłań... Jest lustrem, Źródłem i snem To ona, Twoja samotność, Jej adres ty jeden znasz. Zostanie z tobą Do końca. Jest wszystkim, Wszystkim co masz. W labiryncie tego świata, W jego szaleństwie, I okrutnych z nami grach, Łatwo się zgubić, Łatwo sprzedać diabłu duszę, Za każdym rogiem Czai się strach Czego szukasz w zgiełku, w tłumie? Kto cię wysłucha, poda rękę W chwili złej? Kto cię pocieszy, kto rozgrzeszy, Kto zrozumie? Tylko samotność. Zaufaj jej. To ona, Bliższa niż myślisz, Jej adres ty jeden znasz. Zostanie z tobą Do końca. Jest wszystkim, Wszystkim co masz. To bez niej Jesteś wędrowcem, Co zgubił się w gąszczu dróg Na końcu świata cię znajdzie, Byś wrócić Do siebie mógł. To ona, Twoja samotność, Twój Anioł Ciszy, Twój cień, Spokojna przystań I odchłań. Jest lustrem, Źródłem i snem. (Michał Bajor - "Dokąd przed nią uciekasz...)
Poezja - Gdy świat stał się skałą, choć miał być gniazdem... I s...ocna jak Miłość, i szept za nią - Nic się nie skończyło.jpg
Był wokół sad, szczepiono drzewa. Mieszko przechadzał si ...
Był wokół sad, szczepiono drzewa. Mieszko przechadzał się w cieniu i patrzył. Nie widział ogrodnika,nie widział drzew,nie widział szczepów. Myślał: nie skosztuję już tych owoców, gdy wzejdą. Skosztuje syn, skosztują wnuki, prawnuki. Czy sad obrodzi? jaki owoc uznają ludzie za dobry? Nie lęka się ogrodnik nacinać kory. Wierzy drzewu: życie będzie silniejsze od nacięć, na nowo wzbierze... Na siebie patrzeć muszę jako na pień - rozrasta się przeze mnie też ZRANIONE DRZEWO. (Karol Wojtyła )
Poezja - 26.jpg
Nie umiem być srebrnym aniołem – ni gorejącym krzakiem ...
Nie umiem być srebrnym aniołem – ni gorejącym krzakiem – tyle Zmartwychwstań już przeszło – a serce mam byle jakie. Tyle procesji z dzwonami – tyle już Alleluja – a moja świętość dziurawa na ćwiartce włoska się buja. Wiatr gra mi na kościach mych psalmy jak na koślawej fujarce - żeby choć papież spojrzał na mnie - przez białe swe palce. Żeby choć Matka Boska przez chmur zabite wciąż deski – uśmiech mi Swój zesłała jak ptaszka we mgle niebieskiej. I wiem, gdy łzę swoją trzymam jak złoty kamyk z procy – zrozumie mnie mały Baranek z najcichszej Wielkiej Nocy. Pyszczek położy na ręku sumienia wywróci podszewkę – serca mojego ocali czerwoną chorągiewkę. ks. Jan Twardowski
Poezja - Tej Twarzy nie zakryją niewiary zasłony... Nie sposób za...ocalony, a jakieś nic Kimś na wieczność może się poczuć.jpg
Ktoś się długo pochylał nade mną. Cień nie ciążył na kra ...
Ktoś się długo pochylał nade mną. Cień nie ciążył na krawędziach brwi. Jakby światło pełne zieleni, jakby zieleń, lecz bez odcieni, zieleń nie wysłowiona, oparta na kroplach krwi. To nachylenie dobre, pełne chłodu zarazem i żaru, które się we mnie osuwa, a pozostaje nade mną, chociaż przemija opodal - lecz wtedy staje się wiarą i pełnią. To nachylenie dobre, pełne chłodu zarazem i żaru, taka milcząca wzajemność. Zamknięty w takim uścisku - jakby muśnięcie po twarzy, po którym zapada zdziwienie i cisza, cisza bez słowa, która nic nie pojmuje, niczego nie równoważy - w tej ciszy unoszę nad sobą nachylenie Boga. ( Karol Wojtyła)
Poezja - Nie można znaleźć się tak nisko, by nie móc wzrokiem si...mu, co jest w nas Bożą iskrą - a w mroku jeszcze bliżej.jpg
Już nie mów nic, już nie mów nic Nie trzeba szeptu ani ś ...
Już nie mów nic, już nie mów nic Nie trzeba szeptu ani światła Tu pozwól być, po prostu być Niech cisza ściele się jak atłas Niech palce rąk wygładzą mrok Co pnie się wokół ciał samotnych Niech nocy kwiat, pachnący wiatr Przywróci czucie zmysłom głodnym Tam jest samotna nasza wyspa Tak czysta potajemna przystań By odkryć ją nie trzeba mówić nic Już nie mów nic, już nie mów nic Nie pytaj dokąd ani po co Tu pozwól być, po prostu być Nie szukaj prawdy poza nocą W mroku jest dość bezpiecznych miejsc Z dala od gestów, min i przebrań W mroku, na samym nocy dnie Złota i srebra nie ma w naszych ciał katedrach Bo noc jest dobra i przejrzysta Jak kryształ, mroku głębia szklista Do rana nie zmącona perłą mgły Tam jest samotna nasza wyspa Tak czysta potajemna przystań By odkryć ją nie trzeba mówić nic Nic ( sł.A.Ozga , śpiew-M.Bajor - Nie trzeba mówić nic)
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności