Czynnik PSI 2x01 Threads.rmvb

"Nici"
W Święto Dziękczynienia troje elektryków pracuje na 52 piętrze nowego wieżowca przy podłączaniu pradu. Znajdują dziwną skrzynkę, której nie powinno być. Nagle dzwoni telefon, choć telefony nie są jeszcze podłączone. Helen idzie odebrać. Jakiś mężczyzna krzyczy by natychmiast uciekali. Słyszy krzyki kolegów i wchodzi do pokoju. Oślepia ją jaskrawe światło, a po chwili jej koledzy i część budynku, znikają. O.S.I.R. zostaje poproszone o zbadanie tej sprawy. Helen ma poparzoną twarz i uszkodzone obie rogówki. Nowy prowadzący, Matt Praeger, jest bardzo ekscentryczny. Uważa, że to nie był wybuch bomby, bo krawędzie wyrwy są zaokrąglone, ani nie wada konstrukcyjna, bo metal przylega do betonu.Peter schodzi do szybu windy, bo słyszy głos. W przewodach wentylacyjnych znajduje światłowody, choć nie powinno ich tam być. Zapala się jego lina i Peter o mało nie gnie. Matt i Ray wyciągają go w ostatniej chwili. Ray znajduje na 38 pietrz ukrywajacego się bezdomego, Danny'ego Mandiga. Ma ślady poparzeń na twarzy. Opowiada on, że światło weszło do budynku i wyglądało jak sznury. Peter nadal upiera się, że to był przypadek eksperymentalnej teleportacji i ktoś kontrolował ten eksperyment. Lindsey ustaliła, że z ostrzeżeniem telefonował ktoś z księgarni w Halifaxie. Matt wysyła tam Lindsey i Petera. W Halifaxie znajdują niejakiego Michael'a Kelly'ego, który przyznaje się, że to on telefonował. Zajmuje się zbieraniem informacji i uważa, że DG Night chciało mieć w czasie eksperymentu czynnik ludzki. Na podstawie wyliczeń Petera ustalają, gdzie było źródło promienia. Stało tam coś ciężkiego. Znajdują zaginioną część budynku i szczątki jednego z elektryków.Andre Brock, zarządca budynku, miał obserwować eksperyment. Andre ucieka przed Matt'em i Rayem. Znowu pojawia się białe światło i znika kolejna część budynku a z nią Andre. Lindsey i Peter rozmawiają o Connorze w samolocie. Oboje czują się winni jego śmierci.