Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

zapiski z objawień.JPG

pisemne fragmenty cdn - zapiski z objawień.JPG
Download: zapiski z objawień.JPG

0,52 MB

(1600px x 1200px)

0.0 / 5 (0 głosów)
OSTRZEŻENIA DLA WSPÓŁCZESNYCH



Pan Jezus:

Pomóżcie swemu bratu, który zszedł na manowce!

Pełna miłości jest moja boleść nad waszym losem. Wy, którzy mnie odnaleźliście — powinniście świecić dobrym przykładem. W ten sposób mogę pomnożyć łaski.

...Gdybyście mnie odnaleźli — zachowajcie pokorę ser­ca i pomagajcie swym braciom, którzy zagubili drogę do nieba!

To co miłość podarowała — rozdziela jako czysty dar łaska.

To ja upodobniłem się do was!

Nie wyście mnie szukali, ale ja was! Kto pomaga swym braciom, ten zrozumiał mą miłość. Nie myślcie nigdy, jakobym o was zapomniał. Byłaby to niewiara w najwyższym stopniu! W każdym nawróconym otrzymujecie mnie na nowo!

Świat stał się lodowaty, całkiem bez ducha. GDYBY NIE MOJA OBECNOŚĆ W NAJŚWIĘTSZYM SAKRAMENCIE, MUSIAŁ­BY JUŻ NASTĄPIĆ KATASTROFALNY KONIEC ŚWIATA.

Musielibyście stale czerpać ze źródła mojej miłości, aby nikt z was nie utonął w bagnie grzechu. Módlcie się nieustannie za wszystkich! — nigdy tylko za siebie samego! Zadowalaj się resztkami. Pragnę cię widzieć w stanie ubóstwa, ale całkiem dobrowolnie.

Dziecię moje! Kochaj mnie za tych innych, którzy tego już nie potrafią. Grzech przytłoczył ich całkowicie, oni potrzebują świeże­go powietrza, które wypływa z mego serca.

Gdy tak będziesz kochać, nie pozostaniesz mi niczego dłużna!

Myśl ciągle o innych, a twoje prośby nie będą daremne.

Pokuta — to jest mój aktualny okrzyk bitewny.


Konieczna jest pomoc w tych trudnych czasach, aby możliwe stało się nawrócenie. Potrzeba dużo ofiar i modlitw. Każdy bliźni jest waszym bratem!

Spotkam was w każdym z waszych braci. Moje dziecię: to jest dla was wielkie zadanie! Myśl ciągle o tych, którzy odeszli ode mnie. Ja uszanowałem ich wolę. Odmawiajcie różaniec święty. Wszyscy będą mieli w tym udział. Modlitwa ta zawiera wielkie tajemnice. Powiedziałem: „Przyjdźcie do mnie!,,," Przyprowadź­cie mi słabszych, opieszałych i straconych. Przyjmijcie ich do swego stołu, a życie zakwitnie z nową siłą.

Módlcie się za tych, którzy już tego nie czynią i nie mają siły do modlitwy!

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Inne pliki do pobrania z tego chomika
pisemne fragmenty cdn - zapiski z objawień.JPG
O CZYNIENIU ZNAKU KRZYŻA ŚWIĘTEGO Nic nie jest tak ce ...
O CZYNIENIU ZNAKU KRZYŻA ŚWIĘTEGO Nic nie jest tak cenne i bardziej uświęcone niż ten znak mojej miłości. Żegnaj się chętnie znakiem Krzyża Świętego. Czynienie tego znaku zbliża twoją duszę do Boga. Bóg pojednał się z rodem ludzkim. Znak krzyża pomoże wam złączyć się z tą miłością, z którą cierpiałem za was na krzyżu. Nikt nie czyni nadaremnie tego znaku. Zawsze wzbudza on we mnie miłość do was, nawet jeżeli .przeżegnanie wydaje się nieco pobież­ne. To tak jakby ktoś dotknął elektrycznego napięcia, z tą różnicą, że miłość nie zabija, lecz wręcz przeciwnie; daje życie! Miłość pozwala duszom wzrastać — one powinny wzrastać! Kochajcie znak Krzyża Świętego, jego błogosławieństwo promienieje nad światem. Wiele grzechów jest w imię tego znaku darowanych. Jesteście naznaczeni znakiem miłości. Miejcie ciągle zaufanie, zaufanie i jeszcze raz zaufanie! Nawet, jakbyś tysiąc razy upadł, wstawaj ciągle na nowo. Bóg wynagradza także powstanie z upadku. Im większy jest twój wysiłek, tym większy jest też sukces... ...Bóg mnie kocha! — powtarzaj to często jak możesz! Niech ci to nieustannie przypomina moją miłość — to oznacza zaufanie. O, gdyby tak to wszyscy czynili. Każde takie westchnienie byłoby dla mnie powiewem świeżości. Zaufanie do mnie jest bardzo wielką cnotą. Każda dusza ją posiada, należy ją tylko wzbudzić. Pozwólcie sobie pomóc! Biada, jeżeli nie ma się zaufania... ...Nie jestem przecież waszym wrogiem! Osłaniam was ciągle tajemniczą tarczą, a serce moje jest pełne miłosierdzia. Nie chcę już odwracać od was oczu, zrażony grzecha­mi. Wasze nieszczęście budzi moją litość. Piekło chce oderwać was ode mnie. Ale ja zapobiegłem temu w porę, zanim szatan wypusz­czony został na ziemię. Jego złość przekroczyła wszelkie granice; wszystko chce znisz­czyć. Sam jednak wpadnie w pułapkę. Gniew Boży wychodzi mu na spotkanie. Zaraz za gniewem stoi Miłość i stawia swe wymagania. Dzie­ci moje, bądźcie dzielne, szczególnie gdy przyjdzie najgorszy czas! Módlcie się i kochajcie bliźnich przez pamięć na mnie. Pomagajcie, gdzie tylko możecie, gdyż wiele dusz zagrożonych jest podstępnością szatana. Dusze te nie chcą nawet tego przyjąć do swej świadomości. Spójrzcie — co czyni diabeł. Wielu będzie spoglądało na mnie błagalnie, szukając ratunku. Nawet ci, którzy do tej pory nie potrafili tego czynić. Muszę ich wyrwać z sieci szatańskich. Wspomagajcie ich waszą modlitwą!
pisemne fragmenty cdn - zapiski z objawień.JPG
OSTRZEŻENIA DLA WSPÓŁCZESNYCH Pan Jezus: Pomó ...
OSTRZEŻENIA DLA WSPÓŁCZESNYCH Pan Jezus: Pomóżcie swemu bratu, który zszedł na manowce! Pełna miłości jest moja boleść nad waszym losem. Wy, którzy mnie odnaleźliście — powinniście świecić dobrym przykładem. W ten sposób mogę pomnożyć łaski. ...Gdybyście mnie odnaleźli — zachowajcie pokorę ser­ca i pomagajcie swym braciom, którzy zagubili drogę do nieba! To co miłość podarowała — rozdziela jako czysty dar łaska. To ja upodobniłem się do was! Nie wyście mnie szukali, ale ja was! Kto pomaga swym braciom, ten zrozumiał mą miłość. Nie myślcie nigdy, jakobym o was zapomniał. Byłaby to niewiara w najwyższym stopniu! W każdym nawróconym otrzymujecie mnie na nowo! Świat stał się lodowaty, całkiem bez ducha. GDYBY NIE MOJA OBECNOŚĆ W NAJŚWIĘTSZYM SAKRAMENCIE, MUSIAŁ­BY JUŻ NASTĄPIĆ KATASTROFALNY KONIEC ŚWIATA. Musielibyście stale czerpać ze źródła mojej miłości, aby nikt z was nie utonął w bagnie grzechu. Módlcie się nieustannie za wszystkich! — nigdy tylko za siebie samego! Zadowalaj się resztkami. Pragnę cię widzieć w stanie ubóstwa, ale całkiem dobrowolnie. Dziecię moje! Kochaj mnie za tych innych, którzy tego już nie potrafią. Grzech przytłoczył ich całkowicie, oni potrzebują świeże­go powietrza, które wypływa z mego serca. Gdy tak będziesz kochać, nie pozostaniesz mi niczego dłużna! Myśl ciągle o innych, a twoje prośby nie będą daremne. Pokuta — to jest mój aktualny okrzyk bitewny. Konieczna jest pomoc w tych trudnych czasach, aby możliwe stało się nawrócenie. Potrzeba dużo ofiar i modlitw. Każdy bliźni jest waszym bratem! Spotkam was w każdym z waszych braci. Moje dziecię: to jest dla was wielkie zadanie! Myśl ciągle o tych, którzy odeszli ode mnie. Ja uszanowałem ich wolę. Odmawiajcie różaniec święty. Wszyscy będą mieli w tym udział. Modlitwa ta zawiera wielkie tajemnice. Powiedziałem: „Przyjdźcie do mnie!,,," Przyprowadź­cie mi słabszych, opieszałych i straconych. Przyjmijcie ich do swego stołu, a życie zakwitnie z nową siłą. Módlcie się za tych, którzy już tego nie czynią i nie mają siły do modlitwy!
pisemne fragmenty cdn - zapiski z objawień.JPG
Pan Jezus o Eucharystii: Jestem chlebem żywym — uczyn ...
Pan Jezus o Eucharystii: Jestem chlebem żywym — uczynię wielkie cuda i pomnożę cudowny chleb w duszach. Otwórzcie szeroko swe serca! Uwierz­cie w moją wszechmoc, która uczyniła już tak wielkie cuda. Nie zamykajcie mnie jak więźnia, lecz udostępniajcie mnie wszystkim duszom. Ja niosę moją miłość na czele pochodu. Cały świat mógłby z moich łask czerpać — wtedy życie stanie się łatwiejsze. Całą ludzkość przygniata ciężar grzechów. Jeden zaraża drugiego — grzech jest bowiem zaraźliwą chorobą! Daję wam moc pomagania grzesznikom! W wieczności zobaczycie, w jaki sposób wam pomagałem! Do każdej modlitwy dodam cud — cud miłości, która ratuje wszystko. Nosicielem i znakiem mej miłości jest Duch Święty. ...Wielu duszom grozi upadek. Musimy im pomóc. Milczenie Boga nie oznacza jego słabości. Modlitwą skłaniamy Ojca Niebie­skiego do udzielania nam pomocy, módlmy się więc wytrwale! Czyż macie tak mało zaufania do mnie, iż myślicie, że będę stał bezczynnie i nie uczynię nic, by bronić mego stada przed krwiożer­czymi wilkami? Poszukuję utraconych dusz, muszę je skłonić do powrotu. Nie wiecie jak bardzo jestem zajęty zbiorami. Nawet ryby płynęły na dźwięk mego słowa do sieci. Któż je tego nauczył? To moja miłość skłoniła je do tego. Czuły one nieziemskie ciepło, które je Przyciągało. Nikt poza mną nie potrafi wzbudzić takiej tęsknoty za miło­ści;,!. Któż może mi się oprzeć? Czyż przez to, że byłem dzieckiem — jestem słaby lub skazany na zapomnienie? Nie tylko wiatr i fale mogłem uciszyć! Moja moc ukaże wam, kim jestem!... Nadchodzą wydarzenia, jakich nie było od początku świata! Wśród błysków i grzmotów dałem wam moje przykazania. One znowu zaświecą pełnym blaskiem! Pomóżcie mi w posłannictwie miłości! Miłość posiada świętą moc! Pogódź się z bratem i wyjdź mi naprzeciw. Daruję ci to, czego nikt inny tego ci nie da. Jestem ciągle wśród was.' Wybaczyć — to jest właśnie największe dzieło miłości. Nikt nie odejdzie ode mnie z próżnymi rękoma, dodam wam jeszcze z mojej części. Cały świat musiałby sobie wzajemnie wybaczyć! Taki jest porządek rzeczy. Nie ma nikogo, kto by posiadał wyłączną rację. Pamiętajcie: Bóg zawsze na pierwszym miejscu! — to jest najważniejsze! Działajcie zawsze zgodnie z Duchem Bożym — dla Boga. Światło miłości nie powinno zagasnąć, w przeciwnym razie zapa­nuje noc. Kto tę prawdę zachowa, nie będzie mu trudno osiągnąć niebo. Istnieje rodzaj modlitewnej Miłości, która spełniona jest za wszystkich ludzi — to dobro jest rozdzielane przeze mnie. Jest wiele dróg miłości — ale wszystkie prowadzą do mnie! Miejcie dla mnie przychylne i otwarte serca — ja je rozpalę... ...Wielka bieda panuje wśród mego ludu. Wiem, jak sprag­nione są dusze. Podnieście w górę swe serca w czasie przenajświęt­szej ofiary eucharystycznej — ona uszczęśliwi was! Zanurzę wasze serca w chrzcielnicy i rozpalę żarem mego serca — w tym bowiem sakramencie jestem cały miłością. ...kto swoich grzechów z miłości do Boga pożałuje — ten odnalazł miłość Boga Ojca. Po każdym wyznaniu grzechów jest wasza dusza czysta jak po chrzcie świętym.
pisemne fragmenty cdn - zapiski z objawień.JPG
Słowa Św. Józefa: Możesz chrzcić nienarodzone dzieci ...
Słowa Św. Józefa: Możesz chrzcić nienarodzone dzieci (po aborcji). Nastąpi czas, że płomienne modlitwy pomogą i tym duszycz­kom, i one będą mogły znaleźć się przed obliczem Boga. Odmów akt poświęcenia się Matce Bożej! Matka Boska: Święty Józef nie szczędził dla mnie i mego dziecka najwięk­szych ofiar. On był naszym ratownikiem i opiekunem: nie myślał ani chwili o sobie, tylko jak mnie z małym Jezusem uratować. Pracował też bardzo ciężko, by zarobić na chleb codzienny. On już cię raz nawiedził, abyś zwróciła się do jego czystego serca. Święty Józef jest także waszym Ojcem. Błagajcie go wreszcie o pomoc Pragnę te wszystkie dusze darować wiecznemu życiu. Moje serce płonie — jestem przecież Matką Łask. Dziecię moje! Weź wodę święconą, krucyfiks i pobłogosław duszyczki dziecięce, mówiąc z całym oddaniem: „Bóg błogosławi was i ochrania was. Jego Święte oblicze promienieje nad wami. On przyjmuje was na łono swej niezmierzonej miłości!" Duszyczki te upodobnią się do niewinnych dzieci. Któż z ludzi zna wszystkie tajemnice życia? O, gdybyż Matki wiedziały, co czynią! Przy każdym poczęciu obecny jest Bóg. Któż ma prawo zniszczyć to, co Bóg począł? Tracicie wszelkie hamulce i spadacie w otchłań! O nie, moje dzieci — pewnego dnia będziecie krzyczeć: przywoływać to dziecię, ale nikt się nie odezwie — bowiem było to morderstwo dokonane na własnym dziecku. Pomagajcie matkom ciężarnym znajdującym się w biedzie aby uniknąć tej zbrodni! Macie przecież pieniądze na wszystkie przyjemności. Prze­znaczcie część z nich na ten dobry cel. Ten dobry uczynek posłuży także dobru waszego ciała. Bóg zna niebezpieczeństwa, które wam zagrażają, i uchroni was przed nimi. Przyjdzie czas wielkich powołań do służby kapłańskiej. Dlate­go chrońcie życie, w przeciwnym razie zakróluje śmierć. Justyna Klotz: Raptem podczas błogosławienia krzyżem słyszę słowa: Jestem Embrionem! Pragnę cię umocnić w tej miłości i ukazać ducha, który w tej istocie poczyna swe życie. To, co dzieje się obecnie — jest mordowaniem dzieci. Cały świat jest już tym zagrożony. Widziałam taki obraz: Biała powierzchnia, a na niej rzędy malutkich białych postaci, wszystkie równe sobie i wszystkie białe jak śnieg. Usłyszałam słowa: To uczyniły nasze matki! Pomogłaś już wielu z nas (ochrzciłaś). Biada matkom, które beztrosko mordują! Wszystkie będą za to odpowiadały przed Bogiem! Pomóżcie im, aby nie zostały potępione. Ojciec Niebieski pragnie się ulitować, dlatego miałaś to widzenie. Bóg pragnie dać matkom szansę odkupienia.
pisemne fragmenty cdn - zapiski z objawień.JPG
MIŁOSIERDZIE JEZUSA CHRYSTUSA -ŹRÓDŁEM MIŁOŚCI Kocham ...
MIŁOSIERDZIE JEZUSA CHRYSTUSA -ŹRÓDŁEM MIŁOŚCI Kocham ręce złożone do modlitwy i serce, które wierzy. Taka postawa odbiera piekłu moc i jest sygnałem dla mnie. W ten sposób oszczędzicie sobie wielu upadków. Proście za braci, którzy już nie mogą się modlić, przytłoczeni ciężarem grzechów. Przeży­wając piekło na ziemi, nie zaznają spoczynku. Stracili grunt pod nogami i zapomnieli, gdzie znajdą oparcie. Podajcie im rękę, a ja pomogę wam w tym chętnie! Oni muszą mnie odnaleźć. Pomagaj­cie im z wdzięczności za pomoc, której sami doznaliście. Pomagałem wam często w tajemnicy. Strzeżcie się jednak kogoś osądzać — wtedy bowiem osądzacie się sami. Czyż karze się ludzi chorych? Podobnie nie czyni się z chorymi duszami. Miłość zawsze służy pomocą. Miłość zna tajemną drogę do mego serca, które nigdy nie jest zamknięte. Wiem, że Bóg Ojciec zawsze was wysłucha, gdy mnie prosicie — to całkiem pewne! O, jakże będą wam dusze dziękować, gdy poznają prawdę. Proście Michała Anioła o pomoc! Jest on dobrze uzbrojony do walki z szatanem. Na jego widok pierzchają złe duchy na wszystkie strony. Jam go uzbroił. To wystarczy! Posiada on moc największą ze wszystkich aniołów i może wiele przedsięwziąć; by piekłu odebrać zwycięstwo. Błagajcie go często o pomoc. Módlcie się za umierających. Oni są w największej potrzebie. Michał Anioł jest posłańcem Matki Boskiej. Moja Matka nie pozostawi w osamotnieniu żadnej duszy w godzinie śmierci. Jako Matka odprowadza ją do wieczności. Anioł Stróż pozdrawia Ją głębokim pokłonem, Także on nie opuszcza duszy w ostatniej godzinie. Jakże ulżyło to wielu duszom przechodzącym do wieczności. Bij się często w piersi wraz z prośbą: „Mój Jezu — miłosierdzia"! Ten Akt strzelisty przywołuje moje miłosierdzie i przeraża całe piekielne moce — tak potężne jest moje miłosierdzie. Odmawiajcie tę modlitwę. Pragnę okazać wam miłosierdzie. Może się ono stać udziałem każdego z was. - Także wy bądźcie miłosierni! To was wysyła Bóg do grzeszników. Twórzcie serdeczne przymierze, przyjmijcie ich do swych serc. Módlcie się za cały świat dążący do zguby. Każda modlitwa o miłosierdzie będzie wysłuchana. Jest to modlitwa mojej Matki i warunkiem jej wysłuchania jest wiara. ...Wszyscy wierzący, którzy wstępują do kościoła powinni tę modlitwę odmawiać jako pierwsze pozdrowienie. Przez to będziecie sami oczyszczeni. Także każdą modlitwę można tym wezwaniem zakończyć, podobnie, gdy wymawiamy „Amen"! Moje myśli niech będą twoimi! Kochaj moją miłością! Przemawiaj moim językiem! Przynoś wszystko do mego serca! Zobaczysz: wydarzenia potoczą się jak lawina. Wszystko wypełni się na nowo życiem. Kochaj moje Miłosierdzie! — Także ty korzystałeś już z tego dobrodziejstwa wiele razy. Teraz możesz je dla innych wybłagać. Także im udzielę mego miłosierdzia. Tym, za których mnie błagasz. Módl się w następujący sposób: „Najukochańszy Panie Jezu, ratuj tę duszę poprzez Twe Miłosier­dzie, które jest większe i głębsze niż morze".
pisemne fragmenty cdn - zapiski z objawień.JPG
Zbawiciel o modlitwie: JJestem w stanie wszystko ...
Zbawiciel o modlitwie: JJestem w stanie wszystko przemienić, albo też uczynić nieby­łym — moje możliwości są nieograniczone. To na dźwięk mojego słowa wypełnia się pusta sieć. Tak też mogę obdarować duszę ponad miarę, gdy szanuje ona moje przykazania. Moje słowa mają dzisiaj tę samą moc, jak dawniej. Musicie je tylko przyjmować swym sercem. Tak, moje słowa działają cu­da, tak jak przy tamtym cudownym połowie. Nic nie mówię nadaremnie. W każdym moim słowie jestem obecny. W cza­sie czytania ewangelii słyszysz mój głos. W moich słowach jestem obecny. Kobieta, która dotknęła mej szaty, żyje także dzisiaj i będzie jutro żyła. W mojej szacie też jestem obecny. Dziecię moje, taka musi być wasza wiara! Gdy całujesz mój obraz — całujesz mnie samego, bo to twoja dusza mnie ucałowała. Nie całuje się przecież kogoś, kogo się nie kocha. Gdy ktoś się modli, przysłuchuję się uważnie, bo przemawia on do mnie i jestem tą modlitwą uczczony. Jestem podobnie jak echo, odpowiadające na modlitwę. Czy modlitwa odmawiana jest niedbale, źle czy też uważnie — zawsze jej się przysłuchuję, jakbym to ja sam się modlił. Bowiem modlitwa to coś bardzo wielkiego: modlić trzeba się sercem. Gdy życie wasze zda wam się twarde, szukajcie ucieczki w modlitwie i słońce zaświeci znowu! Szukajcie zawsze pomocy Ducha Świętego! On sprawi, że sprawy ułożą się znowu dobrze. W modlitwie kierujemy swój głos do Ojca, Syna i Ducha Świętego, bowiem Bóg jest Trójcą Przenajświętszą. Na razie nie wiesz, co oznacza „modlić się". Pomimo tego wolno ci jest się modlić. W modlitwie pomaga Duch Święty. Modlitwa może dusze wznieść na wyżyny, jak skrzydła ptaka unoszą do lotu. Lecz są pewne różnice: nie każdy może wznieść się do lotu, jak poranny skowronek. Jakże często jest ciężko się modlić; duch wzniósł się zaledwie ponad ziemię. Tutaj, jednak modlitwa przyniosła dobre żniwo, jednak dla duszy pozostanie to na ziemi tajemnicą. Każda bowiem modlitwa osiąga niebo. Także kadzidło ma swój specyficzny zapach, który otacza ołtarz. W czasie modlitwy odnalazłeś mnie samego. AKT MIŁOŚCI „O, Jezusie, o, Mario, kocham was, ratujcie kapłańskie dusze, ratujcie dusze — kochając gorąco, proszę, oby ten Akt Miłości, każdym tchnieniem, każdym uderzeniem pulsu, tysiąc razy, wolno mi było powtórzyć". PO SPOWIEDZI ŚWIĘTEJ: „Wieczny arcykapłanie, zmiłuj się nad kapłanami i kandydatami na księży"! AKT ZAUFANIA „Bóg kocha mnie". Odmawiajcie modlitwę na Anioł Pański! CHRZEST NIENARODZONYCH Dziecię moje: weź wodę święconą, krucyfiks i pobłogosław duszy­czki dziecięce, mówiąc z całym oddaniem: „Bóg błogosławi was i ochrania was. Jego Święte Oblicze promieniuje nad wami. On przyjmuje was na łono swej niezmierzonej miłości" O MÓJ JEZU - MIŁOSIERDZIA „Najukochańszy Zbawicielu, ratuj tę ... duszę, poprzez Twe miłosierdzie, które większe i głębsze jest jak ocean". „Ja, wiem, że jesteś miłosierny". „Ojcze przedwieczny, ofiaruję Ci wszystko, co pochodzi z Serca Twego Syna, Twej niezmierzonej miłości jako zadośćuczynienie, w Duchu Świętym — za
rozważanie drogi krzyżowej - Stacja I  Jezus skazany na śmierć.jpg
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, ...
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez Krzyż i Mękę Swoją świat odkupić raczył. Sędzia, który popełnił najokrutniejszą zbrodnię sądową, jaką zna historia, nie kierował się jakąś płomienną namiętnością. Nie zaślepiła go nienawiść ideologiczna ani pożądanie bogactw, ani chęć, by przypodobać się jakiejś Salome. Zdecydował się skazać Sprawiedliwego, powodowany obawą przed utratą stanowiska, jeśli okazałby się mało gorliwy w przestrzeganiu praw Cezara. Kierował nim strach przed popadnięciem w kłopoty polityczne, wywołane niezadowoleniem motłochu, instynktowny lęk przed powiedzeniem „nie", przed odmówieniem komuś spełnienia jego żądania, przed przeciwstawieniem się panującej opinii. Ty, Panie, utkwiłeś w nim na długo to samo spojrzenie, które sprawiło, że w jednej chwili dokonało się odkupienie Piotra. W tym spojrzeniu można było dostrzec Twoją najwyższą doskonałość moralną i Twoją nieskończoną niewinność. A mimo to on wydał na Ciebie wyrok skazujący. O Panie, ile razy naśladowałem Piłata! Ile razy przez przywiązanie do własnej kariery pozwalałem, by w mojej obecności prześladowano wiarę i milczałem! Ile razy z założonymi rękami byłem świadkiem walki i męczeństwa tych, którzy bronią Twojego Kościoła i nie miałem odwagi, by poprzeć ich choćby jednym słowem! Wszystko to przez godne pożałowania lenistwo duchowe, by nie sprzeciwić się tym, którzy mnie otaczają, by nie powiedzieć „nie" w moim środowisku, ze strachu, że będę „inny niż wszyscy". Tak, jakbyś stworzył mnie Panie nie po to, bym Ciebie naśladował, ale bym naśladował służalczo moich znajomych. W tamtej bolesnej chwili, kiedy zostałeś skazany, cierpiałeś przez tych wszystkich tchórzy, przez wszystkich ustępliwych, przez wszystkich letnich... Przeze mnie, Panie. 0 Mój Jezu, przebacz mi i bądź miłosierny! Dałeś mi Panie przykład, jak stawiać czoła przeciwnościom. Przez męstwo, dzięki któremu z odwagą przyjąłeś wyrok wyższego urzędnika rzymskiego, ulecz moją duszę z choroby ustępliwości i słabości! Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami. I Ty Któraś współcierpiała, Matko Bolesna przyczyń się za nami.
rozważanie drogi krzyżowej - Stacja II Jezus bierze Krzyż na ramiona.jpg
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, ...
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez Krzyż i Mękę Swoją świat odkupić raczył. T ak oto zaczyna się, mój umiłowany Panie, Twoja droga do miejsca kaźni. Ojciec Niebieski nie chciał dla Ciebie szybkiej śmierci. Ty miałeś nauczyć nas swoją Męką nie tylko tego, jak umierać, ale jak stawić czoła śmierci. Przyjąć ją ze spokojem, bez wahania czy słabości, idąc ku niej zdecydowanym krokiem żołnierza, który staje do walki. Oto godna podziwu lekcja, której mi udzieliłeś. A ja, mój Boże, jak bardzo tchórzę w obliczu bólu! Bądź to ulegam, zanim wezmę swój krzyż, bądź to wycofuję się, zdradzając swoje obowiązki, bądź to w końcu przyjmuję swój krzyż, ale z takim znużeniem, z taką niechęcią, jakbym nienawidził ciężaru, który z Twojej woli spoczął na moich ramionach. Ileż razy zamykam oczy, aby nie widzieć bólu! Oślepiam się dobrowolnie naiwnym optymizmem, bo nie mam odwagi podjąć walki przeciwko pokusom. I przez to okłamuję sam siebie: „To nieprawda, że powinienem wyrzec się przyjemności, aby nie popaść w grzech; to nieprawda, że muszę zwalczyć ten zły nawyk, sprzyjający moim najskrytszym namiętnościom; to nieprawda, że muszę porzucić to otoczenie, zakończyć tę przyjaźń, która osłabia i podkopuje całe moje życie duchowe. Nie! Nic z tego nie jest prawdą..." - zamykam oczy i odrzucam na bok swój krzyż. O Mój Jezu, przebacz mi tak wielkie lenistwo i przez rany, które Krzyż otworzył na Twoich ramionach, ulecz, Ojcze Miłosierdzia, straszną ranę, którą ja sam otworzyłem w mojej duszy, całymi latami trwając w lenistwie duchowym i pobłażliwości wobec samego siebie. Któryś za nas cierpiał rany; Jezu Chryste zmiłuj się nad nami. I Ty Któraś współcierpiała, Matko Bolesna przyczyń się za nami.
rozważanie drogi krzyżowej - Stacja III  Jezus upada pod Krzyżem po raz pierwszy.jpg
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, ...
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez Krzyż i Mękę Swoją świat odkupić raczył. Cóż to Panie nie? Nie wolno Ci było porzucić Twego Krzyża? Przecież dźwigałeś go, dopóki wszystkie Twoje siły nie wyczerpały się, dopóki nieznośny ciężar Krzyża nie powalił Cię na ziemię! Czyż nie zostało dostatecznie dowiedzione, że nie jesteś w stanie iść dalej? Twój obowiązek został spełniony. Teraz niech aniołowie z nieba wezmą za Ciebie Krzyż. Ty wycierpiałeś już na miarę swoich możliwości. Cóż jeszcze miałbyś dać? A jednak Ty postąpiłeś inaczej, dając cenną lekcję mojemu tchórzostwu. Mimo wyczerpania nie zrezygnowałeś z tego ciężaru, ale poprosiłeś o jeszcze więcej sił, aby móc dalej dźwigać swój Krzyż. I otrzymałeś je. Trudne jest dzisiaj życie chrześcijanina. Zobowiązany prowadzić nieustanną walkę z samym sobą, aby żyć w zgodzie z Boskimi przykazaniami, wydaje się czymś dziwacznym w świecie, w którym za najwyższe wartości uznaje się nieraz życiowe uciechy i dogadzanie własnym namiętnościom. Ciąży nam na ramionach krzyż wierności Twojemu Prawu, Panie. I czasami wydaje nam się, że brakuje nam tchu. W tych chwilach uciekamy się do różnych wykrętów: „Już zrobiliśmy wszystko, co było w naszej mocy. W końcu tak bardzo ograniczona jest siła człowieka! Bóg będzie to miał na względzie. Odrzućmy krzyż na naszej drodze i zacznijmy powoli pogrążać się w rozkoszach". Ach, jak wiele krzyży porzuconych przy naszych drogach, być może przy moich drogach! Daj mi Jezu łaskę, bym pozostał w objęciach mojego krzyża, nawet kiedy osłabnę pod jego ciężarem. Daj mi łaskę, bym podnosił się zawsze, kiedy upadnę. Daj mi Panie najwyższą łaskę, abym nigdy nie zszedł z drogi, którą muszę podążać, by dotrzeć na szczyt mojej własnej Kalwarii. Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami. I Ty Która współcierpiała Matko Bolesna przyczyń się za nami.
rozważanie drogi krzyżowej - Stacja IV  Jezus spotyka swoją Matkę.jpg
Kłaniamy Ci się... Kto, Pani, widząc Cię tonącą we ...
Kłaniamy Ci się... Kto, Pani, widząc Cię tonącą we łzach, odważyłby się zapytać, dlaczego płaczesz? Ani ziemia, ani morze, ani całe sklepienie niebieskie nie mogłyby się równać z ogromem Twojej boleści. Daj mi, moja Matko, przynajmniej trochę Twego bólu. Daj mi łaskę opłakiwać Jezusa łzami szczerej i głębokiej skruchy. Cierpisz w zjednoczeniu z Jezusem. Daj mi łaskę cierpieć jak Ty i jak On. To nie patrzenie na niewypowiedziane cierpienia cielesne Twojego Boskiego Syna sprawiało Ci największy ból. Czymże są krzywdy cielesne w porównaniu z krzywdami duchowymi? Gdyby Jezus, cierpiąc te wszystkie udręki, miał po swojej stronie serca litościwe! Gdyby najgłupsza, najbardziej niesprawiedliwa, najbardziej niesłuszna nienawiść nie raniła Świętego Serca o wiele bardziej niż ciężar Krzyża i krzywdy cielesne raniły Ciało naszego Pana! Ale krzykliwa manifestacja nienawiści i niewdzięczności tych, których On kochał - tuż obok był trędowaty, którego wyleczył, dalej niewidomy, któremu przywrócił wzrok, trochę dalej cierpiący, któremu zwrócił spokój. I wszyscy żądali Jego śmierci, wszyscy Go nienawidzili, wszyscy Go lżyli. Wszystko to zadawało Jezusowi nieporównanie większe cierpienie niż niewypowiedziane krzywdy cielesne, które Mu wyrządzono. Ale było coś jeszcze gorszego. Było jeszcze większe zło. Był grzech. Grzech zuchwały, grzech jawny, grzech okrutny. Gdybyż wszystkie te krzywdy zostały wyrządzone najlepszemu złudzi, ale w jakiś absurdalny sposób nie obrażały Boga! Ale one zostały wyrządzone BoguCzłowiekowi. I stanowiły grzech najcięższy przeciw Trójcy Świętej. Oto największe zło, płynące z niesprawiedliwości i niewdzięczności. To zło polega nie tyle na łamaniu praw dobroczyńcy, co na obrażaniu samego Boga. Wiele było powodów Waszej boleści, ale tym, który sprawiał Wam największe cierpienie, Matko Najświętsza i Boski Zbawicielu, był z pewnością grzech. A ja? Czy pamiętam o moich grzechach? Czy pamiętam, na przykład, o moim pierwszym grzechu albo o moim ostatnim grzechu? O godzinie, w której go popełniłem, o miejscu, o osobach, które mnie wtedy otaczały, o motywach, które mnie skłoniły do grzechu? Czy gdybym myślał o ogromnej obrazie, jaką przynosi Ci każdy grzech, czy ośmieliłbym się być Ci nieposłuszny, Panie? O, moja Matko, przez boleść towarzyszącą spotkaniu z Twym umęczonym Synem, uproś dla mnie łaskę, bym miał zawsze przed oczami pokrytego ranami Jezusa Cierpiącego, dokładnie takiego, jakim Go widziałaś w Jego drodze na Golgotę. Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami. I Ty Któraś współcierpiała, Matko Bolesna przyczyń się za nami.
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności