23473_4.jpg
-
Afryka -
Ameryka -
Audio -
Azja -
Bali -
Bhutan -
Birma -
Boliwia -
Cancer - choroba nowotworowa -
Chiny -
Christmas Blessings -
Ekwador -
Etiopia -
Europa -
Głosy Ziemi (2011) -
Gwatemala -
Indie -
Internet -
Japonia -
JOHANKA -
Kambodża -
Kokos -
KSIĄŻKI -
Lesoto -
Lucyan -
Maroko -
Miód -
Moody Raymond -
Nagrania -
Newton Michael -
Nowa Medycyna -
Oceania -
Papua Nowa Gwinea -
Peru -
POMOC ŻYCIOWA (czasopismo) -
Pradawna Moc Dźwięku (2013) -
Rosiek Barbara -
Samobójstwo w wierszach -
Samotność -
Shirlie Roden -
Szczepienia -
Śmierć -
Tajlandia -
Tridosha -
Tybet -
Tybetańska Księga Umarłych -
Wielka księga AA - fragmenty audio -
Wiersze o śmierci -
Wietnam -
Włochy
Aktorka, tancerka i choreograf - formalne szkolenie baletowe rozpoczęła w wieku 6 lat. Mając 14 lat występowała już w sławnej grupie New York City Ballet z takimi legendami jak Gelsey Kirkland i Edward Villella. Jej kariera to ponad 50 ról filmowych, musicalowych i baletowych.
W wieku 11 lat jej karierze i zdrowiu zagroziło uderzenie się w plecy podczas zajęć. Lekarz stwierdził, że wypadek spowodował dużą krzywiznę kręgosłupa (skoliozę). W tamtych czasach, konwencjonalnym leczeniem było usztywnienie kręgosłupa. „Kazano mi się zdecydować, czy chcę stać czy siedzieć przez resztę mojego życia” wspomina Zina. Zamiast tego jej rodzina znalazła lekarza, który poradził, by kontynuować taniec i nosić specjalny gorset podczas snu. Przez ponad trzy lata, od bioder do ramion, była przywiązana do szyn. Obecnie uznaje się to za barbarzyńską metodę, ale krzywizna do pewnego stopnia cofnęła się.
W 14 r.ż. stwierdzono u niej nieuleczalną chorobę gruczołów limfatycznych (lymphedema), która powodowała chroniczne puchnięcie jej nóg. Mówiono jej, że nigdy nie będzie znów tańczyć, że niebawem nie będzie zdolna chodzić bez pomocy. „Przez godziny wisiałam głową w dół, a nawet spałam w ten sposób, by zatrzymać puchnięcie, co mogłoby utrudnić mi ćwiczenie następnego dnia lub występ”. Do dnia, kiedy nie tańczy musi nosić grube gumowe leginsy na nogach. Zapobiega to gromadzeniu się płynów, które mogłyby doprowadzić infekcyjnego stanu, będącego potencjalnym zagrożeniem dla życia.
Kiedy miała 17 lat zdiagnozowano u niej dysplazję bioder, stan w którym kość udowa nadal się rozwija, ale panewka nie. Konsultacje u 24 chirurgów były jednoznaczne – „każdy mówił, że będę życiową kaleką”. Nie chciała zaakceptować ich prognoz. W tym czasie została jedną z primabalerin w kraju. Około 20 r.ż. prawe biodro całkowicie się załamało, a "cudowny chirurg" w Danii ustawił je tak, że mogła tańczyć jeszcze przez kilka lat dłużej. Po czasie jej biodra złamały się ponownie, otrzymała nowe protezy.
Tańcząc z dwoma metalowymi protezami biodrowymi, skoliozą i nieuleczalną lymphedemą Zina Bethune wykracza poza ograniczenia, które „eksperci” medyczni jej przypisali. Jest przekonana, że gdyby nie taniec, byłaby dziś na wózku inwalidzkim. „To w końcu mnie olśniło, że jeśli taniec pomógł mi wyjść poza moje ograniczenia, to może polepszyć także jakość życia dzieci niepełnosprawnych”.
Choć także była niepełnosprawna, nigdy nie myślała o sobie jako niepełnosprawnej, nigdy nie pozwoliła odsunąć się na bok. W 1980 roku założyła własny zespół Bethune Theatredanse, którego spektakle łączą taniec, teatr, sztukę wideo i efekty specjalne. Dwa lata później powstało Dance Outreach (obecnie Infinity Dreams) – edukacyjny program taneczny dla dzieci niepełnosprawnych fizycznie. W jej spektaklach dzieci niepełnosprawne stanowią integralną część każdego występu, mają głos, który musi być wyrażony. Pokazuje w ten sposób, że choroba czy wypadek nie muszą oddalać związku ciała i duszy z muzyką i tańcem.