Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Św.Teresa z Lisieux.jpg

darriana / Maleńka droga miłości / Św.Teresa z Lisieux.jpg
Maleńka droga miłości - Św.Teresa z Lisieux.jpg
Download: Św.Teresa z Lisieux.jpg

160 KB

(960px x 720px)

0.0 / 5 (0 głosów)
Moja nadmierna uczciwość czyniła mnie nieznośną; jeśli komuś z mych ukochanych sprawiłam mimo woli choćby najmniejszą przykrość, wówczas zamiast przejść nad tym do porządku dziennego, płaczem powiększałam swoją winę, zamiast ją zmniejszyć. Płakałam jak Magdalena, a kiedy przestawałam płakać z powodu samej winy, płakałam dlatego, że wcześniej płakałam.

Jakże słodka jest droga miłości. To prawda, że można ciężko upaść, można popełniać niewierności, ale miłość, która potrafi wszystko obrócić na swoją korzyść, w mgnieniu oka zniweczy wszystko, co może nie podobać się Jezusowi, pozostawiając na dnie serca jedynie pokorę i głęboki pokój

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Inne pliki do pobrania z tego chomika
Maleńka droga miłości - Św.Teresa z Lisieux.jpg
25 marca 1883 r. dziesięcioletnia Teresa zapadła na cięż ...
25 marca 1883 r. dziesięcioletnia Teresa zapadła na ciężką chorobę, która trwała do 13 maja. Jak sama wyznała, uzdrowiła ją cudownie Matka Boża. W roku 1884 Teresa przyjęła pierwszą Komunię świętą. Odtąd przy każdej Komunii świętej powtarzała z radością: "Już nie ja żyję, ale żyje we mnie Jezus". W tym samym roku otrzymała sakrament bierzmowania. Przez ponad rok dręczyły ją poważne skrupuły. Jak sama wyznała, uleczenie z tej duchowej choroby zawdzięczała swoim trzem siostrom i bratu, którzy zmarli w latach niemowlęcych. W pamiętniku zapisała, że w czasie pasterki w noc Bożego Narodzenia przeżyła "całkowite nawrócenie". Postanowiła zupełnie zapomnieć o sobie, a oddać się Jezusowi i sprawie zbawienia dusz. Zaczęła odczuwać gorycz i wstręt do przyjemności i ponęt ziemskich. Ogarnęła ją tęsknota za modlitwą, rozmową z Bogiem. Odtąd zaczęła się jej wielka droga ku świętości. Miała wtedy zaledwie 13 lat. Rok później skazano na śmierć głośnego bandytę, który był postrachem całej okolicy, Pranziniego. Teresa dowiedziała się z gazet, że zbrodniarz ani myśli pojednać się z Panem Bogiem. Postanowiła zdobyć jego duszę dla Jezusa. Zaczęła się serdecznie modlić o jego nawrócenie. Ofiarowała też w jego intencji specjalne pokuty i umartwienia. Wołała: "Jestem pewna, Boże, że przebaczysz temu biednemu człowiekowi (...). Oto mój pierwszy grzesznik. Dla mojej pociechy spraw, aby okazał jakiś znak skruchy". Nadszedł czas egzekucji, lecz bandyta nawet wtedy odrzucił kapłana. A jednak ku zdziwieniu wszystkich, kiedy miał podstawić głowę pod gilotynę, nagle zwrócił się do kapłana, poprosił o krzyż i zaczął go całować. Na wiadomość o tym Teresa zawołała szczęśliwa: "To mój pierwszy syn!"
Maleńka droga miłości - Św.Teresa z Lisieux.jpg
"Cała moja nadzieja była w samym dobrym Bogu...właśnie d ...
"Cała moja nadzieja była w samym dobrym Bogu...właśnie doświadczyłam, że bardziej warto uciekać się do Niego, niż do Jego świętych" ...Będę kradła... Dużo rzeczy w Niebie zniknie, bo je wam przyniosę... Będę małą złodziejką, będę brała wszystko, co mi się będzie podobało. Modlić się, to nie znaczy wiele mówić, ale wiele kochać. "Miłość karmi się tylko miłością" Doskonałość polega na czynieniu Jego woli, na stawaniu się tym, kim On chce byśmy byli... Nie mając nic, wszystko otrzymam od Boga. Bóg posługuje się ludźmi, aby ukryć swą chwalebną obecność, ale nie ukrywa się na tyle, żeby nie można jej było odgadnąć.
Maleńka droga miłości - Św.Teresa z Lisieux.jpg
"Być małym - odpowiedziała - to uznawać swą nicość, to o ...
"Być małym - odpowiedziała - to uznawać swą nicość, to oczekiwać wszystkiego od Boga, jak małe dziecko oczekuje wszystkiego od swego ojca". "Zamykać się w sobie, to wyjaławiać swą duszę! Trzeba wtedy szybko zabrać się do pełnienia uczynków miłości bliźniego". Zrozumiałam też, że miłość Naszego Pana objawia się zarówno w duszy najprostszej, która w niczym nie stawia oporu Jego łasce, jak i w najbardziej wzniosłej; ponieważ zaś właściwością miłości jest zniżanie się, więc gdyby wszystkie dusze były podobne do dusz świętych doktorów, oświecających Kościół blaskiem swej nauki, wówczas mogłoby się wydawać, że dobry Bóg, zstępując do nich, nie schodzi dość nisko.
Maleńka droga miłości - Św. Teresa z Lisieux.jpg
Novissima verba "Gdyby nawet, co jest niemożliwe, Pan B ...
Novissima verba "Gdyby nawet, co jest niemożliwe, Pan Bóg sam nie widział moich dobrych uczynków, nie byłabym tym zasmucona. Tak Go kocham, że chciałabym Go rozweselać moją miłością i małymi ofiarkami, chociażby nie wiedział, że ode mnie pochodzą". "Gdy się z cichością przyjmuje upokorzenie pochodzące z naszych niedoskonałości, wówczas łaska Boża w tej chwili powraca..."
Maleńka droga miłości - Św.Teresa z Lisieux.jpg
Pod wieczór tego życia pojawię się przed Tobą z pustymi ...
Pod wieczór tego życia pojawię się przed Tobą z pustymi rękami, gdyż proszę Ciebie Panie, abyś nie liczył moich uczynków.Wszystkie nasze sprawiedliwości mają skazy w Twoich oczach. Chcę więc przyodziać się Twoją własną sprawiedliwością i otrzymać od Twojej miłości wieczne posiadanie Ciebie samego. Zrobiłam bowiem następujące spostrzeżenie: kiedy spełnia się swój obowiązek nigdy o tym nie mówiąc, wówczas nikt tego nie zauważy, niedoskonałości przeciwnie, natychmiast się ukazują...
Maleńka droga miłości - Św.Teresa z Lisieux.jpg
Dusze proste używają środków prostych, a ponieważ do ni ...
Dusze proste używają środków prostych, a ponieważ do nich należę, któregoś poranka, podczas dziękczynienia, Jezus dał mi prosty środek do spełnienia mojej misji. Uświadomił mi mianowicie, co oznaczają słowa z Pieśni nad Pieśniami: „Przyciągnij mnie, a pobiegniemy ku Twoim zapachom”. A zatem, Jezu, nie trzeba Ci nawet mówić: „Przyciągając mnie, przyciągnij i tych, których kocham!” Proste „Przyciągnij mnie” wystarczy, i rozumiem, Panie, dlaczego, bowiem gdy dusza da się zniewolić twojej upojnej woni, to wówczas nie potrafi biec sama; przeciwnie, pociąga za sobą wszystkich, których kocha. Dzieje się tak nieprzymuszenie i bez wysiłku, gdyż jest to zupełnie naturalny skutek jej dążenia ku tobie.
Maleńka droga miłości - Św.Teresa z Lisieux.jpg
Zanim zapadła na śmiertelną chorobę, Teresa była wyjątko ...
Zanim zapadła na śmiertelną chorobę, Teresa była wyjątkowo surowo traktowana przez przełożoną, która uważała, że dziewczyna lekkomyślnie i niepoważnie zgłosiła się do Karmelu. Jej stały uśmiech brała za lekkie traktowanie swojej profesji. Także zakonnica, którą się s. Teresa opiekowała z racji jej wieku i kalectwa, nie umiała zdobyć się na słowo podzięki, ale często ją rugała i mnożyła swoje wymagania. Teresa cieszyła się z tych krzyży, bo widziała w nich piękny prezent, jaki może złożyć Bogu. https://gloria.tv/video/1Y8SV4rryncf4hSPEL6mNQroM film Teresa z Lisieuk
rozważanie drogi krzyżowej - Stacja I  Jezus skazany na śmierć.jpg
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, ...
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez Krzyż i Mękę Swoją świat odkupić raczył. Sędzia, który popełnił najokrutniejszą zbrodnię sądową, jaką zna historia, nie kierował się jakąś płomienną namiętnością. Nie zaślepiła go nienawiść ideologiczna ani pożądanie bogactw, ani chęć, by przypodobać się jakiejś Salome. Zdecydował się skazać Sprawiedliwego, powodowany obawą przed utratą stanowiska, jeśli okazałby się mało gorliwy w przestrzeganiu praw Cezara. Kierował nim strach przed popadnięciem w kłopoty polityczne, wywołane niezadowoleniem motłochu, instynktowny lęk przed powiedzeniem „nie", przed odmówieniem komuś spełnienia jego żądania, przed przeciwstawieniem się panującej opinii. Ty, Panie, utkwiłeś w nim na długo to samo spojrzenie, które sprawiło, że w jednej chwili dokonało się odkupienie Piotra. W tym spojrzeniu można było dostrzec Twoją najwyższą doskonałość moralną i Twoją nieskończoną niewinność. A mimo to on wydał na Ciebie wyrok skazujący. O Panie, ile razy naśladowałem Piłata! Ile razy przez przywiązanie do własnej kariery pozwalałem, by w mojej obecności prześladowano wiarę i milczałem! Ile razy z założonymi rękami byłem świadkiem walki i męczeństwa tych, którzy bronią Twojego Kościoła i nie miałem odwagi, by poprzeć ich choćby jednym słowem! Wszystko to przez godne pożałowania lenistwo duchowe, by nie sprzeciwić się tym, którzy mnie otaczają, by nie powiedzieć „nie" w moim środowisku, ze strachu, że będę „inny niż wszyscy". Tak, jakbyś stworzył mnie Panie nie po to, bym Ciebie naśladował, ale bym naśladował służalczo moich znajomych. W tamtej bolesnej chwili, kiedy zostałeś skazany, cierpiałeś przez tych wszystkich tchórzy, przez wszystkich ustępliwych, przez wszystkich letnich... Przeze mnie, Panie. 0 Mój Jezu, przebacz mi i bądź miłosierny! Dałeś mi Panie przykład, jak stawiać czoła przeciwnościom. Przez męstwo, dzięki któremu z odwagą przyjąłeś wyrok wyższego urzędnika rzymskiego, ulecz moją duszę z choroby ustępliwości i słabości! Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami. I Ty Któraś współcierpiała, Matko Bolesna przyczyń się za nami.
rozważanie drogi krzyżowej - Stacja II Jezus bierze Krzyż na ramiona.jpg
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, ...
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez Krzyż i Mękę Swoją świat odkupić raczył. T ak oto zaczyna się, mój umiłowany Panie, Twoja droga do miejsca kaźni. Ojciec Niebieski nie chciał dla Ciebie szybkiej śmierci. Ty miałeś nauczyć nas swoją Męką nie tylko tego, jak umierać, ale jak stawić czoła śmierci. Przyjąć ją ze spokojem, bez wahania czy słabości, idąc ku niej zdecydowanym krokiem żołnierza, który staje do walki. Oto godna podziwu lekcja, której mi udzieliłeś. A ja, mój Boże, jak bardzo tchórzę w obliczu bólu! Bądź to ulegam, zanim wezmę swój krzyż, bądź to wycofuję się, zdradzając swoje obowiązki, bądź to w końcu przyjmuję swój krzyż, ale z takim znużeniem, z taką niechęcią, jakbym nienawidził ciężaru, który z Twojej woli spoczął na moich ramionach. Ileż razy zamykam oczy, aby nie widzieć bólu! Oślepiam się dobrowolnie naiwnym optymizmem, bo nie mam odwagi podjąć walki przeciwko pokusom. I przez to okłamuję sam siebie: „To nieprawda, że powinienem wyrzec się przyjemności, aby nie popaść w grzech; to nieprawda, że muszę zwalczyć ten zły nawyk, sprzyjający moim najskrytszym namiętnościom; to nieprawda, że muszę porzucić to otoczenie, zakończyć tę przyjaźń, która osłabia i podkopuje całe moje życie duchowe. Nie! Nic z tego nie jest prawdą..." - zamykam oczy i odrzucam na bok swój krzyż. O Mój Jezu, przebacz mi tak wielkie lenistwo i przez rany, które Krzyż otworzył na Twoich ramionach, ulecz, Ojcze Miłosierdzia, straszną ranę, którą ja sam otworzyłem w mojej duszy, całymi latami trwając w lenistwie duchowym i pobłażliwości wobec samego siebie. Któryś za nas cierpiał rany; Jezu Chryste zmiłuj się nad nami. I Ty Któraś współcierpiała, Matko Bolesna przyczyń się za nami.
rozważanie drogi krzyżowej - Stacja III  Jezus upada pod Krzyżem po raz pierwszy.jpg
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, ...
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez Krzyż i Mękę Swoją świat odkupić raczył. Cóż to Panie nie? Nie wolno Ci było porzucić Twego Krzyża? Przecież dźwigałeś go, dopóki wszystkie Twoje siły nie wyczerpały się, dopóki nieznośny ciężar Krzyża nie powalił Cię na ziemię! Czyż nie zostało dostatecznie dowiedzione, że nie jesteś w stanie iść dalej? Twój obowiązek został spełniony. Teraz niech aniołowie z nieba wezmą za Ciebie Krzyż. Ty wycierpiałeś już na miarę swoich możliwości. Cóż jeszcze miałbyś dać? A jednak Ty postąpiłeś inaczej, dając cenną lekcję mojemu tchórzostwu. Mimo wyczerpania nie zrezygnowałeś z tego ciężaru, ale poprosiłeś o jeszcze więcej sił, aby móc dalej dźwigać swój Krzyż. I otrzymałeś je. Trudne jest dzisiaj życie chrześcijanina. Zobowiązany prowadzić nieustanną walkę z samym sobą, aby żyć w zgodzie z Boskimi przykazaniami, wydaje się czymś dziwacznym w świecie, w którym za najwyższe wartości uznaje się nieraz życiowe uciechy i dogadzanie własnym namiętnościom. Ciąży nam na ramionach krzyż wierności Twojemu Prawu, Panie. I czasami wydaje nam się, że brakuje nam tchu. W tych chwilach uciekamy się do różnych wykrętów: „Już zrobiliśmy wszystko, co było w naszej mocy. W końcu tak bardzo ograniczona jest siła człowieka! Bóg będzie to miał na względzie. Odrzućmy krzyż na naszej drodze i zacznijmy powoli pogrążać się w rozkoszach". Ach, jak wiele krzyży porzuconych przy naszych drogach, być może przy moich drogach! Daj mi Jezu łaskę, bym pozostał w objęciach mojego krzyża, nawet kiedy osłabnę pod jego ciężarem. Daj mi łaskę, bym podnosił się zawsze, kiedy upadnę. Daj mi Panie najwyższą łaskę, abym nigdy nie zszedł z drogi, którą muszę podążać, by dotrzeć na szczyt mojej własnej Kalwarii. Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami. I Ty Która współcierpiała Matko Bolesna przyczyń się za nami.
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności