W Koronach Drzew_E02.avi
-
• Gry planszowe i paragrafowe -
35 najważniejszych zasad szachów -
ABC szachów -
Akademia Gambit -
angielski -
Angielski dla bystrzaków -
Angielski nie gryzie -
Angielski nie gryzie(1) -
Basnie jersy11 -
Blondynka na językach (Norweski)(2) -
CC Catch -
Club -
Dokumenty -
Dreszcz -
EUROVISION 2024 -
Fiński -
Gry Paragrafowe -
Jak wygrać z komputerem w szachy -
Jak zostać arcymistrzem -
Kolekcja Szachy Harry Potter (DeAgostini) -
Korona -
kos -
Kostka -
Labirynt V2.0 -
Muminki komiks całość (chronologicznie) -
Muminki komiks całość (chronologicznie)(1) -
Muzyka i soundtracki -
Na ścieżkach nauki -
Nauka gry w szachy -
Niewolnik Czarodzieja -
norweski on line -
Pierwsza pomoc z angielskiego -
Podręcznik gry w szachy -
Poradnik szachowy GramyWSzachy.pl -
Psychologia i szachy -
Saga o Grenlandczykach - Saga o Eryku Rudym -
Samouczek szachowy -
Sługa Królestwa, Tom Pierwszy -
Szachista -
Szachy -
Szachy dla przyszłych mistrzów -
Szachy dla żółtodziobów -
Szachy Droga do mistrzostwa -
Szachy(1) -
Szkółka szachowa -
Tarcza i miecz -
Ucz się od mistrzów -
Varia szachowe -
Wojownik Autostrady -
Zero waste
Chiny zwane Państwem Środka, którego historia sięga 4 tys. lat p.n.e. to cel naszej filmowej wyprawy. Zaczniemy ją od słynnego Wielkiego Muru, który ciągnie się obecnie przez 2,4 tys. km i jest jedynym dziełem człowieka widzianym z kosmosu. Poznamy wielotysięczną Terakotową Armię, która strzeże Pierwszego Cesarza, w jego pośmiertnych podbojach. Otworzą się przed nami bramy Zakazanego Miasta, zza którego murów kolejni cesarze przez wieki rządzili swoim krajem. Odwiedzimy też Świątynię Nieba i cesarski Pałac Letni. W Pekinie od kuchni poznamy sekret pieczenia wybornej kaczki po pekińsku. Potem spłyniemy Rzeką Perłową (Li) do krainy, w której taoistyczni mędrcy szukali sposobów na nieśmiertelność. Z kolei mnisi z klasztoru Shaolin w górach Song Shan pokażą swoją sztukę walki kung-tu, dzięki której stali się stawni na całym świecie. Następnie przeniesiemy się do Szanghaju miasta, które łączy w sobie stary świat wąskich chińskich uliczek, z sięgającymi nieba wieżowcami w dzielnicy Pudong, w której wyczuwa się już atmosferę XXII wieku. W końcu wybierzemy się na tropikalną wyspę Hajnan, raju dla turystów.
Przyjęło się pisać o niepowodzeniu wyprawy hiszpańskiej Armady jako triumfie małego, choć obeznanego z morzem narodu nad potężnym światowym imperium. Podkreśla się także wagę odniesionego przez Anglików zwycięstwa. Uważane jest bowiem za początek elżbietańskiego złotego wieku odkryć geograficznych, morskiej potęgi i zamorskiej kolonizacji. Porażka Hiszpanów umocniła reformację protestancką w Anglii, nadała temu krajowi status głównej siły na morzach i nadkruszyła bastion Światowej potęgi Hiszpanii.
Bitwa nad Sommą nadal wywołuje ożywione dyskusje i wzbudza silne emocje wśród ludzi, którzy mieli jeszcze okazję zetknąć się z uczestnikami walk z roku 1916. O ofensywie nad Sommą słyszeli niemal wszyscy. Podczas gdy Verdun jest dla Francuzów symbolem poświęcenia i bohaterstwa, Sommę podaje się jako przykład porażki oraz głupoty Brytyjczyków. Dla wielu ludzi, którzy nie wiedzą nic o przyczynach bitwy, ani nawet nie orientują się gdzie miała miejsce, owe 60 tysięcy żołnierzy, którzy zginęli w ciągu jednego dnia, ma decydujące znaczenie dla postrzegania całej wojny. To, że nie zrezygnowano z ofensywy, mimo porażek poniesionych pierwszego dnia, ale rozciągnięto ją na następne cztery miesiące, zmuszając żołnierzy do krwawych walk w błotnistych okopach, jeszcze bardziej obciąża dowódców. "Daremna" śmierć tylu żołnierzy jest dla wielu ludzi potwierdzeniem braku wyobraźni, którym wykazali się brytyjscy generałowie.
Przyłączenie się Stanów Zjednoczonych do państw ententy w 1917 roku spowodowało zwiększenie przewagi militarnej aliantów pod każdym względem. Niemieckie dowództwo naczelne upatrywało szansę na wygranie wojny w błyskawicznej i przeprowadzonej na niespotykaną dotąd skalę ofensywie, dzięki której na froncie zachodnim Niemcy zniszczą lub zmuszą do kapitulacji wojska przeciwnika, zanim Amerykanie zdążą wejść do walki w znaczącej sile. Książka ta opisuje dzień po dniu tytaniczne zmagania obu stron konfliktu. Chociaż na pierwszy rzut oka wydaje się, że Niemcy odnieśli w tej bitwie najbardziej spektakularne zwycięstwo, to jednak zostało ono okupione stratami, których nie dało się już uzupełnić, i przez to wynik całej wojny okazał się dla nich niekorzystny.
Poszukiwanie obcych form życia zawsze ekscytowało ludzi na Ziemi. Przemierzymy zatem kosmos, by przyjrzeć się odległym światom i znaleźć odpowiedź na największe pytanie: "Czy ktoś tam jest ?".
Nasze słońce robi się coraz gorętsze i pewnego dnia unicestwi życie na Ziemi. Jaka więc czeka nas przyszłość ? Musimy pomyśleć o zasiedleniu innych planet, zanim nasza gwiazda zakończy swój żywot.
Wszechświat jest ogromny. Kosmiczne podróże zajmują nam obecnie bardzo dużo czasu. Czy istnieją nowe technologie, które umożliwią naszym pra-prawnukom bardziej praktyczne podróżowanie po galaktyce?
Mamy szczęście że ciągle żyjemy. Wszechświat bowiem nieustannie próbuje nas unicestwić. Od momentu pojawienia się organizmów na Ziemi, przynajmniej dwadzieścia razy życie wisiało na włosku…
W styczniu 1777 roku naczelny dowódca wojsk brytyjskich w Ameryce Północnej, generał William Howe, napisał do sekretarza stanu do spraw kolonii amerykańskich, lorda George`a Germaina, list. Zawarł w nim poprawki do ułożonego wcześniej planu zbliżającej się kampanii. Poprzedni plan zakładał przeprowadzenie uderzenia w kierunku Bostonu i Albany. Gdyby ta operacja się powiodła, jesienią planowano zaatakować Filadelfię, a zimą Karolinę Południową i Georgię. Jednak w ostatnim czasie poniesiono liczne straty nie było pewne, czy 15 tysięcy żołnierzy i 10 okrętów liniowych, których potrzebowano, dotrze w ogóle do Ameryki, a jeśli tak, to czy będą na czas. Dlatego Howe postanowił skupić się jedynie na Filadelfii, licząc, że uda mu się zniszczyć Armię Kontynentalną, uwięzić członków Kongresu i tak zakończyć wojnę.
Ponieważ zarówno Antoniusz, jak i Oktawian uważali się za dziedziców Cezara, rozstrzygające starcie było nieuniknione. Jednak pomimo wzajemnej wrogości, odczuwanej przy każdym spotkaniu i na każdym kroku, obaj odsuwali w przyszłość moment konfrontacji, umacniając swoją pozycję w politycznej próżni śmiertelnie chorej republiki. Musieli ze sobą nawet współpracować, by stłumić opór nieugiętych obrońców tradycyjnego porządku politycznego. Dokonawszy tego pod Filippi w roku 42, podzielili się zadaniami w państwie tak, by ich strefy wpływów się nie pokrywały. Oktawian miał się zająć uspokojeniem nastrojów na Zachodzie, a Antoniusz ekspansją na Wschodzie. Głównym zadaniem, które czekało Oktawiana , było pogodzenie sprzecznych interesów żołnierzy i obywateli. Pierwsi domagali się przywilejów i ziemi w nagrodę za służbę, drudzy sprzeciwiali się wprowadzeniu kolejnych podatków. Nierozważny krok mógł doprowadzić do tego, że jedna ze stron przejdzie do obozu któregoś z rywali.