Słowa ranią na całe życie
Audycja do ściągnięcia za darmo również pod adresem:
https://hotfile.com/dl/153841841/a358f3d/Dobronocka_2012.04.23.zip.html
Agnieszka Borowiec
- Słowa są czymś naprawdę magicznym. Rodzimy się istotami, które muszą opowiedzieć światu o sobie, już niemowlęta wyrażają siebie płaczem - mówi Agnieszka Borowiec, aktorka i logopeda.
Kretyn, idiotka, głupek. Takie słowa każdego roku słyszy ponad połowa dzieci i nastolatków. Słowa wybrzmiewają, a w umysłach i sercach dzieci zostają one na tyle długo, że kształtują ich przyszłe życie.
"Słowa ranią na całe życie” to hasło pierwszej ogólnopolskiej kampanii przeciwko przemocy werbalnej wobec dzieci. Organizatorami akcji, która rozpoczęła się 17 kwietnia, są Fundacja Dzieci Niczyje i Agencja Reklamowa Publicis.
- Wstrząsająca kołysanka użyta w spocie radiowym tej akcji znakomicie, bardzo symbolicznie pokazuje nam dwie płaszczyzny słów: znaczenie i wydźwięk emocjonalny. Negatywne słowo niesie ze sobą negatywne emocje, to słychać w brzmieniu głosu i dziecko to odbiera - wyjaśnia Agnieszka Borowiec, aktorka i logopeda.
Gość Grażyny Dobroń podkreśla, że słowa przeważnie padają pomiędzy dwoma osobami, tworzą dialog. - Powinniśmy myśleć o słowach nie jako czymś, co się pojawia i znika, ale czymś co zapada w umysł i tam wykonuje swoją pracę - wyjaśniła.
Jeśli więc są to słowa złe, krzywdzące, dyskryminujące bardzo długo, na poziomie emocjonalnym, wpływają na naszą samoocenę, postrzeganie samego siebie, zostają na całe życie, utrudniają nam codzienne funkcjonowanie. - Często te doświadczenia nas blokują, sprawiają, że nie potrafimy nazwać swoich emocji, tych dobrych i tych negatywnych, wyrazić ich, a to z kolei przekłada się na funkcjonowanie naszego ciała. Agresja, choroby, lęki, to wszystko moze być efektem złych słów.
Logopeda podkreśla, że rodzice stosują takie skróty myślowe jak "głupia", "kretyn", "beznadziejny", bo nie potrafią wyrazić o co im chodzi, powiedzieć czego oczekują od dziecka, albo przerzucają na dzieci własne kompleksy. - Ale daleka jestem od tego, by winą za wszystko obarczać rodziców. Każdy z nas rozwiją się, dojrzewa, dostaję jakąś pulę doświadczeń i to, co z nimi zrobi, jest już jego sprawą. Musimy przyglądać się sobie i zobaczyć jak sobie radzimy z różnymi sprawami - powiedziała.
Z czego wynika społeczna akceptacja stosowania przemocy werbalnej? Jak kształtuje się umiejętność posługiwania słowami w rozwoju dziecka? Zapraszamy do wysłuchania całej audycji "Dobronocka - 23 kwietnia 2012", w której wypowiadali się także słuchacze.
Czas trwania: 115 min
Format: mp3, 128 kbps, stereo