Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Kapitan Zbik 44 - Tajemnicze swiatlo.cbr

toribonzai / Komiksy / Kapitan Żbik / Kapitan Żbik / Kapitan Zbik 44 - Tajemnicze swiatlo.cbr
Download: Kapitan Zbik 44 - Tajemnicze swiatlo.cbr

5,15 MB

0.0 / 5 (0 głosów)
ok_kapitan_zbik_sport_i_turystyka_44.gif
Scenariusz: W. Krupka
Rysunki: J. Wróblewski

Leśniczy otrzymuje informację o pożarze lasu i wraz z dziećmi bierze on udział w jego gaszeniu. Po opanowaniu ognia Magda, Agnieszka, Marta i Janek udają się na wieżę obserwacyjną. Poznają tam Bronka, który poinformował leśniczego o pożarze. Podczas obserwacji lasu Agnieszka zauważa dwóch obcych mężczyzn. Janek i Bronek postanawiają ich śledzić. Tymczasem na spotkaniu, które odbyło się na posterunku MO w Jabłonkach, Żbik postanawia przyjechać do Olszówki. W nocy chłopcy obserwują z wieży tajemnicze światło, a następnie słyszą wystrzały. Rano Magda i Agnieszka wraz z Rodzicami wyjeżdżają do domu. Przyjeżdża natomiast kpt. Żbik.

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

obrazek
Kapitan Żbik

Komiks Kapitan Żbik był serią opowiadającą o przygodach kapitana milicji - Jana Żbika. Ukazały się aż 53 odcinki rysowane przez sześciu różnych artystów w latach 1967-1982. W roku 2001 ukazało się wydanie klubowe nie publikowanych do tej pory w formie zeszytowej odcinków Kapitana Żbika.

Wznowienie niektórych zeszytów serii miało miejsce w roku 2002 i ukazało się nakładem wydawnictwa Muza SA.

Więcej informacji znaleźć można na Stronie o Kapitanie Żbiku należącej do Adriana Ryczkowskiego, dzięki uprzejmości którego mogliśmy zamieścić streszczenia poszczególnych odcinków serii oraz poniższy artykuł:

"Czy pamiętacie ten wieczór? Wracaliście właśnie z rodzicami z kina, kiedy nagle usłyszeliście jęk syreny pędzącego samochodu. Błysnęły na karoserii litery MO. Zamigotało błękitne światło na dachu i ... już ich nie było. - Znów coś się stało - powiedział wtedy ojciec. Jęk syreny jest sygnałem, że gdzieś wydarzyło się coś złego - napad, rabunek, wypadek, że ktoś wzywa pomocy. A może wtedy pędzący radiowóz wiózł do szpitala krew potrzebną ciężko choremu dziecku? Czasami słyszycie w telewizji czy radio apel milicji: "...Na terenie kraju ukrywa się groźny przestępca. Tylko społeczeństwo może nam pomóc. Wszelkie informacje prosimy zgłaszać do najbliższego Posterunku MO..." Z gazet dowiadujecie się ujęciu groźnej bandy lub też o uratowaniu życia tonącemu chłopcu, który ślizgał się na pokrytym świeżym lodem stawie ... To są zaledwie fragmenty pracy MO. To, o czym czytacie w gazetach, to, o czym dowiadujecie się z radia jest tylko efektem tej pracy. Nie wiecie nawet, że za krótkim komunikatem kryje się praca wielu bezimiennych ludzi, praca - mierzona tygodniami, miesiącami, a niekiedy - latami. Postanowiliśmy Was zapoznać z kulisami tej trudnej i odpowiedzialnej pracy. "Ryzyko" otwiera serię opowieści o codziennej pracy funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej. W dalszych zeszytach - następne przygody naszych bohaterów. Treścią zeszytów będą zawsze ciekawe, niebezpieczne, a co najważniejsze - autentyczne akcje milicji w walce ze światem przestępczym. Zeszyty będą ukazywać się będą co miesiąc, tak, że w ciągu roku możecie skompletować sobie pokaźną biblioteczkę."

Taki tekst można znaleźć na ostatniej (zewnętrznej) stronie okładki pierwszych dziewięciu zeszytów. Analizując spis wszystkich zeszytów można zauważyć, że niestety zeszyty nie ukazywały się co miesiąc. Ogółem w latach 1967-1982 ukazało się, nie 58 odcinków jak podaje MACHINA, ale 53. Fakt, iż na okładce zeszytu pt. W potrzasku widnieje napis: "Zeszyt pięćdziesiąty!" nie znaczy że tak jest naprawdę. "W potrzasku" jest 45 zeszytem z kolei. Powyższy napis na okładce może wynikać z tego, iż w międzyczasie 5 zeszytów miało po dwa wydania. Była to seria rozpoczynająca się zeszytem Zapalniczka z pozytywką. Łączny nakład "kolorowych zeszytów" wyniósł kilkanaście milionów egzemplarzy. Jak widać jest to najdłuższa polska seria komiksowa.
Dopiero teraz (listopad 2000 r.) na potwierdzenie moich rozważań Wojtek Kominiak przesłał mi kilka artykułów z prasy na temat Żbika. W jednym z nich - a dokładnie w MACHINIE (nr 5/26 1998) - można przeczytać odpowiedź Igora Soszyńskiego na artykuł pt. "Na tropie Żbika" zamieszczony w MACHINIE (nr 3/24 1998).

W pierwszych czterech zeszytach pierwsza (wewnętrzna) okładka przedstawia galerię postaci komiksu. Pod galerią można było przeczytać krótkie streszczenie poprzedniego zeszytu.

W kolejnych zeszytach miejsce to zajmuje tak zwane "hasło miesiąca". W formie rysunków przedstawiane są sytuacje pokazują jak należy i nie należy się zachowywać lub postępować.

Chyba w związku z faktem, że zeszyty nie ukazywały się co miesięc, odstąpiono od "hasła miesiąca" na rzecz listów kapitana Żbika do czytelników. Były one tytułowane "Drodzy Przyjaciele!" W listach tych poruszał wiele spraw. Pisał m.in. o niewypałach, kłusownikach, chuliganach, ogniu, alkoholu ... W miarę ukazywanie się kolejnych wznowień treść listów ulegała zmianie lub pozostawała ta sama.

Wewnętrzna strona ostatniej okładki czterech pierwszych numerów zawierała zapowiedź następnego zeszytu. Oprócz dużego zdjęcia okładki następnego zeszytu pojawiały się pytania, na które odpowiedzi można było znaleźć w kolejnych numerach.

Od zeszytu pt. Diadem Tamary w miejscu tym zaczęły pojawiać się krótkie historyjki, które nosiły wspólny tytuł: "Za ofiarność i odwagę". Tytuł został zapożyczony z medalu, który "przyznawany jest przez Radę Państwa PRL tym, którzy w życiu codziennym dokonali bohaterskich czynów".

W pierwszych zeszytach zewnętrzna strona ostatniej okładki zawierała cytowany na początku tekst wraz z rysynkiem radiowozu. Później zaczęto zamieszczać tu zapowiedź kolejnego numeru. Znalazło się tu także miejsce dla Kroniki MO, której autorem jest Zbigniew Gabiński - dziś emerytowany pułkownik MO, niegdyś partyzant Armii Ludowej, działacz PPR, dyrektor Biura Kontroli i Analiz Komendy Głównej oraz lektor KC. Jest on także scenarzystą kilku "kolorowych zeszytów".

W miarę ukazywania się kolejnych zeszytów, oraz wznowień, zaczęto zamieszczać takie rubryki jak: nauka i technika w służbie MO, jiu-jitsu - samoobrona.

Według MACHININY (nr 3/24 1998) cykl opowiadający o przygodach dzielnego milicjanta powstał niejako na zamówienie Komendy Głównej Milicji Obywatelskiej państwa ludowego, którego zapragnęła wpłynąć propagandowo na młodzież. Scenariusze, zatwierdzane przez MO, pisali dla Wydawnictwa Sport i Turystyka różni autorzy (scenarzyści) - ogłaszano na nie wewnętrzne konkursy (wg reportera "Gazety Wyborczej" Wojciecha Tochmana uczestniczył w nich m.in. przyszły lider KPN Leszek Moczulski, ten jednak wypiera się). Analizując listę scenarzystów można zauważyć, iż rzeczywiście Leszek Moczulski na niej nie występuje.
Inne pliki do pobrania z tego chomika
okladka-120.jpg Scenariusz: Władysław Krupka Rysunek: Zbigniew Sobala Komiks został wydany przez wydawnictwo "Kultura kolekcjonera", wydanie klubowe nieformalnego Stowarzyszenia Fanów Komiksu. Tak, tak, to właśnie nieautoryzowane wydanie zbiorcze dwóch nowelek z przygodami legendarnego kapitana MO Jana Żbika, od pewnego czasu zapowiadane przez wydawcę. Komiksy te w formie pasków ukazywały się na tamach lokalnych dzienników (w Poznaniu w "Ekspressie Poznańskim"), ale nigdy nie ukazały się jako "kolorowe zeszyty". Wydawca połączył oryginalne paski z elementami współczesnymi - okładkę stworzył Przemysław Truściński, nowe są też strony tytułowe nowel i powstałe specjalnie na zamówienie edytora, mające udawać strony z epoki "żbików": przedmowa, krótki komiks na III str. okładki "Za ofiarność i odwagę", narysowany przez Roberta Adlera, w którym rolę bohaterskiego ORMO-wca gra Tomasz Lew Leśniak (włącznie ze zdjęciem, dla zachowania autentyczności).
obrazek Na 2 Warszawskich Spotkaniach Komiksowych odbyła się oficjalna premiera albumu I co dalej kapitanie?. W komiksie tym można znaleźć 18 historii dla których inspiracją była postać jednego z najważniejszych bohaterów komiksowych PRL-u, kapitana Żbika. Wydawnictwo to można więc śmiało nazwać "Tribute to kapitan Żbik". Być może trudno będzie Wam w to uwierzyć, ale wstęp do komiksu napisała porucznik Ola. Album zawiera 56 stron i jest niezwykle starannie przygotowany od strony edytorskiej (stylizacja na stary, zniszczony przez wielokrotne czytanie komiks). Wśród autorów, którzy wystąpili w tym przedsięwzięciu znaleźć możemy czołówkę młodego pokolenia, jak również kilku debiutantów. Okładkę wykonał Jerzy Ozga. Komiks jest wydawnictwem klubowym, a wydało go Nieformalne Stowarzyszenie Fanów Komiksu skupione wokół sklepu komiksowego "Centrum Komiksu" w Warszawie.
ok_kapitan_zbik_sport_i_turystyka_52.gif Scenariusz: W. Krupka Rysunki: J. Wróblewski Któregoś dnia ekipa prowadząca śledztwo zostaje powiadomiona, że w lesie - w okolicach Lulowa - odkryto kobiece ubranie. Ustalono, że należało do Olimpskiej. Kolejne wypadki zaczynają następować coraz szybciej: w Zakładach Budowy Maszyn w zbiorniku ze stężonymi chemikaliami znaleziono mundur poszukiwanego marynarza. Z Instytutu Paliw Płynnych znikają tajne dokumenty dotyczące metody uzyskiwania specjalnego środka chemicznego. Dokumenty te MO znajduje w mieszkaniu Olimpskiej. Do mjr Żbika zgłasza się inż. Żak, pracownik Instytutu. Wrócił właśnie z wyjazdu służbowego za granicą i jest zaniepokojony zaginięciem Olimpskiej. Przyznaje się, że będąc zakochanym w Marii, wypożyczał jej tajną dokumentację, która miała być jej pomocna w pisaniu pracy magisterskiej.
ok_kapitan_zbik_sport_i_turystyka_51.gif Scenariusz: W. Krupka Rysunki: J. Wróblewski W skrzynce na listy Olimpskiej milicja znajduje nie odebrany telegram wzywający ją do przyjazdu do chorej ciotki zamieszkałej właśnie w Lulowie. Jak się okazuje, ciotka takiego telegramu nie wysyłała i nie widziała się ze swoją siostrzenicą. Tak więc każdy kolejny trop prowadzi donikąd i w dalszym ciągu sprawa zaginięcia marynarza i dziewczyny pozostaje nie wyjaśniona. Po kolejnym przybyciu do Gdyni statku "St. Marie" mjr Żbik odwiedza kapitana. Z jego relacji wynika, że Jurgen studiował w swoim czasie chemię i interesował się paliwami do silników okrętowych. Do myślenia daje fakt, że Olimpska jest studentką chemii, a również pracownikiem Instytutu Paliw Płynnych.
ok_kapitan_zbik_sport_i_turystyka_50.gif Scenariusz: W. Krupka Rysunki: J. Wróblewski Mjr Żbik prowadzi na Wybrzeżu śledztwo w sprawie tajemniczego zaginięcia niemieckiego marynarza, Hansa Jurgena, który zszedł z pokładu statku "St. Marie" w Gdyni i nie powrócił. W trakcie poszukiwań milicja odnajduje w Gdyni, na bazarze, jego płaszcz. Kobieta która go sprzedała twierdzi, że znalazła go w parku na ławce. Portfel wraz z dokumentami i zdjęciem młodej dziewczyny zostaje znaleziony na terenie Zakładów Budowy Maszyn. Milicja ustala, że dziewczyna nazywa się Maria Olimpska i mieszka w Bydgoszczy. Nie ma jej jednak w domu i nikt nie wie co się z nią stało. Po komunikacie ogłoszonym w prasie do Żbika zgłasza się człowiek, który widział Olimpską w motelu w Lulowie, a następnie jadącą białym fiatem w towarzystwie mężczyzny.
ok_kapitan_zbik_sport_i_turystyka_49.gif Scenariusz: W. Krupka Rysunki: J. Wróblewski W Budapeszcie kpt. Michał i kpt. Volicek otrzymują od mjr Kertysza zdjęcie przemytnika podobnego do Liska. W Zadarze por. Stojanev poznaje Michała i Volicka ze swoim informatorem. Ten z kolei poznaje ich z pośredniczką, która doprowadza ich do Gregora, człowieka organizującego przemyt biżuterii. W trakcie rozmowy z Gregorem kpt. Michał upewnia się, że Gregor znał Jovankę. Tymczasem ludzie por. Stojaneva odnajdują człowieka podobnego do Liska. Po zatrzymaniu niebieskiego fiata okazuje się, że kierowcą jest Lisek. W wyniku dalszego śledztwa ustalono, że Jovanka i jej węgierski wspólnik zaczęli przemyt na własną rękę. Lisek cieszył się zaufaniem zwierzchników, dlatego Jovanka sfałszowała jego paszport, który chciała wykorzystać dla swoich celów.
ok_kapitan_zbik_sport_i_turystyka_47.gif Scenariusz: W. Krupka Rysunki: J. Wróblewski Kapitan Żbik został mianowany majorem Milicji Obywatelskiej, a porucznik Michał otrzymał awans na stopień kapitana MO. Po uroczystości, mjr Żbik otrzymuje wiadomość, iż na przedmieściu Bratysławy rozbił się samochód marki cortina. W celu zbadania tej sprawy mjr Żbik wysyła kpt. Michała do Bratysławy. Kpt. Michał ustala, że w wypadku zginęli: prowadzący samochód Mariusz Lisek - Polak i Jugosłowianka Jovanka Losse. W samochodzie znaleziono duże ilości złota, kosztowności i obcych walut. Sekcja zwłok wykazała, że kierowca znajdował się pod działaniem jakiegoś środka odurzającego. Zachodzi więc podejrzenie morderstwa. W Polsce Lisek był już notowany. Wywiadowcy ustalili, że Liska nie ma w domu od około miesiąca. Ustalili także, że granatowa cortina była poddana przeglądowi w warsztacie samochodowym.
ok_kapitan_zbik_sport_i_turystyka_46.gif Scenariusz: St. Milc Rysunki: J. Wróblewski Darek, uczeń Technikum Rybackiego, przyjeżdża na wakacje do domu w Pojsenach. Dowiaduje się od ojca, kierownika gospodarstwa rybnego, o kradzieżach ryb z jeziora. Rybacy wraz z milicją biorą udział w nocnych dyżurach. Ryb jednak nadal ubywa. Darek pisze list do Zbyszka i Kazika, kolegów ze szkoły, w którym prosi ich o pomoc. Po przyjeździe chłopcy biorą udział w kolejnym dyżurze. Także i tym razem bez skutku. Zbyszek wpada na pomysł, aby napisać do kpt. Żbika. Rybacy akceptują pomysł. Po przyjeździe, Żbik otrzymuje informację, że kradzione ryby sprzedawane są między innymi w restauracji Kotkowskiego. Odwiedzając restauracje Żbik upewnia się, że następna kradzież ma nastąpić w ciągu najbliższej nocy. Dzięki chłopcom odnajduje miejsce z którego złodzieje kradną ryby. W nocy, po kradzieży złodzieje wraz z rybami udają się do restauracji Kotlarskiego. Tam cała trójka zostaje aresztowana przez kpt. Żbika i sierż. Wilczyńskiego.
ok_kapitan_zbik_sport_i_turystyka_43.gif Scenariusz: W. Krupka Rysunki: J. Wróblewski Magda i Agnieszka spędzają, wraz z rodzicami, wakacje w leśniczówce w Olszówce. Leśniczy i jego dzieci: Marta i Janek uczą ich poznawać las i zwyczaje zwierząt. Magda i Agnieszka poznają wychowanków leśniczego: łanię Basię oraz jelenia Jacka. W między czasie w Borówkowie, miejscowości położonej w pobliżu Olszówki, pojawia się kapitan Żbik wraz z porucznikiem Michałem. Prowadzą oni śledztwo w sprawie zastrzelonego w polu rolnika. Ustalają, że w okolicznych lasach widziano trzech obcych mężczyzn. Są to kłusownicy. Tymczasem podczas wycieczki leśniczy wraz z dziećmi odnajdują zastrzelonego jelenia. Okazał się nim Jacek.
ok_kapitan_zbik_sport_i_turystyka_42.gif Scenariusz: St. Milc Rysunki: J. Wróblewski Kpt. Jakobsen, duński policjant, prosi kpt. Żbika o pomoc w ujęciu niebezpiecznego przestępcy, który przebywa w Polsce. Tymczasem Adam zgłasza Żbikowi zniknięcie koleżanki Lidki. Ostatni raz była ona widziana w czarnym mercedesie na zachodnioniemieckich numerach. Po pewnym czasie Żbik dostaje informacje, że kierowca poszukiwanego samochodu spowodował wypadek na drodze do Białek. Była z nim dziewczyna. Max, kierowca mercedesa, oraz Lidka spotykają się z paserem Zaburskim. Tymczasem w Białkach pojawia się Żbik. Aresztuje on człowieka kręcącego się przy mercedesie. Przy zatrzymanym znaleziono zaszyfrowaną informację. Po odszyfrowaniu, Żbik, Ola i Michał ustalają czas i godzinę spotkania przemytników. Jest to jaskinia "Pod Dziadkiem". W trakcie transakcji Max, Zaburski i jego ludzie zostają aresztowani. Por. Ola uwalnia uwięzioną Lidkę.
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności