Diabeł nie zna litości
Prośba go nie wzrusza
Co noc z jej nagości
Wszystkie soki wysusza
Zamieniając na swoje
Zaprawione płomieniem
Gorące, podniecające.
Ona myśli o jednym
Niech nigdy nie przestanie
Bo jej ciało już nie jej
Jego jest dziś własnością
Płonie żywym płomieniem
Tą piekielną miłościa.

zachomikowany

87 KB
7 maj 11 11:15

chal2m.jpg

Zabrał ją do czeluści piekielnych
Ogrzał ogniem, pieścił, całował
Dał jej rozkosz, którą słowa
nie umiały nazwać.
I już nie powróciła
stracona dla świata
choć na nim żyła, ciałem istniała
lecz zmysłami i duszą
tam, z nim w piekla została.

zachomikowany

59 KB
7 maj 11 11:15

b2-l_p_84725_12_fantasy_art__luis_royo_043.jpg

Namiętnością ognistą
Gwałcił brutalnie jej ciało drżące
Płomiennymi pocałunkami
Jej wargi nasycał gorącem
Dłońmi przypalał skórę
Językiem, w ciemności ust
Badał podniebienia strukturę
Iskrami sypały diabelskie oczy
Gdy w pożądania był mocy.
Kiedy godzina spełnienia wybiła
Czara rozkoszy się napełniła
Z oddechem krótkim, urywanym
Z triumfem nieukrywanym
Odszedł jeszcze tej nocy
Diabelski kochanek uroczy.

zachomikowany

260 KB
7 maj 11 11:15

b0468.jpg

Chciała go poznać
Przemierzała więc językiem jego ciało
Błądziła, wracała
Drogi nie znała
Ale gdy wziął ją w ramiona
Odwzajemniając pieszczoty
Była już gotowa przyjąć go do swej groty.
Złączeni w swym pożądaniu
Na szczyty się razem wznosili
By zlecieć w przepaść po chwili.
Napełnił ją sobą
Patrzył w jej oczy dzikie
Z rozkoszy nieprzytomne
Które już nie widziały nic.
Księżyc oświetlił blade
Spocone, zmęczone ciała
W których ożywiona jego blaskiem
Na nowo namiętność powstała.
Tej drogi nie widać końca
Oddechu już brakuje
Wokoło świat wiruje
Zastał ich tak promień słońca.

zachomikowany

162 KB
7 maj 11 11:15

b0397.jpg

Byłam niczyja
Teraz Twoja jestem
Pożądająca Ciebie, gotowa
Aby Ci służyć
Piję z ust Twoich słowa
Czy prośby, czy rozkazu
Spełniam namiętnie od razu
Pod Twym diabelskim
Spojrzeniem się wiję
Z Twojego wulkanu
Lawę życia piję
Spalasz mnie
Dając mi siebie
Ale gotowa jestem na wszystko
Nawet na to
O czym jeszcze nie wiem.

zachomikowany

151 KB
7 maj 11 11:15

b0133b.jpg

Przychodzę z obcego Ci świata
By obdarzyć swą namiętnością
Wzbudzam pożądanie
Swą piekielną mocą
W każdej chwili dnia a także nocą
Przychodzę w Twoją duszę wnikać
Swym gorącym uściskiem
Ciało Twe zamykać
Powodować drżenie ud, piersi falowanie
Tętna do bóle przyśpieszenie
Przynoszę Ci Twoich snów spełnienie.

zachomikowany

105 KB
7 maj 11 11:15

arantza023.jpg

Dłonie twoje niech pieszczą me włosy
Róg twój niech twardnieje w mych dłoniach
Niech czuje jak rośnie
Puls niech przyśpieszy w mych skroniach.
Ustami go zamknę powoli
Nie mogę opanować języka
Podniebienia mojego
Chcę czule nim dotykać.
Nie śpiesz się, zaczekaj
Daj mi chwilkę jeszcze
Napełnij me usta sobą
Niech poczuję spełnienia dreszcze.

zachomikowany

470 KB
7 maj 11 11:15

Angels_at_the_Club_Diablo_by_namesjames.jpg

Kobieta Anioł bez imienia...
W dzień oczy ma błędne z rozkoszy
wodzi za cieniem swym..
Jak mocny narkotyk
są oczy jego i jego tors..
Wieczorem jak kotka drapieżna
droczy się z nim kusząc by..
Znowu ja wziął w swe diabelskie ramiona
wśród wirów magicznych sil..
A nocą swe drżące uda owija krąg jego ud..
Spragnione usta rozchyla
szukając namiętnych ust..
I scala się z nim w jedno ciało
nie poznać gdzie ona, gdzie on...
Aż wreszcie z jękiem rozkoszy
opada w piekła dno...

zachomikowany

65 KB
7 maj 11 11:15

angel-demon.jpg

Jak anioł była
Piękna i czysta
On był kudłaty, rogaty.
Pod jego ciałem
Jej cnota prysła
W piekielne żądze się zamieniając
Rogiem przebijał
Językiem pieścił
Płonęła w jego oddechu.
I od tej chwili
O pożądaniu myślała
Jak o najsłodszej rozkoszy
A nie, jak o piętnie grzechu.

zachomikowany

127 KB
7 maj 11 11:15

AngelAndDemon.jpg

Kroplą deszczu po szybie płynącą
Obudził jej namiętność śpiącą
Nie wiadomo, czy dobrze się stało
Teraz wciąż jest jej go mało.
I przecież wie, że jemu nie zależy
A chce w swej naiwności wierzyć,
Że te piekielnie namiętne usta i diabelskie dłonie chociaż przez chwilkę należą do niej.

zachomikowany

144 KB
7 maj 11 11:15

9h2f0j7z7h_2d_devils_mistress_4.jpg

Przyjdę tej nocy
Z mego królestwa ognia i mroku
Twoje wołanie
Echem tylko nie pozostanie
Tęsknotę Twoją ukoję
Dając Ci pieszczoty moje
Rozchylę uda
Posmakuję nektaru
Z Twojego kwiatu
Będę pieścił uszy i skronie
Pohuśtam Cię na swoim ogonie
Od mojego żaru
Serce Twoje spłonie
Łzy szczęścia spłyną na policzki
Ustami będę je liczył
Krople potu pokryją Twą skórę
Ja językiem każdą z nich usunę
Pępek napełnię .....po brzegi
Odpłyniesz w światy nieznane
A gdy nadejdzie pora rozstania
W tęsknocie do mnie zostaniesz
Myślą tą wciąż opętana
Czy wróci diabelski kochanek.

zachomikowany

186 KB
7 maj 11 11:15

9.jpg

Witasz mnie na progu piekła
Ja stęskniona i ciepła
Dlaczego muszę dotykać
Zimnej miecza stali
Gdy pragnące me ciało
Do Twojego się pali
Odrzuć ten miecz nieczuły
Daj inny moim dłoniom
Chcę go językiem obudzić
Przyśpieszyć puls swoim skroniom
I między udami umieścić
Zapełnić pustkę w sobie
Nie przestawać Cię pieścić
Co tylko zechcesz zrobię
A potem napełniaj mnie sobą
I nie odtrącaj
Chcę w tej otchłani zostać z Tobą.

zachomikowany

0,6 MB
7 maj 11 11:15

7.jpg

Zabije ciebie...
Zabiję ciebie moją czułością
moim pragnieniem
szaleństwem moim
skarpetkami do cerowania
pomysłami do podziwiania
dziećmi do noszenia
jak cięciwy nerwy napinam
padasz trafiony
mój zegarek eksploduje ci pod nogami
ciągnę za rękę- chodź- ręka złamana
zatrzaskuję drzwi
to czas stuka na twoją zgubę
to ja oplątuję cię czasem
to czas to ja
pożeramy ciebie
łakomymi ustami
zabiję
zgniotę piersi rozciągnę brzuch oczy odbarwię
tkliwy puszek z policzków zdmuchnę
piękny mój
oszpecę ciebie jak ospą
zabije
życie
czas ja
twój powszedni morderca....

zachomikowany

424 KB
7 maj 11 11:15

6x7x7x0p8i_sketch_1_rosity.jpg

Ubrana w niego
Przesiąknieta jego zapachem
Na palu rozkoszy ukarana
Umierała w ekstazie do rana
Piersi pieścił rogami
Delikatnie, jak diabeł potrafi
Pożądania nie okazując swego
By nie ucierpiało diabelskie ego.

zachomikowany

388 KB
7 maj 11 11:15

6.jpg

Zrosiłem palec
Polaną wędrowałem
Zaprosiłaś mnie do środka
Wszedłem rogiem, o nic nie pytałem
Delikatny podmuch rozkołysał Twe włosy
Iskra zbudziła się…

zachomikowany

325 KB
7 maj 11 11:15

52.jpg

Chcę ciebie
jak rozprażona ulica ulewy wszystkimi asfaltowymi zmysłami
jak osesek sutka mlekodajnego
jak niemowa głosu ściśniętym gardłem
jak aktor oklasków
jak Eskimos zorzy; morderca krwi...
chcę ciebie
językiem lędźwiami krtanią, bębenkami uszu
fletami palców gitarą trzepotliwą rzęs
chcę
całym anielstwem bestialstwem całym
pokorą żebrzącą łaski i przemocą głuchą
chcę
pożar drzewa suchego pragnę topór drzewa suchego
pragnę
topór drzewa miękkiego co wargi rany żywiczej rozwarte
pionu drzewa strzelistej sosny drzewa soli i ziemi
chcę
jak cela więźnia na dożywocie do kamiennej piersi
wszystkich zmysłem skowytów
chcę
wołam: chodź!
wołam:bądź !
wołam: CHCĘ !

zachomikowany

399 KB
7 maj 11 11:15

5.jpg

Chcesz, by Cię Diabeł pocałował
By swą występną miłość w Tobie przechował.
Namiętność ta do zguby Cię wiedzie
Występne pragnienia i płomień w Twym sercu siedzą.

Staniesz naga przed Nim, ze wstydu wyzbyta
Wynurzysz się z fal pożądań, niczym Afrodyta.
Pozwoli ustami Twymi błądzić po ciele swym bez celu
Całego kryć go pocałunkami namiętnymi będziesz .

Takie pragnienia serce Twoje palą
Na Jego cześć niech bębny zagrzmią chwałą.
Długo pieści Twych piersi nabrzmiałe pąki
Lecz z góry skazuj na katusze rozłąki.

Będziesz mu dawać rozkosz zakazaną
Twego ciała najgłębszą strunę rozedrganą.
Wtuli swoje wargi namiętne między Twe uda
Wypieści, wycałuje mocno Twoje damskie cuda.

Kobieta zawsze może Diabła rozpalić
Gdy tylko zechce, może każdego na kolana powalić.
Więc przybędzie, by los Twój się znowu odmienił
Zrobi wszystko, by cię szczęśliwą uczynił.

zachomikowany

187 KB
7 maj 11 11:15

48.jpg

Unieś mnie Diable
oczaruj
dopuść do nieśmiertelności

A kiedy przywrócisz Ziemi
zaszyj w kącie
żebym nie należała do nikogo innego

Ciałem i duchem
zmysłami wszystkimi

Zaczekam….

Ostatni raz.

zachomikowany

112 KB
7 maj 11 11:15

440.jpg

Czym sobie zasłużyłam na taką niełaskę
MÓJ PANIE
Że do mnie nie przychodzisz we śnie
Ze swojej otchłani
Te noce bez Ciebie są puste i smutne
Okaż swoją łaskę
Nie bądź tak okrutny
Drogi do siebie nie osłaniaj mieczem
Bo przychodzę w pokorze
Abyś mnie uleczył
Z tej tęsknoty za Tobą.
Życie me teraz zależy od Ciebie
I co z nim zrobisz, nie wiem
Ale ja nie potrafię żyć dalej Bez ognia Twojego, pieszczoty Twojej
Więc przychyl się do prośby
Niewolnicy swojej.

zachomikowany

319 KB
7 maj 11 11:15

41.jpg

Dla Ciebie moje serce bije
Dla Ciebie pulsują skronie
Dla Ciebie teraz oddycham
Dla Ciebie są moje dłonie.
Dla Ciebie są moje usta
Dla Ciebie ciało gorące
Dla Ciebie wilgocią spływam
Dla Ciebie język pragnący.
Dla Ciebie wszystkie pieszczoty
Dla Ciebie wszystkie sny
Dla Ciebie moje życie
Dla Ciebie - lecz czy chcesz tego...
mój Panie ?

zachomikowany

427 KB
7 maj 11 11:15

32(1).jpg

Przytul mnie deszczem wiosennym
Przytul mnie burzą majowa
Przytul mnie liściem jesiennym
I śnieżycą zimową.
Przytul mnie wiatru powiewem
Przytul mnie rosy kropelką
Przytul mnie swoim gniewem
I radością swą wielką.
Przytul mnie ognia kwiatami
Przytul mnie igłami sosny
Przytul mnie tęczy barwami
I skowronkiem radosnym.
Przytul mnie trawą soczystą
Przytul mnie polnym kamieniem
Przytul mnie mgłą przezroczystą
I wiatru ciepłym tchnieniem.
Przytul mnie niebem błękitnym
Przytul mnie księżycem w pełni
A potem weź mnie w piekła otchłanie
I moje marzenie namiętnością swą spełnij.

zachomikowany

418 KB
7 maj 11 11:15

35.jpg

Dotykasz mych ust, które drżą,
Wypowiadając piękne słowa.
Wpatrujesz się w me oczy, głęboko tak,
Jak Wschodzące słońce przeszywające obłoki dnia.
Delikatnie i namiętnie całujesz moje wargi, posuwasz się,
Tulisz mnie całego, me ciało spragnione krzyczy mało.
Dreszcze emocji, krążą obok mnie,
Potrafisz rozpalać mnie.
Odsuwasz, i dotykasz.
Pokazujesz w ten sposób, jaka jest Twoja w tym rola.
Przestaje, choć wiem, że mało dostałem.
Chce Ciebie całą, smakować kawałek po kawałku.
Widząc jak podziwiasz całego mnie,
Gdy jestem obok wiem, co czujesz.
Czujesz to samo, gdy delikatnie tak przesyłam ogień wraz z namiętnym pocałunkiem.
Chcesz przestać, lecz nie możesz
Twe Serce żąda mnie.
Me ciało krzyczy porwij mnie.

zachomikowany

281 KB
7 maj 11 11:15

37.jpg

W tę mroźną zimową noc
Gdy szron osiadał mi na rzęsach
Poznałam Twoją diabelską moc.
Przestraszyłam się trochę
Bronić się nawet chciałam
I trochę się opierałam
Najpierw moje usta całowałeś
Potem mnie rozebrałeś
I oddechem gorącym
Szron z rzęs roztapiałeś.
Piersi me pieściły Twe ręce
W mój pępuszek język Twój się wkradał
Aż doszedłeś do ud drżących
Spiętych i zatrwożonych
Wilgocią swoją Cię zatopiłam
Swoim olbrzymem mnie napełniłeś
Już nie taiłam swego pożądania
Bo tajemnice rozkoszy
Przede mną dziś odkryłeś.

zachomikowany

274 KB
7 maj 11 11:15

36.jpg

Jesteś jedynym marzeniem
Jesteś moim przeznaczeniem
Jesteś
Lecz czy dla mnie też
To Ty cudowny diable
O tym tylko wiesz
Zachłannie biorę
Co zechcesz mi dać
A chciałabym co noc
Chodzić z Tobą spać
Z ustami przy Twoich zasypiać
Oddechem Twoim oddychać
Otulałbyś mnie sobą
A rankiem budziłabym się
Zawsze razem z Tobą.

zachomikowany

408 KB
7 maj 11 11:15

34.jpg

Po cudownej nocy takiej
Pełnej namiętności,
Upojnego pożądania,
Spełnienia radości
Dzień jest szary i smutny
Już ogień piekielny nie grzeje
A diabeł jest okrutny
I nie wróci gdy pragniesz
Ani gdy go prosisz
Niespodziewanie wtargnie
Znowu kiedyś w nocy
Ciało twoje znów będzie
W pieszczot jego mocy
I znowu w tęsknocie zostawi
Gdy się już z tobą zabawi.

zachomikowany

234 KB
7 maj 11 11:15

43.jpg

Zliżę z Ciebie wszystkie krople
co do jednej…
Te większe przedzielę językiem
na dwie…
By było ich więcej.

zachomikowany

255 KB
7 maj 11 11:15

4.jpg

Różę czerwoną mi dałeś
Niebezpiecznie czerwoną
Teraz me zmysły płoną
Oczy pożerają Twoje ciało
Cała płonę na stosie Twej namiętności
Na miłość do Ciebie skazana
Ogień ten mnie zachwyca.
Pożądliwością targana
Swe ciało Tobie oddaję
Przenikasz mnie
Napełniasz swym żarem
Jednością z Tobą się staję.
Czy ja śnię?
Tak, ale po co?
By się znowu obudzić
By znów się łudzić
Że będziesz każdą nocą
I przed Tobą padnę na kolana
I pieścić Cię będę do białego rana.

zachomikowany

47 KB
7 maj 11 11:15

359.jpg

To była chwila...,twe ciało przyciągnęło mnie, twe usta pochłonęły me, zacząłem pieścić rozpalone ciało twe, już nie mogłem powstrzymać się, Twoje piersi niczym perły musiałem je mieć, Twoje pośladki...ach wielbię je...,Twój brzuszek ach....chce położyć na nim się...,Twoje nogi jak droga do ciebie zbliżały mnie, aż dotarłem w to miejsce gdzie znajduje się świata skarb, tam pozostałem na wieki bym ciebie zadowolić mógł...Teraz w łóżku kochamy się.. i tak będzie zawsze, gdy Jesteśmy obok siebie.

zachomikowany

78 KB
7 maj 11 11:15

423.jpg

Do szatańskiej miłości
wzdychała.
Do piekieł o namiętność wołała.
Przyszedł we śnie nie mówił ni słowa
Zachłannie, namiętnie całował.
Pożądała go coraz mocniej
Podniecenie rosło
Padła przed nim na kolana
I pieściła do rana.
Sen się skończył
Ranek się pojawił
A ona nadal klęczy
Z gorącymi ustami.

zachomikowany

424 KB
7 maj 11 11:15

32.jpg

W piekła bramy ją wprowadził
Na swym tronie posadził
Jego pieszczot spragniona
Przez niego zniewolona
Czując go w sobie
Kapała namiętnością
Rozanielona cała
Zauroczona jego bliskością.

zachomikowany

« poprzednia strona następna strona »