Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Trzemieśnia i okoice - LEGENDY.doc

A-n-i-t-a / =►► DLA DZIECI / BAJKI - MITY - LEGENDY / Trzemieśnia i okoice - LEGENDY.doc
Download: Trzemieśnia i okoice - LEGENDY.doc

57 KB

0.0 / 5 (0 głosów)

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Witaj...
Kimkolwiek Jesteś...i Skądkolwiek Przybywasz...
Witaj Na Drodze... wiodącej do wyobraźni.
Droga ta jak się rozpocznie, to nigdy nie ujrzy mety...

Dzieła tu są zbiorem artykułów kilkudziesięciu autorów, których celem jest uchwycenie pewnej iskry wieczności, elementu nadprzyrodzonego w człowieku w życiu społecznym i kulturze
Wizja świata, a zwłaszcza jego nadprzyrodzonej siły i bardzo indywidualne zachowanie zależy ona głownie od aspektu irracjonalności i racjonalności postaci.

Tutaj znajdziecie charakterystykę świata duchowego i pozaziemskiego.

Tajemnicze, niewyjaśnione i nie mieszczące w naszym światopoglądzie, rzeczy przerażające, ale jednocześnie fascynujące..

Jeżeli wierzysz w istnienie szóstego zmysłu, w magie, w ufo,w siły nadprzyrodzone i jesteś przekonany o tym, że nie wszystko jeszcze ludzie odkryli na Ziemi ....
koniecznie czytaj tego chomiczka
Wstrząśnie Tobą !

Inne pliki do pobrania z tego chomika
BAJKI - MITY - LEGENDY - Słowik i Róża cd 3.png
Ale dziewczyna zmarszczyła brew. - Zdaje mi się, ze kolo ...
Ale dziewczyna zmarszczyła brew. - Zdaje mi się, ze kolor ten nie będzie się zgadzał z moją toaletą - odparła - zresztą siostrzeniec szambelana przysłał mi prawdziwe klejnoty, a każdy przecież wie, ze klejnoty są znacznie droższe od kwiatów. - Wiec to tak! Zaprawdę, jesteś pani bardzo niewdzięczna! - wybuchnął oburzony chłopak. -I rzucił różę na ulice, aż potoczyła się do rynsztoku, gdzie ja zmiażdżyło kolo przejeżdżającego właśnie wozu. - Niewdzięczna! - zawołała dziewczyna. - Co za brutalność! Zresztą, czym pan jesteś właściwie. Zwykłym studentem. Ba, wątpię nawet, czy masz srebrne sprzączki przy trzewikach jak siostrzeniec szambelana. - Rzekłszy to, zerwała się z krzesła i weszła do mieszkania. - Cóż za idiotyzm ta miłość - mówił do siebie chłopak wracając do domu. Oskar Wilde
BAJKI - MITY - LEGENDY - Słowik i Róża cd 2.png
Gdy księżyc zaświecił na niebie, słowik przyfrunął do ró ...
Gdy księżyc zaświecił na niebie, słowik przyfrunął do różanego krzewu i pierś przycisnął do cierna. Przez całą noc śpiewał z piersią opartą o cierń, a zimny kryształowy księżyc spłynął na skraj horyzontu i słuchał. Przez całą noc słowik śpiewał, a cierń coraz głębiej wbijał się w jego pierś, z której wraz z krwią uchodziło też życie. Śpiewał najpierw o narodzinach miłości w sercu młodzieńca i dziewczyny. A na najwyższej gałązeczce różanego krzewu rozkwitała cudowna róża, listek za listeczkiem, w miarę jak pieśń nowa następowała po pieśni przebrzmiałej. Róża była początkowo blada jak mgły wiszące nad rzeką - i srebrna jak skrzydła zmierzchu. Niby cień róży w srebrnym zwierciadle. Ale krzew nalegał na słowika, aby mocniej przytulił się do ciernia. - Mocniej się przytul, słowiczku, inaczej dzień nastanie, zanim różna się rozwinie. Więc słowik mocniej przytulił się do ciernia, a śpiew jego potężniał z każdą chwilą, gdyż śpiewał o narodzinach miłości w duszy mężczyzny i kobiety. Delikatny cień purpury zabarwił płatki różny. Ale cierń nie dotarł jeszcze do serca, wiec i serce różny pozostało białe, bo tylko krew słowika zdolna jest zabarwic purpura serce róży. A krzew nalegał na słowika, by się mocniej przytulił do ciernia. - Mocniej się przytul, słowiczku jeszcze mocniej. Więc słowik mocniej przytulił się do ciernia, aż cierń dotarł do serca, przeszywając je ostrym bólem. Gorzki, gorzki był ból słowika i coraz mocniejszy jego śpiew, śpiewał bowiem o miłości ukoronowanej śmiercią, o miłości sięgającej poza grób. I cudowna róża stała się szkarłatna, jak purpura wschodzącego słońca. Szkarłatny był wianek płatków i szkarłatny rubin serca. Ale głos słowika słabł z każdą chwilą i skrzydełka poczęły trzepotać, a mgła przesłoniła mu oczy. Coraz słabiej brzmiał jego śpiew, a śpiewak coraz wyraźniej czuł, że go coś dusi w krtani. Wtedy wydobył z siebie melodię najgłębszą. Biały księżyc ją usłyszał i, zapominając o świecie, przystanął na niebie zasłuchany. Czerwona róża usłyszała i cała zadrżała dreszczem ekstazy rozchylając czerwone listeczki na chłód poranka. Echo poniosło pieśń ku swym purpurowym jaskiniom w górach, budząc śpiących pastuchów. Popłynęło ponad trzciny nadbrzeżne, a te poniosły jej zew ku morzu. - Patrz, patrz - krzyknął krzew - oto różna skończona. Słowik jednak nic już nie odpowiedział, bo leżał martwy w bujnej trawie, z przebitym sercem. A w południe chłopak otworzył okno i wyjrzał na ogród. - Cóż to! - krzyknął. - Jakiż szczęśliwy traf! Czerwona róża. Nigdy w życiu nie widziałem podobnej. Jest tak przecudna, Ze najpewniej musi mieć długą łacińska nazwę. - I, wychyliwszy się z okna, zerwał kwiat. Następnie chwycił kapelusz i pobiegł do domu profesora trzymając w reku czerwoną różę. Córka profesora siedziała przed domem, zwijając na szpulkę błękitny jedwab, a u nóg jej leżał mały piesek. - Przyniosłem ci czerwona różę - zawołał chłopak. - Oto róża tak czerwona jak żadna inna na całym świecie. Dziś wieczór będziesz ją nosić przy sercu. Ona ci powie, jak bardzo cie kocham. Czy zatańczysz ze mną? Ale dziewczyna zmarszczyła brew. - Zdaje mi się, ze kolor ten nie będzie się zgadzał z moją toaletą - odparła - zreszt
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności