Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Princess Mononoke.txt

BlackFire112 / ►Anime / Princess Mononoke / Princess Mononoke.txt
Download: Princess Mononoke.txt

50 KB

0.0 / 5 (0 głosów)

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

obrazek

„Księżniczka mononoke” była pierwszą produkcją Hayao Miyazakiego, którą dane mi było zobaczyć. W czasach, kiedy zupełnie nie interesowałem się anime, do obejrzenia bajek mistrza zachęcała mnie koleżanka. Wtedy oczywiście było to dla mnie nie do pomyślenia, miałem nagle zacząć oglądać bajki? Tak czy inaczej w końcu zacząłem oglądać japońskie filmy animowane i przypomniałem sobie o tej rekomendacji. Zostałem oczarowany tym filmem. Zaskoczyło mnie to, że w czasach kiedy wytwórnię Disneya stać już tylko na naiwne odgrzewane kawałki, ktoś może się pokusić o tak dobry i oryginalny scenariusz, który dodatkowo przekazuje treści tak ważne dla dzisiejszego świata, czyli zachowanie równowagi między cywilizacyjnymi zapędami człowieka, a ochroną środowiska naturalnego.

To nie pierwszy film Miyazakiego, w którym temat ekologii był tłem akcji. W „Naussice z Doliny Wiatru” obserwowaliśmy środowisko naturalne zniszczone po wielkiej wojnie, w którym pozostałościom ludzkiej rasy zagrażała olbrzymia, trująca i wciąż rozrastająca się dżungla. Studio Ghibli nakręciło także film zatytułowany „Szopy w natarciu”, w którym szopy próbowały przeciwdziałać wycięciu ich rodzinnego lasu z powodu rozrastających się przedmieść Tokio.

Pomysł nakręcania filmu zatytułowanego „Mononoke-hime” narodził się w głowie Miyazakiego w 1980 roku. Początkowo miała to być opowieść o dziewczynie, która została zmuszona do poślubienia mononoke (tak w Japonii określa się duchy rzeczy, ludzi, zwierząt oraz wszelkiego rodzaju złe stwory, ale np. Totoro to również mononoke). Artysta chciał zrealizować film animowany na podstawie tego pomysłu, jednak z jakichś powodów zajął się wtedy innym projektem. Powrócił do pomysłu po kilkunastu latach, jednak poza tytułem zmienił w nim właściwie wszystko.

Autor umiejscowił swoją opowieść w XV wiecznej Japonii. Był to wiek przełomu, kiedy ludzie zaczęli na większą skalę wydobywać rudę i wytapiać z niej żelazo. Do tego procesu używano wtedy węgla drzewnego, którego wyprodukowanie wymagało wycinania dużej ilości drzew. Wtedy pojawiły się także pierwsze egzemplarze broni palnej, która trafiła do Japonii prawdopodobnie z Chin. To idealny okres do przedstawienia kontrastu pomiędzy spokojną i przyjazną dla środowiska cywilizacją, a dymiącymi kominami i początkiem rabunkowej gospodarki surowcami naturalnymi ery przemysłowej.

Opowieść rozpoczyna się w wiosce ludu Emishi zachowanej jakimś cudem w górach na północnym-wschodzie Japonii (tak naprawdę lud ten utracił niezależność w VIII wieku i dziś po jego kulturze nie ma już śladu). Ashitaka, przyszły przywódca wioski staje w obronie współmieszkańców przed oszalałym z nienawiści i chęci zemsty demonem w skórze olbrzymiego dzika. Był on niegdyś prawowitym mieszkańcem lasu, ale trafiony przez człowieka żelaznym pociskiem stał się niszczącym wszystko na swej drodze demonem. Chłopiec prosi demona aby ten się uspokoił, lecz nic nie wskórawszy zabija go. Niestety zanim to następuje demon dotyka jego prawej ręki i Ashitaka staje się przeklęty. Szamanka w wiosce tłumaczy mu, że przekleństwa nie można zdjąć, a jego następstwem jest cierpienie i śmierć. Fakt pojawienia się demona oznaczał, że na zachodzie kraju dzieje się coś niedobrego. Szamanka twierdzi, że jeśli chłopiec wyruszy i przekona się co tam się dzieje, być może znajdzie sposób na zdjęcie klątwy. Ashitaka dosiadając swego wiernego kompana Yakkula, wyrusza na zachód.

Tymczasem w miejscu, do którego się udał, pod przywództwem pani Eboshi powstało miasto, w którym wytapia się żelazo i produkuje broń palną. To właśnie z broni pochodzącej z żelaznego miasta został trafiony dzik, który pojawił się w wiosce Ashitaki. Działalność miasta stała się powodem konfliktu między jego mieszkańcami, a bogami lasu, których rozwścieczyło masowe wycinanie drzew i rozkopywanie ziemi w celu pozyskania rudy metalu. Pani Eboshi planuje pozbyć się bogów lasu przy pomocy broni palnej, natomiast władcy lasu pałający żądzą odwetu, chcą raz na zawsze wyeliminować ludzi. Pośród nich, mieszka dziewczyna imieniem San, wychowana przez Moro – boginię wilków. Dosiadająca jednego z dużych, wilczych synów Moro, księżniczka mononoke w przebraniu leśnego stwora przeprowadza kolejne ataki na żelazne miasto.

Ashitaka trafiwszy w końcu do miasta pani Eboshi i odkrywszy przyczynę swego przekleństwa stara się załagodzić spór. Jest święcie przekonany, że ludzie i natura mogą żyć w harmonii i że konflikt ten można rozwiązać bez uciekania się do przemocy. San i Ashitaka ostatecznie połączą siły, aby nie dopuścić do planowanej rzezi bogów lasu. Młodzi wiedząc, że z tego wyniknąć może tylko coś strasznego, będą ryzykować życiem, aby ludzi uchronić przed ich własną głupotą, a bogów lasu przed powodowanym nienawiścią odwetem na ludziach, który w konsekwencji sprowadzi na las szybką śmierć.

Reżyser celowo nie przedstawił żadnej ze stron konfliktu w sposób jednoznaczny. Tak jak w wielu japońskich produkcjach, dość rzadko przedstawia się absolutnie dobre i złe postacie, tak i tutaj pani Eboshi nie jest do końca zła. Troszczy się o wszystkich ludzi, chroni miasto przed samurajami chcącymi posiąść nową broń, dała pracę dziewczynom z ulicy oraz trędowatym. To taki mały model socjalistycznego państwa nie skażonego jeszcze przez znane nam „skutki uboczne”. Mieszkańcy lasu absolutnie dobrzy także nie są. Reżyser symbolicznie przedstawił dziki jako głupców, którzy uznają filozofię oko za oko, natomiast wilki jako zwierzęta mądre i dumne, zdające sobie sprawę ze skutków tej wojny, ale również nie mogące wybaczyć ludziom ich ekspansji. To samo tyczy się San. Nietrudno odgadnąć przesłanie tego filmu. Ludzie i natura mogą współistnieć, ale każda ze stron musi dawać coś od siebie. Korzystamy z zasobów naturalnych, ale powinniśmy także nauczyć się odpłacać naturze w sposób równoznaczny. Uważam, że dla młodych ludzi jest to dziś jedno z najważniejszych zadań czekających na nich w przyszłości.

Produkcja „Księżniczki mononoke” pochłonęła sumę odpowiadającą 20 milionom dolarów, co jest ewenementem w animacji japońskiej, np. realizacja Akiry kosztowała ponad połowę mniej. Wykonano 140 tysięcy klatek, w tym 80 tysięcy klatek kluczowych, które osobiście sprawdził i poprawki naniósł sam mistrz. Animacja jest więc niezwykle płynna i dokładna, co w połączeniu z piękną, bajeczną i niezwykle szczegółową scenografią sprawia oszałamiające wrażenie. Do produkcji użyto także komputerów w około stu ujęciach. Nie jestem zwolennikiem animacji komputerowej, szczególnie w tak pięknych obrazach jak ten. Ruchome obrazy generowane przez komputer są tu dobrze wykonane, jednak moim zdaniem odbierają odrobinę magii filmowi, szczególnie w pierwszej jego części. Muzykę skomponował wieloletni współpracownik Studia Ghibli – Joe Hisaishi, znany również z muzyki do filmów Takeshiego Kitano. Głosów do oryginalnej wersji bajki udzielali wybitni japońscy aktorzy. Niestety w Polsce dostępna była tylko wersja z dubbingiem amerykańskim.

Zanim jednak postanowicie drodzy rodzice pokazać ten film swoim pociechom, musicie wiedzieć, że zawarto w nim kilka dość drastycznych scen. Oficjalnie jest to film przeznaczony dla widzów powyżej 12. roku życia. Artysta początkowo nie sądził, że młodsze dzieci zrozumieją przesłanie filmu i starał się realistycznie przedstawić niektóre sceny, aby zwrócić tym uwagę na pewne sprawy. Podczas realizacji zrozumiał, że młodsze dzieci mogą także trafnie zinterpretować treść filmu, niestety ujęcia pozostały. Głównie odnosi się to momentu, w którym Ashitaka strzela z łuku do napastników. Jego przeklęta ręka przejmuje nad nim kontrolę i strzela z niewyobrażalną siłą, która odrywa ręce jednemu z nich i odstrzeliwuje głowę drugiemu. Ma to znaczenie symboliczne, mające uświadomić widzom, do czego zdolna jest ślepa nienawiść i chęć odwetu. Będziemy też świadkami scen, w których zwierzęta wymiotują krwią. Mimo wszystko nie ma w tu wyjątkowego okrucieństwa i myślę, że ta skaza nie przyćmiewa dużych walorów dydaktycznych filmu.

Napisy PL
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności