Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Dobronocka 2012-02-20.mp3

mirachle / Dobronocka / 2012 / Dobronocka 2012-02-20.mp3
Download: Dobronocka 2012-02-20.mp3

105,61 MB

0.0 / 5 (0 głosów)
Patenty na dojrzałość

Robert Rutkowski

Robert Rutkowski

Odbierasz dowód osobisty i nagle inni zaczynają wymagać od ciebie dojrzałości. Po czym poznać, że ktoś jest dojrzały albo niedojrzały?

A przecież nikt nie dał nam wraz z dowodem osobistym patentu na dojrzałość, więc działamy jak czujemy, ryzykujemy, czasem się uda, a czasem nie. Po latach zawsze dopatrzymy się czegoś pozytywnego w naszych wyborach.

Z pomocą w poszukiwaniach definicji dojrzałości i dorosłości do trójkowego studia przybył Robert Rutkowski, pschytoterapeuta. Gość Grażyny Dobroń próbując określić dojrzałość porównał ją do miłości: - Z dojrzałością jest chyba podobnie jak z miłością czyli, że przychodzi wtedy, gdy jej nie poszukujemy. Przychodzi do nas znienacka wtedy, gdy nie próbujemy jej definiować.

Sam uważa siebie za nieświadomego poszukiwacza dojrzałości. - Najbardziej bliska jest mi definicja, którą przedstawił Andre Breton mówiąc, że starość, a nawet przewidującą dojrzałość, powinniśmy trzymać w przyzwoitej odległości od siebie i przywoływać je do porządku, kiedy nas zechcą oświecać.

Dojrzałość nie jest uwarunkowana wiekiem. Tempo dochodzenia do dojrzałości jest inne, różne rzeczy nas hamują - przede wszystkim tym czynnikiem jest doświadczenie. Definicji dojrzałości jest tyle ile jest ludzi, dla każdego oznacza to coś innego.

W trójkowej "Dobronocce" Grażyna Dobroń i Robert Rutkowski wraz ze słuchaczami rozmawiali właśnie o tych różnych dojrzałościach, o rozwijaniu pasji, dziecięcej uciecze, dojrzałości politycznej i społecznej.

Czas trwania: 115 min
Format: mp3, 128 kbps, stereo

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować


Dobronocka

Rocznik 2012

Inne pliki do pobrania z tego chomika
Gdy ludzie kochają "za bardzo"
Alicja Grabska Alicja Grabska
Jest cienka granica, po przekroczeniu której zaczynamy nie tylko interesować się życiem innych ludzi, ale żyć ich życiem, a stąd krok do zatracenia w miłości. Skąd bierze się głód przywiązania do drugiej osoby? Jakie są źródła tego uzależnienia i czy można z niego wyjść? - mówiła w Trójce Alicja Grabska, psychoterapeutka uzależnień. Miłość pełna poświęceń, ofiarności, pomocy drugiemu człowiekowi i wiary w zmianę ukochanego przypomina podróż w jedną stronę – w stronę destrukcji. Grażyna Dobroń zauważyła, że dla wielu kobiet miłość oznacza cierpienie i ból. - To nic, że związek z mężczyzną narusza ich równowagę emocjonalną i integralność osobowości, ich zdrowie i bezpieczeństwo. Krytykują jego zachowanie i postawy, ale też myślą, że dla nich na pewno zechce się zmienić, jeśli tylko będą atrakcyjne i czułe. Wciąż rozgrzeszają go ze złych humorów i przykrości dla dobra rodziny - mówiła gospodyni "Dobronocki". Alicja Grabska przyznała, że najczęściej to kobiety kochają "za bardzo". - Głód przywiązania jest fundamentem uzależnienia. Dziecko do dwóch lat powinno dostać od matki uważność i to, co potem daje podstawę w poczuciu własnej wartości - tłumaczyła psychoterapeutka. Jeśli tego nie dostaliśmy w dzieciństwie, w dorosłym życiu popełniamy błędy. Gość Trójki zaznaczyła, że mamy do czynienia z trzema stylami przywiązania: bezpiecznym, ambiwalentnym i unikowo-lękowym. Przy czym tylko pierwszy daje możliwość budowania trwałego, szczęśliwego związku w przyszłości. Dlaczego i kiedy kochamy "za bardzo", dlaczego tak ważne są relacje z matką, dzieciństwo oraz jak uniknąć pułapki miłości ponad miarę? Czas trwania: 117 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Zazdrość - demoniczne uczucie
Dawid Rzepecki Dawid Rzepecki
Dawid Rzepecki (filozof, nauczyciel tantry): Zazdrość jest jednym z najtrudniejszych uczuć, bardzo związanym z poczuciem własnej wartości. Zazdrość o przeszłość często prowadzi do rozbicia związku. Dopytujemy się naszych partnerów o ich wcześniejsze związki, chcemy znać wszystkie szczegóły. – Chcielibyśmy wiedzieć, jak wypadamy na tle ich dawnych miłości i oczywiście chcielibyśmy wypaść lepiej – zauważa Dawid Rzepecki, filozof, nauczyciel tantry. Gość Grażyny Dobroń tłumaczy, że każdy z nas ma od małego wpajaną potrzebę porównywania się do innych. – Już od dzieciństwa jesteśmy przyrównywani do naszych rówieśników. Szkoła nas uczy tego, że wszystko co robimy, podlega jakiejś ocenie – twierdzi. Filozof radzi, by przyjrzeć się, jakie jest źródło naszej zazdrości, czy mamy rzeczywiste podstawy do tego, aby ją czuć czy też nasze powody są zupełnie wyimaginowane i wynikają z niskiego poczucia własnej wartości. – Kiedy okazuje się, że nasz partner naprawdę zostawił przeszłość, a my wciąż mamy jakieś projekcje mentalne, to warto popracować nad sobą – mówi. Dawid Rzepecki uważa, że jeżeli okaże się, że nasza zazdrość o przeszłość jest uzasadniona, to wówczas nasz partner powinien przejąć główną część odpowiedzialności za ratowanie związku. Gość Trójki zaleca, by na początku związku, "kiedy mamy tę totalną, chemiczną wręcz, potrzebę posiadania drugiej osoby”, w ogóle nie poruszać tematu przeszłości. Na pewno takie rozmowy będą zbyt bolesne. Na opowieści o byłych partnerach lepiej poczekać, gdy związek trochę okrzepnie, wyjdzie z pierwszej fazy zakochania. Czas trwania: 113 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Nie używaj słowa "dieta"
Ewa Kurowska Ewa Kurowska
Ewa Kurowska (dietetyk): Wyraz "dieta" ma strasznie negatywne konotacje. To jest coś, co się łączy z wyrzeczeniami, głodem i trwa określony czas. A jeśli chcemy o siebie zadbać, to musimy zmienić nawyki żywieniowe na zawsze. Wiele osób, zwłaszcza kobiet, ma za sobą doświadczenie restrykcyjnej diety. Niektóre odchudzają się wręcz permanentnie - albo właśnie kończą, albo zaczynają, albo się przymierzają do odchudzania, ponieważ są wiecznie niezadowolone ze swojego wyglądu. To wygląd, a nie stan nasycenia, powoduje, że poddajemy się trudom niejedzenia i "torturom" wciśnięcia się w rozmiar 38. Ewa Kurowska, dietetyk, uważa, że dietę powinniśmy zacząć od zmiany myślenia. - Trzeba podejść do tego nie z taką świadomością, że jestem gruba i muszę schudnąć, tylko, że chcę się dobrze czuć ze sobą, zrobić dla siebie coś dobrego i chcę zacząć lepiej się odżywiać dla zdrowia - mówi. Gość Grażyny Dobroń podkreśla, że powinniśmy rozsądnie się odżywiać dla naszego zdrowia, nie atrakcyjności. - Nie dlatego, że z gazety kolorowej wyglądają na mnie szkieletory, do których chcę sie upodobnić, tylko dlatego, że chcę o siebie zadbać - przekonuje. Dietetyk zauważa, że pierwszym błędem, który popełniamy przy okazji rozpoczynania diety to jest to, że stawiamy sobie absolutnie nierealne cele. - Nie da się schudnąć 10 kg w 2 tygodnie, a nawet jeżeli się to uda, to na pewno nie jest to ani trwałe, ani zdrowe i na pewno wróci do nas z nawiązką - mówi Ewa Kurowska. Czas trwania: 112 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Wartości się nie negocjuje
Konrad Sobczyk Konrad Sobczyk
- Zasada nie rozmawiamy o wartościach, w które wierzymy to bezpieczne wyjście. Jeśli wiemy, że rozmowa nt. polityki może zagrozić poczuciu bliskości, to lepiej temat omijać. Pytanie co zrobić z tym, w czym się różnimy? - mówi Konrad Sobczyk, mediator. Kręgi ludzi, z którymi się spotykamy, żyjemy – potrafią się niekiedy podzielić sprawami, które bezpośredniego związku z naszą codziennością nie mają. Ukochana ciotka, ba, rodzic albo dziecko – stają się nagle zwolennikami partii, której my serdecznie nie znosimy. Przyjaciele niby pozostają wobec siebie serdeczni jak dawniej, ale omijają szerokim łukiem sprawę, powiedzmy, równouprawnienia kobiet, bo wiedzą, że zaraz zaczną się zaciekle kłócić. Gość Jerzego Sosnowskiego zastrzega, że w sytuacji, gdy zakładamy, że możemy mieć różne zdania i wartości i mimo tego się przyjaźnić, jest dla nas korzystniejsza, ponieważ wtedy nawet pozostając przy własnym zdaniu, rozmowa o polityce, religii, feminizmie pozwoliłaby na zbudowanie dużo głębszej więzi. Przedmiotem kłótni bardzo często jest szeroko pojęta polityka – ale niekoniecznie (od biedy można sobie wyobrazić, że kwestią, która doprowadziłaby do zerwania, jest wyższość Legii Warszawa nad Wisłą Kraków – lub odwrotnie – albo stosunek do muzyki). Co wtedy? Sytuacja jest w gruncie rzeczy idiotyczna: konfliktująca nas ze sobą sprawa rozgrywa się tak naprawdę ponad naszymi głowami, nie od nas zależy, o ile w ogóle nie jest medialną fikcją. A jednak psuje nasze relacje, a wręcz potrafi na wiele lat, czasem na zawsze, doprowadzić do rozstania z ludźmi, którzy do tej pory byli dla nas ważni. Jakie są metody radzenia sobie z tego rodzaju konfliktami , dowiesz się słuchając całej rozmowy Jerzego Sosnowskiego z Konradem Sobczykiem, mediatorem rodzinnym. Czas trwania: 116 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Jak dopiąć swego?
Marek Rożalski Marek Rożalski
Pytania równie ważne brzmią: co jest moje, co jest wymuszone?, jak wiele w życiu potrafimy poświęcić, by dopiąć swego i czy zawsze wychodzi nam to na dobre, a kiedy prowadzi na manowce? Cenimy sobie wolność, niezależność i niechętnie poddajemy się ograniczeniom. Dlatego swoje powinności i zobowiązania realizujemy tak, by zbytnio się nie naginać, by nie włożyć w to zbyt dużo wysiłku. Planujemy jedno, a wychodzi drugie. Dlaczego? Zdaniem Marka Rożalskiego, trenera komunikacji interpersonalnej, żyjemy w czasach szybkich zmian. – To świat szybkości, do której trzeba się przystosować. Świat ciągłych zmian, na które nie ma w nas zgody. Chcielibyśmy, żeby było wolniej, bezpieczniej, jak dawniej – mówi gość Grażyny Dobroń. Gość Trójki przekonuje, że broni gotowości do uczestniczenia w ciągle zmieniającym się świecie, a odwaga bycia indywidualistą wciąż wyróżnia mniejszość, ponieważ większość dokonuje innych wyborów. - Jest wielu niewolników planowania. Ludzie myślą, że współczesny biznes polega na tym, że jak zaplanujemy biznesplan, to on się musi dokładnie spełnić. Nowoczesne życie polega na czymś zupełnie innym: przygotowuję się, odpalam "pocisk” i wtedy doprecyzowuję cel - ocenia Marek Rożalski. Ekspert tłumaczy, że przyjęcie sztywnych ram planowania wróży klęskę naszym różnym projektom i jest w istocie osobistym ograniczeniem dla każdego z nas. Marek Rożalski wyjaśnia, że główne pytanie, jakie należy sobie postawić, brzmi: czy masz wpływ na system i życie, którym żyjesz? Wpływ na firmę, korporację, w której pracujesz? - Motywacja dotyczy życia zgodnie z sobą i życia zgodnie z misją. Warto ryzykować zmianę - radzi trener komunikacji interpersonalnej. Jak rozpoznać, że powinniśmy coś w naszym życiu zmienić oraz dlaczego intuicja nie jest szóstym zmysłem? Czas trwania: 118 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Zdrowa i niezdrowa pewność siebie
Olaf Żylicz Olaf Żylicz
- Dobra pewność siebie to również akceptacja swoich słabych stron i umiejętność życzliwego przyjęcia porażek - mówił w Trójce psycholog Olaf Żylicz. Jest bardzo wiele osób w różnym wieku, które zapytane o to, co dobrego o sobie moga powiedzieć, milkną. Mówić z przekonaniem co u siebie lubimy i cenimy przychodzi nam niezwykle trudno - zauważył dr Olaf Żylicz. My sami, ale też ludzie, których na codzień spotykamy często prezentują nieprawdziwą twarz, maskę, wizerunek, który odpowiada nam samym, albo oczekiwaniom społecznym. Są ludzie przechyleni w jedną bądź drugą stronę jeśli chodzi o wiarę w siebie. - Albo mają zbyt wiele arogancji - często pozornej pewności siebie, albo tacy, którzy nie dostrzegają w sobie nic dobrego, wartościowego. Człowiek, który jest prawdziwie, zdrowo pewny siebie potrafi przyjąć krytykę. Natomiast ten, kto ma wysokie mniemanie o sobie, ale w rzeczywistości taki nie jest, nie przyjmie krytyki - wyjaśnił w "Dobronocce". Dobrą drogą jest ciągłe szukanie odpowiedzi na pytanie czy jestem sobą, poszukiwanie autentyczności. - Jeżeli uczę się stawiania granic, mówienia nie, ale i proszenia, to moje otoczenie zacznie mnie postrzegać jako osobę pewną siebie - wyjaśnił i dodał, że zawsze istnieje ryzyko wykreowania fałszywej pewności siebie. Jakie znaczenie mają kwestie duchowe i psychologia w budowaniu zdrowej pewności siebie? Jaka jest rola rodziców i wychowania? Dlaczego powinniśmy nad sobą pracować? Czas trwania: 114 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Pośpiech - nasz życiowy rytuał
Aneta Styńska Aneta Styńska
– Najpierw zaczynamy gonić "króliczka" (pieniądze, karierę), a gdy już go złapiemy, to zaczynamy ponosić konsekwencje tej pogoni. Nasz organizm odmawia współpracy – mówi Aneta Styńska, psycholog. "Ciężkie czasy, dziwne czasy, Panie mój" - śpiewał przed laty Andrzej Sikorowski. Dzisiaj "ciężkie" można zamienić na "wściekłe", bo tempo i szybkość liczą się wyjątkowo. Byłoby jednak o wiele zdrowiej, gdyby w naszym świecie było miejsce na różne prędkości i żeby nikogo to nie dziwiło. Aneta Styńska , psycholog, opowiada, że gdy wcześniej pracowała na etat, nie potrafiła nawet spokojnie spać. – Wszystko mnie denerwowało, bolało, ciągle chorowałam – wspomina tamte czasy. Teraz, gdy pracuje na własną rękę, z domu, ma czas na spokojnie życie i wychowywanie dzieci. Przyznaje, że mogłaby zarabiać więcej pracując w korporacji, ale możliwość życia we własnym tempie jest dla niej o wiele ważniejsza od pieniędzy. Gość Grażyny Dobroń krytycznie wypowiada się o pakietach socjalnych oferowanych przez wiele firm. – To są tak naprawdę narzędzia, które uzależniają człowieka od danej instytucji. Niestety, ludzie się na to łapią – mówi. Czas trwania: 95 min Format: mp3, 80 kbps, mono
Licencja na szczęśliwy związek
Małgorzata Liszyk-Kozłowska Małgorzata Liszyk-Kozłowska
- Bycie w codzienności to rozwiązywanie problemów, dzielenie obowiązków i uznanie, że częścią naszej dorosłości jest robienie też tego, za czym nie przepadamy - mówi Małgorzata Liszyk-Kozłowska, psychoterapeutka. Gołąbeczka, Anielica, Sekutnica, Dama, Gospodyni, Piastunka, Wiedźma - zwykle kobiety utożsamiają się przynajmniej z jednym z tych określeń, choć nie zawsze czynią to świadomie. Podobno kobieta umie szukać swojej drogi, rozpoznawać znaki od losu i walczyć, gdy trzeba - solo i w związkach. Wie też, kiedy się poddać i przyjrzeć sobie. Skoro tak, to jak odkrywać w sobie to, co zakryte: talenty, uczucia, emocje? - Mamy zdolność kochania, ale to nie to samo co umiejętność bycia w tej miłości z drugim człowiekiem i jego miłością. To jest zupełnie inna bajka, która się czasami wcale nie kończy bajkowo - przekonuje Małgorzata Liszyk-Kozłowska, psychoterapeuta w rozmowie z Grażyną Dobroń. Inaczej patrzymy na różne relacje i związki mając lat naście, inaczej kiedy jesteśmy dorosłymi, dojrzałymi ludźmi i mamy jakiś bagaż doświadczeń, punkt odniesienia. - Ring damsko-męski zawsze się kończy stratami po obu stronach, dlatego że nie ma bliskości. Cel związku to poczucie, że jesteśmy równie ważni - podkreśla gość Trójki. O dojrzałości w związku decyduje - zdaniem eksperta - właśnie gotowość do przyjęcia na siebie zadań do wykonania, także tych, za którymi nie przepadamy. Chodzi o ustalenie prozy życia - w tym kryje się patent na szczęśliwy związek. Jak czerpać z własnej mądrości, czym jest bliskość i jak ją budować? Czas trwania: 114 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Ponownie sięgnąć po dotyk
Wioletta Tuchowska Wioletta Tuchowska
- Każdego dotyku możemy się nauczyć. Ten dobry, jest najpiękniejszym, którego najbardziej potrzebujemy. Źródło tkwi w naszym wychowaniu i przyzwyczajeniach na ile potrafimy okazywać bliskość - mówi Wioletta Tuchowska, psycholog. To, że zbyt rzadko dotykamy się, przytulamy, wynosi się z domu, gdzie kontakt między rodzicami był powściągliwy, a my nie dostaliśmy w odpowiednim czasie swojej porcji głasków. Ludzie chłodni emocjonalnie często funkcjonują w naszej kulturze i za standardowe uznawane jest to, że nie okazują sobie serdeczności przez dotyk. Wreszcie - jak przypomina Grażyna Dobroń - tzw. chłodna elegancja kojarzona jest z inteligencją, taktem, profesjonalizmem i perfekcjonizmem. - Może właśnie m.in. z tego powodu, prawie połowa Polaków nie radzi sobie psychicznie ze sobą. Czy da się coś z tym zrobić? Tak. Warto ponownie sięgnąć po DOTYK – przekonuje Grażyna Dobroń wraz z ekspertem - Wiolettą Tuchowską, psychologiem i nauczycielką dotyku. Jesteśmy kolejnym już pokoleniem niedotykalskich. A gdy kultura nie grzeszy dotykiem, ludzie bardziej cenią zmysł wzroku, jednocześnie jakby zapominając, że w sytuacjach krytycznych to właśnie dotyk jest nie do zastąpienia – daje wsparcie, pocieszenie, pozytywną energię i ciepło. - Maleńkie dziecko postrzega cały świat przez dotyk – zauważa gość Trójki. Psycholog tłumaczy, że często w dorosłym życiu spragnieni dotyku, próbujemy go sobie zrekompensować... jedzeniem. - To mechanizm zastępczy, człowiek je, aby zrobiło mu się ciepło jak wtedy, kiedy jest dotykany. Bez dotyku ani rusz! - przekonuje Wioletta Tuchowska. W audycji także o tym dlaczego naszego domy od kilku pokoleń nie zawsze są ciepłe i jak to zmienić, a także jak dobroczynny wpływ na małe dzieci ma masaż Shantala wywodzący się z tradycji hinduskiej. Czas trwania: 116 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Przez błędy do sukcesu?
Mirosław Słowikowski Mirek Słowikowski
- Podstawowy problem polega na tym, że boimy się próbować. Wiele osób się nie zakochuje, bo boi się, że się zakochają w nieodpowiedniej osobie. Gdy przestaje się popełniać błędy, przestaje się robić cokolwiek – mówi Mirosław Słowikowski, trener rozwoju zawodowego i osobistego. Przyznanie się do błędu sprawia nam ogromny problem. - Gdybyśmy błędów nie popełniali, bylibyśmy kompletnymi idiotami – przekonuje Mirosław Słowikowski, trener rozwoju zawodowego i osobistego. Ekspert wyjaśnia, że nasza definicja "wielkości" zmienia się w ciągu życia i często okazuje się, że szczęście przynoszą nam zupełnie inne rzeczy niż te, które projektowaliśmy w naszym życiorysie jako te "wielkie". - Im większy szczyt, tym się z niego łatwiej spada. Jeżeli dla kogoś zdobycie szczytu jest sensem życia, to każde potknięcie na tej drodze jest ogromną porażką - tłumaczy gość Dariusza Bugalskiego. Istotnie, aby cokolwiek osiągnąć, co jest ważne, ciekawe czy nietuzinkowe, najczęściej trzeba zrobić ileś prób i siłą rzeczy muszą być one nieudane, po to, by któreś kolejne podejście przyniosło pozytywne rozstrzygnięcie. "Ci, którzy boją się popełniać błędy, niczego wielkiego w życiu nie dokonają" - mówi jeden z najwybitniejszych amerykańskich psychologów społecznych Eliot Aronson. "Żyjemy w społeczeństwie, które pogardliwie patrzy na niepowodzenia i karze za błędy i omyłki. Zaprzeczamy w naszym społeczeństwie istnieniu błędów, albo staramy się je ukryć na podobieństwo chirurgów, których błędy kryje ziemia. Niebezpieczeństwo takiej postawy polega na tym, że ludzie boją się popełnić jakikolwiek błąd - a jak się boją, to unikają ryzyka - trzymają karty przy sobie. Oto pierwsze prawo Aronsona: Ci, którzy boją się popełniać błędy, niczego wielkiego w życiu nie dokonają." (Aronson, Wieczorkowska "Kontrola naszych myśli i uczuć", 2001). Za wielkimi osiągnięciami przeważnie kryją się błędy, potknięcia, porażki. Kluczowe to wyciągać wnioski w nieudanych prób i przyznać sobie prawo do popełniania błędów. - Im więcej się mylę, wygłupiam, wtedy staję się bliższy ludziom – opowiada Mirosław Słowikowski. Ekspert radzi, że potrzebne nam zrównoważone poczucie wartości, a słowa "muszę" i "powinienem" wcale nie określają naszego życia i horyzontu osiągnięć, możemy sobie bez nich radzić. - Im mniej musimy, tym więcej rzeczy nam się chce. Warto zrobić sobie przerwę i powiedzieć sobie "nic nie muszę". Warto poczekać i zobaczyć co się wtedy stanie – sugeruje gość Trójki. Czy czasopismo, w którym naukowcy z dumą prezentowaliby swoje porażki, ma rację bytu oraz jak unikać powtarzania błędnych schematów zachowań, dowiesz się słuchając całej audycji. Czas trwania: 114 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności