Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Szamanka.rmvb

niepierwsze / film polski / Szamanka.rmvb
Download: Szamanka.rmvb

284,87 MB

Czas trwania: 112 min

0.0 / 5 (0 głosów)
obsada: Piotr Machalica, Wojciech Kowman, Zdzisław Wardejn, Piotr Wawrzyńczak, Bogusław Linda, Iwona Petry, Paweł Deląg, Wojciech Kowman
reżyseria: Andrzej Żuławski,
scenariusz: Manuela Gretkowska,
zdjęcia: Andrzej J. Jaroszewicz,
muzyka: Andrzej Korzyński
szczegóły: dramat, Polska, Francja, 1996, 112 min

Na krakowskim dworcu kolejowym Michał żegna się z bratem, który polecił mu zająć się wynajęciem jego mieszkania. Okazja nadarza się szybciej, niż przypuszczał. Podchodzi do niego dziewczyna o pseudonimie Włoszka. Jest studentką Akademii Górniczo - Hutniczej i właśnie szuka kwatery. W mieszkaniu brata Michał podrywa dziewczynę. Ta początkowo nie reaguje, ale wkrótce podejmuje grę. Michał i Włoszka kochają się namiętnie, ale bez zobowiązań. Ich drogi rozchodzą się. Michał jest antropologiem. Wraz ze swoim asystentem i grupą studentów prowadzi wykopaliska. Po długich poszukiwaniach udaje im się wydobyć z bagien znakomicie zachowane zwłoki szamana, żyjącego przed trzema tysiącami lat. Młody profesor jest pochłonięty swoim odkryciem, ale zafascynuje go coś zupełnie innego. Ponowne spotkanie z Włoszką rozpocznie bowiem burzliwy związek. Po samobójczej śmierci brata Michał decyduje się zamieszkać z dziewczyną, swą byłą narzeczoną i coraz bardziej angażuje się w nowy, ekscytujący związek. Asystent Michała, Juliusz, ma tymczasem poważne kłopoty. Ukradł niebezpieczny i niezwykle cenny ładunek uranu. Uciekając przed rosyjską mafią trafia do mieszkania Włoszki. Michał zostawia go tam ze swoją kochanką, aby udać się do laboratorium, w którym znajduje się ciało szamana. W mistycznym transie nawiązuje kontakt z duchem zmarłego, by dowiedzieć się, że śmierć szamana związana była z namiętnym związkiem z kobietą. Włoszka postanawia zerwać z Michałem. Jednak po jednej nocy spędzonej z poznanym podczas praktyki mężczyzną wraca do Michała. Ten zwierza się jej z zamiaru porzucenia kariery akademickiej, mówi jej też, że chce zostać zakonnikiem. Dziewczyna zabija swojego kochanka. Juliusz, osaczony przez rosyjskich gangsterów, otwiera walizkę z radioaktywnym uranem . . .

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Inne pliki do pobrania z tego chomika
W dół kolorowym wzgórzem.rmvb play
Opowieść, której bohaterem jest zwolniony z więzienia Ry ...
Opowieść, której bohaterem jest zwolniony z więzienia Rysiek, zaczyna się jak film drogi. Młody człowiek wraca do domu okazją, opowiadając przygodnemu kierowcy o swoim życiu. Spędził dwa lata w zakładzie karnym w Nysie za napad na hurtownię i pobicie strażnika. Trafił za kratki, biorąc całą winę na siebie. Nie zdradził wspólników, którzy uniknęli kary i cieszą się wolnością. Cierpiał za wszystkich, jednak tylko jeden z nich, Marek, odwiedzał go w więzieniu. Teraz Rysiek chce zacząć nowe życie. Jedzie do niewielkiego Wolimierza, gdzie ma po ojcu 20 - hektarowe gospodarstwo, i gdzie czeka na niego ukochana. Czy wszystko jednak wygląda tak różowo? Kierowca samochodu sugeruje, że gdyby mu się nie powiodło, może liczyć na pracę na budowie w Stargardzie. Rzeczywiście, chłopak będzie wkrótce potrzebował pomocy. Nie ma już do czego wracać. Majątek po zmarłych rodzicach przejął jego brat Jarek, który bez powodzenia szukał szczęścia w wielkim mieście. Praca we Wrocławiu okazała się wielkim niewypałem, wrócił więc na ojcowiznę i zajął całe gospodarstwo. Co gorsza, brat zabrał Ryśkowi nie tylko rodzinny majątek, ale także narzeczoną Agatę, z którą się ożenił. Podobno ojciec przed śmiercią zmienił zdanie i zapisał wszystko Jarkowi. Rysiek jedzie więc do domu tylko po to, by wyrównać rachunki z bratem. Rozczarowany i przybity niepowodzeniami chłopak odwiedza dawnego kompana Tadka, którego żona Dorota właśnie urodziła córkę Natalkę. Małżeństwo przeżywa głęboki kryzys, nie ma w nim miejsca na miłość, jest za to żal, rozczarowanie, pretensje i znudzenie sobą. Tadek oficjalnie prowadzi dobrze prosperujący biznes, ale tak naprawdę nadal zajmuje się ciemnymi interesami. Proponuje Ryśkowi pracę kierowcy, ale on nie wierzy w uczciwość kolegi i zdecydowanie odmawia. Ma inny pomysł na życie. Chce skończyć z kryminalną przeszłością, odzyskać dom, który brat zamierza sprzedać, i przede wszystkim odebrać mu ukochaną Agatę. Czy dawni kompani pokrzyżują mu plany?
Handlarz Cudów.avi play
"Byłem ścierwem, ludzkim śmieciem, (...) ale stał się cu ...
"Byłem ścierwem, ludzkim śmieciem, (...) ale stał się cud. Najświętsza Panienka z Lourdes mnie ocaliła" - tak Stefan (Borys Szyc) zaczyna niemal każde spotkanie w szpitalach i domach pomocy społecznej. Potem zbiera pieniądze na pielgrzymkę. Z banknotami dostaje kartki, na których ludzie wypisują intencje. Nie, nie jest oszustem. On chce jechać do sanktuarium do Francji i prosić o całkowite wyleczenie z nałogu alkoholowego. Tylko, czy uniesie taką podróż? W jednym z ośrodków przebywają dagestańskie dzieci: 12-letnia Urika (Sofia Mietielica) i jej młodszy brat (Roman Golczuk). Nie mają matki, chcą przedostać się do Francji, bo tam mieszka ich ojciec. Ich opiekun został deportowany, więc w Polsce zostały same. Kiedy słyszą, że Stefan jedzie do Francji ukrywają się w jego samochodzie. Liczą, że przewiezie je nielegalnie przez granicę. To opowieść o podróży, która odmienia bohaterów. Co wyniknie ze spotkania tej trójki? Czego każde z nich nauczy się o sobie i o świecie? Udajmy się w tę filmową podróż przez pół Europy. Może i nas odmieni.
Barwy ochronne 1976.rmvb play
Jeden z najważniejszych filmów "kina moralnego niepokoju ...
Jeden z najważniejszych filmów "kina moralnego niepokoju", poruszający problem konformizmu polskiej inteligencji. W czasie premiery "Barwy..." wzbudziły bardzo gorące, emocjonalne reakcje. Krzysztofowi Zanussiemu znakomicie udało się nawiązać kontakt z polskim odbiorcą, dotrzeć do jego niepokojów, często skrzętnie skrywanych lub nie do końca uświadamianych. "Barwy ochronne" nazwały po imieniu to, co w drugiej połowie lat siedemdziesiątych zaprzątało świadomość coraz większej liczby Polaków. Portretując zdemoralizowane, przeżarte układami i cynizmem, środowisko naukowców, Zanussi dawał zarazem do zrozumienia, że ów portret można rozumieć jako metaforę całego społeczeństwa. Społeczeństwa, w którym wartościowe, uczciwe jednostki są brutalnie eliminowane przez bezwzględne, nie przebierające w środkach miernoty. Jedyną drogą jakiegokolwiek rozwoju i awansu jest służalcza przynależność do wszechobecnych koterii. Takie pojęcia jak talent, pracowitość czy sprawiedliwość tracą wszelki sens. Oś fabularną filmu stanowi konflikt między dwoma postawami. Wyrazicielem pierwszej jest docent Jakub Szelestowski (wielka kreacja Zbigniewa Zapasiewicza) - nie tylko bardzo inteligenty, ale i przebiegły. Świadomie wybrał drogę karierowicza, obfitującą w moralne kompromisy. Szelestowski to typ cynicznego mędrca, wyrachowanego egoisty, nie pozbawionego jednak odruchów buntu wobec własnej postawy. Jego adwersarz, młody magister Jarosław Kruszyński (także znakomity Piotr Garlicki), nie może dostosować się do środowiska, z którym związał swe zawodowe losy. Idealistyczny, momentami naiwny, pełen czystych intencji jest zaprzeczeniem docenta. Nad oboma bohaterami unosi się jeszcze jak złowrogi cień osoba prorektora, odrażającego snoba o mentalności bazarowego cwaniaka. Wobec tej karykaturalnej, a jednocześnie groźnej postaci ideowo-etyczny spór Jakuba z Jarosławem okazuje się mało istotnym pojedynkiem pięknoduchów. Zawodowe losy obu uczonych nie zależą bowiem od wyniku ich filozoficznej batalii, tylko od kaprysu prorektora. Uniwersytecki ośrodek wczasowy gości grupę studentów, uczestników letniego obozu językoznawczych kół naukowych. Kierownictwo obejmuje młody asystent Jarosław Kruszyński, który stara się traktować studentów na zasadzie pełnoprawnego partnerstwa, zaś konkurs prac badawczych młodych lingwistów, stanowiący cel seminarium - wedle reguł absolutnej sprawiedliwości i obiektywizmu. Mimo napomknień opiekuna naukowego seminarium, docenta Jakuba Szelestowskiego o niechęci patronującego obozowi prorektora uczelni wobec prowadzonego przez ośrodek toruński kierunku badań - dopuszcza do konkursu spóźnioną pracę z Torunia. Pierwszy konflikt powstaje jeszcze przed rozpoczęciem właściwych zajęć - Jarosław nie potrafi wyjaśnić wątpliwości studentów, zaniepokojonych nieobecnością przedstawicieli Torunia (okazuje się, że z listy skreślił ich prorektor);
Jak Daleko Stąd Jak Blisko.rmvb play
Dorobek filmowy Tadeusza Konwickiego zajmuje w polskiej ...
Dorobek filmowy Tadeusza Konwickiego zajmuje w polskiej kinematografii miejsce szczególne. Krytyka najczęściej określa dokonania twórcy "Lawy" mianem "kina autorskiego", nastawionego przede wszystkim (jeśli nie wyłącznie) na unaocznianie obsesji, niepokojów i fascynacji artysty. Introwertyzm filmów Konwickiego wywoływał sprzeczne reakcje u widzów. Jedni dziwili się złośliwie, dlaczego filmy o "prywatnych kompleksach" autora mają być finansowane za państwowe pieniądze. Według innych głęboka penetracja duszy jednostki paradoksalnie odkrywała nie znane dotąd obszary wiedzy o życiu zbiorowości. W większości filmów autora "Zaduszek" nie ma klasycznie rozumianej akcji. Zastępuje ją poetycka gra nastrojów, balansowanie na granicy jawy i snu, koegzystencja realistycznego konkretu i nadrealistycznych fantazji. Ujęcia wydają się nadmiernie statyczne, obraz często znaczy mniej niż słowo. Dlatego kinowe dokonania Konwickiego uchodzą za "niekasowe" i trudne w odbiorze. Z opinią tą kłóci się jednak sporo nagród zebranych przez reżysera w kraju i za granicą. Tematyka filmów Konwickiego nie odbiega od tej, którą nagminnie porusza w swoich książkach. Psychika uformowana pod wpływem przeżyć wojennych ("Ostatni dzień lata"), romantyczno- martyrologiczna tradycja polskiej kultury ("Salto", "Lawa"), tęsknota za utraconym światem dzieciństwa ("Dolina Issy") to tworzywo, z którego reżyser najczęściej buduje swe kinowe opowieści. Nie inaczej jest w "Jak daleko stąd, jak blisko" (1972). Bohaterem tego, utrzymanego w konwencji snu, utworu jest czterdziestoletni Andrzej, który odbywa symboliczną podróż w przeszłość. Ma nadzieję, że dzięki niej uda mu się wyjaśnić przyczyny samobójstwa jego przyjaciela Maksa. W ślad za Andrzejem podąża grupa zagadkowych przebierańców w strojach chochołów i aktor Włodek. Podczas onirycznej wędrówki bohater spotyka widma osób, z którymi był niegdyś związany. Są wśród nich m.in. partyzancka miłość Musia, rodzice, pierwsza żona Joasia i towarzysz dziecięcych zabaw Szloma. "Jak daleko stąd, jak blisko" uhonorowano Nagrodą Specjalną Jury na Lubuskim Lecie Filmowym w Łagowie (1972), "Syrenką Warszawską" Polskiej Krytyki Filmowej (1972) oraz Nagrodą Specjalną Jury za najlepszy scenariusz na MFF Autorskich w San Remo (1973).
Tulipany.rmvb play
Film ciepły, optymistyczny, budujący, choć jego krzepiąc ...
Film ciepły, optymistyczny, budujący, choć jego krzepiącą moc i sentymentalny wdzięk dostrzegą głównie widzowie, którzy zbliżają się już do "smugi cienia". Jacek Borcuch postanowił bowiem zadać kłam powszechnemu wizerunkowi starości w naszym kraju - samotnej, schorowanej, nieszczęśliwej, biernej i zrezygnowanej. Zdaje się wręcz mówić, że "życie zaczyna się po sześćdziesiątce" i pokazuje swoich mocno dojrzałych bohaterów jako ludzi pełnych energii i radości życia, gotowych na nowe wyzwania, silnych swoim doświadczeniem i życiową mądrością, świadomie i z pasją korzystających z czasu, jaki im jeszcze pozostał. Wprost wymarzonych odtwórców głównych ról w tak pomyślanym filmie znalazł Borcuch wśród legend polskiego kina dowodzących własnym przykładem, jak pięknie można się starzeć. Na planie spotkali się więc: dawno nieoglądana Małgorzata Braunek, która za drugoplanową rolę w "Tulipanach" otrzymała nagrodę na festiwalu w Gdyni w 2004 r., Zygmunt Malanowicz, Tadeusz Pluciński i Jan Nowicki. Akcji w "Tulipanach" nie ma zbyt wiele, bardziej od ekranowego "dziania się" liczy się nastrój, refleksja, klimat. "Matka", "Mały" i Lolo to przyjaciele od zawsze i na zawsze. Doskonale się rozumieją, świetnie czują w swoim towarzystwie i, choć każdy wiedzie własne życie, nigdy o sobie nie zapominają. Kiedy "Mały", niegdyś znany kierowca rajdowy, z powodu kłopotów z sercem trafia do szpitala, przyjaciele nie tylko są przy nim, ale też od razu zawiadamiają "Dzieciaka" - trzydziestoletniego już syna "Małego". Obaj mężczyźni mimo woli oddalili się od siebie, nie znajdowali wspólnego języka. Ale teraz "Dzieciak" przyjeżdża do ojca, przywożąc ze sobą swoją dziewczynę Olę. Odwiedza ojca w szpitalu, ale trzeba będzie kilku kolejnych wizyt, zanim wreszcie zaczną szczerze rozmawiać, nie ograniczając się do zdawkowych banałów. Zanim "Mały" trafił niespodziewanie do szpitala, marzył o starcie w rajdzie samochodowym we Francji. Dostał nawet potwierdzenie uczestnictwa i numer startowy. Miał pojechać ukochanym, szykowanym od dawna białym fordem capri. Nawet w szpitalu myśli tylko o tym. Kiedy więc, tuż po jego wylądowaniu na oddziale, starzy przyjaciele odkrywają zniknięcie "caprika", wpadają w popłoch. Ukrywają przed #Małym# fakt kradzieży i robią wszystko, żeby odnaleźć auto albo w inny sposób rozwiązać problem. A czas goni, "Mały" niebawem zostanie wypisany ze szpitala. Podczas uroczystego przyjęcia z okazji powrotu pacjenta do domu "Matka" i jego ukochana Marysia informują zebranych, że swoje wieloletnie uczucie postanowili zwieńczyć ślubem. Przy okazji wyjaśnia się też zagadka zniknięcia "caprika".
Przyjęcie na 10 osób plus 3.avi play
Ukończony w 1973 roku telewizyjny film, nie spodobał się ...
Ukończony w 1973 roku telewizyjny film, nie spodobał się cenzorom i powędrował na półkę, gdzie przeleżał ponad siedem lat. Kiedy wreszcie wspólne dzieło Gruzy i Himilsbacha doczekało się premiery, wzbudziło wiele kontrowersji. Było tyluż przeciwników, co zwolenników filmu, którzy wbrew malkontentom uznali, że "Przyjęcie..." nawet po latach zabrzmiało przekonywająco. Film przedstawia Polskę tamtych lat i problemy na ówczesnym rynku pracy. Bywalcy tzw. pośredniaków z okresu socjalizmu to niewykształceni robotnicy, ludzie z marginesu społecznego, którzy mogą liczyć jedynie na pogardę i pracę w niegodziwych warunkach. 38-letni Karolak nigdzie nie pracuje, pozostaje na utrzymaniu 73-letniej matki emerytki. Żyją w bardzo skromnych warunkach, ale starsza kobieta dba o to, żeby dom był czysty i zawsze było coś do zjedzenia. Syn nie powinien narzekać, ma zapewniony wikt i opierunek. Ale Karolak jest znużony monotonną egzystencją na wolności. Przesiedział kilkanaście lat za kratkami - oczywiście za niewinność - a przed trzema miesiącami wyszedł z więzienia. Chciałby się teraz zabawić, wyszumieć, wypaść z kolegami na coś mocniejszego. Próbuje wyciągnąć od matki ciężko uciułane grosze, bo tylko "Małe piwko z korzeniami", jak sobie podśpiewuje, jest dobre na smutek i frasunek. Po piętach depcze mu sierżant, który ma oko na niego i jego niepracujących kolegów. Wreszcie Karolak dostaje od milicjanta skierowanie do urzędu zatrudnienia. Stawia się niechętnie w "pośredniaku", by, podobnie jak setki innych bezrobotnych, zarejestrować się w okienku. A tu, jak mawiają znawcy tematu, można jedynie znaleźć robotę dla chamów i frajerów. Ludzie przed urzędem pogrążają się w spekulacjach. Chcą pracy i godziwej zapłaty. Tymczasem przed "pośredniak" zajeżdża nyska, z której wysiada elegancko ubrany mężczyzna - w garniturze, białej koszuli, pod krawatem. Oświadcza gorączkowo dyskutującym robotnikom, że potrzebuje dziesięciu ludzi - młodych, zdrowych, silnych i chętnych do ciężkiej pracy. Kompletnie zaskoczeni jego stanowczością mężczyźni jadą w ciemno, nie mają pojęcia dokąd i do jakiego zajęcia. Zostają wywiezieni, gdzieś daleko za miasto. Na miejscu chlebodawca, przedstawiający się jako kierownik zakładu - Piątek - częstuje carmenami i wyłuszcza całą sprawę. W fabryce pracy jest mnóstwo, ale brakuje ludzi, dlatego ich tu ściągnął. Trzeba rozładować pięć wagonów grysu, które od kilku dni stoją na bocznicy. Zakład naglą terminy, ma umowy z zagranicznymi kontrahentami. Kłopot w tym, że za wywalenie jednej tony grysu i przewiezienie taczkami cennik przewiduje śmieszną stawkę - 3 złote i 1 grosz.
Gorączka.rmvb play
produkcja: Polska gatunek: Dramat, Polityczny, Historycz ...
produkcja: Polska gatunek: Dramat, Polityczny, Historyczny reżyseria: Agnieszka Holland czas trwania: 110 min “Film, wobec którego nie można pozostać obojętnym” – tak podsumował dzieło Agnieszki Holland jeden z krytyków. Wtórowali mu inni, dodając że, “Gorączka” to najdojrzalszy film w dorobku reżyserki. Opinii tej nie podważyły nawet późniejsze światowe sukcesy “Europy, Europy” czy “Tajemniczego ogrodu”. Zrealizowana w przededniu solidarnościowej rewolucji “Gorączka” jest adaptacją powieści Andrzeja Struga pt. “Dzieje jednego pocisku”. Strug napisał ją świeżo po klęsce rewolucji 1905 roku, w którą – jako aktywista PPS – był mocno zaangażowany. Jego powieść to zapis przygotowań do zamachu na carskiego generała, a tytułowy pocisk jest pretekstem fabularnym do ukazania losów różnych ludzi, związanych z Organizacją Bojową PPS. Wyprodukowana w tajnej pracowni chemicznej bomba miast unicestwić wroga przynosi śmierć lub nieszczęście jej kolejnym posiadaczom. Film Agnieszki Holland nie zrywa z duchem literackiego oryginału. Posługując się historycznym kostiumem i ukazując tragiczne dzieje rewolucjonistów, reżyserka z wielką mocą ukazuje problem konfliktu między racjami idei a racjami etyki. Prezentuje świetnie zindywidualizowaną galerię ludzi zaangażowanych w walkę polityczną, gdzie odwaga miesza się z oportunizmem, szlachetność z małostkowością, a entuzjazm z wyrachowaniem.Znakomite kreacje stworzyli w “Gorączce” Olgierd Łukaszewicz jako przywódca grupy bojowców, człowiek “zimny i nieczuły, wyprawiający ludzi na tamten świat spokojnie i pedantycznie”; Barbara Grabowska w roli Kamy – niedoszłej morderczyni, która nie wytrzymała psychicznie ciążącej na niej presji (nagroda za najlepszą rolę kobiecą na Festiwalu Filmowym w Berlinie Zachodnim w 1981 roku); Adam Ferency jako naiwny i pełen dobrych intencji proletariusz oraz stawiający wówczas pierwsze kroki w zawodzie Bogusław Linda we wstrząsającej roli anarchisty Gryziaka. Ukazane w “Gorączce” skomplikowane relacje między ideologią, polityką i moralnością zyskały dodatkowe znaczenie niedługo po ukończeniu filmu. Słynny Polski Sierpień sprawił, że film Holland dawał się interpretować nie tylko w kategoriach uniwersalnych, lecz także w kontekście aktualnych przemian polityczno-społecznych. Kama, Kiełza, Leon czy Gryziak przestali być wyłącznie bohaterami ekranowej fikcji, lecz znaleźli swe odpowiedniki we współczesnym życiu. Na zamówienie Organizacji Bojowej PPS skonstruowana zostaje bomba ze specjalnym zapalnikiem. Odbiera ją Kama, która wraz z Leonem, konspiratorem odbitym podczas transportu, organizuje zamach na generała – gubernatora. W zamachu tym Kama musiałaby zginąć. Ale generał – gubernator nie zjawia się w mieście, gdzie się go spodziewano. Kama nie wytrzymuje napięcia nerwowego, doznaje szoku i trafia do szpitala dla umysłowo chorych. Bomba zostaje zdeponowana wraz z pieniędzmi na wsi.
Jańcio Wodnik.avi play
Na polnej drodze wędrowny dziad znajduje kobyłkę, która, ...
Na polnej drodze wędrowny dziad znajduje kobyłkę, która, obita i schorowana, zdycha. Dziad grzebie kobyłkę i rzuca klątwę na wioskę, w której zamęczono zwierzę. W wiosce mieszka Jańcio, filozof, człowiek kochający życie i swoją młodą żonę, Weronkę. Jańcio żyje w zgodzie z Bogiem i nie przypuszcza, że zostanie przez niego wystawiony na próbę. Przekonuje się o posiadanej mocy czynienia cudów. Zostawia swoją ciężarną żonę i rusza w świat, obiecując wrócić przed rozwiązaniem. Jańcio wędruje po wsiach uzdrawiając ludzi. Jego sława powiększa się, rośnie też jego pycha. Na swej drodze Jańcio spotyka Stygmę, wędrownego kuglarza udającego stygmatyka. Stygma towarzyszy Jańciowi w dalszej wędrówce. Wędrowny dziad odwiedza Weronkę zwiastując powrót męża. Ten jednak odwiedza ją na krótko. Otumaniony pokusami świata odchodzi od niej w pogoni za sławą. W stodole Weronka rodzi chłopczyka. Dziecko przychodzi na świat z ogonkiem. Weronka licząc na uzdrowicielską moc swojego męża, udaje się do niego z chłopcem. Jańcio nie jest zdolny uzdrowić własnego syna. Dar od Boga został mu odebrany. Bohater budzi się opuszczony przez ludzi, pilnowany przez wierną Weronkę. Ich piękna niegdyś miłość dogasa. Jańcio próbuje dokonać ostatniego cudu - postanawia cofnąć czas . . .
Chce mi się wyć 1989.avi play
obsada: Dorota Pomykała, Mirosław Baka, Alicja Jachiewic ...
obsada: Dorota Pomykała, Mirosław Baka, Alicja Jachiewicz-Szmidt reżyseria: Jacek Skalski, scenariusz: Maciej Maciejewski, Jacek Skalski, zdjęcia: Andrzej Adamczak, muzyka: Lech Janerka szczegóły: dramat, Polska, 1989, 79 min W 1987 roku Jacek Skalski zrealizował film dokumentalny "Szmery". Była to opowieść o Zaduszkach - czasie, kiedy częściej niż zwykle myśli wędrują ku sprawom dla człowieka trudnym i bolesnym. Są nimi śmierć jako nieuchronny kres każdego życia oraz pamięć o tych, którzy ten kres już osiągnęli. W "Szmerach" oko kamery koncentrowało się na "spotkaniach" ludzi ze śmiercią. Podpatrywało zapalających nagrobne świece, "rozmawiających" ze zmarłymi. Utrwalało strzępki rozmów, okruchy monologów, urywki zdań. Sugestywnie "malowało" klimat Dnia Zadusznego - pełen posępnej zadumy i skupionego cierpienia, zwieńczonego gorzką pointą: "Tu nie da się żyć". Atmosferę beznadziejności wobec Losu i wszechobecnego pesymizmu potęgował fakt, że "Szmery" dotyczyły czasu, na który nałożył się cień "stanu wojennego". "Szmery" stanowiły metaforyczną diagnozę stanu zbiorowej świadomości, "porażonej" niemocą i strachem. "Chce mi się wyć" - debiut fabularny reżysera kontynuuje te wątki. Główni bohaterowie filmu mogliby być jednymi z odwiedzających bródnowski cmentarz w "Szmerach". Koszary wojskowe. Pobudka, grupa żołnierzy wybiega na podwórko i rozpoczyna gimnastykę. Jest wśród nich Marek. Kiedy chłopak nie wytrzymuje forsownego biegu i pada w kałużę błotnistej mazi, ktoś ciągnie go za włosy, krzycząc: "Zapierdalaj". Koniec retrospekcji. Ulice brudnego miasta. Patrol milicji sprawdza dokumenty Marka. Jego legitymacja studencka jest nieważna, chłopak tłumaczy, że uczelnie są zamknięte. Marek odwiedza swego kolegę ze środowiska undergroundowego. Opowiada, że skreślono go z listy studentów. Kolega wylicza znajomych, którzy wyjechali z kraju. Marek wychodzi. Na schodach widzi Martę, starszą od siebie kobietę. Idzie za nią, wsiadają do autobusu. W biurze Marta wysłuchuje opowieści o reportażu telewizyjnym, poświęconym polskim uchodźcom w Austrii. Koleżanki sugerują, że być może przebywa tam mąż Marty. W domu synek Marty, Krzysio, biega po pokoju z karabinem, prosząc mamę, aby pozwoliła mu pójść do Kryszkowskiego, którego ojciec pracuje w milicji i ma prawdziwy automat. Na ulicy jakiś mężczyzna zostaje brutalnie wrzucony do samochodu milicyjnego. Marek znów spotyka Martę w autobusie, wysiada za nią w jakimś lasku. Marta najpierw ucieka, ale potem odwraca się i pyta, czego od niej chce. W odpowiedzi słyszy, że jest mu potrzebna. W biurze Marty pojawia się major SB. Oświadcza, że znaleziono ulotki i ostrzega kobiety przed konsekwencjami prawnymi działalności konspiracyjnej. Na ulicy Marek zaczepia Martę, dopiero teraz wyjawiając swoje imię. Marta jest świadkiem milicyjnej łapanki, ale udaje jej się przedostać do domu. Kiedy Marek przychodzi do niej, wpuszcza go do środka. Kochają się.
Wino Truskawkowe.2008.rmvb play
Produkcja: Polska, Słowacja Gatunek: Dramat, Komedia Dat ...
Produkcja: Polska, Słowacja Gatunek: Dramat, Komedia Data premiery: 2009-05-08 (Polska), 2008-04-10 (Świat) Reżyseria: Dariusz Jabłoński Scenariusz: Andrzej Stasiuk, Dariusz Jabłoński Zdjęcia: Tomasz Michałowski Muzyka: Michał Lorenc Czas trwania: 109 min. Opis Filmu: To nie jest film o miłości, chociaż miłość jest w nim obecna. To nie jest komedia, chociaż bohaterowie mówią śmieszne rzeczy. To nie jest kryminał, chociaż główny bohater docieka, kto zabił.... To nie film obyczajowy, chociaż prowincja urzeka tu swoimi kolorami. To nie jest też musical, chociaż namiętna Lubica tańcem wyraża swoją tęsknotę. To także nie jest film o duchach, chociaż duch prowadzi pogawędki z bohaterem. Kilka łyków ?Wina truskawkowego? wprowadza nas w magiczny świat prawdziwego środka Europy. Miłość, zbrodnia, pokuta są tu naturalnym składnikiem życia, jak pory roku, motyle, odlatujące ptaki czy nieprzerwany szum górskiego potoku. Obsada: Jiří Macháček ... Andrzej Wojciech Malajkat ... Andrzej (polski dubbing) Zuzana Fialová ... Lubica Marian Dziędziel ... Kościejny Cezary Kosiński ... Edek Jerzy Radziwiłowicz ... Ksiądz
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności