Rozdział 8.pdf

Avinion_Rose / Opowiadania Autorskie / Mrok Przeznaczenia_zakończone / Rozdziały / Rozdział 8.pdf

Download: Rozdział 8.pdf

Pobierz

120 KB

z dedykacją dla BloodySundew - chciałaś połączenia Nicole i Dereka? Hm... Rozdział czeka już jakiś czas na dodanie i myślę, że ten przypadnie ci szczególnie do gustu :D

Komentarze:

xclaryx napisano 5.05.2011 22:17

rozdział podobał mi sie bardzo zaręczyny były bardzo nietypowe ;-) a ja jak coś team derek ;-) czekam na dalsze rozdziały z niecierpliwością pozdrawiam i życzę weny (a można prosić o info) olga ;-)

Avinion_Rose napisano 5.05.2011 19:23

Oh God xD Dzięki Bloody :D I wam wszystkim też dziękuję ;* Przecinki to moja największa zmora =. = Pisząc coś chyba się nad nimi na dłuższą metę nie zastanawiam tylko piszę w przypływie natchnienia, które nie często chce się zjawić ;) Postaram się nieco poprawić i oczywiście powiększę wam literki xD

BloodySundew napisano 4.05.2011 23:13

Haha ! Zauważyłam coś jeszcze... xD Pisałaś, że słowa krytyki są dla Ciebie ważne xD Wcześniej tego nie widziałam, ale jakoś wzięło mnie na wytknięcie błędów ;D I masz :D xD Hah :D Wiem, wiem, to już mój 6 komentarz pod tym rozdziałem, ale co zrobię? xD A no, pójdę już spać xD Muszę wcześnie wstać :D I nie czuję, że rymuję :D Dobra, bredzę już xD Dobranoc ! Papapa ! :D Jeszcze raz (4) pozdrawiam i życzę Weny, Ang ;*

BloodySundew napisano 4.05.2011 23:03

O mamuniu ! Dopiero teraz przeczytałam, że dałaś mi Dereka na wyłączność... Łii !!!! *podskakuje z radości* *merda ogonkiem* *klaska w dłonie* Łiii ! Łiii ! łii ! Derek jest mój ! Mój ! Mój ! Mój ! :D Na na na ! xDDD Lol, odbija mi xD Ale to nic xD czasem musi, co nie? :D Mówiłam już, że Cię kocham? xD A tak, mówiłam xD Więc powiem raz jeszcze. Kocham Cię ! xD Bez podtekstów, rzecz jasna xD :D Pozdrawiam po raz chyba trzeci :D Ang ;*

BloodySundew napisano 4.05.2011 22:56

Haha! Takiego długiego komenta chyba jeszcze nie dostałaś xDDDD xD Jeszcze raz pozdrawiam :D Weny i czasu, Ang ;**

BloodySundew napisano 4.05.2011 22:55

To nie koniec xD Takie kulawe kawałki, ale to nie moja wina xD Nie mam kalkulatora w oczach xD "Chciałam rozegrać tą sprawę znacznie inaczej." "zupełnie inaczej".. Myślę, że tak bardziej pasuje ;D "Kołomnie" maleńki błędzik, bo tylko brak spacji między "koło" i "mnie" :D Nic wielkiego :D "spojrzałam kontem oka na Dereka." "kątem oka" :) "Czułam się mimo wszystko nie porządku z myślą..." Jakieś dziwne zdanie xDD Zrób może.. "Mimo wszystko, czułam się nie w porządku z myślą..." :DD Haha! Zaręczona z Derekiem ! Och, kocham Cię, dziewczyno ! A już się bałam, że to ich ponowne "połączenie" będzie z jej inicjatywy i wtedy bym zmieniła o niej dobre zdanie xD Ale nie ! Przypadek.. przypadki chodzą po ludziach xD xD A co tam ! Niech urządzą weselicho i dawaj ! xD Tylko nie zbyt wiele dzieci xDDD Nie no, joke xD Uwielbiam to ! Znów, jak tylko zobaczyłam, że jest nowy rozdział, to go przeczytałam xDD Hah xD :D To chyba na tyle.. Więcej błędów nie będę Ci już wytykała xD Przecinki powstawia beta tam, gdzie trzeba... No i kilka błędów wytknęła Dr.Dreszcz, także ;D :)) Pozdrawiam i Wenyyyyy życzę :D Pisz szybko kolejny rozdział i wstawiaj go ! xD Ang ;** P.S.

TEAM DEREK 4EVER!!!

BloodySundew napisano 4.05.2011 22:55

Ups.. komentarz zbyt długi xDDD Z góry mówię, że może być leciuteńki chaos, bo ciężko jest zwracać uwagę na błędy, kiedy treść tak wciąga :D Ale mam nadzieję, że wychwycę chociaż część :D Wiem, że bez sensu jest wytykanie braku przecinków, lecz czasami mogę to zrobić ;D :D ".... - powiedział z niedowierzaniem. - Nie, raczej nie pozwoliłam ci się zabić. Dziwnym zbiegiem okoliczności stałeś się taki jak przedtem – powiedziałam wstając." Powtórzenie, moja Droga :D :D zrób zamiast tego "powiedziałam" "odparłam" lub "odrzekłam" czy coś i git :D Dalej.. wydaje mi się, że po "taki" powinien być przecinek :D i na pewno po "powiedziałam" :D Wiem, wiem, czepiam się, ale to nie dlatego, że chcę Ci dopiec czy coś, ale po to, by w jakiś tam sposób pomóc.. :D Dobra, przecinków już nie wypominam, bo to by zajęło zbyt wiele czasu i pewnie potem Twoich nerwów jakbyś to czytała xD Najlepiej znaleźć betę czy coś :D Wiesz, często robisz pewien błąd. Piszesz np.. "Nie znosił być pod pantoflem Dave." Imiona się odmienia :D Powinno być "Nie znosił być pod pantoflem Dave'a" :D Mam nadzieję, że ta uwaga jakoś pomoże :D Czytam dalej :D Błędów nie chce mi się już wytykać xD Chyba, że jakiś naprawdę rzuci mi się w oczy :D xD Wybacz, tak to jest jak się jest zmęczonym xD O! Udało mi się coś zobaczyć xD "Zasyczałam wściekła. Przycisnęłam dłoń do rany i spojrzałam na niego wściekła." Powtarza się wściekła... możesz dać... hmm.. rozzłoszczona? albo... "i spojrzałam na niego gniewnie"? To tylko moje propozycje i rady :D nie musisz się do tego stosować :D Pamiętaj, to nie jest mus ;D O kurka ! A wiedziałam, że ten Nathan jest jakiś nie teges.. i nie myliłam się ! Co za świnia ! Grr... nie cierpię takich przebrzydłych kolesi.. Dobra, wyraziłam opinię, kontynuuję czytanie :D

BloodySundew napisano 4.05.2011 22:54

Dla mnie?! Dziękuję ! Dziękuję ! Dziękuję ! ;***** A Dereka mi dasz? Proszę.. *maślane oczka* Ploooosęęęę... *mina szczeniaczka Ang* Obiecuję, że będę go wyprowadzała trzy razy dziennie i będzie mu dobrze ! xDD A teraz... żeby nie było, że nie w temacie xD Ja tam na litery nie narzekam... Mogły by być większe, to prawda, ale co to za problem powiększyć sobie w podglądzie? xD Chociaż, jak już wspominałam, dziwnie otwiera się ten pdf... Może masz taką wersję, co? Albo nie wiem. W każdym razie dziwnie xD "Miałam zamiar przyprowadzić im strzygę do obozu, znaczy nie dokładnie, ale zawsze." Jest dobrze, ale mogłabyś przed znaczy usunąć przecinek i postawić tam kropkę. Od razu lepiej by wyglądało :D Przynajmniej według mnie ;D "Siedziałam pod drzewem wpatrując się ze zdumieniem w Dave." -> przecinek po "drzewem" :) "Jak to możliwe, przecież u strzyg serce było martwym narządem, który tylko umożliwiał ich zabicie, nie był im potrzebny do pompowania tlenu, bo nie oddychały." -> Za bardzo złożone zdanie wg mnie... Lepiej tak "Jak to możliwe? Przecież u strzyg serce było martwym narządem, który tylko umożliwiał ich zabicie. Nie był im potrzebny do pompowania tlenu, bo nie oddychały." ;D

jaszwo napisano 4.05.2011 19:56

Ale się działo:)Rozdział rewelacja:)W końcu Nathan dostał za swoje ,jednak ten co raz zdradzi to już będzie zdrajcą:(Najbardziej podoba mi się fakt że Nicola i Derek są parą:)Choć ich zaręczyny były zabawne:)Pozdrawiam i czekam na więcej:D Nie wiem ale jest przecież opcja powiększenia sobie liter,w każdym bądź razie ja mam:D

Dr.Dreszcz napisano 4.05.2011 19:32

"Stanęłam tuż przed nim poruszając się z dampirzom prędkością" - dampirzą. "Swoja drogą, ciekawe skąd oni tam w ogóle byli?!" - po pierwsze swoją a po drugie ładniej by brzmiało "skąd oni wogóle tam się wzięli" albo " w jaki sposób tam się dostali" Podły, głupi padalec z tego Nata! ;/ A tak lubiłam to imię... ;/ "Chwyciła krawat w dłonie i niepewnie założyłam mu go na szyi." - Chwyciłam "- Powiedz gdy będzie dobrze, nie chcę cię udusić – oznajmiłam zaciągając krawata." - krawat Muahahaha ta akcja z tym tronem była przezabawna :D Rozdział bardzo mi się podobał mimo tych błędów. Nieco smutny, nieco komiczny, czyli taki jaki lubię :D No i dołączam się do prośby Zagubionej o większe literki. Bo naprawdę ciężko i długo czytało mi się ten rozdział :) I oczywiście uwielbiam Dereka, ale stwierdziłam, iż Paul jest lepsiejszy. Dla tego też TEAM PAUL!! :D On jest taki zabawny i wesoły :D No i czekam na następny rozdział :) Weny! Dr.Dreszcz

ZagubionaWCiszy napisano 4.05.2011 18:15

...Więc rozdział mi się bardzo podobał... :P Proszę cię tylko o jedno. Pisz trochę większe litery bo nie wygodnie się czyta mi też zwrócili uwagę przy następnym rozdziale będą większe :P Czekam na więcej :P ZagubionaWCiszy

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Avinion_Rose

Idź do chomika

Inne foldery z plikami do pobrania

NAJWIĘKSZE PODZIĘKOWANIA!

Kochani, nową porcję rozdziałów zawdzięczacie nie, komu innemu jak chomiczkowi Dante_Night. Gdyby nie on rozdziały by nie powstały. Pisałam je na podstawie jego fantastycznych pomysłów i jestem mu dozgonnie wdzięczna ;*
Więcej, gdyby nie Dante nie dodałabym ich ;p Zrobił się mi mały karambol i udało mu się go naprawić.
Jednym słowem należą mu się największe podziękowania :D