Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Legenda -03- Skała.mp3

helldoor / Kapele z Nidzicy / Legenda / Demo 2006 / Legenda -03- Skała.mp3
Download: Legenda -03- Skała.mp3

9,21 MB

0.0 / 5 (0 głosów)
"Skała"

Na wysokiej skale odległej niewiadomej
Zostawiłem swój żal ostatnią moją łzę
Ostatnią moją chorą myśl
Ostatnią moją łzę
Ostatnią moją chorą myśl
Innych już nie będzie

Rozrywa mnie i puszcza
I słodkie ukojenie
Przychodzi raz na tydzień
A może raz na dwa
Przeychodzi raz na tydzień
A może raz na dwa

Na najwyższej skale płonie ogień
Mojego pojednania
Pojednania z chorym samym sobą
Albo zgaśnie on albo umrę ja

Mój zegar stoi w miejscu
Nie świeci promień słońca
Przypływa znajomy dźwięk, dźwięk ciszy
Dźwięk ciszy
Dźwięk ciszy
Dźwięk ciszy
Dźwięk ciszy rozwala mi łeb

I nie mogę, nie mogę
Nie mogę, nie mogę
Zbliżyć się do lustra

I nie mogę, nie mogę
Nie mogę, nie mogę
Zobaczyć swojej twarzy

I nie mogę, nie mogę
Nie mogę, nie mogę
Zbliżyć się do lustra

I nie mogę, nie mogę, nie mogę
Zobaczyć swojej twarzy

Z mych oczu nie popłynie łza
Z mych oczu nie popłynie łza
Z mych oczu nie popłynie żadna łza

Na najwyższej skale płonie ogień
Mojego pojednania
Pojednania z chorym samym sobą
Albo zgaśnie on albo umrę ja

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Inne pliki do pobrania z tego chomika
"Ile razy" Ile razy sobie patrząc na Ciebie Stojąc blisko dokładnie czułem, że dobrze mi Że jestem kimś więcej niż tylko marzeniem Tmoim Ile razy też gubiłem tę myśl Jak daleka jest przepaść między dobrem a złem Łatwo jest się zaplątać między nocą i dniem Czasem trudno jest odnaleźć to słońce na niebie Tak bardzo trudno, gdy nie ma ze mną Ciebie gdy nie ma ze mną Ciebie Tyle chciałbym napisać jeszcze więcej Ci powiedzieć Ile jest mi dane tak nie dużo chchiałbym wiedzieć Czasu mam chyba sporo, ciekawe czy wystarczy mi Bym pojąć, zrozumiał czy zależy na mnie Ci Czy wogóle tak jest czy możemy sobie ufać Zaufać, zaufać bo tak trudno jest ufać Może wyjdę dziś na deszcz Może zmyje to ze mnie Może mówię to wszystko zupełnie nadaremnie zupełnie nadaremnie Może mówię to wszystko nadaremnie Bo i tak przecież wiem, że jesteś moim szczęściem
"Wyścig szczurów" Ja wiem że wcześniej wcześniej czy później wybuchnie ten świat że już teraz już teraz można go podzielić na dwa Bo są Ci którzy Ci którzy startują w wyścigu Wyścig szczurów trwa Wyścig szczurów trwa Nie ważny jest człowiek bo ważna jest gra To jest to miasto To jest to miasto w którym miłość to sen To jest ten kraj To jest ten kraj gdzie głupota ma sens To jest ten świat To jest ten świat w którym dobro jest złem To jestem ja To jestem ja który żyje i wie To jest ten czas Kiedy Tobie mogę spojrzeć prosto w twarz To jest ten czas Kiedy mogę wreszcie odbić się od dna To jest ten czas Kiedy góry z niebem jednym mogą się stać To jest ten czas Jak to dobrze że mamy ten czas Bo ten świat antyludzki jeszcze nie był aż tak
"Leć!" Leć, leć, leć! Ku górze. Sam wiesz, że tego chcesz. Ja też! Znów trzy zero dla nich, Ale ten mecz ciągle trwa. Z przegranej pozycji nie jeden wstał Z tej strony inaczej wygląda świat Z tej strony wszystko nabiera barw Jest jeszcze tyle do zrobienia Jest jeszcze tyle do zmienienia Tu i teraz Tu w tym mieście i w sercu mym Leć, leć, leć! Ku górze. Sam wiesz, że tego chcesz. Ja też! Mówią zły, potępiają i wyją jak psy Chciałbym, żeby zobaczyli jak to jest Czubek nosa, pełen brzuch, szklane oczy, smutek dusz Miłość to nie ciała błysk Dla każdego inny zysk Tu i teraz Tu w tym mieście i w sercu mym Leć, leć, leć! Ku górze. Sam wiesz, że tego chcesz. Ja też!
"Z każdą krótką chwilą" Cichy słowa szept Cienka życia nić Wszystko to, co mam Nie znaczy dziś nic Wielkie morze łez Na rozstaju dróg Biegnę niczym wiatr Wierząc, że to cud Z każdą krótką chwilą Ziemia robi się gorąca Zegar wciąż odlicza czas Me życia dobiega końca Wielkie morze łez Na rozstaju dróg Biegnę niczym wiatr Wierząc, że to cud Patrząc ciągle w dal Widzę zachód słońca Mimo wielu lat Zachodzi bez końca Z każdą krótką chwilą Ziemia robi się gorąca Zegar wciąż odlicza czas Me życia dobiega końca
"Wszystko ma swoją cenę" Wszystko ma swoją cenę Nawet sam sens istnienia Ciągłe życie w półmroku Krótkie chwile cierpienia Mała gwiazda nadziei Sen co wszystko odmieni Nie rozumiesz mych słów Wróć więc do swych korzeni Kiedy świat zobaczyłeś po raz pierwszy oczami Wydał Ci się tak ogromny i usłany różami Los Ci jednak wyznaczył który chodzisz ścieżkami Jeśli nawet Twoje życie Ku końcowi się zbliża Wspomnisz, że miałem rację Prawda bolesna bywa Dziś już chyba nie dasz rady Cofnąć życia latami Nie zadręczaj się jednak Dalej żyj marzeniami Kiedy świat zobaczyłeś po raz pierwszy oczami Wydał Ci się tak ogromny i usłany różami Los Ci jednak wyznaczył który chodzisz ścieżkami
"Wolność" Wolność! Wolność! Wolność! Mój cel. Nikt mi nie zabierze tego co mam Nikt mi nie zabierze tego co mam Nikt mi nie zabierze tego co w sercu mam Ja widzę Ciebie Ty widzisz mnie Choć czasem było dobrze a czasem źle Razem przetrwamy największe zło Bo wiem że z Tobą spotka mnie Wolność! Wolność! Wolność! Mój cel.
"Teraz to nic" Wyznaczyłeś sobie cel Drogę, po której kroczyć chcesz Droga prowadząca do wolności Bez nie potrzebnych kłamstw Teraz to nic /x4 Zrobiłeś w życiu coś Odnalazłeś sens I wolności tak blisko Ciebie Uciekasz stąd Teraz to nic /x4 Być wolnym i latać Nieograniczonym Mieć zaufanie Do końca świata Teraz to nic /x4
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności