Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto
BANANOWY_CREW
  • Prezent Prezent
  • Ulubiony
    Ulubiony
  • Wiadomość Wiadomość

Mężczyzna KUBA

widziany: 7.08.2023 20:58

  • pliki muzyczne
    0
  • pliki wideo
    13
  • obrazy
    419
  • dokumenty
    3

599 plików
7,67 GB

Wszystkie pliki zamieszczone w tym Chomiku są kopiami zapasowymi legalnie zakupionych
produktów prze zemnie i moich znajomych. Są przeznaczone do wyłącznego niekomercyjnego użytku osobistego mojego i moich znajomych. Jeżeli nie zaliczasz się do grona moich znajomych, a w jakikolwiek sposób wszedłeś w posiadanie hasła to nie możesz korzystać z moich prywatnych zasobów i proszony jesteś o opuszczenie tego Chomika. Zgodnie z prawem pliki podlegające ustawie o prawach autorskich mogą być dzielone tylko w gronie ścisłych osobistych znajomych (art. 23 Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych). Dodatkowo przeglądając zamieszczone pliki łamiesz moje prawo do prywatności (art. 47 Konstytucji RP).

Pobierając pliki oświadczasz, że z powyższą informacją się zapoznałeś i że niniejszym
wyrażasz zgodę na zasady korzystania z plików zawartych w tym chomiku.
Właściciel chomika nie bierze odpowiedzialności za wszelkie niezgodne z prawem
wykorzystanie zarchiwizowanych na tym koncie plików.

NOTE:

All files contained in this Hamster are backups of legally purchased products provided me and my friends. Are intended to be exclusive, non-commercial personal use of my and my friends. If you do not include among my friends, in any way, came in possession of the password that you can not use my personal resources and you are asked to leave the hamster. Under the law of the files under the Copyright Act can be shared only among close personal friends (Article 23 Polish Act on Copyright and Related Rights). In addition, reviewing the files included breaking my right to privacy (Article 47 of the Constitution of the Republic of Poland).

By downloading the files also certify that the above information is familiar, and that this
agree to the terms of use of the files contained in this hamster.
Hamster owner is not responsible for any unlawful the use of archived files for this account.


Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83 Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Art. 23

1.Bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego. Przepis ten nie upoważnia do budowania według cudzego utworu architektonicznego i architektoniczno-urbanistycznego oraz do korzystania z elektronicznych baz danych spełniających cechy utworu, chyba że dotyczy to własnego użytku naukowego niezwiązanego z celem zarobkowym.

2. Zakres własnego użytku osobistego obejmuje korzystanie z pojedynczych egzemplarzy utworów przez krąg osób pozostających w związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego.

Art. 23'

Nie wymaga zezwolenia twórcy przejściowe lub incydentalne zwielokrotnienie utworów, niemające samodzielnego znaczenia gospodarczego, a stanowiące integralną i podstawową część procesu technologicznego oraz mające na celu wyłącznie umożliwienie:

1. przekazu utworu w systemie teleinformatycznym pomiędzy osobami trzecimi przez pośrednika lub

2. zgodnego z prawem korzystania utworu.

Art. 34

Można korzystać z utworów w granicach dozwolonego użytku pod warunkiem wymienienia
imienia i nazwiska twórcy oraz źródła. Podanie twórcy i źródła powinno
uwzględniać istniejące możliwości. Twórcy nie przysługuje prawo do wynagrodzenia,
chyba że ustawa stanowi inaczej.


"Kiedy ściąganie z internetu jest legalne, a kiedy nie"


Część artykułu prasowego

Chcę pożyczyć od kolegi płytę, którą on kupił całkowicie legalnie. Może mi ją pożyczyć?
- W dużej mierze zależy to od tego, jak bliski stosunek towarzyski panów łączy. Jeśli to tylko kolega z pracy, z którym wymienia się od czasu do czasu zdawkowe: “cześć, co u ciebie” – to nie można. Jeśli panowie opowiadacie sobie szczegóły z życia osobistego, gawędzicie, chodzicie razem do pubu – to już tak. Prawo pozwala na pożyczenie płyty tylko w kręgu, który łączy stosunek towarzyski, wśród rodziny i przyjaciół. To tzw. dozwolony użytek prywatny.

A jeśli swojego kolegi nigdy nie widziałem, bo utrzymujemy kontakty tylko przez internet?
- Znajomość przez internet nie wyklucza, że łączy pana z kolegą stosunek towarzyski. Choć sam fakt, że interesujecie się wymiana plików danego wykonawcy, to za mało. Musicie rozmawiać na czatach czy Gadu-Gadu, pisać maile.

Jestem z kolegą w związku towarzyskim. Czy mogę skopiować sobie od niego tę płytę?
- Nie ma co do tego wątpliwości.

Skopiować płytę na komputer? Zmienić jej format na MP3?
- Też.

A przekazać pliki MP3 dalej – swoim przyjaciołom?
- Moim zdaniem tak. Ale lojalnie uprzedzam, że są przeciwnicy mojego poglądu. Prawo mówi, że w ramach związku osobistego wolno korzystać z “pojedynczych egzemplarzy utworów”. Zdaniem niektórych prawników oznacza to tyle, że kolega może pożyczyć koledze płytę, ale ten ostatni nie może jej już przekazać dalej.

Pobieramy z sieci kilka piosenek, kilka filmów, odcinków serialu...

- Rozumiem, że zmierzają panowie do takich zjawisk jak serwisy Megaupload czy RapidShare.

Chociażby. Druga strona często powtarza: ściąganie zawsze jest legalne.

- Dozwolony użytek prywatny obejmuje korzystanie nieodpłatne z utworu. W momencie kiedy pojawia się odpłatność za ściąganie, wówczas wykraczamy poza tę strefę. Np. kiedy płacimy za poprawienie parametrów pobierania [w RapidShare za kilka euro miesięcznie można np. przyspieszyć pobieranie].

A jeżeli nie płacimy?

- Powstaje pytanie, czy ściągając, naruszamy słuszne interesy twórcy. Twórcy twierdzą, że pobieranie narusza ich interesy, bo pozbawia ich zysków. Wytwórcy bardzo dużo mówią na temat swoich strat - to działa na wyobraźnię - ale rzadko kiedy popierają swoje tezy rzetelnymi obliczeniami. Są też badania, które dowodzą, że ci, którzy ściągają pliki, wcale nie kupują mniej płyt niż nieściągający. Przeglądałem niedawno raport sporządzony na zlecenie ministerstwa nauki i kultury w Holandii, z którego płyną właśnie takie wnioski.

To w końcu jak to z tym ściąganiem jest? Kiedy jest legalne?

- Kiedy odbywa się w ramach własnego użytku osobistego, który obejmuje korzystanie w kręgu osób pozostających w związku osobistym wynikającym z pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego i kiedy zarazem nie narusza normalnego korzystania z utworu i nie godzi w słuszne interesy twórcy. Tak stawia sprawę ustawodawca.


dr Wojciech Machała, specjalista od prawa autorskiego z Uniwersytetu Warszawskiego
Piotr Miączyński i Tomasz Grynkiewicz
Źródło: Gazeta Wyborcza



"Za ściąganie MP3 z Internetu nie idzie się do więzienia"

Część artykułu prasowego

Niektórzy prawnicy mają jednak wątpliwości, czy samo kopiowanie utworów, tylko do celów prywatnych, podlega jakiejkolwiek odpowiedzialności. Piotr Waglowski, członek Rady Informatyzacji i autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet, odwołuje się do art. 23 prawa autorskiego. -Pozwala on bez zezwolenia twórcy nieodpłatnie korzystać z utworu w zakresie użytku osobistego. Innymi słowy, jeśli znajduję plik MP3 w sieci, to mam prawo go skopiować na własny dysk i słuchać w domowym zaciszu - przekonuje.

Błeszyński nie zgadza się jednak z tą interpretacją. - O dozwolonym użytku osobistym możemy mówić, jeśli legalnie kupiliśmy utwór i skopiowaliśmy go na własne potrzeby lub ewentualnie skopiowała nam go bliska osoba. Skoro jednak utwór jest bezprawnie rozpowszechniany w Internecie, to trudno przyjąć, że korzystanie z niego może być legalne -mówi radca prawny. Zaznacza, że zgodnie z art. 35 prawa autorskiego dozwolony użytek nie może naruszać normalnego korzystania z utworu ani godzić w słuszne interesy twórcy. - Pytanie jednak, co to znaczy "normalne korzystanie z utworu" w dobie społeczeństwa informacyjnego - zastanawia się Waglowski.

Sławomir Wikariak
Źródło: Rzeczpospolita


"Pobieranie filmów i muzyki to nie kradzież"

Część artykułu prasowego

Nie trzeba być krewniakiem internauty udostępniającego film, żeby móc legalnie pobrać obraz z sieci - przekonuje Jakub Chwalba, asystent w Instytucie Prawa Własności Intelektualnej UJ

Utwory rozpowszechnione

Korzystanie z utworu rozpowszechnionego jest podstawowym wymogiem legalności dozwolonego użytku sformułowanym w art. 23 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych (ustawa). W rozumieniu art. 6 pkt 3 ustawy jest to utwór, który za zezwoleniem twórcy został w jakikolwiek sposób udostępniony publicznie – chodzi o pierwsze publiczne udostępnienie. Z tą chwilą staje się on utworem rozpowszechnionym, a legalność późniejszego rozpowszechniania nie ma znaczenia dla możliwości korzystania z niego w ramach dozwolonego użytku prywatnego.

Utwory rozpowszechnione wprowadzone do sieci p2p z naruszeniem majątkowych praw autorskich mogą być zatem legalnie pobierane. Jak trafnie zauważył autor artykułu, niejednokrotnie filmy udostępniane przez producentów członkom jury nagród filmowych do celów konkursowych trafiają do sieci p2p, a ponieważ nie zostały publicznie rozpowszechnione za zgodą twórcy, nie mogą być przedmiotem dozwolonego użytku; oczywiście jeżeli są pobierane przed premierą. W granicach dozwolonego użytku będzie bowiem się mieściło pobranie przedpremierowej kopii filmu (opatrzonej często napisami “for your consideration” czy “only for academy awards”), pod warunkiem że nastąpi już po jego premierze. Dla legalności działania pobierającego nie ma również znaczenia miejsce, gdzie utwór został publicznie udostępniony. Internauta w Polsce może więc legalnie pobrać kopię filmu zarejestrowanego przez widza kamerą w kinie w Stanach Zjednoczonych, nawet jeżeli w Polsce film ten nie był jeszcze wyświetlany. Filmy przedpremierowe pojawiają się w sieciach p2p coraz rzadziej – większość ich filmowych zasobów to utwory rozpowszechnione w rozumieniu ustawy.

Osobisty związek

W granicach dozwolonego użytku mieści się korzystanie z utworów przez krąg osób pozostających w związku osobistym (art. 23 ust. 2 ustawy). Nie można zgodzić się z opinią, że umieszczenie tego przepisu w ustawie było “niezamierzonym celem”. Istnienie tej regulacji należy ocenić pozytywnie. O ile faktycznie przepis taki nie występował w ustawach o prawie autorskim z 1926 r. i 1952 r., o tyle taki właśnie zakres dozwolonego użytku wyprowadzany był w drodze interpretacji, o czym pisał już Stefan Ritterman w komentarzu do ustawy z 1926 r. Nie sposób faktycznie rozdzielić korzystania z utworu przez osobę, która utwór pozyskała, od korzystania przez jej bliskich, co uzasadnia taką właśnie regulację. Nieracjonalne i nieegzekwowalne byłoby wymaganie, by korzystający chował utwór przed swoją rodziną. Instytucja dozwolonego użytku osobistego, w tym treść art. 23 ust. 2 ustawy, jest wyrazem realizmu ustawodawcy, który wyodrębnił tę sferę, nie chcąc tworzyć prawa martwego.

Przede wszystkim jednak zakres podmiotowy z ust. 2 nie ma znaczenia dla oceny legalności pobierania utworów z sieci p2p. Artykuł 23 ustawy reguluje dwie sfery dozwolonego użytku prywatnego: uzyskiwania utworów (z jakich utworów można korzystać) oraz rozpowszechniania (komu można je dalej udostępniać). Pierwsza z nich nie zawiera ograniczeń i jest uregulowana jedynie przez wymóg korzystania z utworów rozpowszechnionych. Można zatem utrwalić wykład, zarejestrować nadanie radiowe, zwielokrotnić płytę, skserować książkę czy pobrać film z sieci p2p niezależnie od tego, kto lub co jest źródłem utworu.

Druga sfera – krąg osób pozostających w związku osobistym – wskazuje na to, komu utwór można udostępnić w granicach dozwolonego użytku. Samo pobranie, a więc zwielokrotnienie filmu, mieści się w pierwszej z nich, a zakres podmiotowy z art. 23 ust. 2 nie ma dla pobierania żadnego znaczenia.

Nie można zatem się zgodzić z opinią, że pobranie filmu jako uzyskanie utworu od innego członka anonimowej społeczności nie mieści się w granicach dozwolonego użytku.


Jakub Chwalba
Źródło: Rzeczpospolita


Wielkie polowanie na e-piratów. Chomik wydał internautów egzekutorom

Część artykułu prasowego

W całym kraju użytkownicy portali Chomikuj.pl i Wrzuta.pl otrzymują e-mailowe ultimatum: albo zapłacą odszkodowanie za pliki muzyczne, które wrzucają na portale, albo ich sprawa trafi do prokuratury.

E-maile wysyła Hapro Media – polski oddział francuskiej firmy fonograficznej. Walkę zaczęła w imieniu kilku polskich artystów i producentów, m.in. Macieja Maleńczuka, Pawła Kukiza i Marysi Sadowskiej.

– Cel jest szczytny, tyle że realizowany niecałkiem zgodnie z prawem – mówi ekspert ds. prawa autorskiego Wojciech Machała.

– Wprawdzie administratorzy serwisów są zobowiązani do ujawniania danych użytkowników podejrzewanych o złamanie prawa – przyznaje Olgierd Rudak, ekspert ds. prawa w internecie. – Ale firma ta nie ma pełni praw autorskich do skradzionych utworów, jest tylko reprezentantem ich właściciela. Ujawnienie jej danych internautów przez administratorów portali było bezprawne – uważa Rudak.

Dane co najmniej dwustu osób wydawnictwo dostało m.in. od Chomikuj.pl i Wrzuty.pl. – Zgodnie z obowiązującym prawem Chomikuj.pl musiało wydać te dane – potwierdza Piotr Hałasiewicz z Chomikuj.pl, i zapewnia, że tymi danymi były tylko adresy e-mail i numery IP.

Na ich podstawie wydawnictwo dotarło do internautów i proponuje im w zamian za nieskierowanie sprawy do prokuratury opłacenie kary za straty, jakie poniósł właściciel praw autorskich. – Podliczono, że jestem im winien 1260 zł zadośćuczynienia – opowiada nam 27-letni Andrzej, który nielegalnie udostępnił płytę Katie Meluy. Na podpisanie ugody i zapłacenie kary zdecydowało się już blisko sto osób.

Już blisko dwieście osób dostało od tej firmy wezwania do zapłaty od kilkuset do kilkudziesięciu tysięcy złotych za ściąganie plików muzycznych z popularnych portali.

Hapro Media od początku czerwca ściga internautów, którzy nielegalnie udostępniają pliki muzyczne. Twierdzi, że podobne pisma wysłano do ponad dwustu osób. Na celownik trafili głównie użytkownicy portalu Chomikuj.pl, który w założeniu ma służyć jako zapasowy dysk w sieci. Można go też udostępnić znajomym. Wśród 250 mln plików znajdują się miliony plików muzycznych, filmów i kopii książek. Nie wszystkie oczywiście są pirackimi kopiami. Jednak, jak przyznaje sam portal, po wnioskach od przeróżnych wydawnictw i autorów zablokowano do tej pory już ponad 6 mln takich nielegalnych utworów. Do tej pory jednak nikt nie zdecydował się ścigać wrzucających je na masową skalę. Internauci postępowanie Hapro Media nazywają szantażem, wyłudzaniem danych osobowych i pieniędzy. – Żaden użytkownik, który w sposób bezprawny zamieszcza muzykę w sieci, nie może czuć się bezkarnie – tłumaczy Jakub Majoch z Hapro Media. Dodaje, że jego firma postanowiła skutecznie ukrócić ten proceder, bo nie może być tak, że dosłownie godzinę po premierze płyty jest ona dostępna za darmo do nielegalnego ściągnięcia w internecie. Majoch tłumaczy, że w ściganiu piratów zastosowano mechanizm stosowany przez Hapro Media od kilku lat we Francji.

Najpierw namierza się nielegalnie udostępniony plik. Potem wysyła wniosek do administratora serwisu o jego zablokowanie i udostępnienie danych użytkownika, który go wrzucił. – Zgodnie z obowiązującym prawem musieliśmy wydać te dane – mówi Piotr Hałasiewicz z portalu Chomikuj.pl. Dodaje, że były to jedynie adresy e-mailowe i IP internautów. To jednak wydawnictwu wystarczyło, by wysyłać do nich wezwania do ugody. – Mniej więcej połowa internautów odpowiada na nie bardzo szybko. Czują się po prostu winni i decydują się na ugodę z nami – opowiada Majoch. Dodaje, że gdy to nie wystarcza, firma działa dalej. – Mając IP, zwracamy się do providerów internetowych o ujawnienie pełnych danych internautów, szukamy wszelkich informacji na ich temat. Udało nam się w ten sposób zlokalizować jakieś 95 proc. piratów – zapewnia Majoch. W przypadku kilku szczególnie opornych firma zdecydowała się już złożyć doniesienie do prokuratury.
Metoda nieidealna

Wydawać by się mogło, że oto odkryto fenomenalny sposób na walkę z piratami w sieci. Ale działania Hapro Media budzą wśród ekspertów konsternację. – Karygodnym złamaniem etyki prawniczej jest straszenie w piśmie wzywającym do ugody prokuraturą – mówi dr Wojciech Machała, specjalista ds. prawa autorskiego. – Jeszcze większy błąd popełnili administratorzy, udostępniając dane użytkowników – dodaje Olgierd Rudak, ekspert ds. prawa autorskiego i internetu. Dodaje, że owszem mają taki obowiązek, ale jedynie na wniosek organów ścigania lub właścicieli całościowych majątkowych praw autorskich. A Hapro Media takie prawa ma tylko w przypadku dwóch wydanych przez siebie albumów: „Starszych panów” Macieja Maleńczuka i Pawła Kukiza oraz „Demakijażu” Marii Sadowskiej. Do kolejnych kilku dzieł podpisała tylko umowy o prawie dochodzenia roszczeń z tytułu naruszeń majątkowych praw autorskich. – A to za mało, by dostać dane łamiących te prawa – mówi Rudak.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Autor: Robert Zieliński, Barbara Sowa, Sylwia Czubkowska

Nie ma plików w tym folderze

  • dokumenty
    0
  • obrazy
    0
  • pliki wideo
    0
  • pliki muzyczne
    0

0 plików
0 KB




Zaprzyjaźnione i polecane chomiki (1)Zaprzyjaźnione i polecane chomiki (1)
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności