Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Dobronocka 2013-05-13.mp3

mirachle / Dobronocka / 2013 / Dobronocka 2013-05-13.mp3
Download: Dobronocka 2013-05-13.mp3

106,33 MB

0.0 / 5 (0 głosów)
Jak nadać życiu sens?

Jacek Walkiewicz

Jacek Walkiewicz

Wykłady z konferencji TEDx dostępne na YouTube:
http://www.youtube.com/watch?v=B6tVati7H3Y
http://www.youtube.com/watch?v=ktjMz7c3ke4

"Pełna moc możliwości” i "Pełna moc odwagi” to dwa najpopularniejsze filmy na youtube.com, będące wykładami psychologa Jacka Walkiewicza. – Sam byłem zaskoczony ich oglądalnością. Okazuje się, że brak odwagi w życiu i blokada w odkrywaniu własnych możliwości to bardzo powszechne problemy – mówił gość Grażyny Dobroń.

Wykłady Jacka Walkiewicza są przebojem internetu. – Samego mnie to zdziwiło, a wiem, że nawet czasami w szkołach są one oglądane. Albo oglądają je całe rodziny, czy osoby starsze. Wychodzi na to, że odwaga i rozpoznanie własnych możliwości to bardzo uniwersalna potrzeba – powiedział psycholog w audycji "Dobronocka".

Jacek Walkiewicz tłumaczył, że współcześnie ludzi znacznie wcześniej dopadają kryzysy życiowe. - Już około trzydziestki możemy odczuwać stabilizację jako przejaw wypalenia się. Czyli ten kryzys wieku średniego, który kiedyś pojawiał się dużo później, dziś przychodzi znacznie wcześniej. Problem w tym, że świat wcale nie jest stabilny. I przekonanie o tym, że jest, to trochę pułapka dla umysłu, bo zamyka nasza gotowość na oswajanie zmian i korzystanie z nich – tłumaczył gość Trójki.

Z drugiej strony stabilizacja to też nuda. - Dziś widać, że ludzie znacznie szybciej się nudzą, nawet dzieci. Dla mnie w dzieciństwie kilka godzin stania przy trzepaku to nigdy nie była nuda. A dziś dzieciaki mają mnóstwo zabawek z nudzą się znacznie szybciej – pokreślił psycholog.

Efektem rozwoju cywilizacyjnego jest też to, że żyje nam się wygodniej, a to bywa niebezpieczne. – Bo satysfakcja wypływa także ze starań i trudu. Żyjemy w coraz wygodniejszy świecie, coraz mniej się trudzimy, ale dlatego, że wszystko mamy, pewne rzeczy trochę tracą na wartości – dodał Jacek Walkiewicz.

Jak wobec tego nadać życiu sens i jak ruszyć z miejsca w sytuacji patowej? – Zawsze potrzebujemy wsparcia z zewnątrz, potrzebujemy kogoś, kto poda nam rękę. Ja jestem wielkim zwolennikiem zwracania się do specjalistów, mentorów, coachów. Pierwszym momentem podjęcia ratunku jest refleksja i spojrzenie na siebie z innej perspektywy. Do tego też potrzebujemy kogoś, kto pomoże nam przejrzeć się jak w lustrze. Czasami, jadąc pociągiem 3 godziny, można odbyć rozmowę, która zmieni nasze życie. Ja zmieniłem swoje pod wpływem rozmowy w autobusie, trwającej pięć minut – powiedział gość Grażyny Dobroń.

Wizyta psychologa wzbudziła bardzo duże zainteresowanie słuchaczy. Zapraszamy do wysłuchania audycji, w której Jacek Walkiewicz odpowiedział na wiele pytań osób dzwoniących do audycji.

Czas trwania: 116 min
Format: mp3, 128 kbps, stereo

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować


Dobronocka

Rocznik 2013

Inne pliki do pobrania z tego chomika
Wylecz cukrzycę swoją dietą
Grażyna Pająk Grażyna Pająk
– Nie da się oszukać organizmu. Jeżeli pozwalamy sobie skubnąć jakieś zakazane rzeczy, to zaczynamy zaburzać procesy w naszym organizmie i widać to od razu w wynikach badań – mówi dr Grażyna Pająk, biolog i dietetyk. Cukrzyca to choroba numer 1 naszych czasów. Często łączy się z otyłością i w tym zestawie jest przyczyną chorób serca, różnych stanów zapalnych, w tym Hashimoto, otępienia czy raka. Okazuje się jednak, że niemal całkowicie wywołana jest przez czynniki środowiskowe i styl życia. Wspomniane przyczyny cukrzycy pozwalają stwierdzić, że niemal w 100% można jej zapobiegać i ją leczyć - twierdzi dr Mark Hyman, konsultant do spraw zdrowia Białego Domu, który w książce "Koniec z cukrzycą i otyłością" przedstawił punkt po punkcie, jak to zrobić. To instrukcja obsługi człowieka XXI wieku, który chce odzyskać zdrowie raz na zawsze. Dr Grażyną Pająk, biolog i dietetyk zaznacza, że każdy powinien wyeliminować z diety cukry, syrop fruktozowy, gluten oraz kwasy tłuszczowe trans. Z kolei większość z nas przyjmuje za mało tłuszczów właściwych, które znajdują się na przykład w maśle. Jeżeli zdecydujemy się na przejście na dietę bezglutenową powinniśmy odstawić wszelkie odmiany pszenicy, kaszę manną, kuskus, orkisz, ale również na pewien okres czasu żyto i jęczmień, a także owies. Gościem audycji była także Joanna Figlewska, tłumaczka książki "Koniec z cukrzycą i otyłością”. Czas trwania: 115 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Czego dzieci i rodzice uczą się od siebie nawzajem?
Małgorzata Liszyk-Kozłowska Małgorzata Liszyk-Kozłowska
- Rodzice muszą pamiętać, że trzeba rozdzielić miłość i umiejętności wychowywania. Jeśli się tego nauczymy, nie będzie w nas nieuzasadnionego poczucia winy – powiedziała w audycji "Dobronocka” Małgorzata Liszyk-Kozłowska, psychoterapeutka. Z jednej strony w naszej kulturze funkcjonuje stereotyp matki, która się poświęca, kocha, pielęgnuje i pilnuje wychowania, z drugiej strony często dorosłe już dzieci walczą o własną tożsamość i leczą swoje rany z dzieciństwa. Zatem jednak coś było nie tak, czegoś zabrakło w życiu, o czym nie wiedzieli rodzice... Stąd przed Dniem Matki temat trójkowej "Dobronocki": "Nauczyłam się od Ciebie" - czyli czego dzieci uczą się od rodziców i czego dorośli uczą się od własnych dzieci. Gościem Trójki była Małgorzata Liszyk-Kozłowska, psychoterapeutka, która na samym początku rozmowy podkreśliła, że miłość w relacji rodzic - dziecko jest prawie zawsze, ale do wychowywania potrzebna jest jeszcze wiedza. - Dlatego nie można obarczać się poczuciem winy za błędy wychowawcze. Uniknięcie błędów wychowawczych nie jest możliwe. Możemy tylko zdobywać większą świadomość wychowawczą – mówiła Małgorzata Liszyk-Kozłowska. Co wobec tego zrobić, kiedy widzimy, że nasze dzieci popełniają te same błędy wychowawcze, jakie my zrobiliśmy? - Warto o tym powiedzieć, ale z dużą uwagą i delikatnością, jeśli chodzi o formę komunikacji. Autorytarnie przekazana informacja może spowodować pojawienie się dodatkowych podziałów i dystansów między rodzicami o dzieckiem – podkreślała psychoterapeutka. Gość Grażyny Dobroń podkreślała również, że kobiety zostając matkami nie mogą pozbywać się kobiecości. – Ważny jest przykład dany dzieciom. One muszą widzieć, że ich rodzice na przykład chodzą ze sobą na randkę, chociaż są wiele lat po ślubie. Bo mąż ma przeżywać życie z żoną, a ona nie ma być dla niego tylko matką dzieci – dodała Małgorzata Liszyk-Kozłowska. Aby najlepiej zadbać o wychowanie należy też pamiętać, że zadaniem rodzica jest chronić, ale i popychać do rozwoju. – Dzieci nie powinny być obarczane problemami rodziców, bo muszą budować własny świat i własne relacje. Dzieci nie mogą nosić na swoich barkach kłótni rodziców. Ideą rodziny jest wspieranie się, ale to rodzic powinien się opiekować dzieckiem i motywować je do rozwoju – mówiła psychoterapeutka. Na czym polega sztafeta pokoleń, jak uniknąć niezdrowej kontroli rodziców nad dorosłymi dziećmi, jak wytłumaczyć dzieciom rozstanie rodziców, a jak przygotować dziecko do choroby rodzica? Czas trwania: 117 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Trzeba cieszyć się każdą chwilą
Krzysztof Ziemiec Krzysztof Ziemiec
Gospodarzem audycji, w zastępstwie Grażyny Dobroń, jest Jerzy Sosnowski. - Wypadek dał mi do zrozumienia, że należy szanować każdą chwilę, cieszyć się nią, cenić to, co mamy. Staram się to wdrażać w życie, ale nie zawsze wychodzi - mówił Krzysztof Ziemiec w radiowej Trójce. Krzysztof Ziemiec, popularny dziennikarz telewizyjnych Wiadomości (który zaczynał karierę zawodową w Trójce), publicysta tygodnika "Sieci” (dawniej: "W sieci”), opublikował książkę zatytułowaną "Niepokonani”. To zapis rozmów z ludźmi, którzy doświadczyli tragedii, śmierci najbliższych, kalectwa, groźnego wypadku. I podnieśli się. Żyją dalej, dla siebie i dla innych. Krzysztof Ziemiec był dla nich wiarygodnym i współczującym rozmówcą, bo sam w 2008 roku uległ groźnemu wypadkowi, po którym musiał przejść półtoraroczną rehabilitację. Dziennikarz na wstępie rozmowy w radiowej Trójce zaznaczył, że kluczem dotarcia do rozmówcy jest szczerość. Gość Trójki stwierdził, że nawet on, jako dziennikarz, zauważa, że brakuje intymności w telewizji, ale przez szczerość, można rozmówcę otworzyć, zgłębić jego prawdziwe myśli. Krzysztof Ziemiec mówił, że nadal interesuje się polityką, ale jest to temat bardzo jałowy, dlatego postanowił przenieść się do obszaru, w którym mówimy o prawdziwym życiu. - Wszystko związane z polityką jest obliczone na tani poklask, chwilowe zaangażowanie, wsparcie. Nic za tym nie idzie. Dzisiejsza polityka wymusza ostre zachowania, brutalność. Ja tego nie lubię, dlatego się wycofałem - wyjaśnił dziennikarz. Gość Trójki podkreślił, że jego książka, problemy w niej poruszane, są bardziej namacalne, nie są tak ulotne jak problemy związane z polityką. Krzysztof Ziemiec wyjaśnił, że dzięki własnym doświadczeniom życiowym stał się dla rozmówców wiarygodnym partnerem. Jego zdaniem, wypadek pozwolił mu spojrzeć na pewne problemy innym okiem. - Nie jest tak, że nie wierzyłem. Był niepokój. Nigdy się temu nie poddałem do końca. W stu procentach nie wierzyłem, że wszystko wróci do normy. Trzeba mieć wokół siebie ludzi pełnych pokory i cierpliwości, bo życie z chorym człowiekiem to bardzo duże wyzwanie - tłumaczył. Na pytanie, czy jemu samemu było trudno podnieść się po wypadku, dziennikarz odpowiedział, że było wiele momentów zwątpienia, ale dzięki wsparciu najbliższych udało się przezwyciężyć najgorsze. - Bez własnych doświadczeń nie miałbym tyle odwagi, by pytać, dociekać, prowadzić tak bardzo intymne rozmowy - mówił Ziemiec. - Powtarzam sobie i swoim rozmówcom każdego dnia, by cieszyli się każdą chwilą, bo nie wiadomo co może przynieść kolejny dzień - dodał. Czas trwania: 113 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
7 lat w Meksyku
Dorota Kościukiewicz-Markowska Dorota Kościukiewicz-Markowska
- Przed wyjazdem do Meksyku, miałam jedynie przeczucie, że istnieje coś ważniejszego oprócz pogoni za pieniądzem, karierą i kolejnym samochodem. Teraz już wiem, że życie oferuje inne możliwości - mówi Dorota Kościukiewicz-Markowska, autorka książki "Bez wysiłku". Dorota Kościukiewicz-Markowska miała 28 lat i zarządzała niewielką firmą reklamową. Dusiła się jednak każdego dnia goniąc za kolejnymi zleceniami. Pytała siebie - co powinna zrobić, gdy nie chce jej się już tak żyć, ani nie chce się również umierać? - Wszystko było na nie - mówi Dorota Kościukiewicz-Markowska. - Do rozterek związanych z pracą doszły jeszcze te dotyczące miłości - podkreśla w rozmowie z Grażyną Dobroń Dorota Kościukiewicz-Markowska i dodaje, że przed wyjazdem do Meksyku jej dusza była w permanentnym stanie niepokoju. Pewnym etapem w "leczeniu duszy” było dla Doroty Kościukiewicz-Markowskiej napisanie książki "Bez wysiłku". - Wewnętrznie czułam, że rozpadam się na kawałeczki, że to, co mnie otacza nie jest dla mnie dobre, ten rozpad czułam fizycznie - mówi gość Dobronocki. Po siedmiu latach Dorota Kościukiewicz-Markowska opowiada, że okazało się, że w życiu można zmienić wszystko. Pobyt w Meksyku, dokąd wyjechała bez znajomości języka i z niewielką sumą pieniędzy, przyniósł jej wewnętrzne odrodzenie i dał odpowiedzi na najważniejsze pytania. - Dowiedziałam się, że jestem człowiekiem i to, jaki zawód uprawiam nie jest najważniejsze - mówi Dorota. Podczas swojej podróży Dorota zauważa, że rzeczywistość nie jest z góry określonym tworem, tylko że zależy od punktu widzenia, od obserwacji, skupienia i od nastawienia. - Dotarcie do sedna człowieczeństwa i do tego, że jestem zmieniającym się bytem jest moim największym osiągnięciem - podkreśla gość Grażyny Dobroń. Czas trwania: 115 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Pokusy
Aneta Styńska Aneta Styńska
Panaceum na łatwe życie nie ma i nie będzie, ale pokusę takiego życia nosi w sobie każdy. Łykamy więc tabletki, oszukujemy siebie, udajemy, że żyjemy. - Ulegając pokusom nagle ze zdziwieniem stwierdzamy, że ktoś nam zabrał prawdziwe życie, nie zdając sobie sprawy, że to my sami - mówi Aneta Styńska. Dla wielu z nas najbardziej pożądanym towarem byłaby tabletka na życie, która gwarantowałaby zdrowie, dostatek materialny, prawdziwych przyjaciół i pomyślne rozwiązania problemów. - Zostaliśmy nauczeni przez media, które pokazują łatwe, miłe i przyjemne życie celebrytów, że życie właśnie tak powinno wyglądać - mówi Aneta Styńska, psycholog. - Jesteśmy źli, że nie zarabiamy po 20 tysięcy dziennie, a przecież tak samo jesteśmy zdolni i wygadani jak gwiazdy i nam też się przecież należy - przedstawia tok myślenia przeciętnego obywatela psycholog. Zdaniem gościa Grażyny Dobroń społeczeństwo, poprzez przekaz medialny, uczone jest tego złego podejścia do życia. - Pójście na łatwiznę to duża pokusa - podkreśla psycholog. Ugruntowany w domu rodzinnym kręgosłup moralny to według gościa "Dobronocki" podstawa. - Ważne jest, aby twardo stąpać po ziemi. Zakorzenić się w wartościach, w tym co jest istotne i nie pozwalać sobie na ciągłe błądzenie w ślepych uliczkach - wymienia Aneta Styńska. Jaką cenę płacimy za pokusę łatwego życia? Zapraszamy do wysłuchania audycji Grażyny Dobroń. Czas trwania: 96 min Format: mp3, 160 kbps, stereo
Nasze świąteczne katharsis
Beata Dyraga Beata Dyraga
- Spotykając się jedynie w święta, przy wielkanocnym czy bożonarodzeniowym stole, rodziny prowadzą powierzchowne rozmowy, które nie dotykają tego co naprawdę jest w życiu ważne - mówi Beata Dyraga, nauczycielka rozwoju wewnętrznego. Osobiste katharsis powinniśmy zaliczyć przed Świętami, ale najczęściej nie znaleźliśmy na to czasu, dlatego często katharsis dzieje się on-line, przy świątecznym stole. W tym roku dodatkowym katharsis były zjawiska naturalne, które obserwowaliśmy za oknem. Katharsis sugeruje nie tylko oczyszczenie przeszłości, ale pójście w nowym kierunku. To nasze nowe Jajko, nowe Życie. - Symbolika świąt Wielkiej Nocy to doświadczanie tego co nowe - mówi Beata Dyraga, nauczycielka rozwoju wewnętrznego ucząca świadomego doświadczania tu i teraz. - Każdy powinien odkryć swój katharsis i taka jest idea świąt - dodaje gość Grażyny Dobroń. Spotkania kilku pokoleń są według gościa "Dobronocki" spotkaniami często powierzchownymi, przeżytymi nieświadomie. - Nasze myśli wciąż tkwią w przeszłości, siedzą w nas jakieś niewypowiedziane żale i zanim się obejrzymy jest już po świętach - podkreśla Beata Dyraga. Czas trwania: 116 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Pozytywny egoizm przełącza na EkoBycie
Dagmara SkalskaTomasz Skalski Dagmara i Tomasz Skalscy
EkoBycie, to nowy styl życia, w którym nie chodzi wyłącznie o zbieranie elektrośmieci. - Być może wielu ekologów by mnie nie zaadoptowało, ale ja lubię wskoczyć w szpilki, dobrze wyglądać i dbać o swoją wewnętrzną energię, która mi służy i to jest dla mnie Eko - mówi Dagmara Skalska. Nie wystarczy dbać o środowisko zewnętrzne, w pierwszej kolejności warto uporządkować siebie, żeby w życiu nie pojawiały się przypadkowe wartości, związki, zadania czy przedmioty. - Staramy się przekonać, że pozytywny egoizm nie jest widzeniem tylko czubka własnego nosa, my definiujemy go jako rozważną koncentrację na sobie po to, aby zbudować harmonijne relacje ze światem i ugruntować się w sobie zamiast nerwowego rozglądania się po innych ludziach - wyjaśnia gość Grażyny Dobroń, doktor Tomasz Skalski. Zdaniem doktora Skalskiego tylko harmonia ze światem, zdrowe relacje z otoczeniem mogą służyć wzrostowi. - Ekos z greckiego dom - to nas upoważniania do nakłaniania wszystkich do tego, żeby nasze wnętrze było naszym domem, żebyśmy dobrze czuli się ze sobą, byli gospodarzami swojego wnętrza, a nie gośćmi - dodaje Dagmara Skalska. - Mężczyźni nie muszą dominować, a kobiety "żebrać" o wolną godzinkę. Chodzi o stworzenie symbiotycznych relacji - przekonują w audycji "Dobronocka" państwo Skalscy. Kampania Przełącz się na EkoBycie startuje oficjalnie 20 marca w Międzynarodowym Dniu Szczęścia. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z Dagmarą i Tomaszem Skalskimi w "Dobronocce". Czas trwania: 115 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Najważniejsze czy ojciec jest autentyczny
Robert Fryczkowski Robert Fryczkowski
- Dobre życie jest wtedy, kiedy jest spójne pomiędzy tym, co mówimy, a tym, co robimy. Ono nie musi być idealne. Nasi ojcowie, nasze mamy, my nie musimy być idealni, ale musimy być spójni - to jest najważniejsze - mówi Robert Fryczkowski, trener. Dzieci bywają mocniejsze od swoich rodziców. Czy odpowiedzialność kończy się na przedłużeniu rodu? Czy rolą ojca jest danie życia, a potem dawanie na życie? Wreszcie czy warto odzyskać siłę ojca w dorosłym życiu, nawiązać z nim kontakt, czy to jest potrzebne? - Jako niemowlę dostałem zapalenia płuc, rodzice byli bardzo przeczuleni, więc postanowili mnie zawieźć do dziadka, który był znakomitym lekarzem w miasteczku na ziemiach wschodnich. Byłem tam kilka lat - opowiada Robert Fryczkowski. Gość Trójki podreśla, że babcia poświęcała mu dużo czasu dydaktycznego, dziadek był z boku. W wieku 5 lat czytał i pisał, rok później czytał, pisał, liczył i już rozumiał sarkazm. - Wtedy włączył się dziadek. Był z zupełnie innego, magicznego świata. Kupił mi pewnego dnia lutownicę. Jeździliśmy razem do pacjentów. Rozmawiał ze mną jak z dorosłym. Wyjaśniał mi świat - opowiada gość Trójki o "kamieniach milowych rozwoju". Pokolenie 30-latków to dzieci ojców niedojrzałych, chwiejnych uczuciowo, zalęknionych. Ojcowie byli fizycznie obecni w ich życiu albo nie, ale emocjonalnie przeważnie sobie "odpuszczali". Ekspert wyjaśnia, że najważniejsza jest obecność ojca w naszym życiu. - Uczenie się rozmowy z ojcem, synem, mamą, córką to długi proces i trzeba go przyjąć na poziomie odruchowym jak jazdę na rowerze - tłumaczy. Robert Fryczkowski podkreśla, że zwłaszcza w czasach zamętu, relatywizacji wszystkiego, szczególnie należy celebrować rolę ojca. - Możesz ojcu się pokłonić, jaki jest i dopiero całą jego wartość przenieść do swojego życia. A jeżeli masz jakieś z nim "skłócenie", potem im bardziej nie chcesz się nim stać, tym bardziej się nim staniesz - mówi gość "Dobronocki". Dlaczego kluczowe są: pokora, świadomość i odpowiedzialność? Wysłuchaj całej audycji! Czas trwania: 115 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Znajdź radość w codzienności, zostań stoikiem
Tomasz Mazur Tomasz Mazur
Stoicyzm od dwóch tysięcy lat pomaga ludziom konfrontować się ze stratą, niepewnością finansową, chorobą, odejściem. I podobno rzadko rozczarowuje. Jak tłumaczy w audycji "Dobronocka" Grażyny Dobroń w radiowej Trójce dr Tomasz Mazur - filozof, pisarz, autor książki "Fiasko. Podręcznik nieudanej egzystencji" oraz praktykujący stoik - stoik, to jest ktoś, kto ma optymistyczny, pozytywny stosunek do zwyczajności. To ktoś, kto cieszy się codziennością. - W naszej kulturze utarł się model myślenia o stoicyzmie, że to takie wyjście awaryjne na ciężkie czasy. Jak już nie możemy być szczęśliwi, bo los nam spłatał figla, to możemy jeszcze zachować stoicki spokój. Postawa stoicka to dla wielu "bezemocjonalny" stosunek do różnych wydarzeń, podczas gdy choć stoicy rzeczywiście odrzucali skrajne emocje, to oferowali radość - podkreśla. Ta stoicka radość wynika z wewnętrznej równowagi, harmonii. Jak człowiek wie kim jest, czego chce, jest pogodzony ze sobą i ze swoim losem, wtedy jest szczęśliwy. Taką postawę można wypracować. Warto przypomnieć, że założyciel stoicyzmu, Zenon z Kition, cierpiał na melancholię, to co głosił to był efekt jego pracy nad sobą. Stoicyzm służył mu jako rodzaj autoterapii. Stoicy ćwiczą swój sposób myślenia o świecie. To praca żmudna, trudna. Stoicyzm zmusza nas do tego, aby spojrzeć na wiele rzeczy z boku, z innej perspektywy. Po to, by nie oceniać pochopnie tego, co się nam przydarza. - Mamy dziś bardzo duży deficyt refleksyjności. Wewnętrzna refleksyjność to obszar, w którym spowalniają bodźce, gdzie możemy się im przyjrzeć, zanim na nie zareagujemy. Ten obszar trzeba ćwiczyć - wyjaśnia gość Trójki. Stoicyzm to filozofia wolności, uwalnia nas od pogoni za coraz to nowymi celami, dopasowaniem się do wymogów narzuconych przez społeczeństwo, wpasowania się w określony model. Stoicy radzą, by z każdej nawet najtrudniejszej sytuacji wyciągnąć dla siebie korzyść, pozytywny wniosek. Na przykład ciężka choroba, która na nas spada może być dla nas testem. Nie powinniśmy się wówczas nad sobą użalać, w takiej sytuacji możemy sprawdzić się, przetestować na przykład swoją cierpliwość. - Dziś stoicyzm jest bardziej aktualny niż kiedykolwiek wcześniej, ale też wymaga dużo więcej pracy niż kiedykolwiek wcześniej bo trzeba przełamać tę konsumpcyjno-przebodźcowaną kulturę - podkreśla dr Mazur. Czas trwania: 115 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Pokonać lęk i hakuna matata
Joanna Heidtman Joanna Heidtman
Po co pani psycholog miałaby się wspinać na Kilimandżaro, najwyższą górą Afryki i jeden z najwyższych samotnych masywów świata? Joanna Heidtman zwierzyła się, że zdecydowała się na takie wyzwanie po to, by bardziej poznać siebie. Czasem jednak śmieje się, że przyczyną był kryzys wieku średniego. Jednak pomysł z wejściem na Kilimandżaro niezbyt spodobał się jej rodzinie. Gorzej, wszyscy byli tym przerażeni. Czy sama się bała? Oczywiście, ale stwierdziła, że ta idea nie jest spowodowana szaleństwem, że "wszystko jest dla ludzi”. Chciała też sprawdzić, jak jej psychika i organizm będą się zachowywały na takiej wysokości. Niestety, marzenia o tym, by podziwiać "cały świat" z wysokości szczytu nie udało się zrealizować. Zawiniła pogoda, z powodu mgły nic nie było widać. Z dzisiejszej perspektywy wspominała, że najpierw musiała przejść lekcję pokonywania własnego lęku, potem pokory, a następnie koncentracji - wszystko po to, by osiągnąć sukces. A nie było o niego łatwo. Joanna Heidtman opowiadała, że jej wyprawa miała duże problemy z pogodą. – Myśmy się z dobrą pogodą rozminęli o dwa tygodnie – oceniała. Dziś przyznaje, że nie była zbyt dobrze przygotowana do wyprawy – co uważa za duży błąd. Zabrakło na to wystarczająco czasu, gdyż decyzję o wyjeździe podjęła raptownie. – W Afryce dwa powiedzenia są ważne: "pole, pole i "hakuna matata". "Pole, pole" oznacza powoli, co ma też swoje zalety, gdyż na Kilimandżaro i w ogóle na taką wysokość, należy wchodzić powoli, właśnie ze względu na aklimatyzację itd. To drugie - "hakuna matata", czyli nic się nie martw, wszystko będzie dobrze – tłumaczyła. Jednak podczas wyprawy nie wszystko tak przebiegało. Jak wyglądały przygotowania do niej? Jakie etapy należało przejść by osiągnąć sukces? Na jakie problemy natrafiła wyprawa? Czas trwania: 116 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności